Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość volant

obecne zony- jaki stosunek dziecie meza, maja do waszych wspolnych?

Polecane posty

Gość Tobrex
Liwiana a co ty tak sie czepiasz slowa kochanka czy konkubina? Serce cie boli? Znam malzenstwo ktore do ponad 20 lat ma innych partnerow,jednak nigdy sie nie rozwiedli. I co? ta kobieta to kochanka? konkubina? partnerka?? Jak ja nazwac? a jak nazwac jej meza?? Nikt nikogo nie zdradza,wszyscy wiedza o sobie. Poza tym dla mnie jest glupe tlumaczenie ze najpierw powinien byc rozowd mimo ze malzenstwo nie zyje ze soba od jakiegos czasu.Czasem rozwody ciagna sie latami,jest to tylko oficjalne przypieczetowanie rozseperowania bylych malzonkow.Specjalnie pisze bylych bo mimo trwajacego malzenstwa czasem dawno juz nie mieszkaja ze soba i nie prowadza wspolnoty gospodarnej,osobno jezdza na wakacje,osobno chodza na imprezy,dwa lozka w dwoch pokojach ale ciagle pod jednym dachem z przyczym finansowych. A co z malzenstwami,ktorym jedno wyszlo po zapalki i juz nie wrocilo.takie malzenstwo mozna rozwiazac dopiero po 10 latach.czy ta osoba ktora zostala w domu nie moze przez ten czas zwiazac sie z nikim zeby nie zostac nazwana kochanka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tobrexa
ale ty mówisz o skrajnych przypadkach, ktorych tutaj na forum raczej nie ma. My zaś rozmawiamy o sytuacji, gdy małżeństwo trwa, ludzie mają dzieci, razem żyją, współżyją, razem prowadzą dom. Więc jak się pojawi to trzecia to jest inaczej niż w tym skranym przypadku gdy u ciebie każdy z każdym za obopólną zgodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOBREX
no wlasnie,nie do konca mi o to chodzilo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammaamo
Blanko, abo jesteś tak naiwna, że nie widzisz, że facet się Tobą bawi, albo tak zakochana. Ten facet to jakieś niezłe ziółko - pasożyt. Najpierw chcąc się uwolnić od rodziców alkoholików, ucieka z domu do żony, która stała się nią przez przypadek - ciąża. Kobieta daje mu dach nad głową, normalne życie, a on w miedzy czasie wchodzi w konflikt z prawem - wyrok. Pierwszy raz słyszę o zawieszeniu kary, ze względu na żonę i dziecko. Inne okoliczności znam, ale takie ? No ale niech będzie - znowu kobieta, żona ratuje mu tyłek z opresji, a on w podziękowaniu jej za to znajduje sobie kochankę - młodą, bez problemów, bez bagażu życiowego i bez dziecka, które jak mniemam go męczyło. Nie wątpię że jest on miłością Twojego życia, że za pokochał Ciebie od pierwszego wejrzenia, że decyzję o wspólnym życiu podjął w 5 min. Ale weź pod uwagę jedna rzecz - w 5 minut zostawił dla Ciebie kobietę która się dla niego poświęciła. Nie było ważne dziecko, dom itp. Nie mógł wynająć nic bo to kosztuje - pewnie na dom czy mieszkanie nie było by go stać, ale wynajęcie pokoju nie kosztuje majątku. Ale on pasożytował na niej, po czym z jednego łóżka przeskoczył do drugiego. Czy nie myślisz, że jak mu się znudzisz z Tobą zrobi to samo ? Skoro tamtej żonie to zrobił, to czemu nie Tobie. Tłumaczenie, że chciał aby dziecko dorosło i zrozumiało jest głupie - bo co dziecko zrozumie zależy tylko od rodziców - w jaki sposób mu to przedstawią. Zniesmaczyło mnie także to, w jaki sposób wypowiadasz się o jego byłej żonie i małżeństwie - sorry, ale nie Tobie oceniać jak to było i c było, oraz jaka ona jest. Nie znam jej, ani Ciebie, ale czy uważasz, że kiedy weszłaś w ich życie z butami ona powinna Ciebie pokochać ? Zabrałaś jej męża, ojca dziecka. Wcale się nie dziwię że chciała rozwodu z jego winy - i myślę że go dostała - zdrada. Zbudowałaś swoje szczęście na cierpieniu innych, na łzach kobiety i jej dziecka - a czyjeś łzy to nie jest dobry początek na wspólne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do blanki 80
