Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarina28

Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

Polecane posty

eveve.. ja w sumie caly czas juz mieszkam w Dublinie..i tu juz zostane i urodze..tak jak zawsze narzekalam tu na pogode tak teraz sie ciesze ze nie bede musiala znosic upalow bo tu max w lecie to 22-23 stopnie..zimy tez nie ma strasznej.. macie juz jakies pieluszki?? jaki rozmiar na poczatek? ostatnio patrzylam staniki dla karmiacych ale nie wiem ile ich wziac..a co bedzie jak mleka nie bedzie(roznie bywa)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nusienka,ja doszlam do wniosku ze zakupie jeden stanik do karmienia na poczatek...nie ze sknerostwa,ale bede go na noc uzywala a w ciagu dnia moje zwykle staniki,mam odpinane ramiaczka,wiec tylko kawalek gumki wszyje by zahaczac ramiaczko by podczas karmienia nie uciekalo. widze ze macie rowniez na tapecie temat pieluszek...biedronkowych w dodatku.mam w planach ich uzywac,tylko nie wiem czy na sam poczatek nie kupowac happy badz huggies.Maz definitywnie wydal zakaz pampersowania:))z reszta naczytalam sie ze dosyc czesto uczulaja...a no i dopiero w lipcu pieluszki i husteczki kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja jako ze juz drugie wiec napisze jak to bylo u mnie. ze z torba czekalam az do 36 tyg , a maly i tak sie urodzil w 41. Z reguly pierwszy porod jest po terminie, choc zawsze nie wiadomo. Lepiej nie rodzic przed 36, bo dzieciaki jeszcze malutkie i laduja w inkubatorach. Pampersy my mielismy. W zadnym wypadku bym sie nie bawila w tych czasach w pranie pieluch. My mielismy firmy Pampers, te zolte. Tutaj sie zwa Newborn. Huggies nie uzywalam bo uczulaly, za to uzywam ich chusteczek, bo sa grubasne i sie nie rozciagaja w rekach. Stanik mialam jeden. I tak malego karmilam tylko 3 miesiace, bo pokarmu nie bylo. Teraz bede karmic i butelka i piersia. Dla mnie wygodniej, gdyz piersia nigdy nie wiadomo ile male wypije. CO chwile placz i za kazdym razem myslenie ze glodne. Za to jak byla butelka to dawalo sie 60 ml (Na poczatek) i z glowy. Piersia karmilam w nocy bo maly szybciej zasypial. Tak, tak, wygodnicka bylam. Wiem jedno ze do szpitala spakowalam za malo ubranek. Maly robil pierwsze straszne kupy, a ze nie mialam wprawy w przebieraniu wiele ubranek bylo brudnych. Rowniez polecam te woreczki na pampersy, gdyz nie zawsze ladnie pachna ;) TO tak z mego punktu widzenia, najwazniejsze nie dac sie zwariowac. A i tak wszystkiego nauczycie sie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że już zaczynacie się pakować :) ja oprócz paru ciuszków i wybranego wózka jeszcze nic nie mam.. ale to chyba dla tego że jeszcze się zastanawiamy z mężem czy by się tu nie przeprowadzić do moich rodziców.. teraz mieszkamy u teściowej i jest dobrze.. ale szczerze mówiąc w naszej sypialni nie ma miejsca na łóżeczko a jakoś nie wyobrażam sobie gonić w nocy do maleństwa do drugiego pokoju..a mój stary pokój w domu rodzinnym jest 2xwiększy.. poza tym mieszkając u moich rodziców i ja i mąż mielibyśmy bliżej do pracy.. kurcze muszę pogadać dziś z mężem i coś w końcu postanowić... Ogólnie to czuję się średnio.. maleństwo uciska mi na wątrobę i żołądek i strasznie boli :/ w ogóle jak dłużej posiedzę np przy kompie to też uciska więc najlepiej mi w pozycji półleżącej lub leżącej ale wtedy bolą plecy i tak w kółko :/ mówicie, że