Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmm21

Znalazłam na pościeli włosy innej kobiety.... Jak sie zachować?

Polecane posty

Gość mmm21
Dlaczego nie możemy być razem...? Nie wiążę z nim przyszłości, ponieważ jestem realistką. A przyszłość w takim układzie jak nasz to jedynie mrzonka. Jakiś czas temu zakończyłam pięcioletni, bardzo poważny związek (myśli o ślubie, dzieciach, domu z ogrodem) a kiedy pojawił się banalny problem okazało się że dwoje ludzi, którzy rzekomo wiedzą o sobie wszystko, nie potrafią się z nim zmierzyć. Tamten chłopak był z mojego wieku może to dlatego tyle radości daje mi spotykanie się z kimś dojrzalszym ode mnie. Tamtego chłopaka wciąż kocham, ale zbyt trudno było nam być ze sobą. Teraz jest mi po prostu dobrze. On daje mi bezpieczeństwo, ogromną pomoc, wiem że w każdej sytuacji mogę na niego liczyć. Jest bogaty, ale ja też nie pochodzę z biednej rodziny, z resztą na tym etapie jego pozycja nie robi na mnie wrażenia - spotykamy się w mieszkaniu, czasem kolacja u niego, długie rozmowy - nie wyjeżdżamy razem, nie wychodzimy. Nie umiałabym znosić spojrzeń innych ludzi myślących że jestem głupią gąską, której on zaimponował kasą. Że znalazł sobie śliczną laleczkę, by pokazać że go na to stać. Nie jestem taka i on też taki nie jest. Nie potrzebuję i nie chcę korzystać z jego przywilejów. Jestem z nim bo mi imponuje tym do czego doszedł, tym kim stał się własną ciężką pracą. Wiele razy wskazał mi właściwą drogę i teraz to procentuje. To dobry i wrażliwy człowiek. Normalny facet, któremu stanowisko i ważna pozycja w pewnych kręgach nie zrobiły wody z mózgu. Co do mnie, nie jestem głupią niunia, ale wykształcona, inteligentną dziewczyną czego nie muszę nikomu udowadniać. Potrzebowałam pomocy i on mi ją ofiarował. Teraz jesteśmy przyjaciółmi i kochankami. I mnie tak dobrze. Żona i córka są w innym mieście, są po rozwodzie ale utrzymują kontakt. Wątpię jednak by to były włosy żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mmm 21
waży tyle ponieważ: grube i zdrowe włosy mają tylko dobrze dożywione kobiety,a chude laski przeważnie mają włosy słabe,cienkie i łamliwe....hellloo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Co zrobić by przestać myśleć o tych włosach? " Należałoby najpierw zacząć :) ale skoro już "to" się stało, to może... zamiast wydawac pieniądze na głupie wakacje do ciepłych krajów należałoby zrobić badania DNA? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm21
Dlaczego nie możemy być razem...? Nie wiążę z nim przyszłości, ponieważ jestem realistką. A przyszłość w takim układzie jak nasz to jedynie mrzonka. Jakiś czas temu zakończyłam pięcioletni, bardzo poważny związek (myśli o ślubie, dzieciach, domu z ogrodem) a kiedy pojawił się banalny problem okazało się że dwoje ludzi, którzy rzekomo wiedzą o sobie wszystko, nie potrafią się z nim zmierzyć. Tamten chłopak był z mojego wieku może to dlatego tyle radości daje mi spotykanie się z kimś dojrzalszym ode mnie. Tamtego chłopaka wciąż kocham, ale zbyt trudno było nam być ze sobą. Teraz jest mi po prostu dobrze. On daje mi bezpieczeństwo, ogromną pomoc, wiem że w każdej sytuacji mogę na niego liczyć. Jest bogaty, ale ja też nie pochodzę z biednej rodziny, z resztą na tym etapie jego pozycja nie robi na mnie wrażenia - spotykamy się w mieszkaniu, czasem kolacja u niego, długie rozmowy - nie wyjeżdżamy razem, nie wychodzimy. Nie umiałabym znosić spojrzeń innych ludzi myślących że jestem głupią gąską, której on zaimponował kasą. Że znalazł sobie śliczną laleczkę, by pokazać że go na to stać. Nie jestem taka i on też taki nie jest. Nie potrzebuję i nie chcę korzystać z jego przywilejów. Jestem z nim bo mi imponuje tym do czego doszedł, tym kim stał się własną ciężką pracą. Wiele razy wskazał mi właściwą drogę i teraz to procentuje. To dobry i wrażliwy człowiek. Normalny facet, któremu stanowisko i ważna pozycja w pewnych kręgach nie zrobiły wody z mózgu. Co do mnie, nie jestem głupią niunia, ale wykształcona, inteligentną dziewczyną czego nie muszę nikomu udowadniać. Potrzebowałam pomocy i on mi ją ofiarował. Teraz jesteśmy przyjaciółmi i kochankami. I mnie tak dobrze. Żona i córka są w innym mieście, są po rozwodzie ale utrzymują kontakt. Wątpię jednak by to były włosy żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mmm 21