Blanko jesteś niekonsekwentna na jednym topiku nazywasz się konkubiną a na drugim kochanką. Zdecyduj się dziewczyno. Dla mnie to wszystko to co piszesz jest naciągane. Uzewnętrzniasz się na forum a na każdym topiku podajesz coś innego na jednym, że facet nie mógł się wyprowadzić od żony, bo jego rodzice to alkoholicy, że czekał aż dorośnie dziecko, aby zrozumiało dlaczego tatuś odszedł od mamusi, oraz że miał wyrok w zawieszeniu i musiał czekać. dowód - http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4499999&start=60 Oraz wypowiedzi: 09:18 Blanka80 A co jeśli tej "starej" żony od początku małżeństwa nie kochał. Zawarł związek małżeński tylko ze względu na to dziecko. I czekał, wiedząc, że odejdzie, aż dziecko podrośnie na tyle by zrozumiało sytuacje... 12:17 Blanka80 Mój maż twierdzi że by zostawił. Tylko rok pózniej. Darowali mu wyrok na żone i dziecko, i czekał aż mu się skończą zawiasy...a ponieważ mne poznał decyzję podją już, w 5 min...wiesz więcej niż on?! Pewnie bardzo ją kochał i dawno już nie myślała o rozstaniu? Dlatego decyzja zajeła mu przysłowiowe 5 min. Miał dziecko, co spowodowało, że miał żonę, bo musieli się gdzieś podziać, bo groził mu wyrok itd. Mówię już prosto, bo inaczej nie rozumiesz. Usłyszałam od męża kiedyś, że był strasznie głupi z takim myśleniem 14:12 Blanka80 ... Ale mój maż jej nie oszukiwał, powiedział że koniec itd...stawiacie mnie poprostu obok tych kobiet które brał sobie do wyra a potem wracał do żony i tak pare lat...a ja jednak widzę różnice!!! Umiem nazwać się kochanką, mając 19,20 byłam, babeczką o której żonka nie wiedziała, 4 mce, i byłam zła! Ale to był ich problem. Teraz jestem żoną. Poznałam mężcyznę i między nami nigdy nie było kłamstw, zdrad, oszukiwania. Kocham i czuje się kochana i boli mnie to, że to dla nikogo nie jest ważne. Ja też dużo w życiu przeszłam. Sam znalazł mnie mężcyzna dla którego jestem najważniejsza. 15:00 Blanka80 Nie zrozumiałaś, byłam kiedyś kochanką innego mężczyzny, 4 mce. Umiem się do tego przyznać. A co do dziecka miała 6 lat, jestem z mężem 3 lata... I tak trwało. On wolał mieszkać z nią u jej rodziców niż z rodzicami alkoholikami z którymi się nie da. A sam nie mógł. Wynajm kosztuje. A on miał zawiasy i chciał się stać uczciwym człowiekiem. Więc nie miał najlepszej pracy. I trzymał się tamtego bo go uchroniło przed więzieniem. Napisał pisemko. Żona, rodzi mi się dziecko i kuratorka go wybroniła. Zdecyduj się wreszcie kobieto jak było naprawdę. Oceniasz wszystkich wokoło siebie a sama próbujesz się dowartościować na forum pisząc bajki. Z Twoim talentem radzę zacząć pisać powieści może stworzysz jakiś romans, będący hitem. Nie mniej dla mnie jesteś kobietą bez zasad zniszczyłaś dla zasady życie dwóm kobietą oskarżasz je i oczerniasz. Przynosi Ci zadowolenie opowiadanie o byłej żonie swojego męża ona jest taka siaka owaka ona jest człowiekiem popełniła błąd bo zaufała niewłaściwemu facetowi. Mam nadzieję że los pokaże Ci Twoje miejsce w szeregu że ten facet potraktuje Ciebie tak samo jak tamtą kobietę zostawi w ciągu 5 min dla lepszego, nowszego modelu. No, fakt, ale rozwód dziś można załatwić na jednej sprawie Nie mniej nie życzę Ci szczęścia bo jest ono oblane łzami kobiet i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie jakieś problemy psychiczne. Nie czytałam tego powyżej i nie czytam już tekstów zaczepnych do mnie. Za fajny dzień i zbyt ładna pogoda. Życzę wzystkim pogody ducha :) i szczęścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ blanko przeczytałaś
