Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

2010/2011 Rozpoczynamy starania!

Polecane posty

Nijak, heh powtarazalam test oczywiscie negatywny, jutro wybieram sie do lekarza tutaj z wynikami z polski,i mam nadzieje ze mi przepisze kontynuacje lekow, ktore w polsce dostalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwus :)
witam po pierwszym badaniu prenatlanym przeziarnistosc karku 4,7 jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anitia --> oby leki pomogly :) nerwus :)--> moze to jakas pomylka ?? co lekarz pwoiedzial ?? a mnie ciagle mecza straszne migreny... i konczy sie glowa nad kiblem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwus - no nie martw sie na zapas!!! zrob badania zorb test pappa amnipunkcje zrob...wcale to nie musi oznaczac nic zlego..poza tym poszlabym na jeszcze jedno usg...w ktorym tygodniu robilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwus :)
12 tydzień 4 dzien wlasnie jade do drugiego lekrza zaraz oszlake

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwus spokojnie....daj znac co powiedzial...i masz czqas na pappa i amniopunkcje...na wyniki amniopunkcji musisz czekac miesiac.....spokojnie...wiem ze to sie latwo mwoi i ze stres jest ogromny ale jesli zahcowasz spokoj to bedzie ci latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nerwus a jak kosc nosowa? obecna???? Moze warto specjalistyczne badanie genetyczne zrobic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwus:(
dzisiaj jade do gentyka ktory da mi skierowanie na amniopuncje kosc nosowa jest moje serce krwawi i nie mam juz lez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwus:( --> wiem, ze nic Cie nie pocieszy, ale rozne rzeczy sie zdazaly... musisz byc silna... wierzyc... dziewczyny mowia, ze to jeszcze nie musi znaczyc nic zlego... zwlaszcza, ze jest widoczna kosc nosowa...jejku nie znam sie nie wiem jak Cie pocieszyc :( bede trzymac za Was kciuki i wierzyc, ze bedzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwsu- ale jeszcze nic nie wiadomo wiec poczekaj chciwle i miej nadzieje. Jak jest kosc nosowa to ok...moze po prostu zostalo cos zle pomierzone? moze to jakas mala wad, z ktora da sie zyc i wyleczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwus )
umieram ze strachu i bolu nie wiem jak sobie pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm...no a co sie dowiedzialas na tym drugim usg? Zrob amniopunkcje badz dobrej mysli...wiem co czujesz.....dowiedz sie wszystkiego i co lekarze mowia.... znam dziewczyne ktora miala podwyzszone NT a dziecko sie urodzilo zdrowiutkie.....trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwus --> co powiedzial ten drugi lekarz na usg ?? trzymaj sie kochana i badz dobrej mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
czesc dziewczyny bylam na monitoringu we wtorek i dzisiaj i ide w sobote i sie dowiedzialam ze mam Policystyczne jajniki tylko ze nie mam calego tego zespolu policystycznych jajnikow bo ie mam zadnych innych objawow oprocz tego ze na usg wyszlo ze moje jajniki sa wielotorbielowate tzn na usg wyszlo ze na moich jajnikach jest wiele malych pecherzykow naszczescie w kazdym jajniku jest jeden dominujacy i sie powiekszyly od wtorku byle do soboty ciesze sie ze zmienilam lekarza ten wydaje sie bardziej wyrozumialy ma wiecej czasu nie spieszy sie i wszystko wyjasnia i tlumaczy przynajmniej teraz wiem co jest problemem i na czym trzeba sie skupic nerwus- nie poddawaj sie nie wszystko stracone czytalam o kobietach ktore mialy tak jak ty i dzici urodzily sie zdrowe wiem ze nie jest ci latwo ale pamietaj ze twoje emocje wplywaja na dziecko mam nadzieje ze sie wszystko wyjasni pozytywnie oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwus:(
mam biopsje kosmowki w poniedzialek umieram ze stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie nerwus- sie nie denerwuj zeby dzidzi nie zaszkodzic i dawaj znac. My tu kciuki za ciebie trzymamy:* niki-ja tez mam PCO, ale hormony w normie :) musisz sie kontrolowac zeby owu byla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
ja tez mam wyniki w normie zobaczymy czy bedzie owulacja dzisiaj 14dc czekam cierpliwie do soboty czy cos sie zmieni czy pecherzyk sie powiekszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
dlatego ciesze sie ze zmienilam lekarza i ze poprosilam o monitoring przynajmniej wiem co sie dzieje i czy sie cos dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie...ja jeszcze stosowalam testy owu..ale olalam bbo nie wychodzily...z reszta jak mialy wychodzic jak mialam nieregularne cykle?:D No ale tertaz jakkos mi sie uregulowalo, sluz mam plodny w dniach plodnych, w dzien potencjalnej owulacji boli podbrzusze wiec podejrzewam ze owulka jest;) wiec tylko jeszcze kilka tygodni i mozna sie starac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
