Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monikadddd

Szczesliwe mamusie 2010 r

Polecane posty

Dziewczyny u mnie pogoda tez masakra, oskar juz 3 dni nie byl na spacerze i chyba tez szlag go trafia bo ciagle jakis marudny i nie moze zasnac. Przed chwila 20 minut go usypiałam :O A w nocy martita od ktorej Tobie tak ładnie spał? Bo Moj synek spał znow do3 ale jadł o 20 czyli 7 godzin przerwy. Jakbym go polozyla pozniej moze tez by sie pozniej obudzil. Dzisiaj jedziemy na szczepionke na rotawirusy. Czytałam ze moze go bolec po tym brzuszek, oby nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej u mnie dziś już nie pada, ale ziąb okropny.. brrr..ze specerku nici... miki - faktycznie przy 2ce szkrabów masz codziennie niezły trening..podziwiam :) monika zazdroszczę Ci że jesteś już po chrzcinach, nas to jeszcze czeka, myślę że tak gdzieś w lipcu//sierpniu jak będzie cieplej ja humor po ostatnich wieściach mam dziś troszke lepszy...wczoraj cały dzień miejsca sobie nie mogłam znaleźć..Iga chyba czuła mój nastrój bo spać w ogóle nie chciała ;/ a po południu zadzwoniłam do naszej p neurolog i trochę mnie uspokoiła...chociaż martwię się i martwić będę- jak nie tym, to czymś innym taka dola rodzica... dobena - u Igi po szczepionce na rota też były problemy brzuszkowe-prawie tydz, ale gorączki nie miała - nas II szczep czeka za tydz i faktycznie wczoraj jakoś cicho na forum się zrobiło aaa..martita - z wodą w piwnicy nie jesteś sama, my też mamy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój szkrab usnął,krótko go usypiałam 5 min Igor ostatni raz je o 19 -stej ,150 ml ,pózniej kapiel i jest padniety;on dopiero od dwóch dni tak spi,wcześniej się budził raz ;zaczęłam mu dawać więcej mlekai śpi lepiej,za tydz kończy 3 miesiące i już bedzie dostawał cały czas tyle mleka u mnie po szczepiące na rotawirusy Igorowi nic nie było,zachowywał się normalnie;miałam go szczepić w tym tyg na pneumokoki ale mój mąz wyjeżdza i nie będzie go 3 dni,także zaszczepię za 2 tyg,bo w przyszłym mamy szczepionkę 5w1 teściarka to wiesz jaki to ból z tą woda;ze zdrowiem Igi bedzie wszystko ok!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesciarka-twoja mala ma 3 miesiace tak? no ale ja bym dala jej z 5!!!! piekne fotki- "na wesolo" najbardziej mi sie podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martita ja daje mojemu 130 ml i wypija do konca, moze tez mu dam wiecej dzisiaj. A dlaczego piszesz ze jak skonczy 3 miesiace to bedziesz tak mu dawała? to teraz nie mozna tyle dawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Tak czytam ile \wy dajecie swoim dzieciom jedzenia i się zastanawiam nad tym ile mój synek je. Jak odciągam pokarm to on zjada 100ml ale to zawsze jest jeszcze troche za mało dla niego i muszę go dokarmić ale on ma dopiero miesiąc!!! To ile on będzie jadł jak będzie miał 3 miesiące! My ostatnio mamy problemy z uśpieniem go....chyba go za bardzo nauczyłam zasypiać przy piersi... . Wieczorem to mamy zawsze awanturę w domu, nic mu nie pasuje, widzę, że jest zmęczony ale nie może zasnąć tylko macha rączkami i nózkami a jak się go odłoży do łóżeczka to w ryk a smoka wypluwa. Mój M mówi mi że mam go zostawić w łóżeczku, żeby chwilę sam popłakał ale ja nigdy nie mogę tego znieść. No ale w sumie już drugą noc tak zrobiliśmy, że chwilę sam popłakał i wtedy jak po kilku minutach się go ułoży jeszcze raz i da smoka to już się wtedy uspokaja i śpi. U nas na szczęści nie pada. Pogoda jest kiepska bo chmurno i wieje ale nie pada przynajmniej więc idiemy na spacerek zaraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobena ja karme mlekem modyfikowanym Bebilon Comfort,staram sie trzymac tabelk która jest na opakowaniu;wiadomo ze kazde dziecko jest inne i tam sa podane przykładowe wartości,ale takm mlekem nietrudno przekarmić i utuczyć malucha;Igor na poczatku bardzo przybierał na tym mleku,tyle tylko ze on poprostu jest duzy i nie było widac po nim,teraz tyje tak jak powinen amerrka mleko z piersi jest inne,ja se na tym nie znam,ale dziewczyny