Szczesliwe mamusie 2010 r

Mój też jest taki wygięty ale w foteliku samochdowym i zastanawiam się czy wszystkie są tak wyprofilowane?

boze.....odwrocilam sie na 10 sekund....a Marcel podbiegl do malej zebami zlapal ja za stope....i nie wiem chyba chcial odgryzc z calej sily ja ciagnal tak ze prawie spadla z lezaka....zdjelam skarpete a caly paluszek siny i zebiska odcisniete i tak plakala malutka......potwor maly.....czas na mnie juz czeka z pilka przy drzwiach.....do wieczora

monika ja sie czułam strasznie po cesarce, ale to tez pewnie dlatego ze miejsce ciecia bolało mnie "psychicznie" i bałam sie ze jakikolwiek ruch spowoduje ze sie rozedre, haha wiem ze to glupie ale juz taka jestem, zreszta strasznie boje sie zastrzyków itp...troche mi sie pozniej ta rana paprała, ale juz teraz jest dobrze.

chyba tak Marita, ja sie staram w moim foteliku trzymac go tylko jak jade autem i potem od razu wyciagam. Ale z drugiej strony... przeciez to sa sprzety od 0 kg to moze nie sa takie grozne?

Powiem wam że ja też myśle jak mój bedzie sie zachwywał,on jest troszkę beksą i lubi pokazać swój charakterek Ja rodziłam krótko bo tylko 3 godziny,po 5 byłam już na nogach a na drugi dzień chodziłam prawie bezboleśnie,miałam nacięcie;ale ja mam duży próg wytrzymałości na ból i porodu się nie boję,gorzej miałam z pokarmem bo nie buło go prawie wcale,brałam tabletki na zatrzymanie laktacji i po nich przez 2 dni żle się czułam,ale cała ciąże i poród wspominam bardzo dobrze

marita super taki poród :) ja zaczełam rodzic w poniedzialek o 18:00 mi odeszły wody a dopiero we wtorek o 23:35 moj synek przyszedł na swiat ale wskutek cesarskiego ciecia, bo skurcze były silne jak nie wiem a ... rowarcia brak... brrr okropienstwo

Ja rodziłam z moim lekarzem,może dlatego szybko poszło,a mały miał 3900 i 59 cm,także jakbym wcześniej wiedziała ze będzie taki duży to chciałabym cesarkę;dobrze ze sie nie zdecydowałam dobena-też mi się tak wydaje że nic imnie grozi,tylko my jesteśmy na wszystko wyczulone miki13-synuś mały rozrabiaka;-)

dobena dobrze że wszystko się szczęsliwie skończyło ja małam kroplówkę ale tylko 30 min bolało strasznie ale ona przyspieszyła wszystko,miałam też masaż szyjkii tez był okropny,łyżeczkowanie i szycie było ze znieczuleniem i 'głupim jasiem' to juz nie bolało,pęcherz płodowy mi przebijali bowody nie odeszły,ale jak mówię wszystko jest do przezycia

miki... o jej... szkoda malutkiej :( Dobena- ja powiem ci ze tez sie boje zastrzyków i wszystkiego co ze szpitalem zwiazane ! sam zapach mnie przeraza !!! wiec sie zdecydowałam rodzic prywatnie i nie załuje !! i tego ze miałam cesarke tez nie :) A bylismy w sobote u mojej mamy i moj maz rabał drzewo dla mamy i po 5 min. przyszedł do domu z rozcieta reka !! wbił siekiere !! w dłon !! tak ciekła krew ze ledwo zatrzymalismy krwawienie dobrze ze sasiadka była to zawiozła meza do szpitala na szycie ! i pierwszy raz widziałam jak moj maz zemdlał !!! szok!!!! a na nastepny dzien powiedział mi ze dobrze ze nie rodziłam naturalnie ( chciała byc prz porodzie) bo by nie wytrzymał i by zemdlał !!:)

NICK...........WIEK....DATA UR. DZIDZI.......IMIE.........DZIECI......WOJ MONIKADDD....23...........27.03.2010........KSAWERY....1. .......PODLASKIE Eva1977........32...........30.11.2009.........Mateusz... ..2.......OPOLSKIE Anika1502......26...........2.01.2010.........Julia..... .....1........MAŁOPOLSKIE martita__85...25...........26.02.2010.........Igor....... .1.. ........ŚLĄSKIE dobena.........29............3.03.2010........Oskar...... .1. .......WIELKOPOLSKE miki13..........25............26.11.2009.......Liliana... ..2.......SURREY teściarka......29............17.02.2010.......Iga....... ...1......śląskie

Ja męża miałam i bardzo mi pomógł przetrzymać najgorsze,a póżniej jak przecinał pępowine widziałam łzy wzruszenia w jego oczach,cudne przezycie... monikaddd to może lepiej ze nie rodziłaś naturalnie;-)

