Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i(n(k(A)

Nie.nie odezwe sie i nie, nie napisze

Polecane posty

Gość niki:)
IlonkaW mój luby (chociaż to za dużo powiedziane:) ) nadal się nie odezwał i odnoszę wrażenie,że nie wpadnie na to i chyba myśli, że skoro pierwszy zainicjował kontakt, to teraz ja powinnam.:) A że wieczorem nie będzie mnie w domu to mogła byś mi już teraz doradzić co powinnam mu napisać?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki:)
Ale ja nie flirtuje przecież ze swoim byłym,tylko z niedawno poznanym facetem.:) IlonaW widzę,że gdzieś zaginęłaś i chyba nie mam co liczyć na radę od Ciebie,czyżbyś na randkę się szykowała?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Witaj. Mam nadzieję, że wczoraj chociaż Ty nie miałeś problemów z zaśnięciem (w przeciwieństwie rzecz jasna do mnie. ;)). Ale miałam dzisiaj (tu wpisz przymiotnik jakiś, żeby miał o co się zaczepić w odpowiedzi) dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Co tu taka cisza? Ja już po randce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keya90
I jak udana??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Zawsze są udane, każda coraz bardziej. :) Niedługo poznam wszystkich Jego przyjaciół - dostałam pewne zaproszenie. :) ale sie lenie isc do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki:)
Hey dziewczyny,mój obiekt westchnień:) oczywiście nie odezwał się wczoraj, więc ja to zrobiłam i znów wymienialiśmy się do baaardzo późnych godzin nocnych dwuznacznymi smsami.:) Zastanawia mnie czy on jest taki wstydliwy,że nie zaczyna pierwszy kontaktu,bo gdy ja to robię to rozmowa z jego strony jest co najmniej odważna. Spotkania jakoś też nie proponuje,chociaż ciągle mu to delikatnie sugeruje. Myślicie,że mogłabym mu tak wprost zaproponować spotkanie? Tylko oczywiście jakoś ładnie ubrać to w słowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Ja bym zaproponowała, sama tak zrobiłam i wyszedł mi z tego związek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IlonaW ale w jaki sposób ubrać to ładnie w słowa? Np,żeby go na spacer wyciągnąć? Bo kiedyś umawialiśmy się właśnie na niego,ale bez żadnego konkretnego terminu.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki:)
Ale gapa ze mnie i piszę z dwóch kont.:) Zastanawia mnie dlaczego,skoro facet jest taki odważny przez smsy to sam nie zaproponuje spotkania?? No i w jaki sposób ja mam mu je zaproponować-napisać czy lepiej zadzwonić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
A rozmawialiście kiedyś przez telefon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki:)
Tak,raz do mnie zadzwonił i właśnie wtedy wyszłam z propozycją spaceru,zgodził się ale bez żadnej konkretnej daty.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Skoro On raz zadzwoniłt, to teraz bym to zrobiła, i zaryzykowała. Najwyżej nie pójdziecie, jak odmówi, to będziesz wiedziała na czym stoisz, a jak nie odmówi, to się ciesz. :) Zapytałabym konkretnie - kiedy wcielimy w życie plan z tym spacerem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki:)
Właśnie boję się jego odpowiedzi i że skończy mi się to błogie uczucie przez jego odmowę,ale w końcu trzeba zaryzykować i dowiedzieć się o co chodzi.:) Tylko,że jak narazie pogoda jest przeciwko mnie,bo raczej w deszczcz spacerować nie będziemy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
A u nas pięknie, na krótki rękaw ludzie chodzą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki:)
IlonaW to gdzie Ty mieszkasz? Jakie województwo?:) Bo u mnie od tygodnia to regularny deszcz ciągle.ble... A czemu nie czekałaś aż Twój facet wyjdzie z propozycją spotkania,tylko sama pierwsza zaproponowałaś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Bo on taki jakiś niemrawy był i nie rozumiał delikatnych aluzji typu "poszłabym na spacer, ale samej mi się nie chce". U nas też padało tydzień, dopiero dzisiaj łądnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki:)
Jakbym widziała swojego kandydata na faceta.:) Też ciągle delikatnie sugeruje osobiste spotkanie, lub spacer ale nie samotnie a on nic.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Do facetów trzeba prosto. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czecs:) co ja mam zrobic znam chlopaka jakies 3msc tzn piszemy do siebie baaaaardzo duzo , widzielismy sie raz, on wie ze mi zalezy, na poczatku pisal ze jemu tez(ale mi wtedy nie), niby mnie zapewnia ze nie ma nikogo, ja mu nie wierze...jak to sprawdzic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta kochanka-ksiedza
