POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

'' (...) To się musiało towarzystwo z "Frondy" zdziwić. Jedno mruknięcie o prymasie i już nie są katolikami! Warto w tym miejscu przypomnieć, że naczelnym portalu fronda.pl został niedawno Tomasz P. Terlikowski publicysta znany ze swych ultrakatolickich poglądów. Ale cóż, naiwniacy z "Frondy" myśleli, iż w katolicyzmie ważna jest wiara, Bóg, moralność... A to przecież nieprawda. W katolicyzmie najważniejsi są biskupi przynajmniej według samych biskupów. " Biskupi , taaaaaaaaa , wzór wszelkich cnót . Petz przewodnik . Tak p. Terlikowski , łaska biskupów na pstrym koniu jeździ . I tak ma pan szczęście , że to tylko Życiński , a nie Głódź wziął pana w obroty .

http://www.youtube.com/watch?v=NGmUjr1Dbgw

http://www.youtube.com/watch?v=leSWHcWm314

http://www.youtube.com/watch?v=iAFhxsuN-iE&feature=related

Odpowiedz Jackowskiej na pytanie, dlaczego popiera Komorowskiego, nasuwa nieodparte analogie z refleksjami wypowiadanymi przez Violettę Villas. Ta sama głębia i oryginalność.

Oczywiście wypowiedz zwolennika Jarosława Kaczyńskiego, zagadniętego znienacka w centru Mławy, nie byłaby zapewne bardziej przenikliwa. Jednakowoż po osobie wchodzącej w skład Geriatrycznego Komitetu Poparcia dla Komorowskiego spodziewałam się ODROBINĘ więcej. Ze też człowiek uczy się do końca życia...

Idea honorowych komitetów wyborczych jest kompletnie przebrzmiała. Zupełnie w takim momencie nie istotna i nie potrzebna. No bo właściwie jakie to ma znaczenie że Komorowskiego popiera reżyser aktor czy jakiś celebryta? To jest jego prywatna sprawa. A jeśli dodatkowo nie potrafi sklecić logicznie kilku zdań dlaczego popiera to tym bardziej dowodzi sztuczności takiego przedsięwzięcia. Dla mnie to nonsens i przede wszystkim przerost formy nad treścią w kampanii. Nie widzę adekwatnego związku pomiędzy dokonaniami tych ludzi a powodem by oddać głos na takiego kandydata. Bo i dlaczego? Mam na niego głosować bo np dany kompozytor tworzy piękne utwory albo reżyser nakręca wartościowe filmy? Lipa.

A oto krakowski Komitet Poparcia Kaczyńskiego: http://zagloba.salon24.pl/180210,lista-chwaly-komitetu-poparcia-kaczynskiego Interesujący materiał statystyczny na temat profesji i wykształcenia obywateli aktywnie popierających kandydaturę Kaczyńskiego.

Skoro to tak mądrzy i wybitni ludzie to chyba zdają sobie sprawę z tego że dla mądrego nie wystarczy się pokazać gdzieś przy kimś ze swym dorobkiem zwłaszcza że nie dotyczy on polityki w pewnych kwestiach. Szanuje tych ludzi. Natomiast nie znam kompletnie powodów dla których stanęli u boku tego człowieka. Może kilka zdań by się przydało a nie zdjęć etc.

Akceptuje twoje podejście albowiem jest to podejście większościowe. To znaczy chodzi tu nie o uwagę zwróconą na akurat ten komitet ale pewien styl myślenia. Mi on jednak nie wystarcza. Ps Ci ludzie nie są wizytówką Polski ze względu na wiedzę dotyczącą gospodarki. Poza tym nie wszyscy są taką wizytówką. Owszem znaczna część w tym wypadku jest ale ze wg na to co robi a nie na politykę. Ja oczywiście nie wychodzę z założenia że tylko wypowiedzi polityków na temat innych polityków są opiniotwórcze(bo to jak raz w wielu wypadkach kompletna nieprawda)ale widzisz mi tu brakuje nadal treści. Powodów. Choć każdy ma prawo mieć inne zdanie.

