Brak przyjaciół i znajomych !

:)dziendobry ja juz po kawce,pyszniutkaaa..Catala jak twe plecy ?;)u mnie juz lepiej:)samo weszlo i samo wyszło hehe,u mnie tak zimno jak mówicie to jeszcze nie jest,da sie wytrzymać.POZDRAWIAM GORĄCCO

cześć:)a ja dopiero teraz kawkę piję:)u lekarza dzisiaj byłam, katar mam straszny, zatoki zajęte, a w domu nadal zimno. Pozdrawiam Was!

hej ja taka zmęczona jestem po grzybobraniu, że nie mam siły na nic ale was pozdrawiam gorąco choć u mnie tez zimno i trzeba w piecu palić :)

abrakadabra ty to chyba codziennie na te grzyby chadzasz, ale się dotleniłaś ;) :D

cześć dziewczyny! nareszcie mamy ciepło w domu, kaloryfery grzeją:) poza tym dalej jestem przeziębiona, komputer mi szwankuje i nie mam pomysłu na obiad...a co u Was? miłego dnia!

Hej :) Lens dużo zdrówka życzę co do obiadu to u mnie dziś rosołek :) na drugie udka ,ziemniaki,surówka mam nadzieje że moje dziewczynki nie będą kręcić nosami i zjedzą z apetytem wszystko bo muszę Wam się przyznać że straszne z nich niejadki :( pozdrawiam wszystkie koleżanki :D

mi obiadu zostało z wczoraj dla dzieci, a dla nas robię leczo. Uwielbiam. Za to moim dzieciom w ustach rośnie, więc rzadko mam okazje zrobić. Już się nie mogę doczekać aż będzie gotowe

oo leczo mniammi:)u catali tez pyszniutko:)a ja spaghetti:)a dzis mam wolne:)

Paladine-znowu leniuchujesz:) wszystkie Wasze obiadki mi pasują:) a ja w końcu robię gulasz z kurczaka z ryżem, do tego sałatka z pomidorów, z cebulką:)

Ja też mam dziś rosołek na obiad Mój ukochany go uwielbia i na szczęście może go jeść nawet codziennie hehe

hejka :) ja na obiad dziś miałam krupnik mniam ale na wasze obiadki też bym się wprosiła :P tamtamtam tak masz rację uwielbiam chodzić na grzybki i mogłabym chodzić codziennie ale nie zawsze pogoda pozwala ale po takim grzybobraniu jak zamykam oczy to widzę takie piękne grzyby kurcze to chyba jakaś obsesja :P

hej dziewczyny oglądacie Bridget Jones?;) dobrej nocki Wam życzę!

Hejka CO tam z rana? Już czwartek Hip hip hurra

zimno, deszcz siąpi :( wcale nie hura

U mnie nic nie pada ;)

jeszcze :P

Optymistka

hej:) tamtamtam-jak Cię to pocieszy, u mnie też pada ale podobno w weekend ma być ciepło i pogodnie:D

oby oby bo na weekend obiecałam dzieciom wycieczke do zoo a deszcz u ciebie, wcale mnie nie pocieszył

U mnie nadal brak :)

Za to zimno kurcze nie mogę się przestawić na taką jesienną pogodą, ciągle się łudzę, że jeszcze w bluzeczce na ramionka będę biegać ;)

ja tez jeszczeletnich ciuchów nie pochowałam, choć część sandałów mogłabym pochować, ale przecież jeszcze babie lato musi przyjść, więc może się przydadzą ;)

Hej u mnie nie siąpi ale za to strasznie wieje wiec musiałam wycieczkę rowerową skrócić do 8 km :( cóż nadrobię to innym razem ;) dziewczyny jak ja bardzo chciała bym wybrać się z kimś na grzyby uwielbiam łazić po lesie ale po pierwsze nie mam z kim a po drugie nic a nic nie znam się na grzybkach :( a po ostatnich wiadomościach co to ciągle o zatruciach mówią wole nie ryzykować ... na obiad serwuję pieczone żeberka z frytkami :) może zrobię jeszcze sałatkę ... pozdrawiam

Ja też się nie znam na grzybach, ni w ząb ;) Raz byłam z moją bratową i się świetnie bawiłam ale co chwilę trujaki znajdowałam jak się okazało Po ostatnich wieściach tym bardziej sceptycznie podchodzę do takich wypadów Bardzo chciałabym iść dzis na pizzę w ramach obiadu bo od 3 dni mi się marzy Boję się że się dziś złamię, a się odchudzam :(

ja jeździłam na grzyby, póki dzieci nie miałam. Jak byłam taka jak moje, to rodzice ciągle z nami na grzyby chodzili, a teraz wszędzie straszą kleszczami jeszcze się okazuje że do 12lat dzieci grzybów jeść nie powinny. Kiedyś to się tak nie zwracało na to uwagi jak teraz. Biedne te dzieci teraz, nic im nie wolno, bo w koło zagrożenioa

Kurde chyba będzie padać COś się chmurzasto zrobiło No zobaczymy

blaskiem coś dla ciebie ;) http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=515

hej dziewczynyL)ja sie znam na grzybach tak sobie ale i tak zawsze zbieram maśłaki ,kozaki lub czarne łebki ,mój facet troszke wiecej się zna:)catala ale serwujesz pyszoty:)dlatego potem tak długo tym rowerykiem pedzisz:)

muszę dbać o te swoją kochaną rodzinkę a dziś w szczególności bo mąż wraca do domku :D co do pizzy ta z linku jest pyszna polecam wszystkim którzy dbają o figurę ;) tylko proponuje mniej soli :)

:)dziewczyny widze, że tematy kulinarno grzybowe panują:)fajny ten przepis na pizze, może się skuszę, bo z reguły pizzy w domu nie robię, bo nie umiem zrobić spodu drożdżowego, a tych gotowych nie lubię catala-obiadek u Ciebie pyszny:)mężowi trzeba dogodzić:) a ja dzisiaj robię zupę cebulową-napiszę Wam potem jak wyszła-bo robię 1szy raz:) miłego popołudnia!