Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Witojcie Hej:):):):) Jak tam u wa skobietki???No widze ze forum kwitnie:) i tak trzymac;):) Stop_klatka- witaj:):):):):) milusio,ze jestes;):):):) Im wiecej tym przyjemniej:):):) Widze,ze poruszacie temat szczepien:):):) Ja tez od razu zdecydowałam sie na skojarzona- INFARNIX i dobrze na tym wyszłysmy:) Mała nie była tyle razy kłuta i w ogole bardzo dobrze znosila te szczepienia:) POtem byla zaszczepiona na Rotawirusy- Rotarixem , i teraz na Pneumokoki- I dawka Prevanar 13.... KOlejna dawka Pneumokoków czeka na 5 pazdziernika a potem dopiero cos kolo 2 roku zycia;):) No i jest poszczepiona na wszelkie inne wymagane w karcie szczepien, bodajze WZW:):):) Takze na razie mamy za soba wiekszosc szczepionek:):) U nas pogoda niestety sie popsuła, chłodno, pochmurno i szaro jakos;) W sobote wybieramy sie na wesele mojej przyjaciółki takze mam nadzieje ze bedzie pogoda;):):):) W koncu kupiłam sukienke na ktora polowałam chyba ze 3 miesiace::):), no i oczywiscie Wikusia tez ma swoja sukienke:):):) Jeszcze tylko mezusiowi koszule kupic i bedzie git;):):) Moja mała rozgłosnia (czyt. Wikusia) ostatnio tez daje czadu...zaczelo sie znowu od niedzieli..jak wpadła w jakis trans złego humoru tak tkwi w nim do dzis.... jest marudna, ciezko zasypia, jak juz sie polozy ja to wstaje 500 razy, robi jakies dziwne wygibasy...drze sie jak radio, jak to nie pomaga zaczyna płakac...no czasami sil braka rece opadaja:( Jak juz sie jej uda zasnac to na 10 min... w wannie tez posiedzi chwile i potem ryk.... nie wiem czy to tak przezywa ze bedzie miala 8 miesiecy za chwile, cy zle jej ze ten czas tak szybko mija... a moze zabki??? nie wiem:):):):) Sciskam was kochane mocno:) tesknie za wami:) i czytam was regularnie;) Kasiula????halooo-jak tam u ciebie???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski:) Ostatnio zaniedbuje sie w pisaniu bo jakos ciagle czasu brak,Wikus raz lepszy raz gorszy ale ogólnie noce bez zmian.Nadal wstaje setki razy i chyba mi juz to w krew weszlo ze predko to ja sie nie wyspie:( Czekamy z niecierpliwoscia na górne zabki bo dziaselka popuchniete a zebów nie widac ,za to maly plakusia czasami przerazliwie i gryzie co popadnie nawet mnie;) Od listopada wracam do pracy,mam nianie juz zalatwiona czyli moja siostre przyjedzie kochane stworzenie do mnie i pomoze siostruni,a ja w zamian zalatwilam jej chlopakowi tutaj prace wiec beda golabeczki razem mieszkac z nami dzieki temu oni sie nie rozstana ja wróce do pracy i wszyscy beda szczesliwi:) Teraz to ja musze sie upomniec o dziewczynke hallloooooooooo Dziewczynka a ty gdzie sie podziewasz???? A i witam nasze stare kolezanki milusio ze jestescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za tak miłe przyjęcie po długiej przerwie;) Agnik, to fajnie się Wam udało zgrać te wszystkie prace. Super! My mamy ostatnio dylemat, bo chcemy się przenieść do czegoś większego. Tylko nie jest to takie proste... Bo najpierw trzeba sprzedać mieszkanie, potem dopiero kupić coś, a gdzie w międzyczasie mieszkać?... No a z pracą, hm... z moją praca, to się nie będe wypowiadać lepiej, bo chyba jeszcze troche czasu minie, zanim wrócę... U nas dziś siąpi.. Nawet nosa nie wyściubiliśmy z domu. W sobotę ma być 27, więc juz się cieszę na basen. Ostatnio tez byliśmy:) Agnik, a jak twoja waga i zdrowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stop_klatka chudzinka nadal jestem i nic nie przybywam ale nie dziwie sie te nie przespane noce daja o sobie znac ale dziekuje ze pytasz:)Anemi chyba nie mam bo jak robilam badania powiedziano mi ze do tygodnia jak nic nie przyjdzie to znaczy ze wszystko gra a to juz dwa tygodnie beda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stop klatka - taka zmiana mieszkania jest możliwa, u nas było tak, ze sprzedalismy mniejsze, ale z warunkiem, że opuścmy je dopiero po kilku miesiącach i mieliśmy czas żeby znaleźc coś nowego, udało się znaleźć i wyremontować. agnik - to faktycznie super się poukładało, wszyscy zadowoleni i szczęśliwi, a dziecka nie trzeba zostawiac z nikim obcym, idealne rozwiązanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeellllllooooouuuuuu:) no i wpadla taka stop_klatka i nam zrobila 200-setke:D:D:D witamy serdecznie ponownie:) wlasnie mi dziecko padlo na cycku.uffff w koncu.opedzlowala miseczke kaszki manny,ktora ugotowalam na mm i ameno. tesciowie pojechali do swojej corusi wiec u nas ciszej,spokojniej.w koncu moge sie chlopakami nacieszyc. u nas zebow wciaz ni ma,Lala postawiona na nogi stoi i tak sobie mysle ze moze ona ominie te wszystkie turlania,raczkowania i od razu zacznie biegac???????:D:D:P:P Radosna,Ania zapomnialam napisac-wasze dziewuszki sa swietne!!!! Agnik-buziole:) dzis musze konczyc. piszcie,jak sie ogarne to skrobne wiecej:) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstawać!!!!!!!!!! Jula wariuje na dywanie, synek w przedszkolu - dziś bez buntu, a ja jem śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radosna - a kiedy Ty tą nową pracę zaczynasz? po wakacjach, tak? dziewczynka - niektóre dzieci omijają etap raczkowania, więc jest to bardo prawdopodobne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wytłumacz tej małej, że nie ma podchodzic do bujaka, bo sobie krzywdę zrobi.....co Ją odciągnę biegnie na czterech i na nowo to samo.........jak nie do leżaka to ciągnie za firanę lub chwyta za krzesło................... wycieraczka w korytarzu też jest świetna, jak się skrobie paluchami to można znaleźć piasek............. dziewczynka, więc ciesz się, ze Twoje dziecko nie raczkuje........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Dziewczynka i tak jesteś dzielna, że dajesz rade z teściówką tak długo:D My dziś po przedszkolu. Ja z Gabrysią zaliczyłyśmy 4,5- godzinny spacer. Tośmy się dotleniły! Wieczorem zrobiłam przepiśnik i od razu humor mi się polepszył na maksa;) Aniaania, no własnie tak będziemy podpisywali, żby móc dłużej zostać w mieszkaniu. Tyle, ze dom mieliby nam wykańczać (budowę) już teraz, a potem dopiero możnaby robić coś wewnątrz (a póki co poza granicami kraju jesteśmy). Troche to wszystko dłużej potrwa. No ale tak czy siak, mam nadzieję, że wszystko klapnie i będziemy mogli to lokum zmienić:) Zaraz zabieram się za obiad. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i pusto... Co tam u Was?? Ja już po obiedze. Synek swtierdził, że czeka na tatę, a Gabik śpi w najlepsze. Normalnie nie miałam towarzystwa, jak nigdy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula właśnie stanęła na nogach przy leżaku, zaraz wrzucę zdjęcie to zobaczycie co ta dzikuska wyprawia...to chyba za wcześnie??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko! Cudnie!! Faktycznie stoi!!:) Znajomej synek zaczął chodzić, gdy skończył 8 miesięcy (sam!), więc to wcale nie musi byc za wcześnie! Gratulacje dla Malutkiej! To dla niej nie lada wyczyn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję, ale mi się jakoś wydaje, że za szybko to wszystko się dzieje!!!i trochę żal mi tego czasu co mija...dopiero co się urodziła ta moja dziewczynka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaania- kochana nie tylko ty as ztakie wrazenie:) my z mezem tazke..zbyt szybko nasze malenstwa dorastaja;P:P:P:P:P Moja Wiwi tez podnosi si ena nogi przy byle okazji, czy to za tapczan,czy za krzeslo,czy za drzwi,czy za piekarnik..byle by sie dalo postac:):):) Raczkuje jak szalona torpeda..wszedzie jej pełno, wszystkie katy pozamiatane;) jej ulubione miejsce- łazienka;):):) tam sie czuje jak w raju. Przejscie Wiwi przez dom= TORNADO!!!! wszystko co napotka na drodze musi dotknac, rozwalic, narobic bałaganu. cokolwiek da sie wyjac ze szafek,szuflad-Wiwi jest pierwsza;):):) Czasem szalg mnie trafia, bo chodze tylko i zbieram,układam, scieram!!!!!!! Ale z drugiej strony jestem szczesliwa