Może inaczej. Nie są wizytówką ze wg na rozwiązywanie węzłówych problemów z jakimi boryka się kraj w aspekcie gospodarki finansów etc być może ma to istotny charakter dla kultury. O tu jestem w stanie się zgodzić. Mam nadzieję że niezależnie że ta kampania jest przedterminowa znajdzie się czas na merytoryczną dyskusję o sprawach dla Polski. Dla mnie przekomarzanie się kto ma lepszy komitet jest nie istotne. Mam taka cicha nadzieję że zaczną się rozmowy chociażby w mediach na temat modelu prezydentury. Tego co się widzi jako problem pierwszego rzutu dla kraju a nie poprzestanie to wszystko na wyzwiskach. Rautach z których jest mało pożytku z uwagi na gafy do jakich dochodzi itd itp W przeciwnym wypadku to będzie coś w stylu kampanii Kwaśniewskiego gdzie na jednym ze spotów wyskoczył niczy Filip z konopii pewien młody człowiek do drugiego z tekstem"chcesz mieć komputer,internet,pracę? Zagłosuj na A.K."To mi się wryło w pamięć szczególnie i odbija się czkawką patrząc na popisy co niektórych.

Dobranoc. Podczytuję temat, bo lubię. Uważam też jak ktoś, że te komitety poparcia nie są jakoś specjalnie potrzebne, bo to, że ktoś sławny głosuje na X to jest Jego prywatną sprawą. Tak mi się przynajmniej wydaje. To jest takie pokazywanie, kto ma lepszy komitet poparcia. Dziś się dowiedziałem mniej więcej jaka była treść, tego co powiedział Władysław Bartoszewski,mama Mi przekazała mniej więcej co powiedział :" że jak ktoś zna się jedynie na zwierzętach futerkowych to nie może być prezydentem." Oj nie ładnie Panie Bartoszewski nie ładnie, a dlaczego nie może być prezydentem, bo co? Taki dość słaby argument.

Zgoda. Ma stałe grono doradców w skład których wchodzą eksperci ze służb prawnych jak i eksperci odnośnie dziedziny jaka jest regulowana daną ustawą który prezydent ma analizować i podpisać albo zawetować bądź w sprawie której ma wezwać parlament do poczynienia odpowiednich korekt. Ale tu nie kończy się zakres obowiązków czy uprawnień prezydenta. Jest też jego inicjatywa ustawodawcza. Są ściśle wykonawcze kompetencje itd. Ja nie odmawiam kandydatowi Platformy wiedzy na ten temat ale oczekiwałbym ażeby próbował mnie przekonać że ma coś w tym względzie do zaoferowania. Jakąś wizję konkretnej strategi. To nawet niszowy per facta kandydat Korwin Mikke już w tej materii więcej powiedział niż kandydat PO. Sam widziałem w telewizji rozmowę w której uczestniczył i w ramach której powiedział jakie przedsięwzięcia w polityce dotyczące między innymi podatków czy finansów będzie i tu cytat"wetował od ręki". Ja nie chce akurat agitować za nim bo to nie mój kandydat choć szanuje go. Ale widzisz on coś powiedział już w tej sprawie. No ale to tylko moje spojrzenie albowiem spojrzenie większości jest inne czego dowodzą sondaże. Ja się jednak trochę martwię o społeczeństwo. W takich uwarunkowaniach łatwo o manipulowanie nim.

Kaczyński nigdy ojcem nie był, ale to nie znaczy, że nie mógłby czysto teoretycznie być dobrym prezydentem. Dla mnie, podobnie jak dla WxWxW kandydat na prezydenta powinien choć trochę znać się na finansach publicznych, gospodarce, służbie zdrowa, ekonomii. Nie mówię, że od razu ma być ekspertem w tych dziedzinach, ale żeby chociaż powiedział coś na temat. Chociaż prezydent ma u nas funkcję przede wszystkim reprezentacyjną, ale ma też ważny głos w decyzjach, czyli veto, dobrze by jednak było by wiedział co i dlaczego vetuje, nie tylko dlatego, że Mu się ustawa nie podoba, bo wyszła od obcej partii, ale by wiedział,że vetuje ustawę, bo ta jest szkodliwa i ma ku temu przesłanki, a nie zavetuję tę ustawę, bo nie lubię kogoś tam, czyli jak w powiedzeniu na złość mamie odmrożę sobie uszy. Warto by było poznać poglądy kandydata na temat służby zdrowia, wydatków Państwa, edukacji. Jakie ma opinie na temat dalszego rozwoju gospodarki w Polsce czy też jakie ma zdanie na temat wprowadzenia Euro.

