LUTY 2011

kessi no jak u mnie @ nadal nie przyjdzie to w sobote tez bedzie 5 tydz.

Wy przynajmniej możecie pójść szybko do gina i na usg a ja tu musze do 11 tyg czekać :( ale mam mały diabelski plan i jak mi sie uda to bede miala szybciej chociaz badanie a moze i usg :P jak nie to pozostaje mi tylko Polska prywatna klinika - w poprzedniej ciazy jechalam tam ze 4 razy jak cos mnei niepokoilo... ale to kasa i to duza :(

Figunia86 jak tam po wizycie??? co mówił lekarz???? ja też bym chciała być już w waszej tabelce.....nio ale jeszcze troszeczkę...:)

Figunia czekamy na relację

Jestem w 3 tyg ciąży :) 29 następna wizyta ;) muszę zrobić badania krwi :) Jak narazie na usg widziałam tylko takiego białego kropka :)

No to super gratuluję przynajmniej wiesz ,że jest jedna kropka a nie dwie ;) Ja za chwilkę jadę trzymajcie kciuki

ale to chyba jeszcze moga być dwie z tego co wiem :) A nie chcialabym niestety na mnie genetycznie pada to w rodzinie mam nadzieje ze jednak tak nie bedzie A za ciebie trzymam kciuki daj znac co i jak :)

Witam wszystkie nowe-zaciążone! Chętnie wpiszę się do tabelki, ale dopiero po pierwszym usg, jak już wszystko będzie bardziej pewne (nie chcę zapeszczać:-) Póki co zapowiada się sam początek lutego;-) Samopoczucie u mnie ostatnio zmienne: brzuszek pobolewa od czasu do czasu (na szczęście tylko lekko i nawet o niczym przeciwbólowym nie trzeba myśleć), za to biust chyba chce mi się rozsadzić ;-/ A z nowych rzeczy to u mnie to, że nie wytrzymałam z siedzeniem cicho i wygadałam się najbliższej rodzinie, choć chciałam właśnie poczekać do pierwszego usg. Oczywiście wszyscy podekscytowani i wzruszeni, a mogło być niestety inaczej, bo to wszystko raczej z zaskoczenia nas wzięło;-) A Wy dziewczyny, przekazałyście już dalej radosną nowinę, czy jeszcze się wstrzymujecie?

A co tu chować w tajemnicy? Ciąża to nie choroba :) Podziel się z innymi niech się cieszą razem z Tobą :)

Kurcze dziewczyny ale jestem rozczarowana. Wczoraj pojechałam na wizytę do lekarza który prowadził moją poprzednią ciążę wtedy założył mi karte tylko na podstawie testu żadnego badania dopiero na następnej wizycie byłam badana. Więc wczoraj zrobił usg i nie było nic widać wykluczył ciąże pozamaciczną powiedział ,że na 99 %nie jestem w ciąży zaczął gadać o ciąży brzusznej umiejscowionej w jelitach której nie widac na usg na koniec stwierdził łaskawie że może fakt będę w ciąży dopiero 2 tydz. i jeszcze nic nie widać mam jutro oznaczyć bhcg i nawet dostałam recepte na wywołanie miesiączki.Jestem strasznie rozczarowana bo znam trochę swój organizm a on rozmawiał ze mną tak jak by chciał mnie nastraszyć.Słów mi brak. Dziś powtórzyłam test wyszed pozytywny jutro oznaczę hormony kurcze tylko nie mam żadnego sprawdzonego gin.

kamciar - kurcze, to rzeczywiście nie miła sytuacja. Ja bym koniecznie zrobiła badania krwi, odczekała trochę i szukała drugiego ginekologa żeby zobaczyć co tamten powie. Trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się ułożyło - a tak będzie na pewno!:-) figunia - początkowo planowałam poczekać chociaż do pierwszego usg i dopiero potem powiedzieć rodzinie. Teraz pozostaje mi tylko być dobrej myśli, że wszystko jest już na pewno i nie będzie potem trzeba wszystkiego odwoływać:-/