napewno potwierdza ze tym mlekiem karmi sie na żadanie,kiedy dzecko chce i le chce,z mieszankami jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amerrka z tym usypianiem to tak nistety jest,ale musisz go przetrzymać i przyuczac do samodzielnego spania jak najwczsniej bo pózniej nie bedzie chciał i bedzie jeszcze gorzej;my z dobeną własnie to przerabiamy i jest róznie,ale powoli i nasze dziecak sie przyzwyczaiły,oczywiscie mają swoje humory:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) moj maz ma urlop wiec jak najwiecej czasu staramy sie spedzac razem :) co do jedzonka moj za tydz. zacznie 3 mies!!!!! jak ten czas szybko leci !!i jak sciagam pokarm to 120-140ml i on to zjada wszystko za jednym razem wiec nie wiem czy to duzo czy jak ale sie najada i rosnie :) co do zaproszen na chrzciny to chciałam kupic przez allegro takie piekne ale za pozno :( wiec kupiłam w sklepie takie zwykłe ale to co chciałam to sa przepiekne :) http://www.allegro.pl/item992673366_zaproszenia_chrzest_urodziny_stylowe_eskprresowo.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co sie stalo?nie zgadniecie pogoda sie zepsula....:( slonca juz dawno nie ma pelno chmur a ja juz na spacer sie zaczelam szykowac....ale i tak wyjde.... amerrka-wtrace swoje 3 grosze....ty masz bardzo malego maluszka....takie maluszki bardzo czesto zasypiaja przy piersi i tak sie uspokajaja i wyciszaja....a potem przewaznie wypluwaja cycka albo trzeba szybko go wyjac i dalej spia....wydaje mi sie ,ze jemu jeszcze to jest potrzebne,ze on jest za maly na takie usypianie samodzielnie w lozeczku ....czuje sie chyba opuszczony....czytalam duzo literatury na te tematy i pisza,ze jesli juz to okolo 3 miesiaca mozna tak uczyc jak jedzenie jego sie ustabilizuje i pory ssania beda regularne....wiec moze jeszcze troszke przeczekaj....ja moja corke zaczelam uczyc tak spac sama jak miala 4 miesiace...a i tak czasem ja pobujam jak sie spiesze(zeby szybciej usnwela)...a syna w wieku 5 miesiecy dopiero przyzwyczajalam....nie obraz sie tylko tak ci pisze....bo po prostu wydaje mi sie ze miesieczne dziecko jest troszke za male na takie zostawianie w lozku i plakanie....;)...no ale zrobisz jak uwazasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no co Ty Miki nie obrażam się:) właściwie mam nadzieję, że tak jest bo jednak mi jest łatwiej go uśpić przy cycku ale się boję żeby się za bardzo nie przyzwyczaił bo jak widzisz każdy ma na ten temat swoją opinię i ja już sama nie wiem. Dlatego w sumie robie trochę tak a trochę tak. A u nas pogoda się zrobiła pięna, właściwie to jest upał i się zgrzałam na spacerze jak nie wiem. W końcu maj więc chyba czas najwyższy. Piotruś ostatnio nawet na spacerze nie śpi tylko sobie patrzy:) Chyba mi dojrzewa synek hi hi W końcu zasnął więc idę jeśc obiadek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amerka- ja uważam tak jak Miki, że bez sensu teraz małego odciągać tak, jak potrzebuje duuuzo czułości;) z tym płakaniem samemu w łóżeczku to czytałam właśnie wczoraj taki artykuł na temat tych metod, że są bardzo złe i bardzo niszczą relacje między dzieckiem a rodzicami, bo dziecko czuje się bardzo smutne i opuszczone:( dlatego jak twój mały jest taki malutki to spędzaj z nim jak najwięcej czasu i dawaj mu troche pociumkać, bo szkoda go teraz tak "tresować";) nasi mężowie są czasem tacy mądrzy bo wydaje im się, że najlepiej to żeby dziecko od razu samo spało i nie budzilo sie w nocy, a to tak nie ma łatwo;) a te wieczorne ceregiele przed zasnieciem to norma tak ok 1 miesiąca, wiec sie nie przejmuj tez bo dzieci zazwyczaj tak mają że przez peirwsze kilka tyg są spokojne, a potem koło miesiąca zaczynają wieczorami marudzić- ale to przejdzie na pewno;)nie martw się;) u nas w Krakowie masakra z pogoda i wodą...choć dzis sie już zdenerwowałam i wyszlam na 2 godzinki z Julka na spacer, bo od kilku dni od siedzenia w domu już jej sie poprzestawiało i nie chce spac i strasznie marudzi, az wczoraj to mialam normalnie takiego dola, że nie wiem... a tesciarka- Igusia