Waży tyle ponieważ: grube i zdrowe włosy mają tylko dobrze dożywione kobiety,a chude dziewczęta i niedożywione mają cienkie,liche i łamliwe włosy...hellloo bebe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm21
Dlaczego nie możemy być razem...? Nie wiążę z nim przyszłości, ponieważ jestem realistką. A przyszłość w takim układzie jak nasz to jedynie mrzonka. Jakiś czas temu zakończyłam pięcioletni, bardzo poważny związek (myśli o ślubie, dzieciach, domu z ogrodem) a kiedy pojawił się banalny problem okazało się że dwoje ludzi, którzy rzekomo wiedzą o sobie wszystko, nie potrafią się z nim zmierzyć. Tamten chłopak był z mojego wieku może to dlatego tyle radości daje mi spotykanie się z kimś dojrzalszym ode mnie. Tamtego chłopaka wciąż kocham, ale zbyt trudno było nam być ze sobą. Teraz jest mi po prostu dobrze. On daje mi bezpieczeństwo, ogromną pomoc, wiem że w każdej sytuacji mogę na niego liczyć. Jest bogaty, ale ja też nie pochodzę z biednej rodziny, z resztą na tym etapie jego pozycja nie robi na mnie wrażenia - spotykamy się w mieszkaniu, czasem kolacja u niego, długie rozmowy - nie wyjeżdżamy razem, nie wychodzimy. Nie umiałabym znosić spojrzeń innych ludzi myślących że jestem głupią gąską, której on zaimponował kasą. Że znalazł sobie śliczną laleczkę, by pokazać że go na to stać. Nie jestem taka i on też taki nie jest. Nie potrzebuję i nie chcę korzystać z jego przywilejów. Jestem z nim bo mi imponuje tym do czego doszedł, tym kim stał się własną ciężką pracą. Wiele razy wskazał mi właściwą drogę i teraz to procentuje. To dobry i wrażliwy człowiek. Normalny facet, któremu stanowisko i ważna pozycja w pewnych kręgach nie zrobiły wody z mózgu. Co do mnie, nie jestem głupią niunia, ale wykształcona, inteligentną dziewczyną czego nie muszę nikomu udowadniać. Potrzebowałam pomocy i on mi ją ofiarował. Teraz jesteśmy przyjaciółmi i kochankami. I mnie tak dobrze. Żona i córka są w innym mieście, są po rozwodzie ale utrzymują kontakt. Wątpię jednak by to były włosy żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytałam całości więc zapytam wprost czy to był włos zwykły czy łonowy?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brum zasadnicza:P jak zwykły to face jest zwykły chuj a jak łonowy- to chuj i burak- skoro zadaje się z taką , która się nie goli:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm21
Przypominam jak brzmi pytanie i czego dotyczy problem - nie interesuje mnie czyj to włos i skąd się tam wziął. Możecie zaprzestać snucia domysłów. Moja prośba o radę dotyczy tylko i wyłącznie sfery uczuć - jak odsunąć od siebie poczucie zazdrości, co zrobić by nie pozwolić typowym kobiecym skłonnością do podejrzeń, roszczeniem sobie jakiś praw wynikającym z bliskości wywołanej przez seks zawładnąć trzeźwym spojrzeniem na układ. Jeżeli jest ktoś kto umie odpowiedzieć bardzo o to proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm21
Jeżeli to istotne to był włos z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorce facet imponuje tym
do czego doszedł :D a doszedł w innej babie z grubym włosem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypominam jak brzmi pytanie i czego dotyczy problem nie interesuje mnie czyj to włos i skąd się tam wziął ale mnie interesuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"waży tyle,ponieważ: skoro ma zdrowe grube włosy,to oznacza,że jest dobrze dożywiona,wiadomo chuderlaki mają cienkie połamane włosy" to Ty sie mylisz, o czym świadczą liczne znane mi bujne i zdrowo wyglądające fryzury na chudych postaciach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - zacznij uprawiać jogę i medytować. brum chyba za długo przebywała w towarzystwie zielonej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jogę zaczęłam uprawiać na długo przed Topikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mmm 21