zastanawiacie się nad pieluszkami.. ja myślałam żeby używać jednorazówek w szpitalu, na spacery czy do lekarza itp a w domu tetrowych.. ale teraz się zastanawiam czy to całe pranie ma sens.. trochę mnie to przeraża.. ale z drugiej strony tyle złego słyszałam o tych pieluszkach jednorazowych że już sama nie wiem.. ale dziś tak sobie pomyślałam, że przecież my, kobiety też ciągle używamy podpasek itp i jakoś nic nam nie ma ale z drugiej strony to tylko kilka dni w miesiącu a dziecko jest w pieluszce 24h na dobę przez ok 2 lata... sama nie wiem..... a wy nie zastanawiałyście się nad używaniem tetry lub jakiś innych wielorazowych? a też dodałam nowe zdjęcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka_ona
Hej! Co do pakowania to powiem tak-jeszcze nawet o tym nie specialnie myslalam.To jednak sa dwa miesiace jeszcze z malym hakiem.Pieluszki...hmm.Na początek chce kupic new borny czy tam zerowki np.huggiess czy pampers,albo cos innego raczej z wyzszej polki ale tylko ze wzgledu na pepuszek i za maja one specialne wyciecie zeby mogl sie spokojnie goic.Potem juz wiem ze beda to DaDa z biedronki-cala masa mam je poleca a to cos znaczy. Jesli chodzi o mnie to puchna mi stopy,mam duuuza anemie i wchodzac na 3pietro dostaje w zwiazku z niedokrwistoscia zadyszi i mecze sie sztbko ale po za tym ok.Wiadomo brzuch juz duzy,i ciezko do snu sie ulozyc.Po za tym coraz czesciej jestem nieznosna i drazliwa,a czasem wrecz niemila...eh hormony - dzieki Bogu juz mniej niz wiecej.Pozdrawiam sierpniowki wszystkie! Ah! Zapomnialabym ja wybieram sie do szpitala zobaczyc porodowke i porozmawiac z polozna o tym co trzeba wziasc a co szpital zapewnia...a Wy? Wybieracie sie?Wiecie gdzie chcecie rodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki,prawie mamusie:)) oglaszam ze agatkowe zakupki prawie zakonczone:))juuupi:))jeszcze wozek w przyszlym tygodniu przybedzie i niech ten czas juz szybciej leci bylam dzis w lidlu i maja ladna promocje na chusteczki pampers sensitive 4-ropak za 20 zeta a pieluszki new born 94szt+paczka chusteczek za 45 zeta....zastanawialam sie czy wziac....ale nie wzielam...sama nie wiem czy dobrze....bo jednak cena aytrakcyjna...moze maz nie ma racji,bo mowi ze nigdy w zyciu pieluchy pampers nie mam malej na tylek zakladac chyba zaczne torbe wstepnie pakowac,bo mi sie juz w szafkach nie chce nic miescic....zakupilam majtasy,podklady,koszule i gdzie ja to zmieszcze? jakos mi sie szafki pokurczyły chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!!! oj szalone jestescie, zazdroszcze Wam tej ekscytacji z pierwszym malenstwem. Oczywiscie to nie znaczy ze teraz nie ciesze sie, ale skoro wiem jak juz jest wiec troszke powolnieje :) Ja sie czuje rewelacyjnie. Mam malo czasu na lezenie i obijanie sie, bo synek nie pozwala. Dodatkowo ten w brzuszku ciagle kopie. Poza tym jestem ogromnie ciekawa jak maly bedzie wygladal, czy tak jak brat blondyn z niebieskimi oczkami, czy tym razem bedzie podobny do taty. Ja z wszystkim czekam az sie przeprowadzimy. Co prawda ubranek troche mam(dostalam od rodzinki z Iranu), ale i tak potrzeba pokupowac body etc. Dziewczyny moze po prostu zrobimy liste torby do szpitala? co? kazda z nas sprawdzi co ma i doda nowy pomysl. I ja sobie przypomne co tam bylo. Kto ma juz gotowa niech wypisze co ma i po prostu bedzie dla pozostalych latwiej. Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swietny pomysl z ta lista:)sama co prawda sie fizycznie nie pakuje,ale ta mysl chodzi za mna jak cien:)liste mam ogolnie w glowie,ale przydaloby sie spisac,a no i chlodnym okiem spojrzec czy aby napewno bedzie wsystko i czy zbyteczne rzeczy sie w niej nie znalazly. Jak na ta chwile posiadam: -3 koszule nocne,w tym jedna do porodu -cienki szlafrok -2p. podkladow higienicznych -2 szt. majtek siatkowych -klapki gumowe pod prysznic Oprocz tego wiadomo:reczniki,sztucce i kubek,bo u nas nie daja,jakis szmpon,mydlo,pasta i szczoteczka,ciuszki dla malucha,tetra,pieluchy i chusteczki...wcale ta lista taka dluga nie jest.dokupic musze stanik bez fiszbin do karmienia i wkladki laktacyjne. Nie wiem wydaje mi sie ze to na razie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki wiecie co moja mala od kilku dni jakos sie tak mniej rusza. juz nie kopie tylko tylko sie wypycha ale juz nie tak mocno i zęsto jak kiedys. nieby jak licze ruch to jest oki. ale jakos slabiej slysze i nie wiem czy mam isc do lekarza wczesniej bo wizyte mam dopiero w poniedzialek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Czy wam tez tak puchną nogi,,?? Kurcze ja juz prawie nie mogę stóp wcisnąć w cienkie buty o numer prawie większe od mojej stopy normalnie..:( Co do listy to moja jest okropnie długa! Ale proszę bardzo:) DLA MNIE: Koszula nocna- 3szt Stanik do karmienia- 2szt Podpaski Szlafrok Majtki jednorazowe (koniecznie z siateczki)- 8 szt Wkładki laktacyjne Cerata Zestaw do lewatywy Odciągacz do pokarmu Spirytus+jałowe waciki (do pępka) Rogal do karmienia DLA NIUNIA: Pieluchy (Newborn) Pieluszki tetrowe-5-7szt Chusteczki jednorazowe (mokre i zwykłe) Krem do pupy Skarpetkix2 Niedrapkix2 Czapeczkix2 Kocyk/Rożek Kaftanik/body rozpinane- 3szt Śpioszki- 3szt Ręcznik- 2szt (Duży i mały- ciemny) Mydełko Babmino Oliwka Zasypka Wata Miękka szczotka do włosków Aspirator do noska (ew. gruszka) Linomag (maść) DLA MNIE DODATKOWE (NIEKTÓRE NIEZBĘDNE PRZY DŁUŻSZYM POBYCIE W SZPITALU): Herbatka ułatwiająca rozwój laktacji Maść na obolałe brodawki Ręczniki papierowe Papier toaletowy Sztućce, kubek plastikowy Ładowarka do telefonu Kosmetyki Dezodorant\Pasta do zębów Płyn do higieny intymnej Płyn łagodzący na szwy (Tantum Rose) Szczotka do włosów+gumki+spinka Kapcie+klapki pod prysznic Bluza z suwakiem T-shirt do porodu Maszynka do golenia Balsam do ust Woda niegazowana Woda mineralne w sprayu do twarzy Reklamówka (na brudy) Sok winogronowy/gruszkowy Biszkopty Aparat foto Jasiek ( w moim przypadku konieczny jeśli chcę spać :) ) Krople do oczu (po męczącym porodzie) Patyczki do uszu Szampon+odżywka+suszarka (dłuższy pobyt) Gazety/książka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńko, może mała mniej ruchliwa dlatego, że rośnie i coraz mniej miejsca do buszowania. Mój tez teraz zamiast kopać to częściej się tam rozpycha i przekręca :) Super uczucie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Któregoś pięknego dnia zrobiłam sobie listę rzeczy, które zabiorę ze sobą do szpitala. Na liście są pozycje dla mnie i dla Małego. Póki co mam szlafrok i ciuszki dla Dzieciątka. Wielkie zakupy jeszcze przede mną. Dzisiaj kupiłam trzy kocyki- żółty i dwa niebieskie. Brzuchol mi roście i przez to strasznie bolą mnie plecy. Zauważyłam też, że muszę jeść mniejsze porcje bo w żołądku mam mało miejsca. Kurcze łydek nawiedzają mnie