związek po zdradzie sie rozpadnie. zawsze.

a śmiałam się z postu z 17.35 a dla Ciebie robię po turecku wiesz, odebrał fotki, strasznie sie zdenerwował, obraża mnie teraz przez tel. kazałam mu znów zająć czymś ręce i zniknąć.

Chjarzyłem. Codzi o pedalską

Miałaś zablokować ten jego numer

Kurwa, Fujaro, nie strasz mnie piosenkami jantar. ten smiec tez na którymś z naszych pierwszych spotkań mówił, że jest złym człowiekiem. Teraz w takie rzeczy wierzę.

A czy na tych zdjęciach są jakies konkrety i dowody? Może to nie jest tak jak myślisz???

Mbić to zdalnie.Wyłączyć go całkowicie. Będzie musiał kupić nowy starter. A może aparat.

Nie. Śmiałam się z postu o dłubaniu w nosie!!! Świetny

Mam jednak przeciązenie. coś muszę na out. Miałas zablokować. Już było wesoło i kanał. No przyznał się powinnaś uwierzyć.

No, jesli to, że facet mieszka z pokoju hotelowym z babą - to nie konkret - to ja zapytuje - ile masz lat? Mieszkalam z nim pare razy w hotelu. nawet chyba paręnaście.

jak mam wyłączyc go całkowicie? jaki starter?

Wiesz co Mała ja już wysiadam przy Tobie, Tego nie da się opisać. Brakuje tylko Wariatki. Przesłałem jej link do tej ulubionej piosenki. Ciocia- Babcia wczoraj była na grillu- pępkowym. Tak się ubawiła, że jeszcze jej nie widać. Ale z Ciebie Agregat. Zaskakujesz po no tak 20, 25 minutach. Jak na Twój stan to ok.

Nie Ty, ja mogę

jeden post był nie do ciebie, tylko tej osoby, która zapytywała o konkrety na fotkach.

Zresztą przypomniałem sobie. Wcale nie jesteś Swięta. Jesteś gorsza od niego. Pamiętasz sex z poduszką? To mało?

Wiem. Przecież piszemy na mijankę Tylko my tak potrafimy.

Konkret. Chodziło mi o same zdjęcia bo mówiłaś, że takowe są. I myślałam,że masz na zdjęciach jakieś In flagranti. Naprawdę dobrze Ci życzę. I żeby było dobrze. Wątpię, że ta nowa to jakaś miłość. To odskocznia Lub zemsta za Twój wyjazd Znaczy w jego odczuciu za Twój wyjazd. Pewnie sam sobie dorobił, że byłaż nie fair. A ja naprawde dobrze Ci życzę

Pisałaś że byłaś kiedyz u wróżki i że CI wywróżyła. Wierzysz w coś takiego? A Ty Kanale wierzysz we wróżki?

Bosze od ognia wody .....

Ale kanał

To jak lecimy na tę kawę ? Mała tylko zbieraj się. Za dwie godziny będę na "H"

Też zaniemówiłem. Rany co za język. Wyszukane słownictwo no i ta ortografia. Głupich nie sieją sami się rodzą. Dore duszyczki z magla.

nie, ja nigdy nie byłam u wróżki. myslalam o tym, ale nie doszło do skutku. musiałas mnie z kims pomylić. A ta nowa jego pani, to taki nowy nabytek, chyba zreszta mężatka, może odskocznia, nie wiem, ale nic to nie zmienia. nie interesuje mnie taki skurwiel. