Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WENTURA

szukam przyjaciela

Polecane posty

Lubię osoby z poczuciem humoru :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No masz Ci los. Ach, dobra. Ja swoje widziałam, swoje wiem, zdania nie zmienię :) Widziałam, że rzuciłeś okiem na naukę nieobyczajnych czynów względem swojego ciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niom. Czego to ludzie nie wymyślą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki Olu, ale w przelocie jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Witajcie. Olu, jesteś? A Ty, Piotrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Hop, hop!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, ale mam lataninę straszną. Witaj Basiu. Nie dam rady dziś porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Jaka szkoda.. bardzo Was potrzebuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Basiu :) Ja tak średnio jestem, ale zaglądam. Miałam szkolenie i mamy małą awarię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Witaj, Olu. Dasz radę pobyć trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaram się. Mogę znikać na dłuższe chwile, także się nie przejmuj jakby co. jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Staram się trzymać, ale jest bardzo ciężko.. Jak Ci przeszedł dyżur w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, było ciężko, a skutki odczuwam do tej pory, ale dałam radę ;) Piotr i Mariusz dzielnie dotrzymywali mi towarzystwa, za co jestem im ogromnie wdzięczna :) Najważniejsze, że się starasz trzymać i jak widzę, wychodzi Ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Cieszę się, że przetrwałaś. Nawet nie wiesz, jak mi trudno.. nie chcę narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno łatwo nie jest, lecz DAJESZ RADĘ i to jest najważniejsze. Właśnie na tym się skup :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Nie mam sił, Olu.. Skąd je wziąć..nie daję rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Staram się słuchać tego, co mówisz. Samotność mnie rozkłada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Nie chciałam znów o tym pisać, wybacz, nie chcę Cię zamęczać i nie chcę, żebyś sobie poszła, jak wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, no co Ty. ja nigdzie nie poszłam. Po prostu dzisiaj mam duzo pracy. Skąd brać siły? Tylko i wyłącznie ze swojego wnętrza i woli życia, woli zmian na lepsze. Z nadziei. Nie jesteś sama, masz nas. Czasami po prostu się zdarza, że nie mamy chwilowo czasu - tak jak dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Ja raczej ogólnie.. Myślałam, że dam radę, a znów mam kryzys.. Wiem, Olu, że się wieszam emocjonalnie a nie mogę się powstrzymać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Fatalnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Mądrze piszesz, ale mnie już wola życia zanikła, nie mam z czego czerpać i to mnie przeraża. Dobrze, że jesteście..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
Olu, muszę już iść. Jeszcze raz proszę, wybacz, że znów Ci zawracam głowę, ale mam tylko Was..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie. Basiu wybacz wyrażenie, ale sama się napędzasz w dół. Pitolenie o Szopenie. Urwało Ci ręce? Nogi? Rozumiem, że masz bardzo zły okres. Nawarstwiło się wiele niedobrych spraw. Ale jesteś człowiekiem, a to oznacza że po pierwsze życie jest warte przeżycia, a po drugie, co nas nie zabije to wzmocni. Kurde mol. Choć raz dziennie pomyśl coś pozytywnego. Zrób coś pozytywnego, bo od tego marazmu i otępienia droga do katatonii prost jeśli się samemu nie będzie chcieć. Życie składa się z problemów, ale po to mamy serca, dusze i umysły, żeby sobie z tymi problemami radzić. Nie czas na marudzenie, jak to komuś jest źle. Przytoczyłem Ci już parę przykładów, że inni mają gorzej. Zdecydowanie. Ale się nie poddają pomimo to. Bo są ponad to. Uwierzyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, Basiu. że znowu zniknęłam, ale tak dzień dzisiaj. Podpisuję się pod słowami Piotra i póki co, żegnam się, bo zaraz kończę, a jeszcze coś muszę zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×