POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

Ja też. Po prostu weszłaś na temat nk i tym podobnych.. i sobie to przypomniałem. Idę zrobić pierwszą serię brzuszków. :P

mój aligator kochany. wczoraj widziałam aligatora. był cudowny. ale nie gadałam z nim. słuchałam tylko co mówi i musiałam wyjść bo strasznie chciało mi się siusiu. będzie pewnie jeszcze wiele okazji, jeszce porozmawiam z aligatorem. żyj nam z 200 lat!

Jaki znowu aligator? o.O Idę umyć naczynia. :P

:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

tym się różnię od większości że lat mi przybywa a świeżości spojrzenia nie ubywa.........jestem najlepsza

Ja tam prawdę znam:) Tylko jest jedna niewiadoma-jak oni to zrobili:)

Przecież to ewidentny zamach. Kwestia tylko jak oni to zrobili:) I kto? Według rzymskiej zasady znanej śledczym : Ten zabił kto skorzystał Według współczesnych metod wyjaśniania katastrof, którymi wycierają sobie usta wszyscy, począwszy od hrabiego a skończywszy na Edmundzie Klichu najważniejszym elementem jest wrak samolotu i wszystkie jego części wraz z rejestratorami lotu-skoro zatem wrak nikogo nie obchodzi to wygląda na to że to nie ten wrak. Może i czarne skrzynki nie te. Sprawa brzózki-podobno ona przyczyniła się do owej "katastrofy" zatem stosując nowoczesna metodę analogii jaka się stosuje mamy: Budynki WTC zbudowane były ze stalowego szkieletu bodajże z 4 rzędami słupów-samolot który weń uderzył-według symulacji stracił skrzydła dopiero po uderzeniu w 4 rząd słupów-stąd wniosek że brzoza jest kilkanaście razy bardziej wytrzymała niż stal-ergo-Amerykanie to idioci bez szkoły bo drapacze chmur budują ze stali zamiast z odmiany wysoko wytrzymałej brzozy z okolic Smoleńska. Już na poziomie szkoły podstawowej z lekcji fizyki mamy wiadomości by licząc pęd stwierdzić że taka brzoza była dla tego samolotu jak drzewko o średnicy około 3 cm dla samochodu. Jest wiele hipotez, które starają się wyjaśnić-każda wydaje się nieprawdopodobna ale nie na tyle aby nie mogła być zrealizowana. Zastanawia również fakt przewożenia ciał do Moskwy-Smoleńsk nie jest miasteczkiem i chyba są tam warunki by przechowywać tyle ciał i przeprowadzać sekcję-może ciała po prostu od razu były w Moskwie? Prawda leży w zaspawanych trumnach.

I nikt mnie inżyniera nie przekona że samolot podchodzący do lądowania zderza się z ziemią i rozpada na tysiące elementów rozerwanych nie w płaszczyznach łączenia.

Zgadza się:) ale praw fizyki nie można napisać na nowo:) Tylko jeden wniosek płynie mając w pamięci Katyń- pamięć i mówienie prawdy-i trzymanie się z dala od ludzi, którzy kłamią w żywe oczy- a jest ich cały garnitur i ten rządowy i dziennikarski. Prawdą jest, że cyt. "Gdyby Goebels dysponował telewizją Niemcy do dziś nie wiedzieliby, że przegrali wojnę" :)

Pamiętać o tym trzeba szczególnie, gdy stoi się tuż koło urny wyborczej ale jak widać Polacy nie chcą pamiętać.

