nie uzywam oilatum, podgrzewaczy i innych gadzetow

Co do diety to sama to przechodziłam. Córkę wysypało jak miała 2 miesiące. Zrezygnowałam z nabiału (mleko do kawy inki tylko). Trochę pomogło, zaczęłam stosować emolium i było super. Jak córka skończyła 4 miesiące jadłam juz wszystko, ale w granicach normy. Kolkę miała raz!!!!Tak mi się wydaje ze kolka, bo w pewnym momencie zaczęła po prostu głośno płakać i prężyć się, tak jakby Ją bolał brzuszek, trawało to kilka minut i wiecej się nie powtórzyło. Nabiału nie powinno jeść się po porodzie w duzej ilości, dziecku przechodzi to z mlekiem a potem dziecko tego się nie potrafi pozbyć, tak mi tłumaczyła położna. A u nas w szpitalu nabaiał podawali 3 x dziennie;]

fajna babka- ja uzywam , bo jestem dorosla. Mowimy o noworodkach i niemowlakach. My juz nie mamy tej wlasciwosci wydzielania ochrony . Te maja tylko noworodki. U niemowlat ta zdolnosc zanika, ale nie powinno nadal sie kapac zbyt czesto, zeby nie wysuszac skory. (raz w tygodniu lub w razie potrzeby - po raz setny pisze) Przypomniecie sobie NIEJAKA DORI jak bedziecie bawic wnuki :) :) Pewnie za ten czas sie to upowszchni w Polsce:)

a ja używam i też jesteśmy szczęśliwi nie rozumiem sensu tematu

:) spoko. Kąpie córkę codziennie i przy tym zostanę :). Też jesteś matką, masz dizeci i TY wiesz co dla nich najlepsze. Ja się nie czepiam, tylko pytałam, bo pierwszy raz słysze o tym. :) Papierowe_Nozyczki - jasne że nie każdemu, mojej czekolada zaszkodziła, teraz juz nie szkodzi :)

ja nie napisałam, że to szmaty, chyba ktoś inny:) pisałam jedynie, że Polacy mieszkający w Anglii kupują za grosiny, a sprzedają za krocie, a matki się na to nabierają...mnie udało się jedynie zakupić kiedyś od super sprzedawcy 7pack early daysów za 45zł z wysyłką, więc cena dobra, były wieeele razy prane i wiadomo, nie były już potem pierwszej nowości, ale nadały się do noszenia...więcej styczności z tymi firmami nie miałam...jedynie HM,5-10-15,reserved kids - mnie się akurat sprawdziły te ciuszki, nic się nie podarło co już pisałam...ale nie o tym temat...jak już wspomniałam wydaję na potrzebne i mniej potrzebne rzeczy, bo tak lubię i chcę, nie dla szpanu, ale dla nas, tak po prostu, stać mnie, więc kupuję i się z tym nie obnoszę, nie jestem nawiedzoną ekolożką, nie jestem też szpanerskim burakiem, ale lubię dobre marki, czasami coś się tam kupiło niezbyt potrzebnego, ale i tak się używało, a potem wydało po rodzinie, więc się nie zmarnowało, nie czuję się z tego powodu głupia czy nierozsądna, dla mnie autorka nieco przegięła, pozdrawiam:)

Ja pierwsza corke pielegnowalam po Polsku, druga po niemiecku i gdybym miala trzecie dziecko , to wybralabym niemiecka metode (razem z dieta) Pierwsza miala uczulenia i egzeme, druga nic. Moze gdybym wiedziala o tym czesniej , to nie mialaby by tych uczulen? Ale myslalam, ze wlasnie kapiele i ta nienaganna higiena 1000% z kremami wlasnie jej pomoze. No , ale teraz jest wszystko ok! Dzieci wyrastaja ze wszystkiego i my jako dorosli zyjemy bez wzgledu na to czy nas mamy kapaly czy nie. Czy jadly pomarancze i kapuste w czasie karmienia cz nie.:)

