Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rena443

Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

Polecane posty

Hej :) Pewnie już wszystkie śpicie :P Mnie tez dzisiaj meczy głowa, jedna tabletka nie pomogła , teraz jeszcze wzięłam Aspirynę może zasnę bez bólu. Zuza dopiero zasnęła, od czasu kiedy przestała spać w dzień strasznie się to jej spanie rozregulowało . Wczoraj tatuś kupił córeczce królika miniaturkę i jest szał, wszyscy oszaleli na jego punkcie. Słodkie zwierzątko :) Widzę że temat fotelików powrócił :) Rena a Ty masz juz jakiś konkretny upatrzony i w konkretnym kolorze ? Chcesz kupić nowy czy używany? Pytam , bo M niedawno stwierdził że chyba Zuzce już teraz wymienimy , planowaliśmy na wiosnę ale to nasze dziecko ostatnio tak rośnie że na pewno tyle nie wytrzyma. Więc go chcemy sprzedać ( 150 zł) i wrócimy do naszej pierwszej firmy czyli Graco, gdybyś była zainteresowana albo któraś z dziewczyn to dajcie znać. Mamy chyba dokładnie taki sam tylko nie mam tej podusi, nigdy jej nie używaliśmy i gdzieś się zapodziała :P http://allegro.pl/maxi-cosi-priori-9-18-kggwarancja-bezpieczenstwa-i1274261079.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa, jeszcze zapomniałam :P Ajawor - my nie szczepiliśmy Zuzy, lekarka nam radziła ,żeby poczekać i potem ewentualnie zaszczepić tą jedna czy dwoma dawkami . Pytała czy będzie chodzić do żłobka i czy ma ciągły kontakt z dzieciakami. Czekaliśmy na ta najnowszą "13 wailentną" czy jakoś tak to się nazywa i tak zeszło do tej pory i chyba już zrezygnujemy , bardziej bym się teraz skłaniała na meningokoki Ide wreszcie spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika wiesz co no o tym foteliku wlasnie mysle tzn nawet jestem juz zdecydowana tylko ze nie wiem ktory czy Priori czy Tobi? na forum wyczytalam ze wersja Priori bardziej odpowiada dzieciom i ze jest szerszy i latwiej sie rozklada to juz sama nie wiem?:/wiec moze bym i odkupila od Ciebie... Kasiu jak tam maz? dobrze juz? a gdzie Wy dzis wszystkie sie podziewacie?ja dzis robie sobie dzien dziecka i leniuchuje Milenka juz od dawna spi wiec luzik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaa no i musze pochwalic sie ze moja mala dama dzis na wlasnych nozkach przeszla sama przez pol kuchni:D oj jestem taka dumna:Dhihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika a w jakim stanie masz ten fotelik Bo ja też potrzebuję. Może wyślesz mi jakieś fotki na e-maila alicja19845@wp.pl Dzięki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena fajnie że mała sobie już tak dobrze radzi :) Kasiu super, że Twój mąż już się lepiej czuje i niedługo wróci do domu :) A mój mały już od poniedziałku jest grzeczniutki w żłobku. Już się chyba zaaklimatyzował, bo nic nie płacze, ucina sobie nawet drzemki i zjada wszystko :) I zauważyłam, że rozpoznaje dzieci ze swojej grupy, bo się śmieje do nich jak zobaczy je na korytarzu :) Nigdy tak nie robił, więc dzisiaj byłam trochę zaskoczona, ale jakie to było słodkie jak takie maluchy zaczęły się do siebie uśmiechać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może zrobię licytacje :P:P:P:P Żartuje oczywiście ... Rena pierwsza się odezwała więc w razie czego to Tobie sprzedam , ale Filipinka jeśli byś była zainteresowana takim samym to szwagierka tzn siostrzeniec tez ma taki (pomarańczowy) i tez pewnie będą niedługo wymieniać. Który jest lepszy, czy Priori czy Tobi to nie mam pojęcia, nie miałam do czynienia z tym drugim, on jest chyba nowszy . Fotki oczywiście zrobię, tylko dziś M pojechał do pracy samochodem i wróci późno . Stan, wydaje mi się że jest bardzo dobry, plastiki nie są połamane , mają jakieś delikatne rysy , pokrowiec nie jest poplamiony czy podarty, prany był dwa albo trzy razy. Co do