Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość Czym to zwaczyć?
Agnik - jak jeszcze nie znalazłaś, to na tym drugim linku w stopce wg mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
Witam kochane Byłam u gin., szyjka się skróciła.. mam dużo śluzu, za pewne to czop, ale przezroczysty, schodzi sobie powoli, już przez kilka dni.. ale z tego co pisała suszi to może trwać ze3-4tyg wiec o niczym nie świadczy. W środę idę na KTG i zobaczymy co tam wyjdzie.. aniaania.. Juleńka śliczna, a ile ma włosków już :) TP 26 luty 2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śliczna maleńka:) Ja wczoraj byłam u gina( Znowu nie wziął mnie na samolot) miałam tylko usg według którego moja córcia waży ponad 4 kg!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynka:)
Witajcie mamuski! Ania jeszcze raz gratulacje!!!sliczniutka jest Juleczka i po prostu taka.....do schrupania. My dzis tez bylismy na usg,gdybyscie slyszaly komentarze na temat wagi Malej,to byscie padly:"jest w linii,jest w linii",tzn ze miesci sie w ich siatce centylowej wprawdzie w dolnej granicy,ale jest.no i wazy juz 3 kg,wiec uwazam ze calkiem niezle:):) no i tez mialam przyjemnosc zapodania mi zelu,rozwarcie jakies tam jest na 2,zaczelam plamic,ale kto by nie zaczal po takim"grzebaniu"ufffff.no zobaczymy:) w poniedzialek ktg i beda widziec,tez mowili o podaniu tej tabletki,o przebijaniu wod,nie wiem co sie tak spiesza?termin na 11 z usg,a z@ tydz.pozniej.Mala sobie dokazuje i mam nadzieje,ze tak nadal bedzie:) pozdrowka,odpoczywamy dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abigailii mi czop odchodzi od 1 stycznia co jakiś czas po trochu :) Oby u Ciebie tyle nie odchodził bo to bardzo męczące, bo każdego dnia wydaje się że to na pewno dziś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
sansei.. no to jeszcze lepiej, skoro ponad miesiąc Ci schodzi czop i dalej nic.. ja co prawda mam jeszcze czas, tygodnie ( z jednej strony chciałabym dotrwać do porodu bo moja mama z zagranicy przyleci do mnie na 2 tyg, żeby mi pomóc.. bo jestem zielona w tym wszystkim - pierwszy dzidzius w rodzinie, doświadczenie zerowe) wiec fajnie będzie gdy będzie jak wrócę za szpitala... ale z drugiej strony dopadły mnie te niemiłe oblicza ciąży, czyli hemoroidy :( i ciężko ze spaniem ,szczególnie nad ranem, staram się na boku leżeć i podkładam poduszkę pod brzuch żeby tak nie ciągnął mnie w dół.. ale widać że córeczce już tak ciasno..mocno się wypycha,a ja boję się żeby jej nie zgnieść momentami.. ale pewnie każda z Was ma podobnie ze spaniem... TP 26luty 2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czym to zwalczyc dziekuje :) zaraz sprawdze Michalka juz widzialam slicznego chlopczyka ma aniaania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania--ślicznotka z tej Twojej córeczki :) Dziś mieliśmy z mężem pobudkę o 5:00, żeby zdążyć przed korkami dojechać do Warszawy. Miałam KTG.Kolejna podróż w niedzielę. No i ostatnia w poniedziałek rano.... Mam stresa na maxxxxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwaczyć?
Trezele, napisz co u Ciebie słychać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozpakowana, odbylo sie expressowo. napisze wiecej jak wroce do domu. powodzenia dla reszty lutowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwaczyć?
