Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Paula 2w1 - cieszę się że macie wózek , to miły prezent :) my mamy 2 łóżeczka ale na początek będą spały w jednym , tak czytałam gdzieś że się to sprawdza ale zobaczymy , ciuszki mam poszykowane, poprasowane, torba spakowana i co na nią popatrzę to się zastanawiam kiedy to się zacznie ?? :) ostatnio czuję się co drugi dzień dobrze, nic mnie w sumie nie boli ale jakaś taka słaba jestem :( pogoda super ., pozdrowienia dla spacerujących mam tych z wózkami i tych jeszcze bez wózka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula 2w1
a mnie strach ogarnia jak pomyśle co mnie czeka, dwójka maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę przyznać, że moja córka to prawie "aniołek", ma czasami gorsze dni, jak wszyscy i pokazuje różki... ale tutaj sprawdzają się książkowe porady. Ale ogólnie zbiera po sobie zabawki, słucha co sie do niej mówi, potrafi zająć się sama, i wtedy mam czas dla siebie. Na bilans dwólatka idziemy bez pampersa i życzę wam dziewczyny aby wasze dzieci były takie jak moja córcia. Też zapisałam ją do przedszkola i zastanawiam się czy się dostanie, słysząc o problemach z ilością miejsc dla takich maluszków to zaczynam wątpić :( A uważam, że pobyt z dziećmi bardzo by się przydał mojej niuni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Ola też jest książkowa,książkowo przechodzi bunt dwulatka ;) Ja nie myślę jeszcze o przedszkolu, szkoda byłoby mi ją już posyłać, tym bardziej że i tak siedzę w domu z Dominikiem i pewnie nie wrócę do pracy tak szybko jak po pierwszym porodzie. A mój synuś przez tydzień przybrał na wadze 0,5 kg. Poznałam też uroki przewijania chłopca ;) Najgorsze jest to,że strasznie przeciekają mu bokiem pieluszki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga a ja właśnie się zdecydowałam zostawić małego w przedszkolu. To i tak dopiero od września a będę musiała w listopadzie do pracy wrócić bo kasa potrzebna :( chciałam iść na wychowawczy ale te problemy mieszkaniowe itp. Ja będę się za najdłużej trzy tygodnie uczyła przewijać dziewczynkę :D Mój synek też był wiecznie przecieknięty ;/ zawsze zastanawiałam się od czego to zalezy bo pieluszki były niby na wymiar i dobrze zapinane. Chyba zależy od ułożenia siusiaczka ;P Teraz jest na etapie zainteresowania swoimi klejnotami i wyciąga do góry czego efektem jest sucha pielucha za to mokra góra rajtuz i dół koszulki, eh.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te męskie problemy hihihi Mi pisane dwie dziewczynki, więc wyjmowanie siusiaków jakoś mnie ominie ;) Ale muszę przyznać, że jak moja córka spała w pampersie to czasami tak się w nocy pozwijał, że jak siusiała, to pampers był prawie suchy a wszystko leciało bokiem na łóżko :( Kiinga a podczas porodu dostawałaś gaz rozweselający??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita, nie dostałam gazu ,bo ja z bólami zostałam położona na patologii ciąży. Przyjechałam do szpitala o 2:00 w nocy ze skurczami co 5 minut. Pan doktor,który mnie przyjmował powiedział, że nie ma rozwarcia i skierował mnie na patologię. Podłączyli mnie pod KTG i zapis oczywiście pokazał silne, regularne skurcze. Po 9:00 pielęgniarka zawołała do mnie lekarza,bo zaczęły mi odchodzić wody. Lekarz p obadaniu powiedział, że rozwarcia dalej nie ma, a główka nie wchodzi do kanału rodnego i chwilę później szykowali mnie do cesarskiego cięcia. W każdym razie ja z bólami poleżałam na patologii, a jedyne czym mnie poczęstowali do zastrzykami w tyłek,które miały wyciszyć te ,,fałszywe" skurcze ( lekarz myślał,że skoro nie ma rozwarcia, to skurcze nie są jeszcze do porodu - a to,że odchodził mi czop z krwią, to nic takiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiinga dzięki że odpisałaś. Wiesz współczuję ci tych nerwów i cały czas łudzę się nadzieją że u mnie będzie wszystko dobrze i książkowo, bo mój strach przed kolejnym porodem coraz większy, a to jeszcze trochę czasu. Pozdrawiam i trzymaj się ciepło. PS pogoda jest super! A to działa pozytywnie na nas wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synek zapisany do przedszkola niepublicznego :) Teraz tylko pieluchy pożegnania nadszedł najwyższy czas :) Mam nadzieję, że w 5 miesięcy damy spokojnie radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwczyny wybieramy się z rodzinką na urlop w długi wekend i szukam dobrego wózka parasolki, czy możecie coś polecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze a mi wyskoczyła opryszczka :( Pewnie z niewyspania i ciągłego ostatniego zmęczenia dopadło mnie jakieś osłabienie i dlatego to dziadostwo wyszło :( Teraz się boję aby nie urodzić bo podobno może być bardzo niebezpieczne dla noworodka i muszę straszie uważać aby nie zarazić synka przy zmianie pieluch. Masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek, opryszczka jeśli jest na twarzy,to nie zagraża maluszkowi( starszaka niestety możesz zarazić). Natomiast opryszczka w miejscu intymnym kwalifikuje do cesarskiego cięcia,bo ta jest dla noworodka zagrożeniem. Ja w ogóle jestem na NIE do parasolek. Oli kupiliśmy lżejszą spacerówkę, natomiast spacerówka nie składa się tak jak parasolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lu..