każdej nocy, ale od kiedy biorę magnez to jest poprawa bo budzę się raz może dwa razy. Najlepsze jest to, że jak mój M. dwa razy był na noc w pracy to ani razu mnie kurcz nie złapał:) Mój Synuś też ostatnio przestał kopać tylko wierci się intensywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wrocilam od lekarz i z mala wszystko oki ale wolalam sie przekanac dla swietego spokoju. wiec nie wiem dlaczego sie nie rusza. jedyne to co jest zle to to ze uozona jest pośladkowo a byla juz glowka tylko sie odwrocila. mam nadzieje ze jeszcze sie obroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku dziewczyny trochę wam zazdroszczę, że macie już tyle rzeczy przygotowanych :) ja jakoś nie mogę się zmobilizować.. może to dla tego, że termin mam prawie o miesiąc później od was i jeszcze nie czuję, że to czas na te wszystkie przygotowania... ale muszę sobie gdzieś spisać te wasze listy bo o połowie rzeczy w ogóle bym nie pomyślała :) naprawdę fajnie, że jest ten topik, można się dużo dowiedzieć :) ja na razie myślę intensywnie o szkole rodzenia, a wy wybieracie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku dziewczyny trochę wam zazdroszczę, że macie już tyle rzeczy przygotowanych :) ja jakoś nie mogę się zmobilizować.. może to dla tego, że termin mam prawie o miesiąc później od was i jeszcze nie czuję, że to czas na te wszystkie przygotowania... ale muszę sobie gdzieś spisać te wasze listy bo o połowie rzeczy w ogóle bym nie pomyślała :) naprawdę fajnie, że jest ten topik, można się dużo dowiedzieć :) ja na razie myślę intensywnie o szkole rodzenia, a wy wybieracie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się wybieram do szkoły rodzenia. 07.06 mam wizytę i lekarz da mi skierowanie do szkoły przy szpitalu. Wolę chodzić do tej bo zajęcia prowadzą lekarze i położne ze szpitala w którym będę rodziła. Boję się porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju,katarina,ale t twoja lista szczegolowa i dluuuuuuuga:)ale to dobrze,lepiej miec wypisane by nic nie zapomniec:)) wlasnie wrocilysmy od doktorka:))Agatka rozwija sie ksiazkowo:))wazy 1390g:))taki moj maly olbrzymek:))ulozona glowka w dol,meeega zaspana byla,az lekarz sie smial ze sie wynudzila w poczekalni:)) ogolnie wszystko oki i lezec wiecej by nie bolalow pachwinach i dol brzucha. ostatnio moja mala tez nie ma super ruchliwych dni,nie kopie jak wczesniej,tylko wierci sie niesamowicie.Tak dzis usiadlam i zastanawiam sie ze moje dziecko jest jakies grzeczniutkie,bo nie wpycha mi nozek pod zebra,nie kopie bo podrobach....:))termin porodu sie nie zmienil,dalej 21.08.2010:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co ja sie orientuje jak jest u mnie w szpitalu to dla maluszka trzeba miec tylko pampersy bo ciuszków nie pozwalaja tylko szpitalne. ale jeszcze musze podjechac do szpitala ni sie na pewno upewnic. a rzeczy dla mnie tez juz zaczynam powoli pakowac. nowe zdjecie wstawilam:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pomysle co ja musz wziac do szpitala to mnie przeraza rozmiar tej torby-chyba walizke trzeba. Ja narazie nic nie mam,poczekam jescze z 3 tyg i zcazne kupowac i pakowac.. Szkole rodzenia juz zaczelam,narazie tylko bylam na 1 lekcji-w teorii,nastapna wizyta dopiero w lipcu, a potem juz co tydzien bedzie..mam nadzieje ze zdaze na wsyztskie bo np. ostatnia moja lekkcja jest dzien przed terminem:P..no