Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

Fonia to nei tylko ze mnie taka spryciara,zeby dzidzie zobaczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak trzeba czasem szantażyk zastosować ;-))))))) zuzka udawaj że pracujesz i się nie przemęczaj, bo po glukozie tak bywa ;-) z tymi rzeczami się trochę zmartwiłam bo sobie uświadomiłam że wiecie to prawie już już, a nie daj boże jak wcześniej mi się przytrafi to jak pomyślałam że mąż miałby robić zakupy to wole nie bo zawału bym do stała po powrocie do domu ;-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fonia no wlasnie.. juz coraz blizej a ja sie ciegle boje,ze Mała wyskoczy mi predzej. Moja koleżanka miała rodzic pod koniec grudnia a dzisiaj będą jej dawac cos tam na wywołanie porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to sie boje że moj maly nie bedzie chciał wyjśc. Gdzie słysze dookoła to wywoływali porod bo malenstwom sie nie spieszy. Nie chciałabym takiego wywoływania bo podobno ból o wiele wiekszy.. niż przy naturalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUZKA wiem o co chodzi z tym muleniem, szkoda, że jesteś w pracy, bo mnie długo trzymało :( pomogło troszkę zjedzenie suchej bułki. Widzę, że wszystkie mamy podobne pytania, i zmartwienia czy zdążymy, a jak maluch urodzi się wcześniej? może męża wysłałabym na zakupy, ale on wziął by matkę, a ta kupiła by coś co mi sie na pewno nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, dzisiaj nie posiedzę długo, bo mam sprzątanie, obiad i papierkową robotę, bo pracuję w domu, a wieczorem mąż zabiera mnie do kina, nie wiem co wybrać :) Jus, ja też nic nie dostałam od męża, a to nasze pierwsze mikołajki, ja mu rano czekoladę do buta wsadziłam, ale chyba jej nawet nie zjadł :( Karolina_r22 podziwiam, ze już jesteście tak przygotowani, bo my mamy tylko ubranka po dzieciach moich sióstr i wanienkę, zastanawiamy się czy kupić łóżko na więcej regulacji niż dwie, w Ikea dwie regulacje kosztują 89.99zł, a ostatnio widzieliśmy za 160,00zł z 5 regulacjami w Auchan (bez materacyków) Zuzka, co to jest za badanie z tą glukozą - to to samo co krzywa cukrowa?? bo ja mam w piątek rano krzywą cukrową, ale to chyba nie to samo.To o to chodzi:" Po 24 tygodniu, wykonuje się tzw. test obciążenia glukozą. Na badanie przychodzisz przed zjedzeniem śniadania. Najpierw pobiera się krew na czczo, potem dostajesz do wypicia wodę, w której rozpuszczono precyzyjnie odmierzoną dawkę 50 glukozy, po godzinie siedzenia ponawia się badanie. W czasie tej godziny nie można spacerować, bo wyniki będą niemiarodajne. Jeśli wyniki przekraczają normę konieczne jest powtórzenie testu z 75 gramami glukozy po 2 godzinach. Nieprawidłowy test z 75 gramami glukozy oznacza cukrzycę ciążową." Tylko czy to jest to samo co krzywa cukrowa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen to chyba normalne,ze wszystkie sie boimy. Ja nie musze sie martwic o to,ze M kupiłby to czego nie ma. Lista wisi na szafie więc wziołby ją i pojechał do sklepu. Mame moze by i wzioł bo my się jako tako nie znamy i sie sama pytam czy to takie cos ma byc. Posprzątałam w pokoju i ledwo dycham, eh. Awis ja bym pewnie wybrała jakeiś romansidło:P Awis badanie na glukoze jest to to samo co na krzywa cukrowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym miesiącu kupujemy łóżeczko i przewijak :) odznaczam powoli rzeczy z listy, ale tyle jeszcze zostało, że ho ho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Matko to teraz się boję, że do domu nie dojadę :D , Jak padasz po sprzątaniu to porozciągaj się trochę, i od razu się lepiej poczujesz, ja znalazłam fajny filmik! http://www.youtube.com/watch?v=Xukpu9Ls3As&feature=fvw to joga w ciąży, ale taka odprężająca, uciekam sprzątać !:) miłego dnia ciężarne kobietki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i bym chciała poćwiczyć, ale jestem leń :P na szczęście Pani doktor zabroniła chodzić na jakiekolwiek zajęcia dla ciężarnych, nawet na basen :( ale spokojnie w domu się nie nudzę, sprzątanie, pranie, prasowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My przewijaka nie kupujemy. Na łóżku naszym będę przewijac. Mi na szczescie zostały rzeczy kosmetyczne i rzeczy dla mnie do szpitala. Cwiczyc? o nie:P to by było za dużo jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tam próbuje cos cwiczyc. Chciażby te 20 przysiadów na dzien. Jak pojde na L4 bede sie starała wiecej podobno to pomaga pozniej przy porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry;) Ja staram się ćwiczyć zrobię 5 przysiadów i odpadam;) nie mam siły wogóle na nic , w nocy się budzę co 2 godziny a zanim zasnę spowrotem to mija godzina więc skąd mam mieć siłę, dobrze że na l4 siedzę bo bym w pracy niewyrobiła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TUETHE dlaczego u Twojej kolezanki mają wywoływać poród aż miesiąc wcześniej? FONIA u mnie podłożem bóli kręgosłupa jest prawdopodobnie dyskopatia,wykryta na początku ciaży(wiele razy