Annika Mo 0 Napisano Marzec 25, 2012 Nic się nie stało, kolejny idzie dzień! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 25, 2012 Hej:):):) Jest tutaj ktoś chętny do rozmowy?:) Ja właśnie wróciłam z moim małym rozrabiaką ze spaceru - uczyliśmy się chodzić:D Jestem wykończona, dzieci pozbawiają nas dużo energii, ale za to on nie wygląda na ani trochę zmęczonego:D:D:D http://www.youtube.com/watch?v=eBiVHQ09SRE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 25, 2012 No ! prawie się ze wszystkim wyrobiłam. Spacer i to całkiem niekrótki dziś zaliczyliśmy. W kuchni też pełno roboty miałam, ale to sama przyjemność. Przez ten rosół to teraz pierogi będę lepić - tzn jutro bo na dziś mam dość. A w środę gar fasolówy nagotuję i cały tydzień mam luz :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 25, 2012 To proszę mi podesłać troszkę pierożków i fasolowej:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Marzec 26, 2012 Dzień dobry:) Widzę, że jestem pierwsza :) Wszyscy pewnie praaaacują ciężko :D Ale pamiętajcie, że jaki poniedziałek taki cały tydzień...I będziecie tak zasuwać cały tydzień :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Marzec 26, 2012 EWELINE, Ty, Ty, Ty, TY......... ale Ty złośliwa jesteś:P Pracę należy szanować, mamy taki kryzys, że niegdy nie wiadomo co za chwilke może się wydażyć:) A i TY moja droga też pracujesz, nie myśl sobie, że Ciebie to omija:)Wiec nie nabijaj się z nas:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Marzec 26, 2012 Oj tam, od razu się nabijam :D Wiem, wiem ja też pracuję :) Chwilowo mam etat - mama :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Marzec 26, 2012 Ewelina, jaki poniedziałek taki cały tydzień mówisz? :D a podobno Jas był taaaaki niegrzeczny.. Oh, jak mi przykro... :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 26, 2012 Jaki poniedziałek taki cały tydzień?;) Tak więc ja nie muszę się niczym przejmować, bo od rana mam pełen luuuuz!:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 26, 2012 I jak zwykle zero reakcji hehe:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Marzec 26, 2012 To dopiero jest złośliwiec:D Tak się składa, że grzeczniejszy od Ciebie był :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 26, 2012 No tak... a mnie tutaj nie ma... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 27, 2012 Witam! Dzisiaj widzę też pustki... Ostatnio w ogóle mało kto tu zagląda... Jestem pierwsza i być może ostatnia:P A no tak, wszyscy ciężko pracują - w końcu jaki poniedziałek, taki cały tydzień:D A ja idę robić dalej fasolkę po bretońsku;) Trzymajcie się pracoholicy!!!:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość m@riusz39 Napisano Marzec 27, 2012 Witam chciałem się przedstawić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 27, 2012 Witam M@riusz :-) udało Ci się przedstawić :-) Z czym do nas przybywasz? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 27, 2012 Zapraszamy pana M@riusza!:D No i my również się przedstawiamy!;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość m@riusz39 Napisano Marzec 27, 2012 Zostałem wdowcem, po 8 miesięcznej walce z rakiem. Właśnie skończyłem rozpakowywać rzeczy żony ze szpitala. ale jestem samotny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Marzec 27, 2012 Nawet nie umiem sobie wyobrażić jakie uczucia teraz są w Tobie, z wyjątkiem samotności, o której piszesz. Nie wiem jak Cię wesprzeć, oprócz tego by napisać - siły życzę i by nie były to zdawkowe słowa. Masz koło siebie kogoś, kto mógłby dopomóc Ci w tym trudnym czasie? Rodzina, przyjaciele, dzieci? Nie wiem czego bardziej potrzebujesz - izolacji czy raczej by ktoś był. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Marzec 27, 2012 Dudziu - u Ciebie poprawnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość m@riusz39 Napisano Marzec 27, 2012 Mam córkę 12 lat wspiera mnie rodzina i znajome mojej żony- które to wszystko bardzo wzruszyło. Ale to nie to przed nimi muszę udawać silnego i że jakoś to będzie. A ja przez dwie godziny płakałem przy torbie jej ciuchów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Marzec 27, 2012 M@riusz39 - znam ten ból, teraz każdy chce Ci pomóc a tak na prawde sam nie wiesz czego chcesz. Poświęć się teraz dla córki, to Ona musi być dla Ciebie najważniejsza i razem sobie z tym poradzicie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Marzec 27, 2012 Mariusz - teraz chyba najtrudniejszy czas w Twoim życiu, czas żałoby. Pisuję tu czasem słowa Szymborskiej, które powtarzam w trudnych chwilach (choć nie tak trudnych jak Twoja), może i Tobie coś one powiedzą: "Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś, a więc musisz minąć, miniesz, a więc to jest piękne". Są tu dwie osoby na forum, które niedawno doszły do nas w swojej udręce - podobnej Twojej, bo mają ten czas niedaleko za sobą. Pomogą. Reszta pewno miarę umiejętności -tzn. np. ja, ale płakać przy nas możesz swobodnie, nie musisz być siłaczem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Marzec 27, 2012 Witaj M@riusz39 Bardzo dobrze wiem co czujesz. Mój mąż zginął 3 miesiące temu :( Trzymaj się i zostań z nami.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość m@riusz39 Napisano Marzec 27, 2012 Dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 27, 2012 Ja również nie jestem nawet w stanie wyobrazić sobie tego co czujesz... Jednak zdaję sobie sprawę, że jest ci bardzo ciężko... Zostań z nami, a będziemy cię wspierać, ile się da. I bądź silny - dla córki. Potrzebujecie się teraz nawzajem... A jeśli kiedykolwiek będziesz chciał pogadać - wal śmiało do nas!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 27, 2012 Mariusz - bardzo mi przykro. Pamiętaj, niczego nie musisz udawać, a już na pewno, że jesteś silny bo w takiej sytuacji nikt każdy się rozmięknie. Trzymaj się chłopie. Dbaj o córeczkę - ona straciła najukochańszą mamusię i jej jest trudniej niż Tobie. Masz potrzebę się wyżalić, wypłakać, wyć, walić pięścią - dawaj ! - jesteśmy tutaj dla Ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 27, 2012 Być silnym, według mnie, wcale nie oznacza ukrywać rozpaczy i smutku czy też nie mówić o tym, co się stało, by poczuć się lepiej... To tylko pogarsza sytuację. Według mnie bycie silnym to umiejętność porozmawiania z kimś bliskim, przeżycie żałoby... A warto to zrobić, aby pomóc dorastającemu dziecku. Zresztą, twoja córka potrzebuje tego samego. Bądź szczery wobec niej, nie ukrywaj emocji - mów o nich otwarcie, wspieraj córkę, słuchaj co mówi... Porozmawiaj z nią, nie odkładaj tego na później. Ta rozmowa jest z pewnością wam potrzebna... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 27, 2012 ANNIKA - nie wiem czy nazwać to siłą czy mądrością czy szczerością czy moze po prostu ludzkim przeżywaniem, ale tak - masz rację. Dudzia do KTOSIA - potrzebne wsparcie !!! Zgłoś się ! Weź w obroty Mariusza nr 2. Na pewno mu się przydasz :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 27, 2012 Dudziu, to chyba jednak to ostatnie - ludzkie przeżywanie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 27, 2012 No i oczywiście szczerość także... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach