********** TERMIN MARZEC 2011 *********

no....moj tez ciezko robi az mi go szkoda ale co zrobic.....zycie..... Ale obiad to zawsze zje:P A z tym zaypianiem to mojego nikt nie przebije:P ....zawsze musze ja pilnowac by nie zaspal:P....az czasem wkurza mnie to ze robie za budzik....;) puszek:D:D:D no to zajebiscie:D:D:D to ja nie wiem gdzie ja te twoje krecone wlosy zobaczylam:D:D:D

tuethe a czym Twoj M sie zajmuje jesli mozna spytac?

wlasnie przeczytalam co napisalam:D:D i powiedzialam : " ja pierdole!!":D:D:D:D:D .......po pierwsze!:D......."....zawsze musze GO!! pilnowac......." ........po drugie.......mialo byc "zasypianie":D

w księgach wieczystych pracuje

Boze wybacz!! nie moge przeklinac przeciez! ...wybaczcie dziewczynki;):P czasem mnie poniesie:P

dziewczyny dzięki za miłe słowa.. mam nadzieje że jednak macie racje i pamięta.. ja mu na pewno nie bede przypominać!!! a mi sie wydaje że puszek urodzi wcześniej bo ostatnio gdzies czytałam ze kobiety w ciążą mnogą to czasem kilka tygodni wcześniej rodzą ... puszku a powiedz ile ty masz juz rzeczy dla każdej z Twoich pociech?? jeju Wy ciągle gotujecie :) zjadałabym cos dobrego ale mi sie nie chce nic robić i tak jak jutro M wróci to bede musiała pogodzić sie z kuchnia :P cukier w moczu niestety nie wiem nic na ten temat tu znalazlam jakiś artyków w którym kobieta w ciązy też miała cukier w moczu moze Ci coś naświetli http://www.we-dwoje.pl/cukier;w;moczu,artykul,11195.html

Jestem jestem kazdy przeklina:) M stwierdził,ze bedzimey musieli uważac co gadamy jak juz Julka wieksza bedzie... a szczegolnie jak autem jedziemy bo zawsze M klnął jak jakiś pajac jechał a teraz to ja to za Niego robie i zawsze ma z tego polewke:P

niestety ja równiez troche za bardzo przeklinam szczegolnie jak sie zdenerwuje wtegy nie pomaga że wcześniej obiecywałam sama sobie ze nie bede tego robić mąz tez zwraca mi uwage choć sam też przeklina ... musimy sie wziaść za siebie bo nasze maluchu JUŻ słyszą !!! a chyba żadna nie chce aby pierwszym słowem nasych dzieci było KURWA!!!! czyli mamy postanowienie :)

hehe Murzynek mój M twierdzi,ze pierwsze słowo Julci to będzie "tata" :)

ja to zawsze swojego chrzesniaka uczylam jak juz mial tak ze 2 latka kurwa i wiecie co mi powiedzil"nie wolno tak mowic to bluznierstwo" a ja nie wiedzialam co mam mu odpowiedsziec na to....no ale na pewno bym nie chciala zeby Lence pierwsze slowko ktore sie wymknie to "kurwa" albo jakies inne bluznierstwo...

gdzies słyszałam ze z naukowego podejscia dziecko prawdopodobnie najpierw powie "tata" ponieważ łatwiej mu wymuwić "ta" i "da" niż "ma" no i nie koniecznie bedzie dziecko wiedziało jakie znaczenie ma "tata" :)

Murzynek M mi tez to powiedział;) Ide do kuchni piec ciacho bo musi ze 2 dni polezec zeby bylo pycha:P

babka w piekarniku a robilyscie sobie test jakie wasze dzieci beda miec kolor oczu,niby glupie to ale jak pomysle to stwierdzam ze to mozliwe co mi wyszlo sprobujcie http://koloroczu.pl/

mi wychodzi 25 na niebieskie 75 na zielone :P.... A moj M caly czas tez twierdzi ze Misiek pierwsze powie "tata" potem "gola" i "am" ale "am" bedzie mowil jak mnie bedzie widzial:P......ciekawe czemu....:P

mi wychodzi że 66 % bronzowe wiec ciekawe czy cie sprawdzi :)

mnie te ze brazowe i bardzo by mnie to cieszylo.ciemne wloski i ciemne oczka tak mi sie marzy:)

a ja nie wie jakie oczy maja Tesciowie i moi rodzice wiec tego nie zrobie:P

tuethe a fotek jakis nie masz zeby podpatrzyc

nie pomyślałam o tym:) Bedziemy dzisiaj u Tesciow to im spojrze w oczy:P

i huj babka mi opadla :( do nieczego sie nie nadaje

a otwierałas piec podczas pieczenia? mi sie 2 wartwa ciasta piecze, potem jeszcze jedna...

sonka nie załamuj sie może spróbuj jeszcze raz albo odpuść sonie i upiecz coś "bezpieczniejszego"

hej dziewczyny torche mnie nie bylo ale juz was ponadrabialam w 1 dzien prawie 10 stron napisalyscie szok :) mojej kolezanki synek ma 13 miesiecy i mowi mama tata i kuwa to sa jego 3 slowka masakra mowia ze musza ograniczyc klniecie :P ja bylam wczoraj u lekarza z malutka wszystko ok badanie tez wporzadku cos tylko jednego tam bylo nie tak z leukocytami chyba ale lekarz mowil zeby pic sok z zurawiny na to :) ja jeszcze nie mam tylu rzeczy ze szok a dopiero za 2 tyg ruszamy z remontem.. mam nadzieje ze zdaze i nie urodze przed marcem..

