Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monikadddd

Szczesliwe mamusie 2010 r

Polecane posty

dziendobry wszystkim szlag mnie trafia z ta pogoda....u mnie to samo,jeszcze w sumie nie pada ale zapowiada sie... mala w nocy wstala tylko raz a spala od 21 do 7.... ja tez nigdzie sie nie wybieram chyba ze cudem pogoda sie zmieni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) u nas od wczoraj leje jak z konewki :( zerowe szanse na spacer my wstałyśmy o 5, ale udało się później podrzemać do 9 :) dobena - bardzo fajny ten muzyczny ogródek - chyba kupimy taki Iguli :) bo już sama nie wiem co lepsze, a poza tym to każda rzecz zabiera trochę miejsca i jeszcze troszkę a będzie graciarnia - a nie mieszkanie ;/ w sobotę udało mi się kilka rzeczy upchnąć w szafie wiec trochę miejsca więcej - wózek już"wyprowdzilismy" z domu, ale gondola, nosidełko...przestawialiśmy z miejsca w miejsce...do tego jeszcze jakieś stojace zabawki :) nas dziś znów czeka trudna wizyta i usg przezciemiączkowe i już od czwartku chodzę przybita czy wszystko będzie dobrze.....musi być!! ale i tak się boje i te myśli nie dają mi spokoju :( wczoraj miałm chwilkę ralaksu - skoczyłam na basen :) monika -u Was chyba były chrciny - jak tam po imprezce?? martita - w szpitalu położna mówiła że dzieci sztucznie karmione muszą być dopajane, bo karmiąc piersią mleko jest też na początku wodniste i to "robi" za piciu a jeszcze Wam coś napiszę - wczoraj mieliśmy gości, więc małą "sprzeadalismy" rodzicom na dół- bo razem mieszkamy i naszła mnie 1 raz taka myśl że goście mogliby pojechać bo zabierają mi czas dla Mojego Kochanego Maluszka :) i idąc tym tropem zastanawiam się jak wróce do pracy i zostawię ją w domu - póki co jakoś mi się to w głowie nie mieści :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesciarka no to trzymam kciuki zeby sie okazało ze wszystko okej ;) zreszta i bez tego na pewno sie okaze :) Daj koniecznie znac jak wrocicie:) Ja mam tak samo z moim dzieckiem, rodzice (ale nie moi) mieszkaja na dole i iaz sie trzesa zeby wziasc malego do siebie zebym mogla sie wyspac czy gdzies wyjsc a ja wole nie spac i nie wychodzic i spedzic czas z synkiem. Jak byl malutki to chetniej go "sprzedawałam" ale to tak jest ze milosc do dziecka wzmacnia sie z czasem;) Tez mi sie w glowie nie miesci jak wroce do pracy :O Ja mam takie fajne kartony z ikei do przechowywania zabawek i dzieki temu nic sie nie wala. Poki co bo az tak duzo tego jeszcze nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesciarka-przepraszam ale co to jest usg przezciemiaczkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wiem.... ja taka zacofana jestem bo tutaj w tym uk nigdy nie slyszy sie takich kwestii ....oni wogole wszystko bagatelizuja.....i nigdy nie slyszalam o czyms takim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym napewno wszystko bedzie ok.....:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj tyle wam anpisalam i gdzies mi to zniklo.... W kazdym razie dziekuje, za porady, chyba faktycznie moj maly sie niecierpliwi, ze mu mleko wolno plynie. A czasami to go brzuszek boli ale to nie sa kolki bo kolki to by plakal mocno a on nie placze tylko sie prezy bardziej i posapuje więc myślę, że aż tak mocno go nie boli. Tesciarka a czemu masz miec robione to usg przezciemiaczkowe? Ja mialam takie robione jeszcze w szpitalu zpowodu wielowodzia.... Na pewno wszytsko dobre bedzie! Kupilismy taki zestaw do zrobienie odciskow malych stópek:) I będziemy robić Piotrusiowi:) Juz nie wiem czy pytałam, keidy Wasz dzieciaczki pierwszy raz się świadomie uśmiechnęły? Bo ja czekam teraz na pierwszy uśmiech:) Wczorja byliśmy u teściów na obiedzie i wszyscy mi dziecko dotykali i się nad nim pochylali.....czy Was też to denerwuje? Znaczy mi nie przeszkadza jak jedna osoba ale jak stoi na moim synkiem 5 osob i raczki dotykaja i nozki i po policzku glaszcza....to ja sie denerwuje bo mysle, ze jemu to przeszkadza....chociaz on sobie spokojnie lezy i cierpliwie znosi te zachwyty:) chyba jestem przewrazliwiona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze jaki ja mam tu meksyk......auuuu amerrka-tak wszyscy chyba maja.....a ja nie mam tu rodziny i czasem to az mi sie marzy,zeby ktos mi tak dzieci glaskal itd.... a znajomi to zawsze co innego niz dziadkowie i stare ciotki..... co do usmiechu to nawet nie pamietam kiedy sie usmiechneli swiadomie ale wiem ze nawet jeszcze nie czekalam na to wydarzenie a mala pewnego dnia odpowiedziala usmiechem na moj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Jula uśmiechnęła się tak chyba jak skończyła 4 tygodnie;) a co do rodziny to mam tak samo, ale nasze pociechy chyba nic sobie z tego nie robią;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my już po...i chyba nie ma się z czego cieszyć... niby lekarz powiedział że opinię ostateczną wyda neurolog i póki co nie należy się martwić..ale faktem jest że Iga ma 2 torbiele na mózgu :( podobno u takich dzieci- wcześniaków to b częste i nawet donoszone dzieci czesto mają tylko om się nie robi usg i nikt o tym nie wie.. powiem Wam że nie chce mi się nawet o tym myśleć..bo zaraz oczy mam "spocone" w domu nawet nic rodzicom nie powiedzieliśmy żeby się nie martwili- wystarczy że my to robimy. wizyta u neurologa za 1,5 tyg. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesciarka przykro mi ze musisz sie denerwowac, ale na pewno wszystko bedzie dobrze skoro lekarz mowi ze tak dzieci maja. Choc pewnie te poltora tygodnia bedą dla was teraz koszmarem trzeba wierzyc ze bedzie dobrze. Wiara czesto czyni cuda ;) Amerka moj synus usmiechnął sie pierwszy raz 21 kwietnia czyli mial wtedy dokładnie skonczone 6 tygodni. Ale musiałam naprawde robioc z siebie pajaca przed nim bo tak za darmo to nie chciał, haha. Wczesniej juz byly takie prawie usmiechy ale jednostronne wiec sie nie liczą. A teraz usmiecha sie juz co chwile, to jest najwspanialsze na swiecie :) A co do dotykania to zalezy kto i w jaki sposob to robi. Bo jak widze jak ktos az sie trzesie zeby go wziasc na rece to sie wkurzam. Ale jak ktos normalnie podchodzi do niego i normalnie mowi bo nie cierpie "ciumkania" to nie mam nic przeciwko. A my dzisiaj ca ly dzien nie mielismy w domu pradu :O masakra, dopiero teraz wlaczyli. Nawet Oskarka nie wykapałam bo ciemno i zimno w lazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej Teściarka! Nie martw się! Na pewno wszystko będzie dobrze, skoro lekarz mówi, że tak dzieci mają to na pewno to nie jest nic złego. One się pewnie same wchłoną te torbielki i śladu po nich nie będzie, zobaczysz! Ale swoją drogą już tak sobie myślałam, że ciężko jest być rodzicem z tego względu, że tyle jest rzeczy do martwienia się.... Piotruś dzisiaj cały dzień nie spał, pospał tylko 3 godzinki rano a potem to nawet na spacerze leżał i patrzył ale nie spał w ogóle....teraz zasnął przed 20 i sama nie wiem czy go na kąpiel budzić teraz czy nie..... Ja już się nie mogę doczekać uśmiechu. Tak mi się wydaje, że czasami to są takie początki uśmiechu, jak do niego coś mówię to takie minki robi jakby naprawdę starał się pokazać mi, że się cieszy:) Tak się zastanawiam jakie zabawy interesują takiego miesięcznego malucha? Bo karuzelki to jeszcze chyba nie widzi co? Czy już jakieś grzechotki mogą go zacząć powoli inetersować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja po pracy,Igor w nocy super spał,za to ja wcale;u mnie tak wiało i wszystko słyszałam że zaczęłam się martwić że mi dach zerwie:-(na dodatek wchodzi mi woda do piwnicy i trzeba wylewać:-(oby do czwartku,wtedy ma przestać padać wiem że muszę Igora dopajać ale on nie chce nic pić,hetbatka uspokajająca też mu nie smakuje moj synek uśmichną się pierwszy raz jak miał 4 tyg,a teraz to krzyczy jak się uśmiecha:-) teściarka wszystko będzie ok,nie będę cię na siłę pocieszać,ale skoro lekarz mówi że dużo dzieci ma taką przypadłość i są zdrowe to znaczy że nie będzie żle:-) monikadd rzeczywiście miała chrzciny,pewnie jeszcze sprząta albo imprezuje:-) my mieszkamy sami,więc jak gdzieś wyjeżdzamy to przywozimy teściową albo zawozimy małego do niej;dzisiaj już tęskniłam za Igorem,dobrze że nie wracam do pracy,było