samotni rodzice

Robert - ja nie mam nic przeciwko Tobie, a pomarańcze nauczyliśmy się już omijać :) Jutro ważny dzień, nie mogę się doczekać! :D

TERAZ TO MI DAŁO DO MYŚLENIA, ROBERCIE

Sylwester już się zbliża, już jest za rogiem, Dzisiaj sylwester pełen: Marzeń, Fajerwerek i nie tylko, Życzę wszystkim szczęśliwego Nowego roku i udanego sylwestra

Cześć Kobiety! Ja już mam tą szarańczę w domu, Mała się drze jak cholera.. Ja to nie wiem do kogo Ona jest podobna z tym rozdarciem :D Syn na górze spakował torbę, przyszedł z nią do nas i słowa "ja się wypjowadziam!" Cieszę się że Je już mam :) Zaspamowalem Wam oczywiście pocztę, a teraz idę dalej walczyć z moimi Skarbami... :D

. Nigdzie nic nie namieszałem, i nie zamierzam, zostałem wyrzucony z jednego forum, bo jedna osoba zrobiła nieziemskie zamieszanie,i oskarżyła mnie o nie wiadomo co. Pretensję,że córkę mam waleczną,bo napisała swoje zdanie. to człowiek zły. Ale na tym temacie nie chcę tego typu wpisów,tutaj piszą normalni ludzie.

A my mamy chorego "sylwka":( Od rana lekarz, antybiotyki i pół apteki.No, ale damy radę. Jak nie my to kto?

czemu dzieci juz tak maja, ze choruja w swieta? i wtedy też sie psuja samochody itd. Mam nadzieje, ze choroba maluszka nie da Wam zbytnio w kosc i Nowy Rok przywitacie uśmiechnieci. A Wszystkim zycze radosci, zdrowia, sil, czasem porzadnego kopa, zeby sie zabrac za realizacje planow, a dzis szalonej zabawy. Ja wlasnie sie zbieram. Pojechalam rano z mloda do sklepu i naciagnela mnie na sliczna cekinowa-niebieska sukienke, mialam w czym dzis wyjsc, ale tak mnie namawiala,ze uleglam. O sobie oczywiscie tez nie zapomniala ;) To do siego roku!

zmieszacie ludzi z blotem. Robert prawdę napisałeś. córkę masz naprawdę waleczną i napisała prawdę na temat osoby która pokazała Ciebie w złym obrazie. ale nie ma tutaj widocznie mądrych ludzi. nie przejmuj się tymi półgłówkami no i najważniejsze masz wspaniałych ludzi na tamtym forum trzymaj się i baw dobrze dzisiaj:)

mądry człowiek by nie słuchał jednej osoby,ale poznał każdego normalnie ale nie ma to jak być półgłówkiem i wierzyć jednej istocie która na ogólnym forum zrobiła z was idiotów.

Witam:) Kochani, w Nowym Roku życzę Wam wszystkiego co tylko najlepsze. Żeby spełniły się Wasze marzenia, obudziły nowe nadzieje, a wszystko co złe zostało w Starym Roku. Moje dziecko jest w sumie już zdrowe:)Ja wyspana:) Miłego dnia:)

Wszystkiego NAJ NAJ NAJ w tym 2013 roku:D

Witam w nowym roku :) dla Wszystkich bez wyjątku :) Dobrego, pomyślnego, szczęśliwego i takiego jakiego sobie życzycie :)

Najlepszego dla Was Forumowi.

Dzień dobry:) Dokładnie rok temu o tej porze moje szczęście miało 20 minut,a ja zostałam szczęśliwą mamusią:)

Ewelinka-duzo zdrowia, usmiechu, samych bezpiecznych eksperymentow dla Twojego Szkraba! A dla Ciebie z okazji rocznicy zostania Mamusia-pociechy, wytrwalosci, milosci! A ja juz w pracy, jutro moja pociecha odjezdza, a wraca drugi skarb, jeszcze nie doszlam do siebie po swietach i upojnej nocy przelomu lat, a tu juz zaiwaniac kaza

