Szczęśliwe mamusie małych i duzych dzieciaczków !

A ty jednak przeszłaś na modyfikowane czy nadal karmisz piersią? Przperaszam że tak wolno odpisywałam, ale mała się przebudziła i musiałam ją deliktnie uśpić żeby jeszcze pospała :)

hej :) dawno mnie tu nie bylo. a zajmuje sie wychowywaniem synka :) a Wy?

Ja też w domu z córeczkami :) Widzę że drugie maleństwo w drodzie, gratulacje, masz już wybrane imię?

nie mam ;p bo jeszcze nie wiem czy chlopak czy dziewczynka bedzie. ja bym chciala dziewczynke. narazie nie mysle o imieniu bo teraz mam problem z ciaza wiec to jest najwazniejsze teraz.

Przepraszam,że poszłam,ale Maja się obudziła i musiałam ją nakarmić i przewinąć i Madzi zrobic jedzonko :) . Tak,przeszłam na modyfikowane i na prawdę nie żałuję . Maja je ok 60 ml co 2-3h,rzadko kiedy je 80 ml . Kamila- to musisz się oszczędzać . Fajną będziesz miała różnice wieku 2 latka i 2 msce,od razu odchowasz dwójkę :) . Ja też z córeczkami w domu,nie pracuję .

Moja ładnie je ale nie jest za gruba, ładnie przybiera :) Macie zamiar wrócić do pracy?

Ja chcę wrócić do szkoły bo jestem tylko po liceum . Albo zrobię jakieś 2 letnie policealne fajne,albo jakieś studia :) . Ale myślę,że zrobię jakieś 2 letnie policealne i wtedy znajdę pracę :)

jak tu sie oszczedzac jak trzeba zajmowac sie dzieckiem. ciezko to zrobic. ale coz, juz jest lepiej troszke, poronienie prawie by bylo ale uratowane :)

Ja chce posiedzieć z Mają do 3 lat ale nie wiem jeszcze jak będzie. Milimetrowa - planujecie jeszcze synka?

Trudno się oszczezać z małym dzieckiem, wiadomo że nie raz trzeba nosić, do tego czasami małe nerwy.

Majówka-tak chciałabym mieć synka baardzo,ale niestety nie planujemy już więcej dzieci :( . A Wy ?

Teraz to nie ma mowy, dwójka to wystarczający obowiązek i duża odpowiedzialność, ale za 7-8 lat, jak dziewczynki pójdą do szkoły to może pomyślimy wtedy :)

My może też ale też nie wcześniej niż za 7-8 lat . Tak dwójka małych dzieci to wystarczająco dużo obowiązku i roboty :) . A jak tam Laurusia ?

mi wystarczy dwojka :) nie bede i tak mogla miec wiecej. a no lekarz mowil zebym nie nosila synka a jak tu go nie nosic;/

Laurusia dobrze :) jeszcze nie wróciła ze spaceru z tatą :) Długo chodzą ale wzięła rowerek, zabawki do piasku więc trudno potem zaciągnąć ją do domu :) A jak Madzia? :)

Ojj, powinnaś się oszczędzać,a z drugiej strony jak tu nie nosić jak to też jeszcze mały szkrabek :) . Moja Madzia miała ponad 2 latka jak byłam w ciąży i tez ją nosiłam na rękach czasem :)

Madzia dobrze bawi się z sąsiadki córeczką o rok starszą,ale u nich w domu :) . Raz ta dziewczynka jest u nas raz Madzia u nich :) . Tylko jutro musimy iśc pobrać krew :(,bo robię jej wyniki na tarczycę :(

przynajmniej mnie rozumiesz ze ja tez nosze czasem synka, ale staram sie coraz mniej go nosic, dla dobra ciazy.

Ja bardzo często nosiłam Laurę w ciąży, jak była chora w szpitalu, co już pisałam, to praktycznie cały czas przytulona i na rekąch po pokoju z nią chodziłam. Naszczęście ciąża nie była zagrożona i Mai to nie zaszkodziło.

a byla zazdrosna jak urodzilas????

Tak rozumiem Cię doskonale,ale tez musisz myśleć o dzidzi tej co nosisz w brzuszku :)

U nas niestety nie ma dzieci w wieku Laury, mam koleżankę ale mieszka jakieś pół godziny drogi, więc raz w tygodniu dziewczynki się bawią razem :) od września przdszkole to będzie miała konktakt.

Ja też non stop noisłąm i nawet jak już byłam w wysokiej ciązy,a w szczególności właśnie jak byłą chora :( . Moja byłą zazdrosna najgorzej przez 2 tyg jak wróciliśmy do domku . Ale teraz już mniej chociaż zdarza jej się zaczepiać Maję żeby ją obudzić :)

jestem ciekawa jaki moj synek bedzie. bo jak brat przyjechal ze swoim malenstwem tygodniowym to moj byl taki zazdrosny ze nie moglam bratanka wziasc na rece nawet.

No pierwsze tygodnie na pewno będą ciezkie,ale będzie dobrze :)

mam nadzieje :) znowu nie bedzie mnie tu kilka dni i znow bede musiala sie doczytac wszystkiego :D

Moja starsza córeczka jak wróciłam do domu z Mają to akurat w tej samej chwili co karmiłam czy przewijałam Maję to ona chciała jeść czy pić,albo żeby ją wziąć na ręce . Ale jak ją prosiłam,zeby mi pomagała przy dzidzi,to się przekonała do młodszej siostry :) ..

Kamila- a co jedziesz/idziesz gdzieś ?

ja sie wyprowadzilam od rodzicow i tam narazie nie mam neta:((( dzis jestem u rodzicow to weszlam na troche, bylam u lekarza wiec musialam tu przyjechac ;p mam nadzieje ze szybko zalatwimy sobie neta:)

Aaa,rozumiem :( . A w którym tc jesteś ?