dokładnie. Zabolało cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola bodek
Ależ wam się nudzi trolle. Wakacje się zaczęły, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Blanki
Blanko, to Ty masz problemy psychiczne i rozdwojenie jaźni. No właśnie wakacje się zaczęły to dziecko przed kompem siedzi zamiast w zeszytach i bzdury wypisuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pisanie do Blanki
nie ma sensu ona jest ślepa i glucha KOCHA, fakt - kocha też nie pojmuję jak można pokochać takiego gościa, ale miłość bywa ślepa i głucha a ta jej walka z nazwą kochanka jest śmieszna, bo kochanką była, ale też w sądzie nie funkcjonuje kochanka, tylko w papierach wpisuja konkubina ... no! trochę dziecinna jest! na połowę sznas na udane życie i połowę na nieudane nie życzmy jej źle czy dobrze, bo i tak wszystko zależy od tego faceta, ona postawiła nie niego wszystko a to źle, wiedzą o tym szczególnie zdradzone żony, cóż, z drugiej strony facet był taką kanalią, już się nazdradzał, może przy Blance zakotwiczy, jeżeli jest po 40, to może, może... mnie bardziej przejęły inne jej słowa, te słowa wykazały, że jest POTWOREM, nie wiem czy na tym topiku, ale zainteresowała się wpisem innej kobietki, że tata może przejąc obowiązki wychowawcze i ona to podłapała wyobrażacie sobie!!! taki facet, taka wesz dla żony i dziecka (dla dziecka kiedyś wesz, bo teraz już się "nauczył" i może wystąpić o prawo opieki (a oni doskonale kłamią w sądzie, już to wykazali na rozwodzie) i teraz, gdy Blanka nie zaciąży (czy 5 lat temu, o których wspominałaś usunełaś ciążę???), to super tata i super Blanka będą chcieli kobiecie odebrać dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mnie zabolało? Brzuch? Ze smiechu chyba. Dziewczyny dajcie spokój cała strona topiku o moim życu. Robie się tu sławna... :) Ślepa nie jestem. Widze zakochanego meżczyznę, który wyszedł na prostą po życiowych zakrętach i mnie, kobiete która też trochę przeszła w życiu, chociaż by dlatego, że wielu jej się oprzeć nie mogło... Lekarz w szpitalu? Gdzie chora byłam. Zakochał się jak dziecko I jego i tylko jego kochanką byłam w życiu. Żona pewnie do dziś o mnie nie wie, a on dopuki przed ślubem nie zmieniłam nr.na wszystkie święta słał mi sms z życzeniami. Ma się ten czr... Ale to było jeszcze zanim męża poznałam...itd itd... I przestańcie kopiować moje wypowiedzi i dopisywać swoją wersję, albo swoje widzenie tego co ja napisałam, bo to głównie powyżej robicie. Ja piszę mając na myśli jedno a wy dorabiacie własną ideologię. I serio przeczytałąm to wypracowanie teraz, by sprawdzić co mnie miało zaboleć. A dziecko, tak mogła bym jej zabrać, ale wole mieć swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haaa haaaa haaa haaa haaaa ha
:D to normalne ten czar... misiaczku o małym rozumku... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haaa haaaa haaa haaa haaaa ha
:D to normalne ten czar... misiaczku o małym rozumku... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dobrze, że nie możesz mieć