ze moje dziecie takie zaradne i silne;0;0;0;0 Uwielbiam na nia patrzec jak buszuje jak mala stonka i szuka co by tu nabroic:):):):):):) Ma to swoje uroki,ale i zmusza mnie do mega cierpliwosci:):):):) Nie wiem czy u niej sie zacznie zabkowanie,ale masakra...:(:( w nocy sie budzi czesto, jest marudna, płacze zaraz....zasnac nie chce to samo wyrywa sie co chwila ze snu...Jutro idziemy na wesele, ja bede swiadkowa, mam nadzieje ze mała bedzie grzeczna.... oj zeby tak bylo:):):):):) Ja jeszcze dzisiaj do kosmetyczki, wszystko na jutro przygotowac,zas pojedziemy jak rumuny- auto zapakowane po brzegi...Hahahahaha:) No,ale jakos to ogarne;) cieszy mnie fakt,ze pogoda lepsza i nie leje;):):) Sciskam wa skochane mocno:):):):) Jezeli chodzi o moja prace juz niestety pracuje,ale mam nienormowane godziny pracy,wiec jestem happy:):):) bynajmniej na razie:):) potem zobaczymy,ale na tyle jest super ze z szefem idzie sie dogadac i jest to w ogole firma przyjazna matkom:):):) Ok kochane uciekam sprzatac:) bo w przyszłym tyg. przed wylotem na urlop nie bedzie mi sie chcialo:( BUZKI:**************************************************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ty mnie dziewczyno do szłu doprowadzasz normalnie :) Jak patrzę na zdęjcia Tojej córci to zgrzytam zębami z zazdrości. Felek przy Twojej niuni to leniwy klusek. Turla się i siedzi, ale o podniesieniu zadka do góry ani myśli. No czasem mu się udaje, ale wtedy czoło leży na podłodze i kiepsko się poruszać tak szorując szczęką o podłoże :) Już się martwiłam, ze to tylko moja szajba, a reszta matek cieszy sie, że ich dzieci rosną. Też się cieszę, ale to się dzieje tak szybko...aż mi żal, że ten czas tak leci. Teraz kiedy Felek zajada różne inne potrawy siłą rzeczy rzadziej "sięga" po pierś, a mi tak smutno się z tego powodu robi czasami :(. Te hormony to mi chyba budyń z mózgu zrobiły i sama nie wiem czego chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodałam parę wakacyjnych Felków, skoro się chwalimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yulla - Felek świetny facet!!! super się Go ogląda! a moja JUla dziś dalszy ciąg atrakcji, zaczęła wstawac w łóżeczku i gdzie się da, dziś robiłam sesję w łóżeczku własnie - ostatni raz na tym poziomie, dziś będzie przeprowadzka na sam dół, bo boję się, ze wypadnie ta moja torpeda........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radosna - dopiero dokładnie doczytalam - życzę wspaniałej imprezy!!! i zazdroszczę tak fajnej pracy, ja z przerażeniem myślę o tym, że jeszcze troche i sama muszę zacząć czegoś szukać....ale mama ndzieję,z ę ten pierwszy rok Michała w przedszkolu i tym samym te najważniejsze miesiące w życiu Julii posiedzę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie te Wasze maluchy cudne!!! Niesamowite, jak one szybko rosną!!:) Radosna, udanego wesela! Ja dzis tylko tyle. Zmykam spać, bo dziś miałam bardzo poszatkowaną noc....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Chciałam się pochwalić,że mojej niuni wczoraj wyszły górne dwójki:) Jutro napiszę cosik więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izulka - gratuluję ząbków!! u nas na razie nic oprócz dolnych jedynek, tzn ślinienie oczywiście jest, dziąsła spuchniete, nawet lekarka na szcezpieniu mówiła, że coś się dzieje, ale na razie nic sie nie przebiło. moje dzieci już w łóżkach, więc mamy luzik:) miłego wieczoru życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! dzisiaj Michał już nie poszedł do przedszkola, bo jest chory........mam nadzieję, że Julka nie załapie, choć wiadomo jak wygląda izolacja w mieszkaniu - nie da się odizolowac chorego dziecka......