2010/2011 Rozpoczynamy starania!

No no vi, trzymam kciuki w takim razie aby bylo podobnie jak z Hania.

hej hej,dzis wyszlam ze szpitala. maly 3400,szyjka zgladzona,rozwarcie 2cm,maly napiera,wczoraj na ktg skurcze do 50 dochodzili,dzis do 30 paru. i nie wiem czy mi czop nie zaczal odchodzic. zdrowka dla Hani :*

monia trzymam kciuki :) napisz na kom jak bedziesz juz tulic synka :) to takie ekscytujace :) czekaja Cie najwspanialsze chwile w zyciu :)

pewnie ze napisze :) mmsa wysle :)

Kurcze chwila moment a kazda z nas juz bedzie miala dzieciaczka. A pamietasz vi jak chcialas opuszczac ten topik jako jedyna mamusia? Jeszcze troche i znowu wszystkie od nowa bedziemy staraczkami :)

oj ja chyba juz starac sie nie bede dwojka dzieci mi odpowiada :) maz to by chcial 4 ale dla mnie poczatek ciazy jest strasznie meczacy i przy dwojce dzieci to nie wyobrazam sobie lezenia przez 3miesiace. maz sie smieje ze za rok zmienie zdanie a ja mu na to ze zawsze jest opcja adopcji :) monia trzymam kciuki o szybkie i bezbolesne rozwiazanie ,ja mialam rozwarcie na 2 cem przez jakies 2 tyg i delikatne skorcze

anitia pamietam ;) a teraz sama sie staram o kolejne dziecko :) poki co mam za soba dawke 4 tabletek lutenylu, jeszcze 6 :/ niki adopcja piekna sprawa :) tez bardzo chcialam, ale maz wychodzi z zalozenia, ze skoro mozemy miec wlasne dzieci to nie ma potrzeby adopcji. taralala co tam u Ciebie ?? ciekawe co slychac u nerwusa, czy jeszcze tu czasem zaglada...

Ja sie nastawiam ze na dwojce zostaniemy bo ostatnie. 3 lata staran byly dla nas ciezkie i juz myslelismy ze nigdy sie nie uda a jednak :) do teo te moje wymioty teraz a co ma byc to bedzie wole myslec tak niz planowac i potem przez lata np byc rozczarowana ze sie nie udaje. A jeszcze pol roku temu mowilam mezowi ze jak sie nam wkoncu uda to o kolejne staramy sie odrazu zeby czasu nie tracic :) szybko czlowiek zmienia zdanie

Ja sie nastawiam ze na dwojce zostaniemy bo ostatnie. 3 lata staran byly dla nas ciezkie i juz myslelismy ze nigdy sie nie uda a jednak :) do teo te moje wymioty teraz a co ma byc to bedzie wole myslec tak niz planowac i potem przez lata np byc rozczarowana ze sie nie udaje. A jeszcze pol roku temu mowilam mezowi ze jak sie nam wkoncu uda to o kolejne staramy sie odrazu zeby czasu nie tracic :) szybko czlowiek zmienia zdanie

Moj maz w sumie to za nas oboje zdecydowal ze bedziemy miec dwoje w nie za duztm odstepie czasu. Ja w sumie to nie mam nic przeciwko. A poza tym to z mojego malucha straszny rozrabiaka, nie mozna go z oczu spuscic. Od kilku dni zle bardzo spi w nocy, budzi sie z placzem, albo tak rzuca sie strasznie w lozeczku. Juz kilka nocy bralam go troche do siebie do lozka, ale tez sie rzuca, chyba mu zabki ida. Aaa i najwazniejsze , dziewczeta 20stego odbieramy klucze do naszego nowiutkiego mieszkanka.

Monia trzymam kciuki:)

Monia i jak tam, ty masz teraz obowiazek codziennie sie odzywac, bo inaczej bedziemy mysleli ze juz rodzisz.

jestem jestem :) anitia no to juz niedlugo na swoim,fajnie macie :) nicol :) vi jak zdrowko hani? i twoje samopoczucie po lekach? ja w poniedzialek dzwonie do gina bo tak mi kazal i zobaczymy co dalej

anitia super sprawa mieszkac na swoim :) monia Hania w sumie ju lepiej, zostal tylko kaszel. Dzisiaj biedna tak kaszlala, ze zwymiotowala na lozko i musialam prac cala jej posciel. a ja po lekach chyba normalnie sie czuje, cos mnie dziwnie kluje podbrzusze, ale kij wie czy to od tego. Lykam lutenyl (juz polowa za mna) do tego oczywiscie kwas foliowy. Pozniej od 5 do 9 dc clostrybegyt no i bedziemy dzialas jesli pojawi sie owulacja. Jak bede w 8 dc mam isc do lekarza zobaczyc, czy rosnie dominujacy pecherzyk. modle sie aby to wszystko zadzialalo za pierwszym razem tak samo jak w przypadku Hani. a tak poza tym to 2 lata temu ta kuracja kosztowala mnie 15 zl, a teraz 45 :/ wszystko dzieki naszemu pieknemu rzadowi :/

