Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rena443

Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

Polecane posty

dkarolcia latek mamy tyle samo. To tak jak dziewczyny pisały, ten świat jest bardzo mały. ja też zbyt długo tutaj nie mieszkam ale mój mąż jest stąd. ja mieszkam jakieś 3min od akademików i codziennie w ich okolicy spaceruje z wózeczkiem, albo do centrum na lody:) Rena ja jeszcze nie zaszaleje bo moja malutka ma jeszcze bardzo króciutkie włoski:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena443
no ja mojej moge spineczki zakladac:D ahhhhh az oczy bola tyle tego na allegro:P allllllllllllllle bede szalec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agwiazdka Wiesz u nas też się pojawiły potówki - przynajmniej mam nadzieję że to potówki. Kupiłam w aptece Tanno-Hermal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipinka_01 bo jest jeszcze tzw trądzik niemowlęcy...podobny do potówki i jego z tego co wiem to się nie leczy bo sam ustepuje po jakims czasie (uff), ale raczej to potowka...zobaczymy na razie bardzo delikatnie posmarowalam krosteczko-plamki na buzce pudrem nivea i przybladly tylko żeby to znow nie wysuszylo mu skóry ale bedziemy sie ratowac:) jak cos to tez kupie Tanno-Hermal Lotio super, ze wspomniałaś o tym:* Reniu, a Ty to mozesz poszalec ze spineczkami u swojej ksiezniczki bo włoski ma boskie! no ja to nie poszaleje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena443
kurcze moja jak padla po spacerze tak spi do tej pory pora jedzenia dawno minela a ta nic:) i co wazne spi w lozeczku a nigdy tam nie lubiala spac czyzby ten Bobotic pomogl?oby:) a co do potowek to ja sie ich pozbywalam w bardzo prosty sposob bo mala miala ich strasznie duzo na poczatku - sposob polecony przez polozna - maczalam patyczki kosmetyczne w spirytusie kosmetycznym i pocieralam nim potowki zniknely bezpowrotnie...naprawde ich nie ma od czasu do czasu gdzies wyskoczy jedna ale rzadko:) tylko wiadomo trzeba uwazac i delikatnie zeby nie podraznic skory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki super wyglądacie, super wyglądają Wasze dzieciaczki i macie super zdjęcia. Fajnie zobaczyć z kim się klika już tyle czasu a pomyślcie że będziemy tak musiały klikać i klikać do 18-stki naszych pociech :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena moja mała też tak śpi, normalnie calutki wieczór. Ale w nocy pewnie bedzie szalała;P Ten spacerek jej służy. A ja zamiast zająć się jakimiś pracami domowymi, siedze i oglądam jednym okiem film z mezem:) Ehh ale mam lenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki mam jeszcze prośbę napiszcie każda na Forum jak ma na imię bo nie każda wysłała wiadomość i ciężko mi skojarzyć z nikiem na forum. Oczywiście Rena, Agwiazdka, kt85, annakatarina wysłały wiadomość. Dzięki :):):) Ja jeszcze nie śpię bo może zaraz Filipek się przebudzi nakarmię przebiorę i pójdzie spać. Bo ja mam dziś dyżur do 3:00 a później mąż, tzn. wymieniamy się kto ma wstawać do Małego bo jak nie karmię to on także wstaje i pomaga tylko staram się go nie budzić jak ma pierwszą zmianę ale jak ma drugą i wolne to pomaga na maxa. A teraz Filip i Łukasz śpią :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena443
heja no ja w skroczie i szybciorem przegladnelam zdjecia no kochane piekne sa te Wasze malenstwa:) moja dzis rano sie obudzila i zamiast krzykow to zaczela gaworzyc:) ale mielismy radoche z mezem:D teraz tez lezy w lozeczku i gaworzy ale juz powoli zaczyna sie zloscic wiec lece:) vanilla Twoja Martynka tez pewnie juz gaworzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkarolcia
Vanilla ja mieszkam na Sasanki i już się nie mogę doczekać spacerów w synkiem ....mam nadzieję,że weekend majowy należy do mnie i zacznę rodzić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena moja malutka już chyba od 2 tyg gaworzy, zazwyczaj mówi ga ga i tak słodko się uśmiecha. Zresztą mój wspaniały mężuś ciągle powtarza "powiedz ta ta, ta ta":) Widziałam zdjęcia i faktycznie możesz poszaleć ze spinkami itp Moja Martynka to ma bardzo a to bardzo króciutkie włoski, dopiero jej rosną:) Chwilę spokoju miałam, ogarnełam dom, prawie coś ugotowałam ale malutka już zaczyna się złościć i trzeba uciekać:) Kochane i słodkie bobaski macie dziewczyny:) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki Mam pytanie nasz Filip ma może skazę białkową bo ta wysypka na czole nie wygląda jak potówki. Jeśli któraś z Was wie coś na ten temat będę wdzięczna za każdą radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena443