Ooooo perfumki :) Tez uwielniam :) Zabawek tez mamy w cholere! No i tu musze powiedziec , ze firmowki sprawdzaja sie lepiej! Maja atest, sa trwale. Np. klocki duplo-lego, a klocki z bazarku? Uj wi jaki to plastik , do tego ciezko sie wtykaja i nadepniete lamia na ostre kawalki! Ubrania czesto dostaje od kolezanek , ktore maja starsze dzieci, kupuje tez uzywane, ale i czesto w H&M, bo takie PIEKNE ;)

z kosmetyków ja dla siebie używam dokładnie tego samego co dla dziecka! mydło marsylskie - czesto robię sama i smaruję się oliwką (też własna mieszanka) na wilgotną skórę

A co do podgrzewaczyi koszow na pampersy z woreczkami zakrecanymi... to ja nie uzywam, bo mnie takie rzeczy wiecej komlikuja niz pomagaja - zajmuja miejsce , a ja itak mam juz swoje metody. Ale jesli komus z tym wygodnie to czemu nie? Prosze bardzo! Po to jest!

ułłaaaaaahahaaa wiem ,ze nie pisałaś ,ze szmaty Ja chciałam tylko sprostowac ,ze to ubrania hiszpanskie Faktycznie są duzo tansze niz inne w angielskich sklepach ,ale czasami wydają mi sie lepsze Polki na allegro na pewno przepłacają , ale jesli chodzi o materiały to dobre gatunkowo

Papierowe nozyczki - to prawda:) najlepsze kosmetyki dla nas , to kosmetyki dla dzieci:) Ja tez podbieram dzieciom:))) Krem do twarzy na wiatr i slonce :) Weleda.

a mnie najbardziej denerwuja mamy, które nie maja kasy na podstawowe rzeczy ale kupuja wózek za 3 tys- wola sie zaporzyczyc lub ciagna od rodzicow- masakra jakas. a poznije chodza takie po parku i sie lansuja,a najczesciej z tabliczka z przodu z imieniem. oj znam takich kupe, wozek musi być najdrozszy bo z innym to lipa sie pokazac;/ zal mi takich kobiet, oj zal..... dla przykladu moja znajoma kupila dziecku wozek maxi cosi za ponad 3000zł, przeprowadzila sie do innego bloku gdzie brak windy,a na 3 pietro i problem bo tak drogiego wozka to zostawic nie mogła bo sie bała.... wiec kupila nastepny, prawie 1000zł, bo inne to lipa, dodam ze na wszystko dala jej rodziece bo ona nie pracuje,a jej maz jako placowy. kuchni w domu nie maja zrobionej, bo nie maja kasy na meble i sprzet ale wozek stojacy na gorze w mieszkaniu jest. no i jak tak mozna zyc?? nie rozumiem takich kobiet;/

a i co fajne- ze sama robisz kremy? Musze znalezc jakies przepisy:) Potem co - trzyma sie w loduwce?

zapozyczyc mialo byc...

ja tez robię i trzeba trzymać .... ale mój hit to serum z kwasem hilauronowym które miesza się na dłoni kwas +wybrany olej - pojedyncza porcja!

Ale powiem wam dopiero o minimalizmie! hehehehe Kolezanka mojej corki z przedszkola jest wychowawana przez rodzicow (50 i 60l.) w innym swiecie:) Nie maja telewizora w domu, bo to wplywa zle na rozwuj dziecka i oszolamia doroslych. Wegetarianisci do bulu. -Czestuje mala zelkami , a ta mi sie pyta czy jest w nic zelatyna:) Jedza tyko produkty BIO. Codziennie ida " w nature" czyli do lasu na poldniowe spacery. Bardzo religijni. Ale podoba mi sie to , ze maja jakis tam swoj sposob na zycie :)

Mam nadzieje, ze nie ma w tych mieszankach sterydow. :)

A to jeszcze Wam cos fajnego powiem ,jakbyscie mialay znowu noworodki:) Ciekawostka. W pierwszych kilku dniach po narodzinach. Jak sie dzidzusiowi zrobi bialy nosek, to trzeba go podnisc do pinu (polozyc w pionie na klatce pier.) bo to oznacza, ze mu sie robi nie dobrze:) Po podniesieniu zaraz robi sie dziecku lepiej:)