Yulla, gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżby pierwsza lutówka :): YULLA GRATULACJE!!!!!!!! moja dzidzia strasznie dziś napiera do wyjścia a szczególnie jak chodzę czasem aż musze przykucnąć bo tak mnie zaboli wiec myśle ze chce juz być z nami :):):)Czekam niecierpliwie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karakakana
YULLA gratulacje, na kiedy miałaś termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yulla czekamy na wieści gratulacje!!!!!!!!!! ja jade jutro rano na ktg gdybym nieodezwała sie przez cały dzień to znaczy zostałam w szpitalu powodzenia dla wszystkich lutówek niewiem jak wy ale ja mam słaby próg bólowy i to mnie martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
puk puk... co to dzisiaj nikogo nie ma? yulla super że i Ty masz już swojego skarba przy sobie!! GRATULUJE :) a dla tych co mają problemy ze spaniem.. bo mi już nad ranem było bardzo ciężko, boki mi cierpły, brzuch ciągnie, boli..poduszka podtrzymująca brzuch nie wiele pomagała ale znalazłam rozwiązanie, które mi pomaga od kilku nocy.. otóż dołożyłam sobie jeszcze jedną dużą poduszkę i śpię w pozycji prawie półsiedzącej... i o dziwo jest mi na prawdę wygodnie :) może którejś też to może. pozdrówka i miłego weekendu!! :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane jednak jestem z zapisu wszystko ok!następny w środe ale to już mój lekarz będzie to raźniej mi będzie!!! chyba jak sie osłuchałam te pół godziny bicia serduszka mojego maleństwa to dotarlo do mnie że zostane matką do cholery jasnej:)w międzyczasie była dziewczyna z bólami juz partymi także sie osłuchałam to i owo terminologii:):) ale niebędę opowiadać i zanudzać;;;; a co tu taka cisza dziś w ogóle??miłego weekendu dla wszystkich:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwalczyć?
Trezele, dla tych co pierszy raz rodzą na pewno nie byłoby to zanudzanie. Jak masz wenę, to śmiało pisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nic szczególnego - jedna co siedziała i konsultowała karmienie myślałam jak przyszła że ona też na ktg że w ciąży a ona była po cc i miała taki duzy brzuch jak ja teraz w 9..a ta która przyjechała z bólami to juz dzień po terminie - ledwo co stała a one jej kazały usiąść a ona że woli stać bo ma straszne parcie na stolec..i wzieli ją do badania ale normalnie blada jak ściana była...ledwo cooooo...szkoda mi jej było; sorki że tak bez składu i ładu ale ja nigdy niebyłam i nieleżałam w szpitalu i dopiero poznaje te klimaty:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane mamunie;) GRATULUJĘ serdecznie tym rozpakowanym:):):):):) Aj człowiek teraz ma coraz mniej czasu by do was kochane zagladac,ale czytam Was regularnie. Nawet opowiadałam mojej Wikusi ile ma fajnych ciotek :):):):):) i jak przez te 9 miesiecy sie wspierałysmy i nadal to robimy:):):) Wierze tym mamuskom co czekaja na poród,ze jest im juz ciezko i wszystko idzie wolniej:):):):) ale jeszcze troszeczke i wszystkie bedziemy w komplecie z dzidziusiami:):):):):) Nie samowicie ten czas zlecial, masakra... ja czasami do dzisiaj nie wierze,ze mam swoja malenka istotke- swoj CUD przy sobie!!!!!!!! NIe kiedy sie na nia patrze z niedowierzaniem. i pal licho te nie przespane noce, stresy, zmeczenie....:) te minki naszej małej i jej gesty wynagradzaja wszystko:):):):):) JA tez powoli dochodze juz do siebie, i powoli zapominam o porodowym bólu:) a najbardziej co mnie cieszy,ze brzuszek zszedl mi całkiem, i na wadze spadłam 11 kg, a wiec zostal mi 1 kg by wrocic do wagi sprzed ciazy:):):) i to mnie cieszy!!!!!!!! dzisiaj przymierzałam wszystkie swoje ulubione ciuchy by to "potwierdzic" i az mi sie geba smiala ,ze pasuja;):):) Przesyłam wam link do strony gdzie mozecie zobaczyc nasza Wikusie;):) http://www.bobasy.pl/agulinka84/fotka/1150062/ http://www.bobasy.pl/agulinka84/fotka/1150061/ http://www.bobasy.pl/agulinka84/fotka/1150060/ pozdrawiam was wszystkie cieplutko:) i posyłamy Wam buziaki:************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karakakana
