Mąż mnie zostawił dla jakiejś szmaty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

właśnie nie zasłużyłam odnośnie przed ślubem to myśmy poruszali ten temat jak to widzimy ale to było tak na luzie, odnośnie dzieci to ja mówiłam, że tak będą potem dzieci ale mówiłam to na odczepnego, ja nie przepadam za dziećmi, jej wrzaski, brudne pampersy mnie męczą, mieszkałam z bratankiem kilkumiesięcznym przez krótko i myślałam, że dostanę szału. Ponadto ja jestem niezależną kobietą, potrafię sama decydować za siebie, nie sądziłam, że jemu będzie się marzyć, żebym gotowała czy współżyła co tydzień. Może on uznał to za normalne, dla mnie normalne jest, że nie gotuję. To nie moja sprawa, że on pomyślał o mnie jak o stereotypowej żonie przy garach z wypiętą dupą.

już pisałam, to nie jest tak, że ja siedzę i myślę jak go zniszczyć, to mnie nie pochłania ale kiedy nadarza się okazja to z niej korzystam bo nie zamierzam im ułatwiać tylko utrudniać. żyję swoim życiem, chodzę do pracy, spędzam czas z rodzicami, czasem z koleżankami, od niedawna mam kogoś, póki co jest ok ale nie zapomnę tamtemu, że mnie poniżył.

ale nie rozumiem ja go niszczysz? co takiego robisz?

Mnie tez ponizyl strasznie, pisalam wyzej. Ale ja juz nie wracam do tego, bo mnie to strasznie duzo nerwow kosztowalo. Wole spokoj.

teraz nic, po pierwsze doprowadziłam do tego, że mam rozwód z jego winy, nie będę wyjaśniać jak, pozbawiłam go mieszkania i samochodu, w sumie to wycyckałam go na ok. 170 tysięcy, a teraz będę mu utrudniać ten kościelny rozwód jak się tylko da. nie robię nic więcej bo żyję swoim życiem, jak jest możliwość to korzystam po prostu.

a jak go mieszkania pozbawilas? No tak to rozumiem;-)

nie chcę tego zdradzać tutaj, w każdym razie mieszkanie i dobry samochód są moje a on musiał iść do swoich rodziców :) teraz oni mają mieszkanie ze spółdzielni podobno, na własnościowe nie jest ich stać zupełnie. mają jakieś auto wartości 2 tysięcy rozlatujące się.

Ja tez mam rozwod z jego winy, ale miszkania polowe musze mu splacac. Z tym ze nie zgodzilam sie na wypisanie go z kredytu wiec bedzie tam wisial jeszcze 10 lat.

u mnie nie muszę nic spłacać, wszystko jest przepisane na mnie :D mógłby się domagać części bo w sumie doprowadziłam do niekorzystnego rozporządzenia mieniem ale się debil boi bo jak by sie ubiegał o to to mu walnę wnioskiem o alimenty więc siedzi cicho.

A ja rozumiem autorkę. Każda kobieta, która sypia z żonatym jest SZMATĄ! SZMATĄ której nie stać na wolnego faceta, i która musi coś sobie udowodnić. Bardzo dobrze zrobiłaś. Absolutnie im niczego nie ułatwiaj. Nie dopuść do rozwodu kościelnego na złość tej życiowej niedojdzie i jego szmacie.

Skoro jest szmatą i sypiała z żonatym to ślub kościelny nie jest im potrzebny.

"znam taki przypadek: fajne malzenstwo i gdyby nie ta dzi**a to byliby razem do dzis " gdyby bylo takie fajne malzenstwo to zadna "dziwka" nie bylaby w stanie zwrocic na siebie jego uwagi. Ale oh biedny zostal zmuszony to zdrady zony, wstretna kochanka sznurem go przywiazala. Facet zakochal sie w innej i tyle, bywa i tak, a co mial sie kisic w zwiazku gdzie wypalily sie juz uczucia? skoro wy preferujecie zwiazki na sile, z rozsadku to wspolczuje

"Każda kobieta, która sypia z żonatym jest SZMATĄ! " szmatami sa kobiety sprzedajace sie i robiace to za kase. W milosci nie ma znaczenia NIC jezeli obydwoje sie zakochali to nikt juz tego nie zmieni. Tylko zranione zony nazywaja inne kobiety szmatami za to, ze ich facet przestal je kochac i spojrzal na inna. Niestety nie mozna zaprogramowac nikogo do kochania 1 osoby do konca zycia. I obrazanie kochanek jest zalosne, lepiej zacznijcie obrazac mezusiow co nie maja odwagi z wami skonczyc zanim wpokowywuja sie w nowe zwiazki

"Każda kobieta, która sypia z żonatym jest SZMATĄ! " szmatami sa kobiety sprzedajace sie i robiace to za kase. W milosci nie ma znaczenia NIC jezeli obydwoje sie zakochali to nikt juz tego nie zmieni. Tylko zranione zony nazywaja inne kobiety szmatami za to, ze ich facet przestal je kochac i spojrzal na inna. Niestety nie mozna zaprogramowac nikogo do kochania 1 osoby do konca zycia. I obrazanie kochanek jest zalosne, lepiej zacznijcie obrazac mezusiow co nie maja odwagi z wami skonczyc zanim wpokowywuja sie w nowe zwiazki

O ile to jest naprawde milosc.... Ale na rozmowe byle zony i matki chyba zasluguja czy tez nie?