Romans uczucie rozstanie i to głośne na całą Polskę a dziewczyna nadal walczy i go kocha mimo że jest księdzem wystarczy obejrzec i napisac jakis komentarz zeby jej pomoc wiadomo jest ze ten ksiądz i jego przelozeni oglądają te filmiki ! http://www.youtube.com/watch?v=C5HA0EbGKE4 http://www.youtube.com/watch?v=duVFe9g1xNA http://www.youtube.com/watch?v=0BSbUw_2XAY http://www.youtube.com/watch?v=VuUZHOqc31c http://www.youtube.com/watch?v=Jqgiq8VLxc8 http://www.youtube.com/watch?v=wxOcUGfdI7k http://www.youtube.com/watch?v=j3JTHpbtBpQ&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=aeajmzTb4Yo&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i(n(k(A)
IlonaW "moj" nie odzywa się od poniedziałku... Co mam robić ??? prosze doradz 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki:)
Ech...zebrałam w sobie całą odwagę zadzwoniłam i nic. Oczywiście telefon odebrał,a tego bałam się najbardziej że jak zobaczy mój numer to mni oleje, ale nie móg w ogóle ze mną rozmawiać bo prowadził auto. Także nie zapytałam się kiedy ten spacer, bo powiedział że da mi znać jak już będzie wolny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Inka, ja bym sobie darowała, najwidoczniej Mu wcale nie zależy. Na telefon bym poczekała i się sama już również nie odezwała. A mój z kolei napisał, że dzisiaj nie może i czy zobaczymy się jutro, a chciałąm dziś, eh te chłopcy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki:)
Doczekałam się telefonu od mojego lubego,tzn kandydata na takiego.:) Rzeczywiście nie mógł rozmawiać, bo jechał dość daleko. Zaproponowałam mu spacer,a raczej powiedziałam że nie ma wyjścia jak ze mną pójść,skoro jakiś czas temu się umawialiśmy i bez oporów się zgodził. :) Na zakończenie dodał,że jeżeli nie będę mogła w nocy znów spać to bardzo chętnie poczyta ode mnie smsy.:) Co Ty na to IlonaW?:) Zapatrywać się optymistycznie na tę znajomość? Bo szczerze mówiąc to milion motylków lata mi po brzuchu na samą myśl o spotkaniu z nim za kilka dni.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aswnatka
12:18 [zgłoś do usunięcia] IlonaW Ja mam teraz inny problem, mam ochotę, i to prawie niepohamowaną, żeby się z Nim kochać. Jak mnie całuje, to aż cała płonę, ale mam jeszcze w sobie tyle godności i samozaparcia żeby tego nie zrobić.. Nie wiem jednak ile wytrzymam, nie mogę tego zrobić po 2 tygidniach razem... Aaaaa, szklankę wody. On powiedizał, że nie patrzy się na czas, ale na uczucia. Wiem, że nie należy do nieodpowiedzialnych mężczyzn ia na pewno nie straci do mnie szacunku, jakby było inaczej, to może bym się bardziej hamowała. Co robić. Nie mogę się z Nim przespać, jeszcze nie teraz.. ja to ze swoim jestem ponad rok wiec moge sie kochac ile i kiedy mi sie podoba a ty po tygodniu no brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warto poczekać ;] naprawdę wartoo :D ja z moim były się nie kochałam, ale zrobilismy głupią rzecz po pijaku i zaluje tegoo .. ha , jak ja zasypiam, to mi się to przypomina to płakac mi się chce weźcie kurde ;] dzisiaj tak było znow.. a niby to zdarzyło sie rok temuu... a chłopcy są okropni ! ;D im trzeba wprost powiedzieć , nnie mogą samodzielnie myśleć.. i co my z tego mamy ;] chlopak, który powiedział, ze kocha ma teraz inną :p yy tzn jeszcze nie są ze soba, ale wszystko ku temu zmierze i jest SUPER !! :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaW
Ja miałam jednego partnera, przez 6 lat, więc nie oceniajcie mnie źle, po tym, że napisałam o tym kochaniu się Jednak to jest na tyle silne, że złamię się na pewno w najbliższym czasie. :) Co do Niki - tak - patrz optymistycznie, bo wszystko na to wskazuje, na kiedy się umówiliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki:)
IlonaW,ja w żaden sposób Cię nie potępiam co do tego seksu, w końcu jesteśmy tylko ludźmi.:) Ale póki dajesz radę to jeszcze się trzymaj.;) Umówiliśmy się na niedzielę,o ile się chłopak nie rozmyśli. Postanowiłam, że nie będę podchodzić do tego wyłącznie optymistycznie, bo w końcu to zwykły spacer znajomych który do niczego nie będzie nas zobowiązywać. Chociaż po cichu liczę,że będzie inaczej.:) Mam jeszcze takie pytanie co powinnam myśleć o stwierdzeniu z jego strony,że może razem byśmy coś poradzili na nasze problemy ze snem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×