Miszczu :O

Gdyby to była katastrofa postawa Rosji powinna być taka-proszę, my tu nic nie dotykamy-czekamy na polskie ekipy, damy wam sprzęt i ludzi ale wy kierujcie i prowadźcie śledztwo. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że polska strona wystawiła samolot z odpowiednim "ładunkiem"-następuje zamach i Rosja ma wtedy pełne pole do popisu-bo to jej teren-znów analogia-działania patyzanckie, wojne podjazdową etc prowadzi się na swoim terytorium bo wszystko ma sie pod kontrolą-i tu następują wszystkie działania dezinformacyjne, które skupiają się od razu na błędzie pilota i naciskach. Gdy na pokazach Air Show w Polsce rozbił sie białoruski samolot wojskowy polska strona czekała na Białorusinów nie dotykając nic a nic. Rozbity samolot to według prawa eksterytorialna część innego kraju. Teraz wystarczy popatrzeć na ruchy państw na arenie-następuje zbliżenie Rosja-UE, NATO milczy, Rosja działa miękką dyplomacją (ordery, festiwale,etc) tak naprawdę to ofensywa na Zachód i zawoalowana próba odzyskania wpływów w państwach ościennych-i która się powiodła. Rzecz stara jak świat-najpierw destabilizacja potem posadzenie swojego człowieka na tron-i wtedy jest już normalizacja. Przecież normalizację w stosunkach polsko-rosyjskich już ogłoszono.

Pomarańczko-bez wycieczek ad personam-przedstaw swoje argumenty-podyskutuj-może mnie przekonasz

Patrzę przez swój pryzmat i tego jak zachowała się strona polska w podobnej sytuacji-po prostu uczciwie. To że to się stało w Rosji to tylko dla niej lepiej-wszystkie sznurki ma w swoich rękach i odpowiednio je pociąga:)

Podnóżkiem?:) No coś Ty!!! Przecież jesteśmy partnerami-jak możesz nie wierzyc skoro i Bronek i Donek i Nałęcz i Radek a nawet sam Car Miedwiediew zapewniają od 10 kwietnia żeśmy druzja pa wsjechne wrjemia :D

Miło się dyskutowało-po staropolsku chylę czoła:) Chyba opacznie odebrałaś-nie chciałem być złośliwy:)

IMHO, jak już pisałem, prawdy nie poznamy.. a domysły.. nimi pozostaną. Nie oznacza to że jestem obojętny na argumenty zwolenników teorii o zamachu. Jest to prawdopodobna wersja wydarzeń. Pisałem swego czasu, oglądałem w życiu filmy dokumentalne o paru katastrofach lotniczych i o tym jak dochodzono przyczyn. Tu muszę się zgodzić, Rosjanie mają zupełnie inne "standardy" przy prowadzeniu takiego dochodzenia jak gdzie indziej na świecie.

Ja na sprzątanie mam sprawdzoną metodę. Przed wypijam czteropak. Już przy drugim piwie wiem że to był głupi pomysł.

Jejku, ja lubię też porządek, ale do innych umiem zachować umiar. Werbalny. Ale co pomyślę, to moje. I tylko moje.

Ide do lekarza:( Haczyk wbił sie w krtań:D

To coś Ty robił? nieładnie się tak perwersyjnie bawić;)

Odpowiem przewrotnie:) a ładnie to tak kłusować na bezbronnego karpia:)

Ja karpi nie jadam, nawet w Miliczu:P A co zrobiłeś zbyt dużego "karpika", że Cię tak łatwo złowiono? ;)

Jak czytam Shatyna to robie karpia:D

Ma sentymenty:) Pierwszy mysliwy RP ma zaniechać krwawych łowów-sztucer zamienia na aparat fotograficzny:)

A ja jak słucham polskich polityków:P:P:P od prawa do lewa.

Prawdziwy nie traktuje myślistwa jako sportu lecz jako pomoc naturze:)

Kiedy ludzie zrozumieją że wtrącanie się do natury zawsze tworzyło tylko problemy? Aż znowu chce mi się wklejać link do monologu Georga Carlina.

Chyba nigdy Myrevin-nawet Ci co się przykuwają nie rozumieją

Myśliwy dla mnie zawsze będzie osobą chorą psychicznie. Czerpać przyjemność z zabijania.. to nie jest normalne.