On powiedział że lepszy jest ktoś kto jest Ojcem pięciorga synów niż ten kto prowadzi hodowle zwierząt futerkowych. Coś w tym stylu. Niestety i ja się nie zgodzę z Twoja interpretacja tych słów. Dla mnie to zbyt patetycznie brzmi że ktoś kto ma synów ma większe predyspozycje na Ojca narodu. To jest niestety zerowy argument. Dlaczego? Z prostych względów. Znam wielu którzy mają wielu synów a nie nadają się do roli ojca. Boże broń nie jest to akurat uwaga do tego kandydata ale to nie jest dla też argument. Ja władzy nie utożsamiam z ojcowstwem. Zdaje się że w słusznie minionym systemie były takie porównania partii do matki etc. Dla mnie przywódzca-główa państwa-to główa państwa. Pozatym sformułowanie o "zwierzętach futerkowych"było bardzo nie na miejscu. Przyznam że w ogóle wypowiedzi ostatnich dni wielu znanych ludzi z otoczenia Komorowskiego są swoistą antytezą tego co robili by być uznani. Naprawdę to było nie na miejscu jak i również uwagi dotyczące bycia przeciw uprawianiu rzekomo "pedofili czy nekrofili." To dla mnie był samobój w takim sensie filozoficzno-politycznym.:O Co do tych podziałów społecznych....chmm nie jestem pewien czy poprzez słowa"oni są tam gdzie stało zomo"w ogóle były skierowane do społeczeństwa. To raczej było do polityków. Nie uprawiedliwiam tego ale to i tak wg mało istotne z pw ostatnich dni w ramach kampanii niestety.

Ja się zgadzam ze Stiviem. Kaczyński może być dobrym prezydentem. Ale jest jedna rzecz która mnie interesuje Shatyn. Otóż jak przekuć na praktykę twoim zdaniem ideę Prezydenta-Ojca. Bo ideę Prezydenta-przywodzcy. Mającego wizję określonych działań dla kraju to sobie jestem w stanie wyobrazić ale to o czym piszesz nie. Tylko jeden element wydaje mi się w twej wizji logiczny. Dążenie to tego aby nie było podziałów cokolwiek to oznacza. A tak przy okazji. Uważasz że Komorowski tak jak Kwaśniewski pragnie być "Prezydentem wszystkich Polaków"?:O

Mam prosbe do Pana Panie Shatyn , jezeli wymienia Pan juz jakiegos polityka po nazwisku to niech to bedzie nazwisko jakie ten polityk ma a nie jakie Pan mu nadal . Dziekuje

WxWxW zgadzam się z Tobą, w tym miejscu co napisałeś, że to, że ktoś ma synów czy córki i jest ojcem, nie oznacza od razu, że jest "dobrym" ojcem. Bo co poniektórzy w ogóle nie nadają się do roli ojca i nigdy nie dorośli do tego by mieć dzieci.Powiedzenie, że jak ktoś ma rodzinę, będzie lepszym "Ojcem" narodu, no cóż nie zawsze tak jest. Czasem lepszym "Ojcem" jest ten, który ma zwierzęta. To wszystko zależy od człowieka, a nie od tego czy posiada rodzinę, czy też nie. Od jego predyspozycji, natury, wychowania, przekonań.A teraz naprawdę dobranoc, bo idę jutro do "swojej firmy" pracować.

Zapytałem albowiem w kontekście już byłego prezydenta nie mam jednak takiego zdania. Myślę też czasem że właśnie hasło iż" ktoś jest dla wszystkich" to do pewnego stopnia taki chwyt pr-owski który dzieli bo sugeruje umniejszenie innych kandydatów w tym względzie. A tak w ogóle to po 89 mieliśmy de facto trzech prezydentów z powszechnych wyborów i to nie jest jednak na tyle długi okres ażeby czynić takie sądy-"ten najlepszy a ci to nie"choć można to czynić rzecz jasna to nie zabronione. Ja pytałem w poście wyżej o tę kwestie bo myślę że ta prezydentura Kwaśniewskiego nie była taka. Mam wrażenie że był to jednak rodzaj pustej deklaracji. W praktyce mieliśmy wielu jej beneficjentów ale i wielu myślę poszkodowanych. To był w ogóle ciężki dla Polski okres pod wieloma względami. Teraz jest nieco inaczej. Na razie muszę odbić ale jeszcze czasem zajrze i włącze się do rozmów. Na razie jak tu było powiedziane i słusznie cała kampania itd się rozpoczyna. Może to i dobrze bo do tej pory to co było w mediach pokazane nie było dobre moim zdaniem