Facet zakochal sie w innej i tyle, bywa i tak, a co mial sie kisic w zwiazku gdzie wypalily sie juz uczucia? skoro wy preferujecie zwiazki na sile, z rozsadku to wspolczuje zakochal sie? nie,trafil na kurwe jak suka nie da ,pies nie wezmie--czyzby taka gwalcil? niektore szmaty to nawet do domu zony potrafia przyjsc podczas jej nieobecnosci ktos mial racje,ze ta co poluje na zonatego ,jest gowno warta,zapewnie wczesniej porzucona przez meza i rewanzuje sie,ale i naciaga na kase to prostytutka!! znam taka,zamiast wziac swoja matke do siebie to ugania sie za kochankiem,wydzwania do jego zony osobiscie albo poprzez podstawione osoby i powiedzcie czy nie jest to szmacisko? stara rura podobna do gryzonia

Dokłądnie, on i ona winni sa i tyle! Nie usprawiedliwiajcie miloscia. Jest zona, sa dzieci to niech ich kocha!

do malzenstwa trzeba dorosnac a nie bawic sie w mame i tate nie chcialabym znac matki szmaty,ojca kurwiarza naplulabym im w twarz i odsaperowalabym sie od nich raz na zawsze

Masz racje. Mysle ze tak samo powie moj syn. Teraz ma dopiero 10 lat, ale juz niedlugo ...

ojcem sie nie bywa, ojcem sie jest albo nie gdzie obowiazki,odpowiedzialnosc,?? autorko,zal mi Twojego syna,zawiodl sie na bliskiej osobie to wlasnie taki ojciec rani go,krzywdzi i uczy ze nie nalezy ufac nawet rodzicowi, zawsze mu bedzie brakowac ojca,to bardzo koszmarne nie bedziesz w stanie zastapic mu ojca ,niestety kiedy dziecko jest silne? wtedy,kiedy jego ojciec kocha i szanuje jego matke,daje dobry przyklad a nie tlamsi mu psychiki,jest zawsze z dzieckiem w dobrych i zlych chwilach dziecko jest wspanialym obserwatorem,widzi wszystko i to jakie relacje sa miedzy rodzicami

Po co miał się męczyć w tak niedobranym związku? Mądry facet!

ale tutaj dzieci nie było ja nie wiem czy to napisane, że żal ci syna autorki to było do mnie bo jeśli tak to chyba pomyłka. on ma dziecko z tą swoją nową babą.

No niestety to co mnie spotkalo to bylo jak grom z jasnego nieba, juz prawie bylam na tamtym swiecie:-( Ale sie podnioslam, teraz jest mi dobrze, nie rozpamietuje w koncu. Ale jest to na pewno przezycie.

Editha.Najgorsze masz za soba.Wywrocony swiat do gory nogami zaczynasz porzadkowac.Nie rozpamietuj.Nie wzmacniaj ich energetycznie.Trudno bedzie.Jest syn,bedzie zdawal pytania...Mimo wszystko nie wzbraniaj mu spotykac sie z ojcem.Niech ma namiastke ojca.To jednak chlopak i potrzebuje kontaktu.

Ja mu nie zabraniam, ale ojciec sie nie kwapi. Co do pytan... syn ma 10 lat, ale jest madry i wszystko rozumie. Tylko mnie czasem pyta, dlaczego mu takiego tate wybralam...

też strasznie przeżyłam to co mnie spotkało, jasne, że wiele razy mu mówiłam, że się z nim rozwiodę, że wysłałam już pozew itd. ale to było tylko takie gadanie kiedy byłam zła na niego. w życiu by mi nie przyszło do głowy, że on będzie w stanie odejść ode mnie!!! ja od niego to bym sobie wyobraziła ale, że on odejdzie to po prostu mi przez głowę nie przeszło. dlatego przeżyłam szok, musiałam wziąć l4, nie byłam w stanie funkcjonować normalnie, wstydziłam się przed ludźmi. dzisiaj jest lepiej, tym bardziej, że mam kogoś.

..dlaczego mu takiego tate wybralam kiedy bedzie starszy,steskniony za ojcem ,uslyszysz wiecej przykrych pytan,niestety bedzie wiecej pretensji,bedzie zazdroscil kolegom,ze maja tate zal mi go,musisz byc i mama i tata,a to nie jest latwe dla chlopczyka za 10 lat bedzie juz doroslym czlowiekiem i bedzie lzej cierpliwosci!

kurwiarzy wykastrowac zboczeniec nie powinien miec dzieci,zakladac rodziny nie zdaja sobie sprawy jak bardzo krzywdza partnera/ke dzieci to sk.....

według mnie to wręcz niemożliwe, żeby zastąpić dziecku ojca

byliśmy wczoraj z moim mężczyzną na wycieczce w górach, było fajnie :)