ale szpital tu ustawia daty.. Bylam wczoraj w szitalu na rutynowym badaniu u doktora,mala jest juz duuza,nawet wyglada na kilka dni strasza-dziwne bo kazdy nie moze uwierzyc ze to juz 28tydz a ja mam tak maly brzuch. Za to od 2 dni kreci sie jak szalona,nawet jak chodze to czasem mi sie gdzies tak wbije.. A bedziecie rodzic z parnerami/mezami?? Ja inaczej sobie nie wyobrazam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż niestety nie chce być przy porodzie. a ja nie mam zaiaru go zmuszac. ale chciala bym zeby byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój M. będzie przy porodzie. Na początku nie chciał a ja nie miałam zamiaru go zmuszać. Sam zmienił zdanie. Na pewno będą takie momenty, że będzie mnie wkurzał, ale wiem, że będę się czuła bezpieczniej. Do szkoły rodzenia też ze mną będzie chodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasienka,sliczna pileczka:))zgrabniutki brzusio:)) ja chcialabym aby maz byl ze mna,na pewno pomoze,szczegolnie zadba o personel ...zeby przypadkiem sobie mnie nie olal,bo czasem sie tak zdarza.Wczesniej nie chcialam zeby byl ze mna,ale zmienilam zdanie.Czy bedzie? okaze sie bo jak na razie wzbrania sie jak moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasienka.. brzuszek jak pileczka-na dziewczynke :) a co myslicie o znieczyuleniu? ja na pewno chce epidural..tu daja za darmo kiedy sie chce wiec po co mam sie meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie jak narazie zapowiada sie na cesarke chyba ze sie mala jeszcze ulozy prawidlowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nusienka,wlasnie wczoraj pytalam gina o znieczulenie....w szpitalu w ktorym zakaldalam ze urodze nie ma fizycznej mozliwosci zzo bo jest jeden anestezjolog na caly szpital...troszke mnie to martwi bo wolalabym miec ten komfort psychiczny ze w razie W zaplace i dostane znieczulenie.A mozecie o tym epiduralu napisac cos wiecej?slyszalam tylko nazwe a nie orientuje sie jak to w praniu wyglada. mam nadzieje ze choc to bede mogla dostac u siebie w szpitalu,bo nie usmiecha mi sie jechac niewiem jak daleko i ryzykowac urodzenie w aucie by miec komfort psychiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co my bidulki mamy zrobic:( kurcze,ja mam 10km dalej w drugim miescie szpital,gdzie jak chcesz zzo to musisz sie tylko umowic wczesniej zeby anestezjolog byl...teraz pytanie kiedy mala zechce wyjsc,zebym mogla umowic anestezjologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie myślałam o tym, żeby rodzić w innym szpitalu bo ciążę prowadzi ordynator oddziału ginekologiczno- położniczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to faktycznie nie ma sensu myslec o innym szpitalu,wiadomo ordynator na oddziale jest bogiem i bedziesz miala swietna opieke.U nas w szpitalu ordynator jest debilem...generalnie zaslynal tym,ze wypowiedzial sie dla gazety(miasto ok 30 tys mieszkancow,zyje plotkami itd.)ze woli byc ordynatorem w podrzednym szpitalu niz 6-tym z kolei lekarzem w szpitalu w wiekszym miescie.....oprocz tego zakazal podawania plci podczas badania usg.To mnie troszke przeraza,ale moja siostra rodzila rok temu i jest zadowolona ze szpitala. szkoda ze moj doktorek do ktorego chodze prywatnie ma dyzur w szpitalu tylko raz w tygodniu...jesli bede rodzic u siebie,to chcialabym na jego zmianie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×