a więc dalej jesteśmy w kropce,nie wiemy ile ta osoba waży:-(. Hmmm a może mmm21 nie wie,że w jej włosach było kilka grubych i krótkich,mmm21 może to twój włos,wśród miliona włosów cienkich mogłaś nie zauważyć tego grubego i właśnie tej nocy ci wypadł,a więc głowa do góry nie ma żadnej kochanki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważneeeee
czy twoj wybranek nie jest ksiedzem?? napisalas historie i opisalas dokladnie tego faceta tak samo jak ja pol roku temu hmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
Dobre! kochanek Cię zdradził? przecież to tylko układ, więc po co narzekasz? To już nie można wejść w normalny związek z facetem i traktować się nawzajem poważnie, tylko jakieś "układy" wymyślać? ah, no tak, przecież normalne związki nie są teraz w modzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja twoja
przegrałas zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja twoja
jestes zwykla k...,ktora daje za kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochalas sie i juz
A to nie ejst tak,ze Ci po prostu zalezy na tym facecie bardziej, niz na kolesiu do bzykania ? Na pocztaku moze i Wam odpowidala taki uklad, ale Ty po prostu sie zakochalas bo on jest taki dabry,madry itd. Po prostu sie w nim zakochalas i nie chcec sie sama przed soba do tego przyznac i stad te uczucia. Gdyby Ci na nim nei zalezalo, to bys olala sprawe a tak to sprawia Ci bol. Moze byc tak,ze on ma jeszcze kilka innych lasek do bzykania i z kazda jasny uklad a Ty sie po prostu w nim zakochalas bo Ci imponuje. I sie zastanow, czy aby na pewno chcesz wiedziec kogo jest ten wlos ? Jesli go spytasz, czy sypia jeszcze z jakimis laskami i on Ci powie,ze tak to dopiero wtedy dotrze do Ciebie, co do niego czujesz. Chyba musisz skonczyc ten ukladzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może jakiś jego
kumpel był w tym mieszkaniu pod jego nieobecność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm21
Nie jest księdzem, to osoba medialna. Czy się zakochałam? Nie sądzę. To dla mnie oderwanie od rzeczywistości, a żeby dalej to dawało radość nie może stać się realne. Zakochanie nie wchodzi w grę. Wydaje mi się, że jest to raczej urażona duma. Przeświadczenie, że nie to niemożliwe aby mógł znaleźć inną... Wiem, że nam obojgu dobrze w takim układzie, a jeżeli to zrobił to z hmm... ze słabości. Zastanawiając się nad tym nie czuję złości do niego, że mógł mnie "zdradzić" (o ile w takim układzie można mówić o zdradzie). Raczej zastanawiam się jak sprawić by więcej o tym nie myślał. Chociaż to dość infantylne. Nie jestem święta. Ale czy przegrałam życie? Co to znaczy? Jestem młoda, wykształcona, mam ambicje i zadatki na sukces. Czy to że gubię się w swoich uczuciach przekreśla całe życie? A co autorko tego posta Ty robisz lepszego ze swoim życiem, iż możesz mówić, że go wygrywasz? Mnie podoba się moje życie i niczego bym w nim nie zmieniła. Ani jednej decyzji jaką podjęłam. Czy tym co zmienia moją sytuację na gorszą jest seks? A czym dla Was jest seks? Dla każdego może być czymś zupełnie innym. Czy to, że jestem w satysfakcjonującym układzie - nieformalnym, czysto erotycznym ale mimo wszystko opartym na szacunku i przyjaźni - znaczy, że uważacie mnie za gorszą od siebie? Litości... ja za gorszą się nie uważam, na pewno nie gorszą od Was. Każdy ma prawo żyć jak chce, każdy ma takie samo jedno życie i zrobi z nim co będzie chciał. Czy po raz kolejny mam przypomnieć o co proszę? Może jest jednak na tym portalu ktoś kto ma coś wartościowego do powiedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochalas sie i juz
Daj sobie z tym spokoj. Nie nadajesz sie na dziwke. Chesz miec faceta, dla ktorego bedziesz jedyna kobieta i dlatego tak Cie zablowlao znalezienie tego wlosa. Nie dowiesz sie kogo to wlos do czasu az sie nie spytasz. Daj sobie z tyw szytskim spokoj i nei wmawiaj sobie,ze Ci tak uklad sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×