POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

Ja nie jestem przerażona, otulona:) Przerażony to będzie mój szef i koledzy z pracy, jak pójdę na zwolnienie od poniedziałku. :O Będą mieli pod górkę.

Ha ha ha! JA wiem, jak choruję. Ja się nie stresuję, a Wy to przeżywacie. Wiem, jak wygląda u mnie typowa infekcja. Teraz mam trochę gorzej i poważniej, ale jeszcze wszystko pod kontrolą, to znaczy aż tak nie jestem zaskoczona. Myślałam tylko, że antybiotyk szybciej załatwi sprawę;)

tak przeżywam :D nie mogę się otrząsnąc

Zresztą, dzwoniłam już na lekarską rodzinną linię informacyjną;) Nie przejmujecie się tak mną, bo robi mi się głupio.

?

załóż czapkę uszatkę na łepek Anouk, termofor pod dupke rosołek zjedz i nosek pod kołderke :D bo się martwimy

Breslau to było zawsze zacne miasto w końcu pruski porządek tam był

Ja mam lekarzy w rodzinie;) do nich dzwoniłam;) Zresztą dziś dopiero piątek. Będzie spoko. Liczę na to;)

pisala kiedys

W Szwecji tak czasem się robi, z tego, co wiem. Część osób przyjmuje pielęgniarka, bo nie ma potrzeby by zajmować prostymi przypadkami lekarza. Wyobraź sobie coś takiego u nas;)

Dlatego pisałam, że wszystko jest póki co pod kontrolą;)

Bo to jest racjonalne. Zresztą kompetencję pielęgniarki są szersze. Lekarz rodzinny też ma większy zakres niż u nas.

Mogą!

U nas ciągle w ochronie zdrowia występuje dramatyczny brak racjonalnego myslenia:P

I uderza ta wszechwładza urzędników z NFZ i MZ.

Niekompetentni urzędnicy to byli za PiSu, teraz są sami kompetentni, no i mają szkolenia za 4,7 mln zł, jak obsługiwać petentów. Teraz wszystko zmierza w dobrym kierunku. Więcej obiektywizmu w osądach.

Zaraz tam odwet.

A coś mi się przypomniało.. Otulona.. miałaś mi pokazać tą fotę co to niby moja jest.

Obejrzałem dziś sobie ten film, "List z Polski", utwierdził mnie w przekonaniu że prawdy nie poznamy, jaka by ona, rzecz jasna nie była. Śledztwo prowadzone wg najwyższych światowych standardów, przekreśla taką możliwość. Wrak sobie nadal leży pod gołym niebem.

Nie uczepiłem się, jestem ciekaw. myrevin727@o2.pl Mój mail awaryjne, jak ktoś zacznie spamować bez żalu się z nim rozstanę.

Ok. Nie widzę powodu, dla którego miałbyś tego nie robić. :P

No co? :P

Prawda ponad wszystko.

No tak.. o tym nie pomyślałem. Myślisz że nieświadomość jest lepsza.. :P

Może.. ja tam zawsze wolałbym znać prawdę, ale to ja.

No dobrze. Postanawiam nie wracać już do tego tematu. :P

Spoko.. to nie jest mój ważny mail. Jak napisałem bez żalu przestanę na tą skrzynkę zaglądać. ;)

Spamu jako spamu nie dostawałem, ale pamiętam że jakieś pomawiające kogoś o coś, lub jakieś bluzgi, zdarzyło mi się. Całe szczęście nie była tego jakaś wielka ilość.