by mi bardzo ciężko rozstać się z nim;na jeden dzień to jest inaczej,bo ja odpoczywam i wychodzę trochę do ludzi,ale na dłuższą metę nie sprawdziło by się ja też mam pudełka ozdobne na zabawki,takze wszystkie chowam,bo w wiekszości są dla starszych dzieci,przydają się za jakiś czas amerrka mój Igor już się interesował karuzelą jak miał miesiąc,grzechotek też słuchał Mały spi,ciekaweo której się obudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej teściarka- nie martw się- na pewno wszystko będzie ok;) trzymam za Ige kciuki, ale na pewno jest silna i nic jej nie będzie;)pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesciarka-przykro mi od razu sie zrobilo...taki maluszek ja to od razu na placz sie zanosze jak slysze takie rzeczy.....czy powazne czy nie....ale nie martw sie......jesli taka byla reakcja lekarza to nic malej nie bedzie....a Ty trzymaj sie i nie zamartwiaj....bo to najgorsze tak tkwic w miejscu i myslec,myslec.....i potem jeszcze wiecej sobie wyobrazac niz sie powinno.... martita -pytam z ciekawosci a ile dni w tygodniu pracujesz? amerrka-moje maluchy juz od 1 tygodnia zycia wpatrywaly sie w karuzele i im sie podobalo....nie budz malego niech spi...... a monikadd-moze kacyka leczy...hehe ja polozylam krolewne spac a diabelek zasnal dzis wczesniej bo w pile gral cale popoludnie....jutro moze troszke odpoczne bo"maz" ma wolne wiec mam nadzieje ze mnie wyreczy jak nie bedzie"padal z nog"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!My już wstalismy,dzisiaj Igor spał cała noc,nie budził sie na jedzenie,wsał o 6 rano,super,pobawił sie i zdrzemną,a teraz troche marudzi miki ja pracuje w soboty,chyba ze nieraz chce mi sie ,to ide na jeden dzien w tygodniu,tak jak wczoraj dzisiaj znowu tragiczna pogoda,wieje i ten paskudny deszcz,juz mi piwnice zalało,musielismy pompowac wode,a i na dwór z małym nie da sie wyjsc mnie zisiaj czeka sprzatanie,z praniem poczekam az sie pogoda trochezmieni,od czwartku mówią ze bedzie lepiej,oby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj cisza na naszym forum... Ja bedę kąpąć małego i usypiać,był dzisiaj bardzo grzeczny Woda u nas znowu w piwnicy się zadomowiła,trzeba pompować i wylewać;dobrze ze mieszkam z drugiej części Cz-wy,bo od strony Poraja(zbiornik retencyjny) wszystko jest zalane... przy trasie Katowice-Częstochowa-Wa-wa dużo miejscowości też pod wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda piekna co.....pozal sie boze.... u nas dzis nie tak zle.....bylismy na zakupach potem na obiedzie....teraz odpoczywam,Marcel z tata poszedl gdzies na spacer a mala spi ....i tak szczerze mowiac to oczy mi sie zamykaja przed tym kompem....a za pol h maja przyjsc znajomi:(((( nie mam juz sil na te wizyty....za kazdym razem powtarzam to samo ale zawsze ktos musi przyjsc bo albo sie nie widzielismy rok albo jakies sprawy do omowienia z "mezem" albo sa w poblizu....blebleble...... martita masz racje cos dzisiaj nikogo nie ma.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , my dzisiaj bylismy w Poznaniu na kontroli bioderek i jedno ma niestety nadwyrezone bo maly uwielbia robic :hopsia hopsia a nie powinien byc "stwiany"na czyms co stawia opor nozkom, Tak powiedzial lekarz i coz musimy sie sluchac. No i jeszcze powiedzial ze musze go czesciej na brzuszku klasc a on tak tego nie cierpi :O Dzis po kapieli znow placz i krzyk ale nie tak zle jak wczoraj. No zobaczymy czy sie nie obudzi zaraz :O W zeszlym tygodniu tak ladnie zasypiał w lozeczku a teraz cos mu sie odmienilo. Martita gratuluje i zazdroszcze pierwszej przespanej nocki;) mam nadzieje ze i ja sie doczekam wkoncu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobena wszystko sie 'wyprostuje',a na brzuszku układaj,moze wstrone tv to dłuzej polezy mój mały od jakiegoś czasu zacza się podnosić,tzn jak siedzi w leżaczku to podnosi główkę inóżki jakby chciał wstac -nie za wcześnie?Oczywiście cały czas się wygina i przekręca,w wannie zapira się jedną ręką i nóżką i całe ciało podnoci,szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martita wiesz co moj mały