zadowolenia z niego to juz kiedyś pisałam , jak będziemy mieć kiedyś drugie dziecko to też taki kupimy. Ja nie chce na nim zarobić , chcemy tylko za niego kupić następny, mam już upatrzony , ma fają cenę i lubię firmę Graco. http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-graco-junior-maxi-15-36-kg-i1275302903.html A my dziś same cały dzień, tatuś miał prawie trzy tygodnie urlopu i tak fajnie było jak siedział w domku , a dziś od razu wyskoczył mu po południu wyjazd do Krakowa i wróci pewnie koło północy :( Kasiu- jak się czuje mąż ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika ladny ten fotelik ja w sumie to potem tez mialam Maxi-cosi kupic ale przetestujesz ten to nam powiesz jak sie sprawdzil;) wiesz co chyba bede chetna na ten fotelik bo akurat czerwony mnie interesowal hehe Milenka ma fiola na punkcie tego koloru:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde ostatnio coś mi czasu brakuje. My też już kupiliśmy fotelik. Tyle że ja kupiłam Chicco Key 1_9-18 kg za 200zł. Miałam upatrzony Maxi Cosi ale nie zdąrzyłam pokazać mężowi i ktoś mi kupił przez opcję kup teraz. Dosłownie 2 godz się spóżniłam. Własnie czerwony, ładny zadbany. Kupiliśmy szary http://allegro.pl/show_item.php?item=1287252271 Mała już nie mieściła się w tym co mamy. Coś więcej napisze jak do nas dojdzie:) Kurde cieszę się bo skończyły się już takie wydatki:) A ja mam jutro wolne, więc w sumie wyszedł mi długi 4 dniowy weekend. Na święta raczej nigdzie nie jedziemy. Zimno jest i raczej nie bedę małej po cmentarzach ciągnąć, no i nie mamy w czym ją wozić. Rena gratuluje pierwszych kroczków. U nas dalej zeby męczą. Małej idą dwójki u dołu i u góry. Jest bardzo płaczliwa itp. A ja dzisiaj ze zmęczenia przespałam cały wieczór. M siedział z małą. Coś jej się przestawiło i budzi się o 4.30 a pózniej o 5.30 i chce się bawić. Strasznie się wymęczyłam przez te pobudki w tym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok to jak Rena była pierwsza to ja kupię na allegro ma tylko nadzieję ze będzie fajny :) A ja dopiero skończyłam Filipowi gotować zupki wiec spadam spać bo rano do pracy. Ząbek ślicznie rośnie i nawet Filipek bardzo się nie złości wiec jest fajnie. I jutro w końcu piątek i znów weekend :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana. Ja juz po pasowaniu tzn moja Zuzia hihi ale ja tez czuje sie jakby mnie pasowali.Dzieci wypadły super,jak beda zdjecia to zobaczycie.My rodzice ktorzy skałdalismy slubowanie juz mniej dobrze.Było kilka pomyłek.Pani za duzo nam mowiła tekstu slubowania i niestety nie bardzo pamietalismy,no i troche wyszło nieładnie.No ale jakos przezyjemy. Stewsowałam sie strasznie.Bo i ubiór musiał byc elegancki a ja rzadko chadzam tak ubrana i cała ta uroczystosc stresowała. Filipkowi przechodzi juz katarek ale jeszcze mu wyciagam Fridą.Drze sie wtedy w niebogłosy,no ale co mam zrobic,musze mu to sciagac zeby gdzies na oskrzela nie siadło. Fajnie ze ładna pogoda to mozna jeszcze spacerowac. Ja mam stary fotelik po Zuzi i na razie bede go używała.Ostatnio u na kasowo cos ciezko a ja musze kupic sobie kurtke na zime i buty bo nie mam.Kurtke mam juz upatrzoną taką narciarską bo ja takie lubie a buty to dopiero pobiegam po sklepach jak tesciowa przyjedzie do malego.Raz juz bylam ogladac ale widze ze w Jarosławiu to moda na kozaki,zero butów sportowych zimowych.Jak nie znajde u mnie bede zmuszona jechac do Rzeszowa.W zeszłym roku były takie fajne na allegro ale jakos teraz juz ich nie widze. Rena jak fajnie ze mała zaczeła chodzic,troche Ci tego zazdroszcze.Moj to len straszny.Nie bardzo sie zabiera do chodzenia a do raczkowania tez nie.Filip to sie tylkokreci w kółko jak sie na brzuch przewroci a po jakims czasie złosci sie i tzreba go sadzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny A u nas katarek... Milenka przez to nie chce pić z butelki i sapie co chwilę. U lekarza nie byliśmy bo akurat moja lekarka miała 2 dni wolnego. Ale psikam jej marimerem i smaruję maścią majerankową. Można powiedzieć, że już jest trochę lepiej ale jak przychodzi wieczór to jej się leje z noska.. Wiem, że wasze dzieciaki też miały z tym problem. Co mogę jeszcze zastosować, żeby jej ulżyć? U nas ząbka nadal nie widać. Do chodzenia jej jeszcze chyba daleko bo nawet sama nie stoi. Rena to super, że Twoja już chodzi:). Ja nad fotelikiem się jeszcze nie zastanawiałam, szczerze mówiąc nie mam do tego głowy, ten który mamy już by pasowało wymienić ale poczekam jeszcze z miesiąc. Idę się szykować do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wela ja oprócz wody morskiej stosuję Nasivin soft. Trzeba psiknąć wodą morską najpierw, a potem jak katar wyjdzie to tym Nasivin. Wg mnie to fajny środek bo mój mały potem fajnie oddycha. Oprócz tego przez pierwsze 4 dni kataru daję Nurofen bo jest przeciwzapalny. Tak mi lekarz kazał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no maź już się lepiej czuje chociaż dosyć mocno osłabiony, ale powolutku wraca do siebie:) Gabi rozrabia od rana do wieczora, nawet nie mam kiedy tu zajrzeć, ciągle tylko by stała, ale nie sama, trzeba ją podpierać, no i pod paszki trzymana przeszła dziś całe mieszkanie, jest niestrudzona, a ja już o 9 rano jestem padnięta przy niej:) fajnie że taka super pogoda to spacerujemy sobie, przynajmniej na polu jest w miarę grzeczna, niestety nasz plan na biznes utknął na razie bo nadal czekamy na pieniądze z urzędu pracy i szlak nas trafia, ale cóż czekać i tyle, mam nadzieje, że już na dniach to się w końcu wyjaśni, bo już miesiąc minął:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wela- na 106 stronie wypisałam wszystko co stosuje gdy się pojawia katar u Zuzy :) zdrówka życzę :):):) Rena- nie zrobiłam jeszcze fotek, cały dzień dziś miałam zawalony , musiałam już dzisiaj sobie wszystko porobić przed tymi świętami bo jutro jedziemy do Soliny na grób wujka M i tak będziemy przez następne dni w rozjazdach. Jak Ci sie bardzo nie śpieszy to przyśle Ci je w przyszłym tygodniu :) Łapa- a co Ty ślubowałaś ? Nie wiedziałam że rodzice tez muszą :P:P:P Kasiu -dobrze że mąż się lepiej czuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas kolejny zabek sie dzis pojawil i tez bylo bez placzu Milenka grzeczniutka i lobuz coraz wiecej chce chodzic:D bylysmy na spacerku to byla wniebowzieta:D jutro tez pojdziemy wiec Kasiu moze sie spotkamy?:) a ja z m spedzilam 4 godz na pogotowiu i na izbie przyjec w szpitalu z tesciowa bo sie zle czula ja wrocilam do domku cos zjesc a m czeka z nia na lekarza zeby zobaczyl wyniki... Kika nic sie nie dzieje bedzie w nastepnym tyg;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena jutro ze spaceru nici bo jedziemy do moich rodziców, ale w niedziele chętnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajawor
kika dzięki za odpwiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:)Znowu tydzień za mna,ale ciężki,bo Maja przeziebiona porządnie,a 2córka skończyła dziś antybiotyk,miala zapalenie ucha;(na szczescie już jest po wszystkim,malutka jeszczre żeby wyzdrowiała...Ząbki obydwa na dole,góra idzie do tego wszystkiego....naraz za duzo....Musi sie mczyć,ale antyboiotyku nie ma.moja pediatra jest antyantybiotykowa:)Do tego Niunia schudła 0.5kg.Prawie nie jadła.Szkoda,bo taka ładna pogoda,a my w domciu....Jutro całe szczescie-wolne;)Odpoczniemy.....Ja do nowego fotelika jeszcze pewnie ze 3-4 miesiące,ale mam upatrzony http://www.e-graco.pl/product_info.php?products_id=974,nie najtańszy ale z tej firmy miałam i mam wózki,foteliki,jestem