Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

2010/2011 Rozpoczynamy starania!

Polecane posty

monia porod odbiera polozna, lekarz przychodzi na ostatnia chwile i szyje. Gin nie jest Ci do nieczego potrzebny ;) bo przeciez obstajemy przy tym, ze porod bedzie bezproblemowy ;) co do porodu to niestety to sie toczy swoim torem i nie masz na to wplywu, wiec sie nie denerwuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem,ale bede spokojniejsza ze on bedzie na oddziale :) ale maly w pipke za przeproszeniem mi sie wkreca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OMG!!!!!!!!!!!! monia to juz juz. czekam na wiadomosci z niecierpliwoscia, kurcze pamietam jak ja czekalam i zastanawialam sie czy te skurcze to to czy to jeszcze nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia!!! kurde! :* trzymam kciuki :* nie stresuj sie :* wszystko bedzie dobrze :* teraz ty a jaq nastepna :*:*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski Monia urodzila :-) poki co nic wiecej nie wiem, ale sama napisala sms'a takze jest dobrze :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maluszek słodki, ma boską czuprynkę :) 3700g i 56 cm, urodził się o 14:30 wczoraj. Resztę Monia sama opowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia jeszcze raz gratuluję:) Mały jest słodki:) i już od pierwszych dni rozrabiaka;) Ja jeszcze chwilkę muszę poczekać.... ale coś mi się wydaję że do 2 lutego nie dotrwam;) Mały w brzuszku mi szaleje:) Pozdrawiam wszystkie brzuchatki i mamuśki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to teraz jednak nie moja kolej :D Shiawase86 nastepna :D Shiawase86- a ty jak sie w ogole czujesz? zadko nas odwiedzasz.. hmm .. opowiadaj :) widze ze synus bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No teraz chyba moja kolej.... jestem szczęśliwa a jednocześnie coraz bardziej przerażona... :) Ogólnie czuję się dobrze, tylko kręgosłup mnie strasznie boli, czasami nie mogę chodzić ani siedzieć... no i leżenie też do przyjemności nie należy...:) ale jeszcze troszkę:) Będę miała synka, w zeszłym tyg. na usg wyszło że waży około 2300, mało... ale jest taki silny że jego kopniaki i wypinanie się czasami potrafią sprawić nawet ból... silny chłopiec:) i mam wrażenie jakby wcale nie spał... ciągle się wierci... Ja zaglądam na forum codziennie, czytam Was regularnie, ale żadko mam wenę żeby coś napisać... Ostatnio miałam wenę, napisałam długą wypowiedź no i... skasowało mi się niechcący.... zdenerwowałam się, a nie chciało mi się pisać tego drugi raz... Ok, idę do wyrka bo Wojtuś szaleje.... może tam się uspokoi;) chociaż na pewno nie odrazu.... bo jego rytuał to ostre kopniaki jak położę się na prawym boku... a później nyny:) Pozdrawiam wszystkie dziewczynki:) vi.... mała zaraz roczek będzie miała... a wydaje mi się, jakbyś dopiero niedawno rodziła... ale ten czas ucieka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie ide polozyc bo mam wrazenie ze zarazmi rozsadzi brzuch.. moja malenka fika sobie ;D jeszcze musze nawiedzic toalete bo ubija mi pecherz :D mam kilka rozstepow... :( macie jakies rady? Wy zawsze macie :) :* dzielcie sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też chciałabym poznać rady dot. rozstępów.... w zeszłym tyg. wyskoczyły mi 3 dookoła pępka... :( Co prawda nie smarowałam regularnie brzucha kremami przeciw rozstępom... całą ciążę miałam luz... a teraz na koniec wyskoczyły. Macie jakieś sposoby żeby były mniej widoczne? Bo całkiem to pewnie nie znikną... :( Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj sporo przytyłam... już 18kg. :( ale większość w brzuch mi poszło! a Ty ile? Dlatego się dziwię, że Wojtuś jest