Hej! Mysle, ze moge sie po cichutku przylaczyc;) w niediele ma nei przysjc @ aledzisiaj rano test pokazal 2kreski:) jedna jest jasniejsza ale jest! Nie moge uwierzyc, staralismy sie niemalze 3 lata:) jestem z Londynu i na bete w GP nie mam co liczyc jeszcze dzisiaj, wiec moz ejutro pojade d platnej kliniki polskiej:) ZRobilam ten test i uwierzcie nei dowierzam:) do niedzieli czekam:) a jutro zrobie kolejny:) dzisiaj mam wolnyzien jak cudownie;)! bo nie moglabym sie na niczym skupic....mysle, ze pomogly nam ziolka ojca sroki:) milego dnia....achanie mam zadnych objawow, tym bardziej mam jeszzcze dystans...gdyby to byla ciaza, to mam termin na 14 lutego;)

agi27 Gratulacje :) Ciesze sie razem z Toba:):):)

kamciar - co za palant że tak to ujmę nie sluchaj go ja pisalam ze bylam miedzy 5 a 6 tyg w pierwszej ciazy na usg i tez nic!! nie bylo widac a tydzien pozniej juz tak ale lekarz dal mi tabletki na podtrzymanie bo go niepokoilo ze nie widac :( znajdz innego gina popytaj na forach albo znajomych kolezanek kuzynek do kogo chodza i czy sa zadowolone.Trzymam kciuki agi27 - gratulacje jejku po 3 latach no to faktycznie super :) w uk troszke inaczej sie prowadzi ciaze ja jestem w Irlandii ale północnej wiec UK i jak poszlam w 7 tyg poprzednim razem to mi polozna powiedziala ze moze i w ciazy jestem ale do 12 tyg to ja moge okres dostac :o brak słów pojechalam wtedy do polskiej kliniki wiec trzymam kciuki a kiedy mialas ostatnia @? odczekaj 7 tyg od niej i idz na wizyte wtedy usg juz pokaze kropka i uslyszysz serduszko :) figunia - znaczy sie od zaplodnienia 3 tyg czy w ciazy 3 tyg? bo @ mialas chyba koniec kwietnia?

Dzięki dziewczyny ja jakoś poukładałam sobie w głowie ,że pewnie jest za wcześnie żeby było widać.Po 15tej odbieram wyniki ale myślę ,że skoro dwa pozytywne testy to wynik z krwi chyba tylko potwierdzi ale mimo wszystko się denerwuję. Wiecie co mój mąż stwierdził (bo u nas to totalna wpadka)że jak już się oswoił z myślą i napalił że będziemy mieli dzidziusia a okazałoby się że jednak nie jestem w ciąży to go sobie jednak zrobimy ;) Gratulacje dla nowych koleżanek oczekujących

odczekam czywiscie...moja kolezanka z pracy jest w ciazy pod koniec 3 rymestru bedzie miala dopiero ierwsze usg...a ja chce zrbic 1 usg troche wczesniej w Polskiej klinice;) jesli wszystko dobrze pojdzie to bede tu z Wami pisac:)dzieki za gratulacje, ciesze sie ale po cichutku:)

Hej dziewczynki :) Gratuluję nowym Mamusiom :) U mnie bez zmian....dalej od czasu do czasu kuje mnie lewy jajnik..:( trochę mnie to martwi....do testowania pozostało 5 dni :) wiec już nie długo....:)

podłączam się pod gratulacje dla nowej mamusi. Trzymajcie się dziewczyny i pamiętajcie, że dla nas do jedna, jedyna wyjątkowa ciąża, dla lekarza setna, więc on z reguły się nie przejmuje i często traktuje wszystko jak na taśmie. Trzeba myśleć tylko o sobie i dbać o siebie i o dzidziusia, z którym na pewno będzie wszystko w porządku - za to trzymam kciuki!!!

Dzien Dobry Wam:) jestem juz w pracy na szczescie tylko do 15:) rano o 4:45 obudzilam sie i pobieglam wykonac kolejny test:) i znowu sa 2 kreseczki:) juz dzisiaj ta druga jest ciemniejsza, ale wciaz jasniejsza od tej mocnej:) pije slaba kawke z mlekiem mam nadzieje, ze nie zaszkodzi:) nie mam objawow....zadnych bolacych piersi, jestem bardziej senna, ale to dopiero 4 tydzien, a 2 tyg po zaplodnieniu, wiec mysle, ze te objawy nadejda:) nie bede miala nic przeciwko..to moja pierwsza ciaza i panicznie bije sie poronienia i obumarcia...ale z drugiej strony wiem, ze musze myslec pozytywnie:) i ciesze sie jak nigdy z niczego w zyciu z moich pierwszych 2 kresek:) bardzo dlugo na nie czekalam:)!!!!!