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczynki ja regularnie wasz czytam ale niepisałam bo jakoś tak niechciałam sie wcinać tylko 2 czy 3 jestescie aktywne..ja mam synka z 12 lutego..:)i kiedys pisalam częściej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski:) Mój Anioleczek po wielkich bojach wlasnie usnal a ja postanowilam do Was kliknac co nieco.Wikusiowi wlasnie wychodza kolejne zabki u góry wczoraj bylo widac ze chca sie przebic a dzisiaj juz jeden po lewej stronie wyszedl:)Powód do radosci jest ale spalam dzisiaj chyba jakby zliczyl jakies dwie godziny wiec nie wiem za bardzo jak sie nazywam.Nie poloze sie tez obok Wiktora bo wiem ze ta sielanka potrwa jakies 20 minut wiec szkoda sie denerwowac.Teraz tez biedactwo wkladal raczke do buzi i pocieral dziaselka z wielkim placzem az dziw ze udalo mi sie go uspac. Nie wiem czy moje dziecko takie wrazliwe czy az tak naprawde zle znosi zabkowanie:( Kochane patrzylam na wasze dzieciaczki sa kochaniutkie ,ja nie mam narazie natchnienia aby dac nowe fotki ,ostatnio ciezko zabrac sie mi do pisania na forum a co dopiero inne rzeczy. Wczoraj Wikus jadl zupke ze szpinakiem ,jak wiadomo do smakolychów szpinak nie nalezy wiec sie troszke krzywil ale jednak pózniej wcinal ze az milo:) Trezele ja cie doskonale pamietam i mam nadzieje ze napiszesz cos wiecej a moze i zaczniesz pisac systematyczniej fajnie by bylo:) Pozdrawiam was goraco do zas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Moje Pieknotki:) tesciowka z tesciem odlecieli,nawet bardzo nie odczulismy ich pobytu,pewnie dlatego ze zaraz sie przeekspediowali do corusi:)ta ostatnia mocno mi podniosla cisnienie na weekendzie ale...co was bede zanudzac rodzinnymi bredniami.w kazdym badz razie mialam urodziny i tak jakos wyszlo wszystko bleee:)aaa mam ich gdzies!:):) moja Lala ostatnio tak nam daje w kosc ze juz pomalu wysiadamy.najgorzej jest gdy spi-co chwile sie wybudza z rykiem:(wszyscy orzekli ze to zeby na bank:)no coz a zebow ni ma:Djest tylko placz,gryzienie czego popadnie i latanie co chwile do niej.tak poza tym to jest caly czas bardzo pogodnym,radosnym dzieckiem i wiele osob jest pod wrazeniem jej charakteru,ze taka grzeczna,ze nie placze,nie marudzi,choc wszedzie ja ze soba ciagamy:) wczoraj zjadla juz normalny rosol z kurczakiem,makaronem i marchewa-dorosla lyzka,z doroslej miseczki.alez byla wazna:)!!a ile zjadla!:)wszystko w porzadku,kupa dzis piekna:)wiec juz bedziemy coraz czesciej jej cos tam dawac. Radosna jak po baletach???? Trezele witaj:)pewnie ze Cie pamietamy.pisz tu z nami:) Ania to zapowiada Ci sie oddzial zakazny:(tak to przy dzieciach...mojej siostry coreczka ma zapalenie ucha:(i pomyslec ze przy jej fanatyzmie zakladania czapeczki sie trafilo:( Agnik domyslam sie juz co masz z Wiktorem.jak daje tak jak Lala to ameno:O Izulka-u Was wciaz zeby:DMajka ma ich juz pewnie cala buzie:D Yulla-no Felikso sie prezentuje jak maly arystokrata:)uroczy gentelmen:) Kasiula-zyjecie????? piszcie,fajnie mi sie Was czytalo po kilku dniach przerwy:)a jak mi sie tesknilo:O:O:Ozgroza!!!!!! ciaoooooo:):*:*:*:*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania no i zapomnialam Ci napisac ze jestem pod ogromnym wrazeniem co ta Twoja malpeczka wyprawia!!!!moja cipka jest jeszcze w lesie z takimi akrobacjami!!!wspaniala jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i robi się szpital...wczoraj byliśmy z Małym u lekarza, już pojawiły się zmiany na oskrzelach, na razi epróbujemy bez antybiotyku, wziewy i neosine, widzę, że w nocy już tak nie kaszłał, więć chyba się uda tfu tfu...mąż zaczyna kaszleć, a Mała dziś zaczęła psikać, super co?????????? dziewczynka - oj wyrabia, wyrabia, na moment nie można Jej zostawić, bo zaraz coś wywinie.... super z Waszym jedzeniem, u nas wciąż b.ciężko, Mała w ogóle nie chce buzi otwierać i jedzenie polega na wpychaniu Jej łyżeczki, a jak już Jej coś zasmakuje to tylko raz, przy kolejnej próbie (innego dnia) nie chce jesć..dobrze, że chociaz mleko pije. Kasiula - co u Was? polepszyło się coś? radosna - jak się udała impreza? może jakieś fotki wrzucisz? agnik - gratuluję ząbków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×