śliczna jak juz Ci pisałam w mailu i zdrowiutka jest na pewno;)pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a moja Jula sama zasnela (mimo, że wczesniej raczej przy cycusiu) jak skonczyla 3 miesiace i od tego czasu sama z siebie potrafi tak zasnąć, wiec o nic sie nie martw;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikadd chyba skorzystam z tych zaproszeń,nie będę musała szukać,mam nadzieję że się nie obrazisz:-) amerka co do spana to rzeczywiście dziewczyny mają rację,ja zapomniałam że ty masz takego maleńkego synka;mój Igor w łóżeczku zaczą zasypać dopiero jakś 3 tyg temu:-0 co do metody zostawiania samego dziecka zeby się 'wypłakało' i usypianiu w ten sposób ,jest w czerwcowym 'Dziecku" ;piszą o szkodliwosci tej praktyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikadd a w jakiej "dziedzinie" szukałaś zaproszeń na allegro? ja oglądałam i ne mogłam niczego znależć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie w Dziecku czytalam o tym Martita;) Dziecko to w ogóle bardzo fajna gazeta i dużo w niej zawsze ciekawych artykułów;) (ale reklama;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teścarka śliczniutka jest ta twoja Igunia:-)dzęki za fotki anika ja jestem uzależniona od tych wszystkich gazet:-)ale masę rzeczy się z nich dowiedzałam i Igor ma całą kolekcję bajek do czytania i oglądania na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj Oskarek wlasnie w wanience(tatus kapie) a ja mam chwilke dla siebie :) Zaproszenia sa super, moze i ja z nich skorzystam. Ja planuje chrziny na 10 lipca ale jeszcze musze isc do ksiedza. Dziewczyny a ile sie daje ksiedzu za chrzest teraz?? Jak to jest? On powie ile trzeba zapłacic? My na przyklad nie mamy slubu to myslicie ze bedzie trzeba zaplacic wiece? Kurcze az dziwnie tak ale takie czasy ze niby co łaska ale jakies minimum.. jak to jest u Was? Dzisiaj Oskar ladnie spał w dzien wiec mam nadzieje na wieczor bez placzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Igorek je na moich kolankach Ja tez jeszcze nie byłam u ksiedza,musze isc najpierw do koscioła bo on jest walnety i moze robic problemy ze nie chodzmy;ja chrzciny mam 4 lipca;za chrzest niby co łaska ale moze poradzicie ile to jest?Monikad ty jestes w temacie,napisz jak to było u cebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam takigo ksiedza ze mojej koleżancekazał brać ślub razem z chrzcinam(też nie maślubu),pokłóciła się z nm i poszła do innej parafii,tam odbyło sie wszystko bez problemu,ale mówiłam,on jest ninormalny;jak mi bedzie sprawał jakes problemy,o to ze czesto nie jestesmy w kosciele,to ochrzcze małego w parafii męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny ja też czytałam ten artykuł w dziecku ale my tak nie zostawialiśmy go na długo tylko możźe na 3 minutki bo ja dłużej nie wytrzymuje:) Pocieszające jest to, że mówicie, że to minie. Dzisiaj kolejna awantura się zaczyna. Dzisiaj w ogóle ciężki dzień mamy, Piotruś jakiś taki neispokojnny i mam wrażenie, że ciągle głodny. Czytałyście tą książkę "Język niemowląt". Ja ją czytałam w ciąży i taka mi się wydawała fajna a teraz ją czytam i wydaje mi się to nie możliwe do wprowadzenia te rady. Tam jest tak, że dziecko powinno się przyzwyczajać do takiego 3-godzinnego trybu, że zaczyna jeść potem siębawii a potem spi i to wszytso ma trwac 2,5-3 godziny i potem od nowa a mój Piotruś to jak się już przyśsie do cycka to zsie tak pol godziny potem ma czas aktywnosci a potem znowu muszę go wziąć do cycka, żeby zasnął a potem zasypia i śpi 3 godziny więc nie wiem jakbym miala to zrobić, budzić go po godzinie spania na jedzenie znowu? Nas chrzciny też czekają ale ja myślę, że może tak we wrześniu. Al e my nie będziemy robić takiej wielkiej imprezy myślę, że tylko najbliższa rodzina....