Śliczną masz córkę Radosna! aż miło popatrzeć. Powiedz jeśli możesz, ile dochodziłaś do siebie po porodzie, żeby czuć można wybrać się w dłuższą podróż? Ja zaraz po porodzie muszę wyjechać na 2 dni i nie wiem kiedy będę fizycznie już w stanie to zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:) U mnie od trzech dni odchodzi czop ,dzisiaj jest go sporo.Wybralismy sie z mezem na kawusie ale niestety w drodze zrezygnowalismy bo nie za fajnie sie czulam ,mam delikatne skurcze wiec stwierdzilismy ze nie ma sensu nigdzie jechac.Mam 3 dni do porodu ale zobaczymy jak to bedzie,pozdrawiam was serdecznie:) Radosna Ty szczesciaro twoja kokoszka jest sliczniutka az milo patrzec ,nawet mezowi pokazuje wasze skarby aniani tez pokazalam bo tez jest slodka.Ale wam zazdroszcze ,ja w najgorszym wypadku bede rozpakowana 15 bo 14 o 21 mam sie zglosic do szpitala na wywolanie porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
Ania, yulla! gratulacje:):):) yulla naprawdę to była błyskawica!!! ładne te dziewuszki nam powychodziły hehe:) u nas dzisiaj ma być pępkowe, ale w sumie nie wiadomo... domowego przedszkola nie będzie, bo starszy ma jakieś coś - nie wiadomo czy wirus, czy inne cholerstwo, więc znajome dzieciaki nie przyjdą:( Wczoraj spędzili pięć godzin w ambulatorium próbując zdiagnozować co mu jest - bez rezultatu - mocz czysty, krew czysta, płuca też, a gorączka w porywach do 40 stopni już tydzień! sama nie mam pomysłu od czego to... Mała za to grzeczna wybitnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynka:)
Hello! jestem i ja :) wciaz nie rozpakowana:) myslalam,ze wczoraj cos mnie juz ruszy tam mnie zarabiscie bolal brzuch i krzyze,nawet w wannie jak siedzialam:)wracalismy od znajomych wieczorem i myslalam,ze nie dojade,dopiero po drugiej w nocy stwierdzilam ze sprobuje sie przespac i oczywiscie do rana spalysmy juz spokojnie.a dzis w sumie leze,plamie caly czas,skurcze mam nieregularne i tak sie mecze :) cos nie moze sie ta moja panna zdecydowac na wyjscie:)ale to dobrze,niech wytrzyma do poniedzialku bo z rana znowu mam konsultacje w szpitalu z synem-a potem niech sie dzieje co chce:)chyba zaczne dywany prac,to moze sie okresli w koncu:):) Yulla gratulacje!sezon na lutowki rozpoczety jakby nie bylo:) Radosna twoja okruszynka mniamusna i slodziutka:):) ok,ide dalej lezakowac,mam swietna ksiazke,chcialabym skonczyc przed porodem:) ciao:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RadosnaJUZmama śliczna ta Twoja Mała :) Ja miałam dziś KTG. Żadnych skurczy nie mam, nic się nie dzieje, a więc czekam cierpliwie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radosna...ale sie rozmarzyłam jak ta twoją małą żabe zobaczyłam jest boska!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynko ja też czytam na szybko żeby zdążyć przed porodem:D co masz fajnego, może sie jeszcze skuszę ;) poza tym u mnie nic nowego, wczoraj byłam z mamą i siostrą na kolacji, moje ostatnie wyjście bo za tydzień w sobotę to już będę leżeć w szpitalu... Yulla gratuluję !!! Radosna śliczną masz córeczkę, aż bym ją chętnie pościskała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za wszystkie gratulacje i sama składam wszystkim rozpakowanym mamusiom🌼, a tym nierozpaowanym życzę cierpliwości w czekaniu na upragnione maleństwa;) Kochane!pytanie do mam karmięcych TYLKO butlą od poczatku (byłam po tabl na zatrzymanie laktacji): ile Mała może dostać mleka na jeden posiłek?????????położna kazała dawac po 60, a Ona wypije to i za 5 min szuka dalej.....urodziła się duża, bo w końcu prwaie 4 kg - możliwe, że potrzebuje więcej? Radosna - pamiętam, ze Ty dokarmiałaś od początku, kojarzysz ile Twoja córcia jadła w 6 dobie życia? (swoją drogą śliczna jest :) jak blondyneczka - moja przy Niej to jak mała indianka wygląda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie:) Ja nadal 2 w 1.Wczorajszego wieczoru mialam bardzo bolesne skurcze i do tego krzyze mnie strasznie bolaly,bylam tak wykonczona ze pragnelam isc spac ale sie nie dalo.Czulam ze to jeszcze nie to bo skurcze byly nieregularne zreszta caly czas takie sa.Noc przespalam nawet dosc dobrze ale nad ranem sie zaczelo znowu ,teraz sie uspokoilo i czekam na nastepna fale bóli;) Zastanawiam sie tylko czy u was kobietki przy skurczach maluszek sie tez rusza???? bo u mnie to sie strasznie wyginal i przeciagal co powodowalo dodatkowe bóle??? Prosze o odpowiedz zwlaszcza juz te mamusie które juz urodzily bo one powinny wiedziec :):):) Zycze milusiej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×