taki mały, bo bebzonik to mam spory... :D Lekarz powiedział że mam dużo wód płodowych... Mam nadzieję, że jeszcze urośnie, albo że usg nie jest na tyle dokładne.... że mały waży więcej;) Ale może być drobny, ja jak się urodziłam to miałam 2650, także też malutka, ponoć do chrztu to mnie w poduszce szukali?:) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah :D dobrze ze cie znalezli :D ja przytylam do tej pory gdzies nie cale chyba 14.. jakos tak bo wazyam sie po poledniu a wazyc sie powinno rano wiec wiesz.. troche sie zaczelam pilnowac.. bo zarlam wszystko jak popadnie.. jak pojde na wizyte we wtorek to zapytam ile tak na oko bedzie wazyla moja córa.. chcialabym wiedziec czy bedzie duza.. wiesz o co chodzi.. i ja i moj chlop jak sie urodzilismy wazylismy 3750g :D skumaj :D to my sie dobrali :D wiec jest szansa ze dziecko bedzie duze.. 20grudnia jak mialam wizyte to byl koniec 29tc i mala wazyla 1550g.. lekarz gadal ze w normie ma wage.. hmm.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja na początku ciąży to około 4-5 kg. schudłam, później zaczęłam tyć, tak około 4 miesiąca. A jadłam cały czas tak jak przed ciążą, nie miałam żadnych zachcianek i nie wiadomo jakich napadów głodu, to i tak dużo przytyłam.... jedynie teraz jakoś od miesiąca mam większy apetyt, a wcześniej jadłam jak przed ciążą. Ale dobrze że całą ciążę pracowałam, bo gdybym siedziała w domu to na bank przytyłabym znacznie więcej;) pewnie jadłabym choćby z nudów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na poczatku tez nie tylam .. potem jakos sie zaczelo.. tez nie mialam tam jakis nie wiadomo jakich zachcianek .. ale wychodzi mc donald :D ja od wrzesnia na L4 jestem takze i tak nie jest najgorzej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jakoś w 4 miesiącu zaczęłam jeść tak, jak przed ciążą, no i pomału zaczęłam przybierać na wadze. Wcześniej tyłam tyle, co niby powinnam (wg. informacji w książce i w internecie), na wadze przybierałam poprawnie, a teraz na końcówce mi się przywaliło... :) Ale mam nadzieję, że w miarę szybko się z tym wszystkim uporam po urodzeniu małego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo ja tez icze na to ze nie bedzie wiekszego problemu ze zrzuceniem wagi.. :) oby :) trzeba bedzie sie postarac :) ty masz termin jakos za niedlugo nie ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia- serdeczne ucalowania i gratulacje:) takie maluszki to straszne slodziaki:))) Shiawase86 - nie przejmuj sie waga z usg....najwazneijsze ze mlody zdrowy:) a ktory t tydzien jestes? Ja urodzilam w 39tc mlody mial 3400wiec tez nie gigant:) A co do rozstepow to wyskoczyly mi w 34tc jakos tak caly brzuch mam teraz poorany...smarowalam i nic. Teraz ide na masaze ujedrniajaco wyszczuplajace potem pojde na lasery zeby pozamykac chociaz troche te roztepy. Pamietajcie ze zdrowko dzieciaczkow jest najwazneijsze:)))) Jezu jak ten czas leci:) wszystkie zaraz dzieciate beda:) U mnie git:) mlody rosnie guga bardzo duzo jest extra dzieciaczkiem fajnym usmiechnietym:) jest bezproblemowy i umie ladnie sie sam soba zajac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam termin na 2 lutego, także jeszcze troszkę :) teraz jestem w 37 tyg., w czwartek stuknie 38 :) No lekarz też mi mówił, że nie najważniejsza jest waga dziecka, tylko to, że jest zdrowe:) a za siebie się wezmę po porodzie, jak już przyzwyczaję się do bycia mamą i będę miała chwilkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie przejmujcie sie waga, sama spadnie, ja zadnych cwiczen do tej pory nie robilam nic, a juz wrocilam do wagi sprzed ciazy aprzytylam 24 kg, wiec sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×