Miki- biedna malutka...ojej wiedzialam ze starsze dzieci nie sa bardzo delikatne dla swojego mlodszego rodzenstwa, ale zeby az tak...biedactwo...jestem teraz taka wrazliwa na punkcie malych dzieci, ze jak nawet ogladam film i tam jest jakies dziecko (nie daj boże coś jest nie tak) to potem mysle o nim 2 dni a czasem to nawet placze... a co do chrzcin to my juz po;) 11 kwietnia chrzcilismy Julkę- Kupilam jej taki komplecik za 60 zl polarowy bialy, bo jeszcze bylo chlodno wtedy, ale do chrztu dziecko moze byc ubrane calkowicie normalnie (to tylko jest kwestia tego, żebyscie byly zadowolone a maluchom zeby bylo wygodnie) tylko trzeba kupic lub zrobic bialą szatke (koszt ok 20 zl) u mnie akurat tesciowa uszyla taka śliczna, ze prawie jak sukienka wyglada;) a co do solarium to ja bylam przed chrzcinami raz na 8 min (wtedy bylam 3 miesiace po porodzie) i nic sie nie stalo;) tylko nie zdjełam stanika, żeby skóra wokół sutków nie była "przypalona";) pozdr

anika-co to jest ta szatka?

juz wiem....znalazlam...nawet nie wiedzialam,ze trzeba to miec

NICK...........WIEK....DATA UR. DZIDZI.......IMIE.........DZIECI......WOJ MONIKADDD....23...........27.03.2010........KSAWERY....1. .......PODLASKIE Eva1977........32...........30.11.2009.........Mateusz... ..2.......OPOLSKIE Anika1502......26...........2.01.2010.........Julia..... .....1........MAŁOPOLSKIE martita__85...25...........26.02.2010.........Igor....... .1.. ........ŚLĄSKIE dobena.........29............3.03.2010........Oskar...... .1. .......WIELKOPOLSKE miki13..........25............26.11.2009.......Liliana... ..2.......SURREY teściarka......29............17.02.2010.......Iga....... ...1......śląskie 1wute1.........26............11.09.2008.......Nina..........1....małopolskie co do chrztu - ja kupowałam ubranko na allegro (tzn.ja wybrałam a ciocia kupiła) ;), było naprawdę śliczne, kosztowało 100zł, do tego chrzestna kupiła świecę i piękną szatkę - Malej raczej było wygodnie, zresztą po chrzście była przebierana w swobodniejsze ciuszki, więc było ok ;)

My też mieliśmy ochrzcić w ten dłuższy weekend majowy ale z powodu pyłu z wulkanu odwołali nam lot ale to może i lepiej zrobimy chrzest latem jak będę przez całe wakacje w Polsce ,wszystko sobie przygotuję na spokojnie, mały dzisiaj spokojniutki własnie przed chwilką wróciliśmy ze spacerku i teraz sobie ciągnie cycusia Ja też zastanawiam się nad pójściem do solarium ale mam opory bo jestem uczulona na pierwsze promienie słoneczne (słoneczko kwietniowo-majowe) później już mi to mija

Anika dziękuję oczywiście spróbujemy z t ą witaminą C starszy synek tego nie miał ,ale już małemu lepiej

ja tez nie wiedziałam co to szatka do chrztu, haha jak dobrze ze mozna sie wymieniac informacjami i wszystkiego dowiedziec ;)

Martita nie zazdroszcze tego masazu szyjki, ja na samo wspomnienie sprawdzania rozwarcia mam gesia skorke a co dopiero masaz :O ile my sie musimy wycierpiec no ale maluszki nam to szybko wynagradzaja ;)

Ja tez miałam masaż szyjki macicy bo byłam już po terminie a lekarz powiedział że czasami na niektóre kobiety działa taki masaż , ale jak mi robił ten masaż szyjki to myślałam że mu tam na tej kozetce urodzę ,

wspolczuje wam dziewczyny :(

mój mały już wykąpany i zasypia,dzisiaj bardzo wcześnie,chyba się w nocy przebudzi eva-więc wiesz o czym mówie;-0 monikaddd-nie było tak zle,ja nie miałam bolesych skórczy i tylko ten masaz i kroplówkę wspominam nie najlepiej;ja miałam gorsze bóle zębów niż porod

moj mały tez zsana :) ale jeszcze nie kapany :( jak sie przebudzi to go wykapiemy :) a od kad kupilismy gabke do wanienki to mały tak super sie czuje w wodzie :) nawet sie nie krzywi :)

Ja tez za chwilkę kąpiel małemu , a teraz wieczorem troszkę marudny się zrobił , sam poród nie było tak źle ale ten masaż to jak wspominam to aż ciarki mi przechodzą

monikadd też mam tą gąbkę ,super sprawa na poczatku miałam wannę anatomiczną-baznadziejna,moze jak będzie większy to się przyda

No my tez mamy misia z gąbki (juz chyba nawet trzeciego z kolei) i nasza Jula uwielbia sie z nim kapac;) bo wczesniej to trudno bylo ja trzymac zeby byla zadowolona;) do chrztu potrzeba sztki bialej i swiece i tyle;) pozdr bo moja mala wlasnie zasypia;) sama;)

my tez juz po kapieli ;) u nas kapie tatus i myje małego reka ale jutro kupie gabke skoro tak zachwalacie, moze bedzie ciekawiej:) teraz pijemy mleczko i spac.Dzisiaj Oskar był spiacy caly dzien wiec mam nadzieje ze mimo to ładnie zasnie;)

My już wykąpani i mały przy bufecie a gąbeczka do wanienki jest super ,a jeszcze chwilka i mój smyk wyrośnie już z wanienki muszę pomyśleć o jakieś wkładce

Moj krolewicz spi w najlepsze:) chociaz nie obyło sie troszke utulenia na rekach... coz popracujemy nad tym jeszcze. Dobrej nocki zycze i jak najwiecej godzin przespanych "jednym ciagiem" ;););)

my też p kąpieli - Iga właśnie "dulda" powinna dać mi pospać tak do 4- 5 dobranoc :) :) :)