dziecka byłabyś podłą matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróżka? Nie Tobie to na szczęście oceniać. Jestem fajną ciocią, matką będę jeszcze lepszą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I o co wy ciągle do mnie piszecie? Mnie tu nie ma 1 dzień, dwa a temat Blanka żyje...macie takie mało ciekawe własne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do blanki
a czego nauczysz tego dziecka - jakich wartości - kurestwa, rozbijania rodziny, kłamstwa, odbieranie ojca dziecku - wartości ponadczasowe i bezcenne - w Twoim świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do blanki
sama pierzesz swoje brudy na forum, więc nie dziw się że Cię oceniamy - chciałaś - masz. Co do ciekawości życia - sama tu spędzasz dużo czasu, opisujesz farmazony o miss ze spalonego teatru, dla której faceci z majtek wyskakują i na której widok lekarze szaleją - więc nie dziw się - jak Cię widzą - tak Cię piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja jestem jedna a was kilka. Trochę inaczej to odbieram. Nauczę to co nauczę. Piszę sobie co sobie piszę, ale żadnej z was nie obrzucam błotem. Coś tam z siebie powyrzucałam. Byłam szczera do bólu. Oceniajcie skoro wam to potrzebne... Spędzam, tak wyszło. Jestem na zwolnieniu. Mam nawrót choroby i chwilowo nie pracuje...Chciałam tu znaleźć cos fajnego, kogoś fajnego, a stało się wręcz przeciwnie... Czasem mam gorszy dzień, reaguje emocjonalnie. Ale zwykle jest dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do blanki
Coś - fajne określenie człowieka. Może byłaś za szczera, ale wyszłaś na zadufana osobę, która rwie wszystko na prawo i lewo, szczególnie panów z obrączkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne. JA rwe... Zawsze tak powiedzieć najłatwiej. Mój mąż obraczkę nosi. Nie trudno zauważyć że jest żonaty. Trudniej jeżeli, podkreślam, do Ciebie zaleca się, (nie ty do niego) dojrzały facet, który na palcu nic nie ma. Ja byłam w szoku, że jest żonaty. Tak samo za pierwszym razem, jak za tym ostatnim, a nawet bardziej... W życiu nie wzieła bym się za odbijanie faceta jakiejś kobiecie,gdyby on był jej... I nigdy tego nie zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I skończmy już ten temat. Moim zdaniem wszystko zostało powiedziane. I mam prawo tu być tak jak wy. Ale nie chce mi się już gadać o przeszłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że się było bladzią
nie znaczy, że nie można być na tym topiku masz rację!!! możesz tu spokojnie pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Blanka 80
Pewnie, że możesz sobie spokojnie tutaj pisać- wolny kraj! Tylko przestań opisywac siebie jako "kobietę z zasadami", która męża nikomu nie odbije. Wake up- ty dość długo byłaś kochanka więc o czym piszesz?? Może i masz odpowiedz na pytanie, dlaczego tak długo w ciążę zajść nie możesz, he?Zło uczynione wraca do ciebie z podwójną siła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dość długo byłam kochanką? Znów dorabiasz swoją ideologię! I nikomu faceta nie odebrałam! Sam ją kopną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet słowem nie wspominałam by ją zostawił, DAWNO CHCIAŁ TO ZROBIĆ! I zrobił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie, że jesteś słaba
piszesz, że sam ją kopnął, czyli Ty nie kopałaś, tylko się przyglądałaś? hmmmm i to Cię cieszy? to co jej zrobił? lubisz wyraz "kopnął"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie, że jesteś słaba
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×