b.zadowolona:).Zamykam,bo niunia mi sie obudziła,pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za rady w sprawie katarku. U nas dziś smutny dzień, babcia zmarła i dziś ją chowaliśmy.. Lenka była u teściów jak byliśmy na pogrzebie i nawet była grzeczniutka. Mam takie pytanie, czy któraś z was zetknęła się z problemem uporczywych zaparć u dziecka? Znajoma ma córeczkę- 4 lata- i stwierdzono, że jelita jej nie pracują w końcowym odcinku. Może macie namiary na jakiegoś dobrego specjalistę w tym zakresie? Mnóstwo sposobów już próbowali, lekarstwa, dieta i dziecko dalej się męczy okropnie. Będę wdzięczna za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wela- bardzo mi przykro z powodu śmierci babci ... Basiak- ja tradycyjnie polecam Tormentiol i Clotrimazolum GSK 1 %, kupisz bez recepty, smaruj na zmianę cieniutką warstwę , przed nałożeniem kolejnej przemywaj przegotowaną wodą . Dużo wietrzenia i odstaw na chwilę chusteczki nawilżone , przemywaj tylko przegotowaną wodą a do mycia możesz stosować mydełko szare Biały Jeleń to hipoalergiczne z lnem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiak 30 -ja na odparzenia musiałam wietrzyć pupkę, ale to było w lecie i maści nie bardzo pomogły, wiec poleciałam do lekarza i odstałam taką maść robiona na zamówienie, a do tego smarowanie pupy tylko i wyłącznie parafiną ciekłą i zeszło, spróbuj bepanten, sudokrem, ewentualnie linomag, ale jak się rozwinięte to to może lepiej do lekarza , daj znać jak już będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka mamusie:) i mamy kolejny fajny dzionek:) wczoraj Milenka byla z nami na cmentarzu i dziecko mialo tyle radosci bo miala co ogladac:Ddzis tez jedziemy na cmentarz i do tesciowej na zlot rodzinny:D Wela bardzo wspolczuje:( Basiu my na odparzenia stosowalismy rady KIKI i szybciutko zeszlo:) u nas tez ida gorne zabki ale Milenka jest grzeczniutka i bardzo duzo spi w dzien:D no nic zmykam gotowac obiadek buziole i milego ponidzialku zycze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wela bardzo mi przykro z powodu Twojej babci. Jeżeli chodzi o problemy z robieniem kupki przez dziecko to też miałam taki problem w rodzinie z moim bratem. Dopiero od niedawna "nauczył się" robić kupkę. Miał niby jakiś zespół leniwego jelita czy coś no i oprócz tego lekarka powiedziała, że to problem bardziej psychiczny niż zdrowotny. Mama chodzi z nim do jakiejś lekarki. Jest podobno bardzo dobra i na różnych forach internetowych bardzo chwalona. Dowiem się jak się nazywa i dam Ci namiary. Oprócz tego chodzi z nim do takiej pani psycholog i tak naprawdę to dopiero po wizytach u niej zaczął robić kupkę. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale on np. nie tyle, że nie mógł, ale bał się robić kupę. Na szczęście już wszystko wychodzi na prostą, bo to zaczynało się to robić niebezpieczne. A u nas też idą dwie górne jedynki naraz. Mały na szczęście jest grzeczny i nawet bym nie wiedziała jakbym nie podglądnęła :) A dziś byliśmy z małym na grobach. Spodobało mu się bo był strasznie zadowolony i obrywał kwiatki nawet :D Ja mam ten tydzień wolny więc może wreszcie coś pospacerujemy z małym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z TYM ODPARZENIEM TO NA SZCZESCIE FAŁSZYWY ALARM,ALE MASCI ZAKUPIONE!DZIEKUJE JESZCZE RAZ WAM WSZYSTKIM!U NAS TERAZ PRZEZ TE JEDYNKI GÓRNE,KTÓRE IDA MASAKRA!JEST PRZENIEDOBRA!ALE CÓŻ,PRZEZYJEMY,NIE MA WYJSCIA.NO I ZWYCIEZYŁAM BATALIE Z M O WIEKSZY SAMOCHÓD:)ZAMIENIAMY SIE,NARESZCIE!TAK MI NIEWYGODNIE BYŁO Z 3 DZIECIAKÓW MAŁYM.....M JEZDZI SAM,WIEC MU WYSTARCZY.....BARDZO LUBIE DUZYM JEZDZIC!DZIECI TEZ ZRESZTA.....DZIEWCZYNY CZY ZEL NA DZIĄSEŁKA WASZYM ZDANIEM POMAGA/bo mi wydaje sie ze w ogóle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×