Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

U mnie to co spadło odrazu się rozpuszczało, ale internet i tak nie działał. Ja już widziałam balkony przyozdobione lampkami, więc niedługo pewnie ubieranie choinek się zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie cierpie świąt... Zawsze większa nerwówka w domu niż przyjemnosc. O Wigilii nie wspomne bo zawsze ochrzan od Ojca dostawałam,zę Mama cały dzień w kuchni a ja nic nie pomagam. Suelen u mnie też tak było ale teraz jest już zimniej i śnieg został. Co się dziwić wkońcu koncówka listopada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć więc zacznę od początku. W sobote rano wstałam i poszłam do łazienki a tu krew!!! masakra, taka dość duża ilość i od razu się ubraliśmy i do szpitala. Zrobili mi badania i wyszło wszystko oki. Lekarz stwierdził, że nie widzi żadnych nie prawidłowości, ale nadal jest plamienie więc Mnie zostawiają. Ja od razu schiz... ale na drugi dzień już było czyściutko, podali mi jakieś kropl. i dostałam zastrzyki na szybsze rozwijanie się płuc dzidziusia, bo było małe ryzyko wcześniejszego porodu, bo brzuszek napinał mi się starsznie a to może doprowadzić do skurczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale przetrzymali mnie 5 dni poobserwowali i uznali, że mogę wyjść bo już jest z nami wszystko w porządku. Tylko mam się oszczędzać. więc tak się cieszę, że już w domu!!! :D pozdrawiam Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia zapewne strachu się najadłas! Ciesze sie,że wszystko jest juz dobrze. Kurna... sama się przestraszyłam bo dzisiaj to mi sie Julka tak wypinała,że myślałam że brzuch mi rozerwie, mam się czym martwic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze każdy organizm jest inny i każda ciąża też. Ja naprawdę nie wiem... Mi położna powiedziała, że muszę umieć rozróżnić tak jakby wygibasy dzidziusia od "stawiania" się brzuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczornie wlasnie skonczylismy z mezusiem malowac kuchnie ,zrobilam ten braz z bladym zielonym i powiem wam az sie zdziwilam ze tak fajnie wyszlo .nawet bym nie pomyslala ze bedzie taki efekt.na ten ciemny kazdy krecil nosem ale sie uparlam i widzialam ze zmienili zdanie :D jestem z siebie dumna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak na chwilę.byłam u lekarza,jest duże prawdopodobieństwo zatrucia.Co ciekawe w gabinecie miałam normalne cisnienie(chyba czułam ze jestem w dobrych rekach). Jutro jade zrobić jakies wyniki. Co za dzień paskudny dzisiaj,tyle dolegliwosci na forum. Trzymajcie si e Dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poleżałam troche, wsmarowałam oliwke w brzuch , pogłaskałam i mi przeszło czyli pewnie wygibasy Małej. Sonka zastanawiałam sie niedawno jak tam Twoja kuchnia. Ciesze sie,że już pomalowaliście. Teraz odpoczywaj. Kolory napewno super wyszły więc mozesz być bardzo dumno z siebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też marcówka mam nadzieje,że szybko cos zrobią z tym zatruciem. Trzymam za Ciebie i Maleństwo kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe - dlaczego tak sie martwisz? znasz takie objawy? nie dzwonilam do lekarza, wiesz moze co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, ja wlasnie tez wrocilam ze szpitala, pojechalam bo po spacerze dostalam plamienia takiego brazowego, bardzo sie wystraszylam, zrobili mi ctg i usg, z malenstwem wszystko ok, plamienie z szyjki, troszke mi sie skrocila ale w pozadku. Jutro mam wizyte u swojego gina wiec wiecej sie dowiem, mam sie oszczedzac, a i cisnienie mialam tam wysokie bo 150 na 90. Normalnie tak sie zdenerwowalam ze az sie poplakalam, juz niewiem co robic zeby bylo dobrze, prawie caly czas leze bo tak mnie boli noga. Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszku kochana ja mialam takie objawy a szcegulnie ten posmak metaliczny na poczatku ciazy taka jedna z pierwszych oznak ciazy ale czemu ty masz to teraz niewiem skontaktuj sie z ginem bedziesz pewniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny - oszalec mozna, taki stres w ciazy, non stop, ciagle cos nam sie psuje w domu, komputer, mysz, laptop, teraz wypadla mi plomba z zeba !! boze, a najgorszy jest strach o myszki, i jak tu nie zwariowac, znalazlam wozek dla myszek uzywany i co sie okazalo jak pojechalam go kupic? ze brakuje jednej czesc bez ktorej wozek nie funkcjonuje! na dodatek musimy nauczyc sie zyc z jednej wyplaty (ciezka sprawa) jestem na bezplatnym zwolnieniu wrrr bo mam za malo skladek, bede mogla starac sie o cokolwiek w styczniu wrrr ale mam dola, ogolnie jestem jakas wsciekla, mojemu R sie obrywa, dobrze ze on optymistycznie patrzy na swiat ;-) sorki musialam to wyrzucic z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszek no po to jestesmy:) zeby sie wygadac:) to chyba taki okres ze sie wszystko psuje u mnie tez... nic sie nieudaje.... i jak widac kazda z nas dopadły dolegliwosci i jak tu doła niemiec?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek nie wiem co to jest ale wg teraz juz nie powinnas takiego czegos miec. Kat trzymaj się! Odpoczywaj i niczym się nie martw. Dziewczyny ja nie wiem ale co to za dzien pechowy dzisiaj... każdej cos się dzieje:( Puszek mam nadzieje,ze wkoncu Ci przyznaja pieniadze bo wiem co czujesz, ja dostaje 400 zl ale to jest tyle oby wcale. Twoj Mąż musi byc teraz dla Ciebie cierpliwy. Oby tylko na Maluchach się to nie odbiło. Brat powiedział mi jak byłam w kuchni "Dziołcha ale tyś sie spasła" poszłam powiedzieć to Męzowi a On przecież to prawda. Położyłam sie na łóżku i się popłakałam a M przyszedł przytulił się i przeprosił. Powiedział,że troche tyłek mi urósł i brzuch oczywiscie ale i tak mu się podobam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pytam mojego Miska czy przytylam to mowi ze wcale, tylko mi piersi urosly, ale on ich wcale nie dotyka, kurcze nawet sypia w drugiej sypialni bo sie boi ze mnie uderzy w brzuch podzas snu (wazy 115 kg i mierzy prawie 190 wzrostu ) wiec jest sie czego bac :-) hihi ale brakuje mi go, uwierzycie ze nie kochamy sie od 5 miesiecy ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaaat dobrze ze wszystko ok :-) tuethe - dziewczyno podziwiam cie za Twoja energie, ja to w domu robie tylko obiady a jesli chodzi o jakies szersze pichcenie to moj R tym sie zajmuje, nawet sprzataniem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszekk nie wiem jak ty wytrzymujesz bez niego w lozku....ja normalnie nie zasnelabym bez mojego M....zwyczajnie nie ma szans... moj mowi tylko ze Misiek rosnie jak na drozdzach:D.....i ze troooszke przytylam:P......a ja przeciez lusterko mam....zreszta i bez lusterka wiem ze po tych milkach spodnie robia sie juz ciasnawe.....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek to Twój Mąż jest jak dwa moje Michały;) Tylko proszę nie obraź się za to stwierdzenie... 5 miesięcy! Kurka to dużo czasu... Mój po miesiącu postu już głupieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe - napewno wygladasz pieknie, jak chcialabys to zrobic zeby byc w ciazy i nie utyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny , musicie teraz odpusc z wszelkimi pracami domowymi i sie w pracy rowniez nie przemeczac!! Jakby nie bylo teraz jestesmy bardziej oslabione i narazone na wszelkie strasznosci.......juz niewiele nam zostalo....trzeba wytrzymac!! Jak malenstwa beda juz z nami to wtedy mozemy sobie poszalec, nawet ruch bedzie nam wskazany;) ale nie teraz! Teraz zostalo nam tylko pachniec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem ja też mam za swoje.... wpierniczam cały czas cos słodkiego i efekty są. Faktycznie musiałam się spasnac jak już mój brat się ze mnie nabija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe powiedz bratu ze od jutra gotujesz lekkie potrawy....albo..np kleik albo sam ryz tak by ci tylek nie rosl;)...ciekawe czy wtedy bedzie zadowolony gdy bedzie chodzil glodny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem to bym mu psikusa zrobiła ale nie będę taką jędzą. Niech sobie pogada, będzie mu lepiej. Ide po rogaliki,które upiekł. Co mi tam najwyżej będę jeszcze grubsza;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×