Mąż mnie zostawił dla jakiejś szmaty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mężowi, jego kobiecie i zacznij żyć własnym życiem.

żyję własnym życiem, nawet się z kimś spotykam teraz :)

więc czemu roztrząsasz wciąż kwestię eks męża? do czego jest ci to potrzebne? nie byliście dobrani, ot i cały sekret.

nic nie roztrząsam, nie wybaczę tego, że mnie tak poniżył i zostawił dla innej, to tak jakby pokazał innym, że ja jestem gorsza od niej. po co jemu ten rozwód kościelny? ja to roztrząsam? nie to on, gdyby tego nie robił to nie pisałby tego pisma o rozwód, po co wywleka to ciągle, a poza tym, przyznaję, że czuję wyższość nad nią, że przeze mnie ona nie może mieć kościelnego ślubu. a na pewno go chce mieć bo cywilnego nie biorą więc czekają na kościelny.

Nie jestem polakiem. Ale bardzo sie ciese ze ci zostawil. Biedny chlopak tak sie meczyl. Moj Boze co z ciebie za czlowiek!!!!! Wydaj mi sie ze cos z toba nie wporzadku i radze skontaktowac sie psychologiem i przeprosic bylego juz meza. Gadasz, gadasz i jeszcze raz gadasz o rodzinie a sama zaniedbalas jej.

tak, bo dla każdej kobiety ślub kościelny ma jakiekolwiek znaczenie :D jesteś chora z nienawiści. musisz upuścić trochę jadu, bo rak zacznie Cię zżerać.

gdyby tego nie robił to nie pisałby tego pisma o rozwód, po co wywleka to ciągle, wywleka, bo nie chce, żebyś dłużej była jego żoną. i ma do tego prawo. między nami mówiąc, wcale się mu nie dziwię.

czy ma prawo to ocenią księża, jestem chora z nienawiści? nie powiedziałabym, że chora ale to fakt, że niecierpię ich i na pewno nie zrobię absolutnie nic, żeby im ułatwić życie a jak będę mogła namieszać to dlaczego nie, co oni zrobili mnie? wystawili mnie na pośmiewisko a teraz ja mam jeszcze im w czymś pomagać. tak piszecie jaka ja jestem zła itd. a sądzę, że 80% kobiet (przynajmniej) robiłoby co w ich mocy, żeby ten, który je zostawił i jego dziwka nie dostali tego czego chcieli, tylko tutaj nikt nie potrafi się do tego przyznać.

Wkurzona na massskaaaa czy wy ludzie nie macie więzi rodzinnych? rodzice was nie obchodzą??? nie rozumiecie tego co ja pisze? ależ wszystko rozumiemy. poza jednym - DLACZEGO WYSZŁAŚ ZA MĄŻ, SKORO NIE CHCIAŁAŚ WSPÓLNEGO ŻYCIA Z TYM FACETEM????????

a ślub kościelny był ? Ave Maria i te inne ? To teraz siedź i płacz, dobrze Ci tak, ta druga ma lepsze ciało i jest zaradniejsza, można też z nią pogadać o wszystkim, a ty tylko nażekałaś i byłaś do bani w łóżku, do tego musiał sam gotowć i sprztać oprócz pracy zarobkowej

już pisałam, że nie chciałam być starą panną i w ogóle jakoś tak wyszło, to taka kolej rzeczy jak się jest długo w związku, wesele jest ok, nie ukrywam, że podobało mi się być "gwiazdą" wieczoru, długa biała suknia, wszyscy na mnie patrzą, byłam najważniejsza, i tutaj pewnie też się nikt do tego nie przyzna ale chyba prawie każdej kobiecie to się podoba. mondeo a skąd wiesz że ona ma lepsze ciało??? tym bardziej po ciąży to pewnie nie ma. skąd wiesz jaka ja jestem w łóżku? skąd wiesz czy jest zaradniejsza? to na pewno nie, ja jestem sama i radzę sobie ze wszystkim, sama się utrzymuję. skąd wiesz o czym można z nią pogadać a o czym ze mną? a że sobie musiał gotować ... wielkie mi rzeczy, nie ubyło go od tego.

o ile mi wiadomo, rozwodu udzielają sądy, nie księża. o tym śmiesznym "małżeństwie kościelnym" nie wspominam, bo jest istotne tylko dla wierzących.

no on jest wierzący skoro brał ze mną ślub a ona też jest wierząca, zresztą chrzcili dziecko więc wiadomo.

Podzielam opinię, że kobieta ktora wpieprza sie w rodzine to szmata. I tyle.