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amerrka u mnie ten system działa,ale ja karmię mlekiem modyfkowanym i mały jest nauczony jeść co 3 godz w dzień;u mnie ten model zaczą działać ok 1 miesiąca temu,wszystko dokładnie jak piszesz,tylko ja jeszcze raz podkreślam że karmiąc mieszanką mogę sobie zaplanować jedzenie malucha;powiem szczerze że dopiero od czasu jak to się unormowało wszystko jest tak jak powinno być,ale mój Igor ma już prawie 3 miesiące,więc jest już w miarę duży dlatego to się udaje:-)karmiąc persią chyba ciężko by było tak sobie to poukładać,mamy karmiące nauralne muszą się wypowiedzieć ja wem że nie zostawiace dziecka samego i wychodzicie,napisałam tylko o tym artykule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amerrka moj Oskar wlasnie tak zyje w tym 3 godzinnym trybie a nawet nie wiedzialam ze tak powinno byc. Najpierw jedzenie, potem zabawa i drzemka. Jak sie za wczesnie obudzi to wtedy bawimy sie na macie, bo po jedzeniu on wymiotuje jak go klade na brzuszku. Amerrka moze sprobuj mu dac troszke wody do picia albo herbatki zeby sie odzwyczaił od usypiania przy piersi? Wiem ze karmi sie dziecko na żądanie, ale ja od poczatku starałam sie ustawic mniej wiecej stałe pory jedzenia. I tak jest do dzis. Wiecie co myslałam ze z usypianiem w lozeczku powinno byc coraz lepiej a u mnie na poczatku bylo dobrze i z kazdym dniem jest coraz gorzej!!! Jak tylko go poloze do lozeczka jest placz i krzyk:O ja juz nie wiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały dzisiaj usną sam,bawił się pod karuzelą aż w końcu usną,nawet jak go podnosiłam to się nie obudził dobena twój mały potrzebuje widocznie więcej czasu,jest karmiony piersią i jest z tobą bardziej związany,mój sam chciał już usypać w łóżeczku,poprostu marudził na rękach a w łóżeczku usypiał bez problemu;miki mi pisała że u niej tez tak było,ktorgoś pieknego dna "opóścił" ręce nie wem co ci poradzić,z grzechotką próbowałaś?Grzechotaj nad nm ,napewno to przyciągnie jego uwagę,ja tak robię jak nie chce usnąć;nie odchodz od nigo,niech cie cały czas widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martita ja wlasnie troche go poprzytulam, bo wieczorem on tez dostaje butelke a nie piers. Nosze go do odbicia jakies 5 minut i wtedy jest zmeczony a jak tylko poloze do lozeczka od razu pelnia energii i krzyk. Ja go troche poglaskam i odchodze na chwile, to moze faktycznie powinnam troche wiecej z nim postac :O no nic jutro zobacze. A teraz slysze ze sie obudzil i ssie reke, ale poki nie placze nie ide do niego. A moze to to ze mialam troche streu w ciazy i teraz jest taki nerwowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też był nerwowy i teraz też mu sę zdarzają wybryki,ja tez z charakteru jestem nerwusem,szybko się denerwuje mysle że może coś w tym jest co piszesz;ja będąc w ciąży też potrafłam się wkurzać o byle co,próbowałam się uspokajać,ale nie zawsze wychodziło;Igor odziedziczył charakter po mnie,juz teraz widać że będze strasznym uparciuchem,mój mąż jest z natury spokojny,trudno go zdenerwować,liczyłamnato że mały też taki będzie,no ale cóż:-) Stój koło niego,żeby cie widział,głaskaj po główce ,szkoda ze ne masz tego łózeczka;mój Igor znajduje sobie jeden punkt i jak go huśtam to on cały czas patrzy az mu sie oczy zamykają ja się kłade i obyś szybko uśpiła malucha,spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was widze,ze wieczorem nadrabiacie za caly dzien.... dobena-nie wiem jak z tym stresem ale ja w pierwszej ciazy tez sie stresowalam plakalam klocilam jak cholera z moim"mezem" a Marcel nerwowy i niespokojny nie jest napewno wiec nie wiem czy to tak przechodzi z mamusi:) amerrka- marcel jak byl maly to zasypial przy cycku na h ja go mialam na rekach caly czas(bo np.ogladalam film)i za h budzil sie i znow ssal...czasami nawet 45 minut i to prawie bez przerwy!!!!!! i znowu zasypial ....czasem budzil sie i 5 minut mial cycka w buzi....i koniec...wiec tak polegiwal....jak krol i tylko jadl....rekord to 3 h na rekach i 65 minut z cyckiem w buzi!!!!!!hehe a pozniej jakos sie odzwyczail od lezakowania na rekach...... ja ide cos przekasic....a potem lulu.....do uslyszenia jutro.... wiec zycze spokojnego snu maluchom a wam rzadkiego wstawania....dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×