was już tym męczyłam). Za 8 dni mam wizytę,to zapytam lekarza,ale jak nie będzie lepiej ,to zadzwonię wczesniej. Postanowiłam zakupić Jellp i odświeżyć wszystkie rzeczy dla Maluszka(imie ciągle jest kwestią sporną :-) ) Mój Mężuś przejął się bardzo moim samopoczuciem i postanowił poprosić znajomą kobiete ,bezrobotną ,żeby mi wszystko poprasowała(po świętach,bo przed swiętami dorabia sobie sprzątaniem u ludzi w domkach) Wymyślił sobie że ta pani będzie mi sprzątać mieszkanie raz w tygodniu,a ja mam lezeć.Nie wyobrazam sobie żeby ktoś iał sprzątac moje brudy,prasowanie to co innego. :-) Nigdy tego nie lubiłam,a teraz nawet na siedząco nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUZKA 20 przysiadów,albo więcej?!?!?!?!?!? Podziwiam i zazdroszczę,ja zamiatam na kolanach i nie mogę wstać potem z podłogi.Przetestowałam i tak lepiej niż na stojąco. Boję sie że faktycznie odwiedzę jeszcze szpital przed porodem,z dnia na dzień dłużej mi schodzi ze sprzątaniem i gotowaniem,praniem itp.Poprostu radzę sobie z obowiązkami domowymi,ale coraz trudniej jest.Może to śmieszne ale przeniosłam swoje ubrania z dolnej szafki,wyżej ,bo nie mogę się schylić,a jak uklęknę to 20 min sie podnoszę z kolan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prasowanie to masakra jak stoję przy desce to już nie wiem jak mam się ustawić i zawsze mam jakiś stołeczek żeby nogę sobie na niego połozyć , szok . To samo jak odkurzam ta póżniej przez godzinę się podnieść z kanapy nie mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też marcówka nie wiem dlaczego ale wiem,ze dzis będą jej wywoływac poród. Nie chciałąm sie wypytywac. Wiem tylko,ze 3 dni temu przyjechała z bolem podbrzusza i skorczami co 7 minut do szpitala. Zostawili ją a w poniedziałek wieczorem postanowili,ze dzis bedą wywoływac. Dobrze Twój Mąż wymyśli. Mąż będzie o Ciebie spokojniejszy tym bardziej,ze coraz bardziej sie meczysz. Zestaw buteleczek fajny i cena dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez Marcowka- to u mnie jest tak samo, jak usiade lub sie schyle to niemoge wstac, boje sie jak ja urodze dzieciatko skoro mnie tak wszystko boli ze sie ruszyc niemoge. Co do wywolywanego porodu to npowiem tak ze pierwsze dziecko rodzilam w terminie 17 godz-bole co 3 minuty odrazu. Mialam wywolywany porod po terminie i trwalo to od podlaczenia kroplowki niecale 6 godz z tym ze bole bolesne mialam dopiero po przebiciu pecherza ok 3,5 godz. takze to indywidualna sprawa u kazdej kobiety, bo mialam tez wywolywany porod tydzien przed terminem ze wzgledu na cukrzyce i trwalo to 5 dni z tym ze bole niebyly takie straszne dopiero jak przebili mi pecherz to poszlo szybciutko ok 1,5 godziny. Ale kazda z nas jest inna i niema sie co sugerowac druga osoba- mozna zapytac mamy, bo najczesciej rodzimy tak jak one.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i mój z listy by wszystko kupił, ale jakby były dwa sklepy obok siebie to nie porównałby cen tylko w pierwszym lepszym kupiłby wszystko,a tak same mamy możliwość jeszcze wyboru( zaoszczędzenia) wy mówicie o ćwiczeniach ja mam od wielu miesięcy karnet wykupiony na aqua aerobic dla ciężarnych i zebrać się nie mogę ;-))))) ja wystarczy że opowiadam coś z przejęciem mężowi i już oddechu złapać nie mogę ;-))) ja też marcówka to podajmy sobie ręce - dyskopatki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i mój z listy by wszystko kupił, ale jakby były dwa sklepy obok siebie to nie porównałby cen tylko w pierwszym lepszym kupiłby wszystko,a tak same mamy możliwość jeszcze wyboru( zaoszczędzenia) wy mówicie o ćwiczeniach ja mam od wielu miesięcy karnet wykupiony na aqua aerobic dla ciężarnych i zebrać się nie mogę ;-))))) ja wystarczy że opowiadam coś z przejęciem mężowi i już oddechu złapać nie mogę ;-))) ja też marcówka to podajmy sobie ręce - dyskopatki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaaat z mamą mi się nie sprawdzi bo ona dwie cesarki a ja dwa naturalne, więc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kat mi mama mówiła,ze kazdego z Nas urodziła szybko. Raz dwa i już byliśmy na swiecie tylko przeraza mnie fakt,ze urodziłam sie 2 miesiace wczesniej! Jednak wiem,ze bylo to spowodowane chorobą mojego brata i tym,ze mama sie stresowała ale i tak sie boje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fonia umiesz pocieszać :) ja to juz powoli zaczynam bać się porodu najlepiej to byłoby to przespać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sie sprawdzilo tylko co do dlugosci porodu bo moja mama tez dlugo rodzila ale bole dostawala sama. Fonia to ciesz sie ze ty naturalnie, ja sie cesarki strasznie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yolanta- kazda z nas sie boi porodu czy to rodzila juz czy pierwsze dziecko. Ale damy rade jestesmy do tego stworzone. a zwlaszcza teraz kiedy jest taki postep w medycynie. Glowka do gory, jak zobaczysz malenstwo to odrazu zapomnisz o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×