Wkurzona na massskaaaa "już pisałam, że nie chciałam być starą panną i w ogóle jakoś tak wyszło, to taka kolej rzeczy jak się jest długo w związku" SERIO??? Wkurzona na massskaaaa "wesele jest ok, nie ukrywam, że podobało mi się być "gwiazdą" wieczoru, długa biała suknia, wszyscy na mnie patrzą, byłam najważniejsza, i tutaj pewnie też się nikt do tego nie przyzna ale chyba prawie każdej kobiecie to się podoba." Mnie się to wcale nie podobało i nie miałam ani sukni, ani wesela, ani tłumu gości. Najważniejszy był dla mnie mój mąż, a nie, że jestem gwiazdą i wszyscy na mnie patrzą. Wkurzona na massskaaaa "ja jestem sama i radzę sobie ze wszystkim, sama się utrzymuję." Łatwo tak pisać, gdy się mieszka z rodzicami lub też osobno, ale u nich stołuje i z nimi rozwiązuje wszystkie swoje problemy. Miałabyś prawo tak pisać, gdyby Twoi rodzice mieszkali np. 400 km od Ciebie. Wkurzona na massskaaaa "skąd wiesz jaka ja jestem w łóżku?" Przecież sama pisałaś, że seksu nie lubisz. Więc jaka masz być w tym łóżku? Zimna ryba...

Popieram to powyzej. SZMATY I KURWIARZE i inaczej jak nazwac takic hco rozbijaja malzenstwa i rodziny?????

Broniłam Cię, bo nie uważam, że do OBOWIĄZKÓW ŻONY należy gotowanie obiadu, sex zawsze kiedy mąż zechce, spędzanie całego swojego czasu z nim, generalnie - zatracenie własnego ja. Masz prawo nie gotować, odwiedzać rodziców, nie chcieć mieć w danym momencie ochoty na sex i w ogóle nie być matką. Ale o tym rozmawia się przed ślubem. Właściwie to takie sprawy najlepiej poruszyć na początku związku, wtedy się mniej więcej wie, czy warto w ogóle planować jakąkolwiek przyszłość z tą osobą. Winę za rozpad związku ponosicie oboje - nie tylko Ty. Bo Twój już ex mąż tak samo powinien przedstawić CI, czego od Ciebie oczekuje, jak widzi wasze wspólne życie. Wtedy pewnie nawet strach przed staropanieństwem nie spowodowałby w Tobie decyzji o ślubie...

nie dziwie sie ze maz cie zostawil. jestes psychopatka i tyle w temacie.

od Maja 2010 prowadzisz ten temat, jak dla ,mnie to masz nierowno pod beretem i idz sie leczyc na oddziale zamknietym.

TERAZ TO JUŻ PRZEGINASZ, WKURZONA... NIE DZIWIĘ SIĘ, ŻE CIĘ FACET ZOSTAWIŁ...

lukrecja a czy po slubie facet wg Ciebie moze sie zmienic???

szmata szmate zrozumie zawsze autorka jest ofiara psychopaty,manipulanta,kurwiarza i jego dziwki

porzuca dom rodzinny przez szmate ktora go buntuje,zazdrosci jego zonie,a nie daj Boze jak zona jest atrakcyjniejsza,bogatsza,bardziej wyksztalcona,cieszaca sie autorytetem,powazaniem jak on nie ma kochanki-szmaty to nie odejdzie,

dokładnie tak było u mnie. Odszedł ode mnie i syna, nie chwaląc się jestem lepiej wykształcona, pracuję, syn się super uczy, do brzydali sie nie zaliczam... Jestem 15 lat młodsza. I co?

po co chcesz się mścić????? swojego narzeczonego złapałam przypadkowo w jednym łóżku z jakąś kobietą. Nie wiem nawet kto to. Miało mnie nie byc, chciałam mu zrobić niespodziankę i zrobiłam. :-) na początku mialam mu dać po głowie czymś ciężkim , ale wytrzymalam i wyszłam stamtąd bez słowa. Na ulicy płakałam jak bóbr, w 3dni później poznałam super faceta, jest moim mężem od kilku lat.. z perspektywy czasu cieszę się że tamten mnie zdradził, wyszłabym za gnojka i miałabym zmarnowane życie. widać tak ma być- lepiej czasami coś stracic bo mozna cos wartościowego zyskać.Mi los otworzył oczy z kim jestem a planowałam ślub. Los się na nim jeszcze zemści.

Może jedynie bogatsza nie byłam;-)

lepiej niech tacy faceci odchodzą bo nie są godni by nawet splunąć na nich- NAPRAWDĘ DZIEWCZYNY MOŻECIE MIEĆ LEPIEJ!!!!!!!!!!!!

tzn ona byla bogatsza, bo jej maz dobrze zarabial. Ona oczywiscie nigdy sie praca nie skalala. Ja sie nie mszcze, zapomnialam co bylo i ide do przodu.

ktory zdradza zone nie zasluguje by byc jej mezem jesli spotka suke perfidie na swojej drodze to odejdzie znam taki przypadek: fajne malzenstwo i gdyby nie ta dziwka to byliby razem do dzis szooooook! nie mozemy zrozumiec ze taka baba ,o ktorej nikt dobrego nic nie powie zbajerowala zonatego, gdyby byl porzadnym mezem,to zadna dziwka nie bylaby w stanie go ustawic przeciwko zonie ale niestety dziwka okazala sie przebiegla suka ponoc zdradzacz otworzyl oczy,tylko czy zona mu wybaczy? autorko,wspolczuje Ci,nie zaslugujesz na cierpienie przez chloptasia

brawo dla autorki zniszcz gada do reszty