Staram sie jak moge obrazliwe wpisy kasowac , jezeli jednak cos pominelam ( a moze sie tak zdarzyc , bo Panstwo pisza wyjatkowo duzo ) to prosze zgloscic na smietnik lub mailowo .

twórczość Wisi Szymborskiej popierającej " sołtysa" Bronka Wstępującemu do Partii (...) Pytania brzmią ostro, ale tak właśnie trzeba, bo wybrałeś życie komunisty i przyszłość czeka twoich zwycięstw. Jeśli jak kamień w wodzie będzie twe czuwanie, gdy oczy zamiast widzieć będą tylko patrzeć, gdy wrząca miłość w chłodne zmieni się sprzyjanie, jeśli stopa przywyknie do drogi najgładszej. (...) Partia. Należeć do niej, z nią działać, z nią marzyć, z nią w planach nieulękłych, z nią w trosce bezsennej - wierz mi, to najpiękniejsze, co się może zdarzyć, w czasie naszej młodości - gwiazdy dwuramiennej. ps. Bronkowi gratulujemy komitetu prawie honorowego :p

Hmm... nie będę usprawiedliwiał.. komunistycznej twórczości pani Szymborskiej. Bo na to usprawiedliwienia nie ma. Jednak potrafiła stworzyć coś pięknego. Np wiersz "Nic dwa razy się nie zdarza". Czy to że popiera go taka osoba źle o nim świadczy.. Nie. To pokazuje tylko jakie środowiska i czyje interesy prezentuje ten kandydat. Postkomunistów, kombinatorów itd, itp.

Dokładnie Otulona..

"W sierpniu 2007 roku rząd Jarosława Kaczyńskiego przygotował listę strategicznych inwestycji, które miały być finansowane ze środków unijnych. Umieściliśmy na niej wiele projektów przeciwpowodziowych, w tym projekt dla środkowej Wisły o wartości 200 mln euro". "Zostały skreślone przez rząd PO. Była to jedna z pierwszych decyzji, którą nowa minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska podjęła po objęciu stanowiska".

z tą powodzią Tusek i całe PełO popłynie jak wcześniej Cimoszewicz w 1997

" kolejny przyklad relatywizmu moralnego " Pozdrów swoich "moralnych " znajomych na W z tego topika a potem oceniaj ludzi formatu Bartoszewskiego . Jakoś ich zachowanie ci nie przeszkadza - podwójne standardy ??? :-O

Komorowskiego Bronisław Komorowski, fot. Waldemar Deska/PAP - Szef rządu uważa, że sztab Platformy jest słaby, a Komorowski popełnia gafę za gafą - mówi "Rzeczpospolitej" polityk z otoczenia Donalda Tuska. Wczoraj marszałek Sejmu Bronisław Komorowski przekonywał - wbrew zapisom konstytucji - że krótkotrwałe wprowadzenie stanu klęski żywiołowej nie zmieniłoby daty wyborów. Zdaniem rozmówców gazety z otoczenia premiera, była to kolejna wpadka kandydata PO na prezydenta, która zirytowała szefa rządu. "Premier ma już dość zebrań, podczas których zastanawiamy się, czy dana wpadka bardzo nam zaszkodzi czy tylko trochę" - ujawnia "Rz" polityk PO. Otoczenie Tuska ma również za złe Komorowskiemu powrót Janusza Palikota do bieżącej polityki - wynika z informacji gazety. Więcej szczegółów w dzisiejszej publikacji "Rzeczpospolitej".

"Projekt został umieszczony na liście strategicznych inwestycji, w momencie kiedy wiadomo było, że rząd Jarosaława Kaczyńskiego upada. Projekt umieszczony został tylko po to, żeby można było wytykać rządowi Donalda Tuska, brak jego realizacji. Z założenia projekt był niemozliwy do wykonania."

chyba chciałaś otulona snem napisać : .... co mi się żywnie podoba ;-P robisz okropne błędy

No i nie wprowadzili do porządku projektu w sprawie zaświadczeń. Zadowoleni? :D Dzień Dobry