no a ja wykorzystalam meza do sprzatania a my poszlysmy na spacerek ale niestety byl wrzask i trzeba bylo wracac do domku:( no i kurcze chyba ja boli brzuszek bo wrzeszczala wnieboglosy....teraz zasnela ale nie wiem na jak dlugo a pasowaloby zrobic obiad:/ Filipinka skaza bialkowa to bol brzuszka i wysypka jest na calym cialku zwlaszcza w zagieciach lokci za uszkami pod kolanami i bardziej wyglada nie jak wysypka lecz jak czerwone swedzace plamy z ktorych moze saczyc sie saczyc wodnista wydzielina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Rena Może to trądzik niemowlęcy bo on na ciałku nie ma żadnych plamek, już sama nie wiem można fioła dostać :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena443
juz nie daje rady:( nie wiem czy to brzuszek czy glodna bo jak daje butelke to pije jakby pol dnia nie jadla...a moze kolki? kurcze:/ dala mi taki popis ze czuje sie jak po rokowym koncercie stojac kolo glosnikow:P:P:P nie wiem po kim ona ma taki glos:P ale ma decybeli troche:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena a czytałas o tych skokach rozwojowych? Powiedziałabym że troche w tym racji jest bo moja mała też jest strasznie niespokojna, niby głodna a jak daje cyca to kręci główką. 7-9 tydz. Dziecko zaczyna rozróżniać wzory w dźwiękach, zapachach i smaku, zauważa, ze jego dłonie należą do niego i jakie to uczucie gdy trzyma sie rece ponad glowa czy przed sobą. Dziecko zaczyna mieć kontrolę nad swoimi ruchami ale nadal są one nieskoordynowane. " Jakie sa symptomy kolejnego skoku? Przewaznie dziecko chce z powrotem do mamy, zaczyna byc marudne, wymaga ciaglej uwagi, gorzej je, gorzej spi lub nagle przestaje robic to czego sie juz nauczylo tak jakby cofalo sie w swoim rozwoju. Taki kryzys jest dla mamy i dziecka bardzo stresujący bo z punktu widzenia dzidzi nagle wszystko się w jego światku zmienia i jest przestraszone, stąd to wiszenie na mamie i cycku- bo tam czuje się najbezpieczniej. Mamy czują się sfrustrowane ciągle płaczącym dzieckiem, i nie rozumieją co się z nim dzieje." U nas spacerek też bez rewelacji, mała strasznie płacze w wózku i za daleko od domu z nią nie odejdę. Strasznie mi płakała, po kilku minutach krzyku się uspokoiła. Powiedzcie jak ubieracie teraz dzieciaczki na spacer, ja dzisiaj chyba trochę przesadziłam bo mała miała spoconą główkę:( Wogle nie chce mieć żadnych czapeczek na głowie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena443
wykapie mala i napisze bo maz krzyczy ze nic tylko komputer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena443
no i maz odkryl ze jak placze to albo jesc albo chce sie bawic:/ ale bawic tylko z tata a jesc tylko z mama:) i tak jak przeczytalam to o tych skokach to faktycznie jak konczyla 4 tyg bylo tak samo nic tylko wrzask i jesc co 2 godz i nic tylko przytulac do mamy sie chciala no a potem byl spokoj no i teraz to samo jesc i do mamy:) faktycznie zauwazylam ze ruchy ma bardziej skoordynowane wklada raczki do buzi, lapie za palca jak sie jej poda a to co sie jej pokazuje oglada z wielkim zaciekawieniem i z zachwytu machca szybciej nozkami:D a raczki wyciaga tak jakby chciala zlapac jak chce cos powiedziec to tez macha strasznie nozkami:)bardzo sie jej podoba karuzela nad lozeczkiem wtedy najwiecej gaworzy:)i smieje sie:) u nas tez czapka wrog straszny po kapaniu musze zalozyc ze wzgledu na mokre wloski ale jak wyschna trzeba sciagnac bo wrzeszczy ale na pole jak idziemy to jest juz ok:) ja tez nie wiem jak ubierac:/wczoraj tez za cieplo ubralam musialam rozbierac...ta pogoda taka zdradliwa bo niby cieplo ale wieje wiatr a dzis to juz wogole bylo goraco i duszno moze dlatego taka marudna?a moze te kropelki nowe kurde ja juz nie wiem bo dzis 3 razy robila kupke a zawsze byla 1 dziennie lub nawet co 2 dni:/ja juz calkiem zglupialam zobaczymy co bedzie w nocy i jutro:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Maleństwa macie cudne, słodkie i śliczne kochane bobaski :) Nie mogę się tylko do końca połapać która to która :P pewna jestem tylko Filipinki i Reny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pewnie świętują, szkoda tylko że pogoda się