czarna magia dla mnie z tymi lekami co piszesz. a co do rzadu naszego to sie nie wypowiadam bo szkoda klawiatury. m wychaczyl domek 3 pokoje,kuchnia,lazienka,ogrodek za 70 tys ponoc. musi zdobyc nr tel i bedzie dzwonil.

monia strasznie tanio ten domek, sprawdzcie wszystko dokladnie czy nie ma tam zadnych haczykow. Mam nadzieje ze nie ma i uda sie :)

wiem Anitia :) musimy w koncu popatrzyc za czyms wlasnym,bo to co placimy za wynajem to moze byc jako rata kredytu.

Dokladnie monia. To bez sensu placic komus jak mozna swoje splacac. Dlatego i sie zdecydowalismy. Trzymam kciuki. WIesz tu w angli jest takie powiedzenie ze nowy dom nowe dziecko, ale zauwazylam ze prawie kazda z nas na tym topiku robi dokladnie odwrotnie, znaczy najpierw nowe dziecko potem nowy dom :) Ale ponoc to sie laczy, i jak widac to sie sprawdza.

dzien dobry :) anitia :) milego dnia.

A dzien dobry dobry monia. Tobie rowniez milego dnia zycze.

PLANUJE ZAJSCIE W CIĄŻĘ OD MIESIACA BIORE CASTAGNUS NA WYREGULOWANIE CYKLU I CHCIAŁABYM KUPIĆ TESTY OWULACYJNE CZY KTORAS Z WAS JUZ ICH UZYWAŁA?? A MOZE SA TAKIE CO DZIEKI TESTOM ZAFASOLKOWAŁY KOCHAMY SIE NIE ZA CZESTO ZE WZGLEDU NA PRACE MOJEGO NARZECZONEGO OKOŁO CZTERECH RAZY W MIESIĄCU A JA JUZ CHCIAŁABYM MIEC UPRAGNIONEGO DZIDZIUSIA

Mmonis07... Ja bym kasy na testy nie marnowala tylko monitoring cyklu i pozadnie zaczac sie starac miesiac staran to jeszcze nie jest zle napewno sie uda tylko cierpliwosci. U mnie na testach zawsze wychodzilo ze mam owulacje U mnie tez tak bedzie nowe dziecko nowe mieszkanko :)

hej :) jak tam dziewczeta? :) czytam was ale jakos nie mam weny pisania.. nie wiem ... u mnie w porzadku wszystko :) moja corcia szaleje :) wspaniala :) tak mi nieraz ciezko.. ale fajnie jest :) bylam u okulisty w zeszlym tyg bo moj doktor kazal mi sie skonsultowac.. :) wszystko ok :) moge normalnie rodzic :) tylko ze lewe oko mi slabnie.. :( i jak poprzynosilam wszystkie wypisy ze szpitali (mam nawet taki z 1987r stary jak nie wiem ) jak ta okulistka je ogladala to kazala mi jeszcze isc do neurologa.. juz sie zapisalam .. wizyte mam 19 stycznia.. mam nadzieje ze wszystko w porzadku.. bo jakos zaniedbaam ta swoja gowe.. juz coraz blizej! zaraz bedziemy z monia dzieciaczki tulic:) ojej :) a myslalam ze nigdy nie bedzie mi dane :)

melduje sie 2w1, w srode do gina ide i w czwartek chyba do szpitala :)

Moze jeszcze bedzie tak ze urodzisz w pierwsze urodziny Hani :)

hehe no jeszcze 2 tyg ;)

Anitia kto wie :) choc watpie w to :) matko Hani stuknie juz roczek :)

hey ho. jestem po wizycie. rozwarcie na 4-5 cm. i sprawa wyglada tak,moj gin w szpitalu bedzie w piatek do godz 15,i potem dopiero w pon rano,bo ma wyjazd. wiec jutro rano do niego jade na masowanie szyjki i czekamy na rozkrecenie

monia to już prawie :)

no,jeju stresa mam :) boje sie i ciesze :) z jednej strony byloby dobrze zeby maly jeszcze posiedzial,ale cos mi sie zdaje ze wzieloby mnie akurat wtedy jak gina nie bedzie. mam nadzieje ze z malym bedzie ok.