tralala- ty zazywasz jakies leki na regolacje itd??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz nie zazywam....zanim zaczelam byc leczona zaszlam w ciaze..ale wiem ze dziewczyny na owulacje biora clostybegyt czy jakos tak oraz luteine od 16-25 dnia cyklu na wywolanie miesiaczek.... mi sie po ciazy miesiaczki uregulowaly i teraz mam cykle 32 dniowe. Aczkolwiek jak bylam w maju na USG to z prawe jajnika wyszla owulka a lewy byl policystyczny...natomiast hormony wyszly mi ok. Mysle z epo wyplacie zrobie hormony i toksoplazmowe z cytomegalia i bedziemy sobie zyc i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
w sobote bylam na usg pecherzyk powiekszyl sie tylko o 2 mm ale mialm klucie w jajnikach wczoraj i dzisiaj mam taka wielka nadzieje ze owulacja bedzie.... co u was dziewuszki??? co sie nie odzywaja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, sie nie odzywaja nie wiem co sie dzieje:)...ja powinnam za kilka dni @ dostac:) i tak sie wlasnie czuje....piersi zaczynaja lekko pobolewac i czuje podbrzusze jak pracuje:) jestem dobrej mysli bo wyjdzie na to ze bede miala plodne dni w Turcji...i bedzie mozna dzialac:PPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie melduje... ostatnio mam jakis marny humor... jest cos takiego jak depresja ciazowa ?? jakos wszystko przestalo mnie cieszyc i ciagle sie boje, ze i tak strace to dziecko :( wiem, ze nie wolno mi tak myslec, ale jakos to silniejsze ode mnie ... w dodatku ciagle chce mi sie plakac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vi - hormony bejbe:) mozesz isc do psychologa przeciez...bo mozesz miec zalamanie.....ale spokojnie wszystko bedzie gites:) idz sobie na spacerek poczytaj fajna ksiazke obejzyj komedie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
dzisiaj bylam u lekarza kolejne usg io stwierdzil ze prawie nic sie nie zmienilo pecherzyk sie nie powiekszyl powiedzial mi ze mozliwe ze owulacja sie odbyla pomiedzy sobota a wtorkiem wyszlo na to ze strata czasu z tym monitoringiem pod koniec tygodnia mam isc na badanie krwi zaby sprawdzic poziom prostregonu zeby sprawdzic czy owulacja sie odbyla od soboty mam lekkie klucia z obu stron no to do piatku trzeba czekac na badania mnie to juz wszystko przerasta a mialo byc tak pieknie..... jak sie okaze ze owulacja sie nie odbyla to znaczy ze clomid nie dziala i w kolejnym cyklu chyba sie zdecydujemy na FSH bo co nam pozostalo sorki dziewczyny ale mam malego dolka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie, rozumiem dola, ale pamietaj ze nadzieja umiera ostatnia:) Musisz dac sobie czas i zadbac o swoja plodnosc. Nie martw sie na zapas. A gdzie reszta dziewczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki85
czuje sia jak bym zmarnowala 1,5 roku a szczegolnie ostatnie 7 miesiecy z poprzednim ginem ile czasu potrzeba??? ostatnio zyje od wizyty do wizyty wiec do wtorku wtedy bede miala wyniki badania krwi czasem juz zaczynam myslec ze tak juz pozostanie ze moja corcia nie bedzie miec rodzenstwa i tak smutno mi sie robi i jak widze niemowleta to czuje zazdrosc a potem jestem na siebie zla ze tak mysle ze powinnam byc wdzieczna za moja kruszynke i cieszyc sie nia kazdego dnia zamiast tego wszystko mnie denerwuje zla jestem caly czas szczegolnie na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, melduje sie na rozkaz. Bardzo przepraszam, ze mnie tyle nie bylo, ale jakos ten czas zlecial. Zreszta staralam sie kazda wolna chwile po pracy spedzac z tato, jutro juz wraca do szarej rzeczywistosci bez mamy. Nie wiem jak on sobie tam da rade. Wiecie on umie wszystko robic, od gotowania do sprzatania itd, ale teraz dopiero do niego dotrze jak to jest i jak to teraz bedzie byc samemu. Przykro mi strasznie. No ale takie zycie. A jesli chodzi o mnie to coz, jakos owulke teraz mam, pewnie bedzie jutro, staranka byly wczoraj wiec nastepne jutro. Zeby nie za duzo. Ale musze pzyznac ze ostatnio jakos coraz mniej mysle o dziecku, chce go bardzo oczywiscie, ale jakos tak staram sie skupiac na innych rzeczach. Dzis kolezanka urodzila coreczke, w swoje urodziny, ale super ma prezent :) hehe. A poza tym czekam na list ze szpitala bo dostalam w koncu skierowanie do gina, co w tym kraju jest niesamowitym sukcesem :) hehee no wiec jestem pozytywnie nastawiona do zycia. Pozdrowionka, teraz postaram sie zagladac tu czesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×