Zapisalam sobie stronke w ulubionych i bede jutro studiowac ;)

I jeszcze mi sie cos przypomnialo. Sprawdza sie rewelacyjnie. Zeby zapobiec troszke wzdeciom i kolka i bolacym brzuszkom:) Od malenstwa po kazdym piciu mleczka (czy to piers czy butelka) klasc dziecko wlasnie na klatce " do odbicia" Ale zawsze, czy spiace czy nie. Spac moze tez na ramieniu. Z zegarkiem w reku (naprawde z zegarkiem ) 10 min ma tak lezec. Jesli sie nie odbije po 10 min. to polozyc juz dziecko w lozeczku (czy gdzie kto woli) - odlozyc. Tak robic az sie nauczy odbijac. A potem odbije sie mu w minucie:) To bardzo wazne, bo to jest to powietrze , ktore zalega w brzuszku. Na nauke nie zapozno (dopuki oczywiscie tylko pije)

Spadam . Milych snow:)

:) moja tak sie przyzwyczaiła ze spała mi na piersiach:). Jak by ła malutka to kładłam Ja sobie na pierisch do odbicia i po kilku minutach było "bek" az żal mi było Ją odkładac, tak słodko spała a i mi było wygodnie:). teraz ma 9 miesiecy i spie na swoim brzuszku w łóżeczku:) Dobranoc:)

No i co z tego ze jablko jest najdelikatniejszym owocem , kiedy syn wlasnie przez jablko plakal , wiem bo nie jadlam wtedy zadnej mowsci tylko jablko :O Czemu jka ktos ma inne zdanie to od razu musicie na takiej mamie jechac? Dori jak Ty nie dbasz o czystosc dziecka to nie znaczy ze kazdy musi tak robic i miec cuchnace dziecko. I jeszcze wszyscy mamy tak robic bo Niemcy tak robia. A duuupie mam i ciebie i Niemcow. Niech sobie dalej tych smierdzieli chowaja. A powiem ze byl;am swego czasu w Niemczech to jak zobaczylam te baby u nich to szok po prostu :O babochlopy i tyle.

Uważam, ze ejzeli kogos stac-czemu nie. Oczywiscie nalezy zachowac umiar. Oilatum to nie ekstrawagancja,tak moze napisac tylko ktos,kto nie zna problemu dzieci z atopowym zapaleniem skory.... Do Myszszy Powodem do dumy nie powinien być dla Ciebie fatalny wygląd...Nie chodzi o figurę,twarz itp.Wiem, natura nie wszystkim rówmo rozdzieliła.Cóż.chodzi o schludność...Tobie naprawdę przydałyby się kosmetyki i wcale nie mocny makijaż,ale po prostu krem do twarzy,szampon i odzywka.Jestes żywym przykladem jak nie powinna wygladac matka,w ogoe kobieta. Odroznij naturalnosc od zaniedbania...Litości,troche samokt\rytycyzmu.wyglądasz zle,niechlujnie i chwalisz sie tym!

Jagoda 369 - nawet nie chce mi sie komentowac Twojej wypowiedzi. Jestes zakompleksiona , nie tolerancyjna i zasciankowa dziewucha. Do inteligencji Ci bardzo daleko. Do tego jestes nie sympatyczna i wulgarna. Jakbys czytala uwaznie, to - nie, nie i tak nie zrozumiesz.

Dla Polakow ta niemiecka pielegnacja jest tak samo szokujaca jak polska dla niemcow. Dla nich pozbywanie noworodka naturalnej ochrony jest tak samo szokujace jakby sie je karmilo pepsi. Co totalnie nie zdrowego. No ale, jedni to umieja zrozumiec (nie musza przeciez stosowac) , a inni beda obrazac , krytykowac i wymyslac.

Eh, bym cos napisała ale nie napisze :)

Eh napisz:)

ja tez bym nie potrafila tak dziecka nie kapac . Dziwne to dla mnie

Nie, czasami lepiej przemilczeć, a poza tym ta osoba i tak nie zrozumie;) Zastanawiam się co dzis na obiad ugotowac dla córki :)