Dobrze,ze badania wyszły Ci dobrze i ze z dzidziusiem wszystko dobrze:) no tak rodzice za duzo mówili kurwa to i dziecko teraz powtarza:) napewno zdarzycie z remontem:)

witam ciężaroweczki:) Melduje sie tylko że żyję i że wszystko ok:) Nie mam czasu nawet tu zajrzeć a co dopiero mówić o nadrobieniu tych hmm 40 stron zaległości:) U mnie ok maleństwo chyba ma sie dobrze bo kopie:) wizyta u gina po świętach:) Z ważniejszych rzeczy to postanowiliśmy że sobie zrobimy niespodzianke i dopiero przy porodzie dowiemy się czy to chłopiec czy dziewczynka:) Taka okazja sie juz pewnie nie powtórzy bo teraz pobilismy chyba rekord:) 30 tydzień a my wciąż nie wiemy więc te 10 tygodni wytrzymamy. Jestesmy przez to jeszcze bardziej podekscytowani porodem bo emocje pewnie będą duuuużo mocniejsze ze względu na to że nie bedziemy do konca wiedzieli co to za mysz sie wylęgnie:) a tak to robię rózne projekty:) na razie nic nie napisze więcej bo nie chcę zapeszać:) Jak mi wyjdzie to będe taka szczęśliwa że nie wiem:D:D:D Wtedy sie pochwalę wam:) O dziwo nic mmnie nie boli nie stuka nie puka:) Całymi dniami cos robie biegam po urzedach itd. od 6 rano na nogach ale czuję się świetnie wrecz rewelacyjnie:) Jakas taka energia mnie rozpiera:) Jak się tak zasiedziałam w domu przez te kilka miesięcy to się tak wynudziłam i wszytsko tak mi spowszedniało że nawet nie zauważyłam że jest mi z tym źle:) Teraz czuje że odżyłam:) Jutro jedziemy do rodziców na święta:) Trochę masakra bo babci chora psychicznie jest u nas:/ Drze się wariuje .... no ale to osobna historia... jakoś dam radę :) Najwazniejsze żeby się nie dac sprowokować i się nie denerwować:) Buziole dziewczynki :) I Wesołych Świąt życze kochane:) Bo nie wiem czy zajrze jeszcze przed świętami:)

Ewka moze podziel się troszke tą energia? Napewno każdej z Nas troszke się przyda:) Podziwiam Was,ze nie chcecie znac płci dziecka, ja bym nie wytrzymała... Jak juz tu nie zajrzysz to życze Ci Wesołych, zdrowych, pogodnych Świąt! I aby nikt Cię nie denerwował:) aa i musisz sie koniecznie pochalic co pichcisz:)

cześć laski. Byłam dziś u Lekarza. I sobie tak myślałam: - oby wszystko z Kubusiem było oki. I rośnie jest duży waży 1771 g. -I żeby się odwrócił, i się odwrócił, czyli mogę rodzić naturalnie :D - noi żeby się szyjka nie skracała... no a tu... rozwarcie 1 cm!!! Szok. Nakaz leżenia... a ja nic nie mam do porodu... zajebiście... powiedział, że jak mam się denerwować to żebym poszła z listą do sklepu, wracała do łóżka... bo jak mam się denerwować to też może spowodowac poród. A jak egzaminy na uczelni stresujące to też odpuscić. Kolejny świetny dzień... :/

Andzia najważniejsze,ze z dzieckiem wszstko dobrze i że juz takie duze! jesli masz duzo odpoczywac i sie nie denerwowac to musisz tak robic. Tak jak powiedział do sklepu z kartka, kupic co kupic i do łózka! Chyba nie chcesz,zeby predzej wyskoczyło prawda? Suelen chyba pojechała na ta wigilie.. skończyłam ciasto:) jaki ten krem dobry! http://kotlet.tv/stefanka tym razem takie. Napisałam jeszcze wesolych świąt posypką taka kolorowa i potem głupia stwierdziłam,ze mogłam tymi pisakami do ciast co sa no ale coz haribo się właczyło:)

Andzie to juz duzo wazy kurde:P ciekawe iole moja kruszynka wazy ostatnio jak bylam miesiac temu to dopiero 700g wazyla i to nawet nie cale...no to mi jak mama opowiadala to ja sie urodzilam 1600 chyba jesli dobrze pamietam...ojciec to mnie na jednym reku trzymal bo taka malutka bylam...

Mam termin na marzec podobnie jak Wy, i dziewczyny powiedzcie mi jak u was z zębami , z chodzeniem do dentysty? Ja dzisiaj złamałam rano zęba;/ dolna 2, ułamała mi sie polowa;/ Poszlam od razu do dentysty, bo musialam cos zrobic z tym zebem, powiedzial ze leczenie kanalowe, na poczatku nie chcialam znieczulenia zeby nie zaszkodzilo, ale jak zaczal wiercic to naprawde nie moglam wytrzymac,wiec dostalam slabe, przy wierceniu nawet nie bolalo, tylko gorzej jak otworzyl i zaczal czyscic, ale jakos wytzrymalam, zalezalo mi aby miec zrobionego bo swieta ida, cala rodzina sie zjezdza, maz przyjezdza, a ja ze zlamana 2! Dentysta nie chcial mi dawc trucizny , zebym chodzila z nia wiec otworzyl mi tegp zeba i dostam jakis opatrunek i po porodzie dokonczy mi. Jesli chodzi o estetyke to w miare mam odbudowanego , zalezy mi zeby maz nie zauwazyl.