Dziewczyny dziś w nocy maiałam straszny skurcz tak jak by ktoś mi macice przekręcił na drugą strone ból nie do zniesienia :( Przestraszylam się strasznie :( Myślicie że to było coś groźnego ?? Nie mogłam się wyprostować ani zgiąć wyłam z bólu :( Teraz strasznie się martwię.... :( Misia 88 obieta może bardzo wcześnie wyczuć ciąże tak było w moim wypadku :)

Misia trzymam kciuki już coraz bliżej Figunia zadzwoń do swojego lekarza i spytaj będziesz spokojniejsza ja pewnie bym od razu spanikowała. Wieczorkiem odebrałam wyniki Bhcg 607,7 mieszcze się w normie 4 albo 5 albo 6 tyg. tak mocno sa rozbieżne normy.więc jestem w ciąży ale to co ten dupek mi naadał zrobiło swoje cały czas się martwie czy moja fasolka jest tam gdzie powinna być a do lekarza dopiero dostanę się po niedzieli.

u mnie kreski się zarumieniły(robiłam 1 test 3 dni przed terminem spodziewanej miesiączki i było bardzo jaśniutkie i drugi test a w zasadzie dwa testy dzień po terminie ) i są dobrze widoczne. wg moich obliczeń termin mam na 4 lutego. Nie mam w ogóle żadnych objawów tylko standard ból piersi i senność. a tak to nic. Jeśli pójdę po mojej mamie to do 9 miesiąca nie będę mieć żadnych objawów tak jak i ona ani rozstępów. Jak wy się czujecie?

portolak ja tez nie mam objawow:) wiem natomiast co i kiedy nastapilo:) wg moich obliczen termin 14 luty:) czuje sie dobrze..jutro mam dzien spodziewanej @ ale od wczoraj testy pokazuja 2 kreski, coraz bardzije sie zaciemniaja z dnia na dzien:) mam nadzieje, ze jutro bede 2 takie same;) czekam na to co bedzie dalej...w nastepnym tygodniu chce sie umowic z GP lekarzem angielskim,, niech mi powie za ile mam przyjsc:) a w 7 tygodniu wybierzemy sie na wczesniejsze usg do polskiego lekarza, portolak pozdrawiam, milego weekendu:) ja jeszcze 30 minut w pracy

Strasznie wypadają mi włosy :( Wam też dziewczyny??

figunia, Twoje dolegliwości nie brzmią dobrze... powinnaś skontaktować się z lekarzem, choćby profilaktycznie. Mi włosy nie wypadają, a z objawów to tkliwość piersi, bóle podbrzusza (raczej lekkie) i zgaga - to ostatnie chyba najgorsze;-/ aha - no i huśtawki nastrojów, ale to może akurat nie od ciąży;-/ Trzymajcie się wszystkie i dbajcie o siebie!

hej dziewczyny dzisiaj powinnam miec@ i nie ma:) rano kolejny test wyszedl mi pozytywnie i obie kreski prawie takie same:) zadnych dolegliowsci oprocz zgagi momentami...

no i ja tez dziewuszki mam 2 kreski,nie wiem poki co co myslec...jutro pojde do rodzinnego,bo nic innego nie przychodzi mi do glowy.co tu teraz nalezy robic...zaskoczenie i tak rozne mysli,ze chyba musze to przetrawic.pozdrawiam serdecznie.moze ktos z warm.-mazurskiego?

Hej :) figunia88 i jak twoje samopoczucie??? skontaktowałaś sie z lekarzem??? kamciar dziękuję za kciuki :) dziś wybieram się po test :) z trudem będę sie powstrzymywać żeby go nie zrobić wcześniej :) pobolewa mnie od czasu do czasu podbrzusze i piersi,ale taki bóle miałam też na miesiączkę....no nic jeszcze poczekam cierpliwie do tej środy i z samego ranka za testuje :) znając siebie cała noc nie będę mogła spać tylko będę myślała o tych 2 kreseczkach :)

Witam poniedziałkowo okazuje się ,że u mnie kolejny nerwowy poniedziałek. Własnie zadzwoniłam do lekarza ,którego poleciła mu koleżanka opowiedziałam co i jak no i niestety wcale mnie nie uspokoił powiedział ,ze przy takim wyniku Bhcg moja ciąża powinna być widoczna .Kazał mi przyjechać dziś na 18 i jak stwierdził będziemy szukac do skutku.A ja siedzę teraz jak kłębek nerwów i cały czas myslę czy będzie tam gdzie ma być.Dziewczyny trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze.

Jak tam moje samopoczucie hmmm.... raz jest lepiej raz gorzej Takiego skurczu jak wtedy w nocy juz nie mialam ale mowia mi ze to moglo byc spowodowane za dlugim trzymanie moczu :) jak narazie chyba jest ok nie mam zadnych plamien i nic mi sie nie dzieje Mysle wiec POZYTYWNIE !!! :)