********** TERMIN MARZEC 2011 *********

sportowe mam ale w nich moge chodzic po domu a nie wychodzic do ludzi bo mi sutki odrazu stają:P i M sie zawsze nabija:) w ogole dobrze,ze jest w pracy bo sobie spiewam jak jakas polska piosenka leci w tv a wczoraj tez to robiłam i chodził za mną i mi mówił"pośpiewaj jeszcze" bebok jeden:P a Twój Tesc jest drobnej poostury czy wlasnie takiej ala pudzian?:P

jestem zalamana- wynik z posiewy wyszedl jalowy wiec czeka mnie krazek i 140 zl w dupie :/

tuethe takiej samej jak moj M bo sobie ciuchy pozyczaja;p a mojego M widzialas na nk pewnie nio do malych nienalezy ale dusze ma ogromna hihihi i jesli chodzi o jego dzieci czy rodzine to jest niezniszczalny i nieda sie go pokonac;p twarda bestia i zawsze musi byc tak jak on chce;d

No to wydaje mi się,ze wkońcu zrobią wszystko dobrze bo pewnie eni chcą dostać po pyskach:P Sonka myślałam,zę jednak bęz tego krążka sie obejdzie:( no ale to dla dobra dziecka. Szkoda tych 140 zł bo mogłabys na dziecko wydac ale nic nie poradzisz... a powiedziałabym,ze 140 zł nie w dupie tylko w cipie ale nie wiem czy Cię to teraz rozsmieszy...

hihihi no ja tez bym niechciala byc w ich skorze;p Soneczko bedzie dobrze szkoda tylko kaski no ale to dla zdrowia ja sie modle zeby jutro lekarz powiedzial cos wesolego.... bo te erytrocyty w moczu o koszmary mnie przyprawily mam stresa ze szok

dzwonilam do szpitala co mam zabrac ze soba.....chyba zaczyna do mnie docierac ze Miska nie zatrzymam na zawsze w brzuchu i musze urodzic:D;)............i polozna powiedziala ze TYLKO chusteczki nawilzajace dla maluszka....poza tym wszystko daja:) wiec nie ma potrzeby zabierania swoich rzeczy jedynie na wyjscie ze szpitala ciuszki ale to wiadomo :) A dla mnie to koszule moge miec swoja!:)...na szczescie:), woda.... Jeszcze raz napewno bede dzwonic bo nie zapytalam sie o wszystko ale to z wrazenia chyba:P......

jestem jestem... ja biorę jeszcze swój kubek, sztućce, termometr,a dla Małej niedrapki, kocyk - tak żeby mieć, choćby zwinąć w rulon jak będę z nią leżeć razem :)

Jestem jestem to amsz fajnie. Ja mam ogromniasta liste co mam zabrac bo nic w szpitalu mi nie dadza:/

chusteczki nawilżające też mam zabrać, a ciuszki oni dają i pieluszki też dają..

ale lista rzeczy do szpitala jest mega długa hehe ;)

thuete ja jestem taka wsciekla ze niewiem 140 krazek plus 90 za wizte a wyplata 10.

Sonka jeszcze 90 zł za wizyte.. o matko! to tez bym była wkurzona:/ to jest nienormalne ile kay wyciagaja od ludzi:/

no to juz 230 a 13 mam normalna wizytei zas 90 zl

zawsze są niespodziewane wydatki :/ ja ostatnio u dentystki zostawiłam 400 zł. a jeszcze w środę idę na usunięcie kamienia i kolejne 150 zł. :/

az mnie głowa zabolała jak o tym denstyscie Inwazja przeczytałam... Macie racje zawsze są nieprzewidziane wydatki, niestety.

oj tak ja jutro 200 zostawie u gina + leki to jakies kolejne 40;/

ja sie chyba zaczynam cieszyc ze chodze do gina z nfz.. choc jest to tez wkurzajace bo nie ma usg w gabinecie ale kurna jakbym tyle kasy miala co wizyte zostawiac...

no trudno, ale wole to zrobić teraz jak mam się za pół roku dowiedzieć, że mam zęby do wyrwania, albo jakieś kanałowe leczenie, nigdy tego nie miałam i wolę wydać teraz na to... a bez znieczulenia dałam radę i taka dumna z siebie byłam hehe

ja do gina też chodzę z nfz, na początku chodziłam do niego prywatnie, ale dlatego, że po pracy, a teraz to mam czas, a że przyjmuje w przychodni to tylko korzystać z tego :)

Dziewczyny ja zmykam.. bede wieczorem i cos mi sie wydaje,ze bede miałą duuużo do nadrobienia. Buziaki dla Was!:)

tak, wiadomo ze rzeczy osobiste mam zabrac dla siebie. Kubek, sztucce czy termometr tez wezme;) Podpaski tez zabiore choc mowila ze podklady nawet daja ale wiadomo;) Wole swoje:P. A pieluchy tez daja i nawet masci nie trzeba:) Bardziej chodzilo mi o rzeczy dla Miska i ta nieszczesna koszule do porodu;).

aaa.. dla maluszka to ja mam mieć linomag, niedrapki, chusteczki do pupci, ale biorę jeszcze kocyk, myślę, że się przyda :) oo masakroo... to coraz bliżej :D

sonka nic sie nie martw. Szkoda ze kase musisz wydac tak niespodziewanie no ale to dla waszego dobra. Niestety tak czasem bywa ze wyskocza wydatki nie w pore no ale trudno.... A wiesz ile przed nami taki wydatkow ni stad ni z owąd...to pieluszka, to syropek, to katarek, to lekarz to dupka to strupka i tak w kolko.... Bedzie wszystko dobrze:) wazne by malenstwo siedzialo jeszcze w srodku i ty bys sie dobrze czula:) pieniadze rzecz nabyta;)

inwazja 60 dni!!!!:D

co to jest 60 dni ....jak zaczelysmy pisac to bylo 180! a jak to szybko pyknelo:)....teraz to w kazdej chwili moze nas zwinac:P

ja tez chodze na nfz i jakos narzekac nie moge za bardzo, jak chce jakies badania wiecej niz nfz zapewnia torobie prywatnie, a usg tez na nfz mialam chyba z 6 razyrobione i raz bylam prywatnie na 4d, uwazam, ze szkoda kasy na prywatne wizyty,moja kolezanka chodzila co 3tyg. i za kazdym razem 150zl kasowal to wychodzi okolo 1500zl na same wizyty a i wszystkie badania musiala robic prywatnie krew mocz itd. bo nie dawal jej skierowania. Oczwisci jak ktos chce prywatnie to ja nie krytykuje ale mi szkoda kasy a i place skladki wiec czemu z tego nie kozystac:)

nie ma co wpadać w panikę :D wkońcu chciałyśmy tego hehe

ja mam 76 dni i coraz blizej tym ja mam wieksza panike w oczach;p

to ja mam 71 dni :D

no ja co wizyte place 100 czy z usg czy bez. na pierwszej wizycie bylam na nfz i powiedzialam ze wiecej nie pojde. Konowaly jedne!! ...zreszta pisalam o tym. Ja tez wczesniej bylam zdania ze szkoda kasy....owszem szkoda gdy sie trafi w nfz na dobrego lekarza a ja takowego nie spotkalam wiec dlatego zaczelam prywatnie:) i nie zaluje:) Takze co ludź ;) to opinia:)