tez czasem tak odgina glowke w lezaczku jakby chciał usiasc, az sie kilka razy wystraszyłam ze sie zegnie w pół. Nie wiem czy to nie za wczesnie, ale cos czuje ze bede musiala go zapinac. Ale ciałka nie podnosi tak jak opisujesz, ale kazde dziecko jest inne. Moj Oskar jeszcze sie nie przewraca na boczki wiec Twoj sie chyba szybciej rozwija, ale wydaje mi sie ze to dobrze:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój Igor śpi,może dzisiaj też tak długo pośpi? miki ty naprawdę masz co chwilę jakiś gości,współczuje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak siedzi to mu jest łatwiej ,jak leży tez ja podciąga,tylko trochę niżej może bedzie szybciej siedział,a chciała bym ,bo mogła bym kupić mu już normalny fotelik,z wagą nie będzie problemu,musi tylko siedzieć;w tym nosidle strasznie mu nie wygodnie,taż się w nim dzwiga i cuduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martita za chwile nasze dzieci beda biegac i wtedy zatesknimy za czasami kiedy tylko lezały i patrzyły na nas, haha ja uciekam pod prysznic i spac, ciekawe jak dzis pospi moj mały królewicz ;) Dobranoc mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam laski :) Nie pisałam bo miałam urwanie głowy od czwartku robilismy zakupy trzeba było pozyczyc stoły krzesła itd w sobote zaczelismy robic jedzienie a w niedziele chrzciny były razem z nami jeszcze 2 chłopców chrzcili msza szybko mineła mały nawet nie zajeczał tylko jak ksiadz polewał główke to otworzył oczy i patrzył z 5 min. i zasna :) a impreza sie udała :) gosci było 24 osoby ostatni wyszli o 22 :) no i trzeba było sie wziasc za sprzatanie !!! to było najgorsze !! bo robiłam to sama :( ale jakos poszło a jedzienia tyle zostało ze mroziłam jeszcze dzis :) Co do tego ogrodka muzycznego to ja juz go upatrzyłam jak mały był jeszcze w brzuszku :) tez chcemy z czasem kupic to dla niego:) A ja powiem wam ze tez nie lubie jak kupa ludzi sie zbiera nad łuzeczkiem Kswacia i go mecza !! tak jak na imprezie niedzielnej !!! ale coz jeden dzien sie przemeczelismy :) musze was doczytac bo nie miałam czasu :) miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goscie poszli uffff..... Monikadddd-dobrze ze chrzciny udane juz zastanawialam sie czy to nie kacyk..hehe;) martita ,dobena-widze ze wasze maluchy wczesniej zaczynaja.... ide spac moje drogie bo padam....dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!U nas nockasuper,mały spał cały czas,obudził sie o 5 ,zjadł i spał do 7 mej.Moze bedzie przesypiał juz cale noce?Dzisiaj rano znowu sie przekrecił,tym razem do tv,teraz go usypiam wczoraj pierwszy raz usna sam pod karuzelą,byłam w szoku:-) monikadd fajnie ze masz juz wszystko za soba,ja rozgladam sie za zaproszeniami miki kolejny ciezki dzin za toba... musze zobaczyc ta zabawke o której mówicie wczoraj myslałam o evie,ze fajna pogode ma na urlopie,gorzej niz u siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szlag mnie trafia juz z ta pogoda. WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR Leje leje i leje i zimno jak cholera Ani wyjsc z dzieckiem ani co Moj mały marudny przez to bo ciagle w domu siedzimy,a i ja zła bo mam przez te pogode niskie cisnienie i zero checi do wszystkiego. Moje dziecko nabyło nową umiejetnosc: obracanie sie z plecków na boczek i spowrotem. Mam pytanie : czy któres z waszych pociech ssa kciuka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry.... a ja musze wam powiedziec ze u nas sloneczko.....i niebo bezchmurne:) mala w nocy wstala tylko raz:)do cycka....ciagnie,ciagnie a tu...nic!!!!!! i chyba z 10 min probowala....i drugiego....nic!!!!juz przedwczoraj mialam resztki wiec widze ze nic z tego nie bedzie.... lapa-moja mala ssie palucha od 2 misiecy ale wyciagam i wkladam smoka...zeby chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą pogoda to racja,juz wszyscy maja jej dosc mój Igor nie znosi smoczka,ale póki co paluszków tez nie ssie,za to cały czas wkłada raczki do buzi i chce je zzassać,tak wkłada ze az przy tym mlaska i sie krztusi:- )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×