Witam:) Eweline życzę Tobie abyś już zawsze była tak szczęśliwą mamusią a tego ślicznego skrzata wycałuj od wirtualnej cioci:D Właściwie, to już nie takiej wirtualnej;)

Alebazi, a mojego Skrzata kiedy wycałujesz? :D Ewelina, doceń tego Rozrabiakę bo zaraz będzie duży i z dziewczynami zacznie przychodzić do domu. Przytulaj i całuj Małego póki możesz! :D

Twojemu skrzatowi Ktosiu na razie odpuścimy niech sobie dziewczynka troszenieczke podrośnie. Ale przecież synusia Twego wyściskałam i wyprzytulałam;) Także wiesz...:D

Dzięki, wyściskałam go od wszystkich cioć i wujków:) Alebazi,a mojego tak nie wyściskałaś jak Mariusza synka:( No dobra wybaczę, nie było czasu.

niech nie caluje, chyba,ze chcecie,zeby byly chore

Poczytalam Was troszke i dziwia mnie wystepujace tu awantury. Znacie sie prywatnie a i tak nikogo nowego nie dopuszczacie do swego grona. Nie lepiej kontaktowac sie przez maile lub gg skype.Wtedy nikt nie bedzie Wam przeszkadzal i mieszal. No chyba ze tak naprawde lubicie te awantury i jak obcy ludzie Was czytaja.Nowa Anetko niewiem czy zauwazylas ale po tym jak mialas inne zdanie od stalych bywalcow traktuja Cie juz jak powietrze.Przestan sie dziewczyno wysilac.

Dzień doberek:) Kolejny cięzki dzień pracy się rozpoczyna w nowym roku:( Ale nie bedzie tak źle, słońce zaczyna wychodzić zza chmur:) Spokojnego na dziś!

jasne, czemu jesli chcesz,zebym zniknela nie piszesz pod swoim nickiem, tylko udajesz zyczliwa pomarancze? Ja od poczatku wiem, ze jestem ignorowana, nie tylko ja, przegladalam wlasnie troche temat i widze, ile osob chcialo sie przylaczyc, a powitala je cisza. Ale nie trzeba lubic wszystkich, wiec nie widze powodu, dla ktorego mialabym znikac. Z tymi kontaktami prywatnymi to racja, tez nie wiem, po co temat, gdzie ci spoza klubu sympatykow sa niemile widziani, skoro rozmowy mozna prowadzic poza jego ramami. Ale ja jakos nie znikam. Za to, kiedy wroce z pracy bede musiala pozegnac sie z coreczka, obie bedziemy to przezywac, juz dzis nie moglysmy sie rozstac, kiedy rano wychodzilam.

Dzień dobry:) Anetka, wybacz,ale nikt tu nikomu czerwonego dywanu na powitanie rozkładał nie będzie. Ja też dołączyłam niedawno i nikt tego dla mnie nie robił. Czasem wystarczy coś dać od siebie,a nie tylko brać. Jak ktoś chce zostać to zostanie. Wystarczy tylko chcieć. A u nas dziś sennie od rana, chyba mały jest osłabiony po tym antybiotyku, niby jest dużo lepiej,ale jeść nie chce i śpi. Miłego dnia dla wszystkich:)

po raz kolejny ktos mi cos imputuje. najpierw ktos na pomaranczowo, bo pod swoim nickiem nie potrafi mi napisac spier..., a teraz Ty mi,ze ja niby czerwonego dywany oczekuje.

Anetka sie wkurzyla, zaraz pokłóci sie z Eweliną, ktora jest pod wpływem Izy i w ten sposob kolejna osoba zniknie z tematu, nic nowego

Bo Ty ciągle o jednym. A to już trochę nudne jest. Uważam Cię za fajna osobę i fajnie,ze dołączyłaś,ale mam wrażenie,ze szukasz dziury w całym.

i teraz poczekamy, co Anetka na to, super, jak na ringu. Ten temat powinien sie wlasnie tak nazywac

weźcie się uspokojcie! u mnie syn z noga w gipsie, ja dziś mandat dostałem i w ogole fajnie..

a gdzie reszta?