zepsuła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dziś chrzciliśmy Filipka, Tadeusza :) ;-) ;) Padam na twarz oby Filip dziś często się nie budził bo ja nie mam sił a mąż nie jest w stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że każda mama zajęta w weekend majowy:) My zazwyczaj gdzieś wyjeżdzaliśmy na te kilka dni a teraz z maluszkiem to nie ma jak, przynajmniej w tym roku. Nasza malutka ostatnio bardzo mało śpi w ciągu dnia, nie ma nawet kiedy usiąć przy komputerze. Wczoraj na spacerku nie byłysmy bo pogoda fatalna ale wieczorem byli u nas znajomi i malutkaa grzeczna jak nigdy. Obce głosy i chyba dlatego. Nasłuchiwała co się dzieje wokoło i strzelała swoje sodkie uśmiechy:) Pasuje nam codziennie kogoś zapraszać. Choć z drugiej strony mąż też "nie jest w stanie" do czegokolwiek hehe. A tak przy okazji chrzcin to zapytam z ciekawości, ile taka uroczystość w Kosciele u Was kosztuje? My płaciliśmy 100zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilla - my chrzciliśmy 2 lata temu i daliśmy 200 zł, jak na nasz kościół to było dużo , ale my chcieliśmy ochrzcić w sobotę , po południu , gdzie nie było obcych tylko nasza rodzinka. Na początku ksiądz trochę mruczał ale jak wziął kasę to już było ok :P Ale wiem że w niektórych parafiach wołają sobie więcej ale też i 50 zł wystarcza . Swoją drogą , tak jak u nas za 20 minut zgarnąć 2 stówy to tez bym tak chciała :P A jeszcze co do chrztu przypomniało mi się Twoje pytanie Rena o ubranku. Ja też nie mogłam znaleźć nic ciekawego i trafiłam gdzieś na fajną sukieneczkę i krawcowa uszyła nam taką a do tego kapelusik. Chrzciliśmy w lipcu , był upał więc u nas wystarczyła sukienka, kapelusik na główkę i skarpetki , miała takie słodkie z koronką. Ta sukienka była troszkę nietypowa bo była w kolorze różowym z białymi dodatkami. Za materiał zapłaciłam 15 zł a za szycie 40 zł. Potem sprzedałam cały zestaw na Allegro , jak byś chciała jakieś zdjęcie to mogę Ci przesłać, zresztą chyba na NK jest fotka z dnia chrztu, jak masz znajomą krawcową to na pewno bardziej opłaca się uszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanilla85 U nas ksiądz mówił że za chrzest co łaska więc daliśmy 100 zł :) Dobrze że rano była ładna pogoda było 5 chrztów dzieci grzeczne tylko naszemu trzeba było dać flachę ale wciągną i był spokój chociaż przed wyjazdem mu dawałam no ale cóż dobrze że wzięliśmy ze sobą :) bo by się działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm u nas też było "co łaska ale tak po 100zł dają" hehe. W sumie i tak nie dużo. W mojej rodzinnej parafi to ksiądz dopiero zdziera, stówka to mało dla niego. Kurde jak mi mała dzisiaj płacze, chwila spokoju i dalej taka niespokojna i krzykiwa się budzi:( Ciężki poranek i dzień chyba też taki się zapowiada:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena443
hejka dziwczynki ja od wczoraj nie mam netu :/ no ale w sumie nie mialam kiedy przy kompie siedziec bo caly czas w trasie wczoraj najpierw u tesciowej wiec ponosila troche potem u mojej mamy a tu siostry nosily wiec mialam troche luzik a wieczorkiem jak ja uspilam tak nic jej nie obudzilo ubralam dojechalismy do domku tam rozebralam potem ubralam a ten lobuziak nawet oka nie otworzyl taka byla padnieta o 23 musialam obudzic przebralam dalam jesc i spala do rana:D dzis znowu w trasie u moich rodzicow na odpuscie:P wiec troszke babcia troszke ciocie nosza choc juz 5 razy dzis ja uspilam pol godziny spi i wrzask no i wlasnie sie obudzila ale ja sie zmylam i mamuska sie nia zajela:P co do chrztu to ja mam zamiar dac 50 zl i ani zlotowki wiecej:P a ubranko raczej kupie bo nie ma mi kto uszyc tylko tak przed samymi chrzcinami bo niewiadomo jaka pogoda bedzie:) mam siostre ktora jest pedagogiem uczy male dzieci wiec cos niecos psychologi malego czlowieka zna i ona mowi ze na dzieci tak jak na doroslych ma tez wplyw pogoda dlatego sa bardziej marudne w deszczowe dni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkarolcia
Nie jeszcze nie urodziłam...męczy mnie troche to czekanie, jakoś nie umię sobie miejsca znaleźć...tak bym chciała już być po...a termin mam na piątek dobrze wiedzieć ile daje się za chrzest, bo nie miałam pojęcia... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika79 Twoja córeczka do chrztu wyglądała jak mała księżniczka - śliczna ta sukieneczka :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×