Witajcie dziewczyny ja od kilku dni jestem wz małym w szpitalu ,jak wróce to sie odezwe ogólnie przeżyłam tu mały koszmar,mąż mi przyniósł laptop z domu by wreszce zobaczyc co słychac gólne na forum,mały jednak okazało sie ,że ma infekcje dróg moczowych,bakteria e coli.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Lu... właśnie ostatnio o Tobie myślałam, że się coś długo nie odzywasz. Mam nadzieję, że z maleństwem wszystko ok. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LU trzymajcie się i daj znać jak już bedzie wszystko O.K. Pozdrawiam i zyczę szybkiego powrotu to zdrowia twojemu maluszkowi a tobie dużo cierpliwości i siły. Jeśli chodzi o wózek parasolke to właśnie się rozmyśliłam. Nie bedę kupować, tym bardziej że mam super wózek spacerowy X-Lander i stwierdziłam że nie ma sensu kupowac wózka parasolki tylko na wyjazd na nasz urlop. Tym bardziej że moja cóeka nie koniecznie będzie chciała później w nim jeździć, ona jest bardzo samodzielna. A dostawka do wózka i tak będzie mi potrzebna tak na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula 2w1
hej witam cieplutko w ten zimny poranek. święta tuż, tuz a ja w tym roku mam przygotować święconkę. Co u Was daje się do koszyczka. ja daję jajka 2 obrane , sól, pieprz, kiełbasę , chleb, ciasto poradźcie co jeszcze bo nie wiem czy o wszystkim pamiętam. A moje maluszki na szczęście rozwijają się prawidłowo i będą jednak na 80% baby dwie:):):) wcześniej prawdopodobnie pępowina się zaplątała gdzieś tam między nóżki. to ci niespodzianka prawda? najwyżej jedna będzie na niebiesko, druga na różowo bo takie ciuszki kompletowałam:):):) pozdrawiam wszystkie mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do koszyczka daję, jajka pomalowane a nie obrane! Kiełbaskę, szyneczkę, chlebek , babeczkę, sól, pieprz, baranka, i dekoruję bukszpanem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula 2w1
ja malowane też i obrane też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak malowane i obrane jajka :) chlebek sól masełko soję (bo nie jem mięsa) jakiś baranek czy kurczaczek czekoladowy i oczywiście ozdoby bukszpan serwetka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula 2w1
o zapomniałam o maśle dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki tak się zastanawiam co tam u Lu... coś nic nie pisze, mam nadzieję, że wszystko ok :) Zastanawiam się też czy jest tu jeszcze jakaś mamusia. która będzie rodzić w tym miesiącu? Czy ja teraz idę na pierwszy rzut. W zasadzie to zostały mi jeszcze ponad dwa tygodnie do terminu a brzuch dalej jest wysoko więc może wytrzymam dłużej. Tyle, że sił mi już brak. Strasznie bolą mnie biodra jak śpię i nie mogę się wygodnie ułożyć, więc pomału zaczynam chodzić nieprzytomna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2058
Hej! No to ja chyba pierwsza się Kasiu81 rozsypię, bo termin mam na 4 kwietnia :) Już nie mogę się doczekać, no i mam nadzieję, że szybko pójdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia no to opiszesz jakie są obecnie warunki :) no chyba że ja znów wyląduję wcześniej a Ty przenosisz :) Ale lepiej abym jeszcze poczekała z tym porodem. Więc czekam na relacje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia-L-ca
Cześć Dziewczyny:-) jestem tu nowa, ale cały czas śledzę forum bo sama niedługo rodzę (termin za 10 dni) i ciekawa jestem jak tam nasza porodówka. Jest to moja pierwsza ciąża i szczerze mówiąc jestem przerażona jak to będzie, pewnie nie tylko ja ;) z tego co czytałam sal jedynek już nie ma ?? czy wiecie może coś więcej ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2058
Kasiek81, niestety nie powiem nic nowego o naszej porodówce, bo nie rodzę tutaj :/ mam nadzieję, że nie przeterminuję się za bardzo, bo już chcę być po wszystkim. ja cały czas stawiałam, że ok. 10.04 urodzę jednak lekarz twierdzi, że do 10 nie wytrzymam. pewnie moja mała ma mój charakterek i urodzi się w same święta, żeby mamusi nie było zbyt dobrze :) dziewczyny trzymam za Was kciuki! stres już mnie opuszcza i zaczyna się tylko zniecierpliwienie czekaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga co tam u Ciebie? Jak Ola? Cały czas myślę o Tobie jak tam sobie radzicie? Jeszcze trochę i ja też będę z dwójką i zaczynam się tego coraz bardziej bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2058
Ja rodzę w Złotoryi, stamtąd pochodzę i jakoś oddział bardziej mnie przekonał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×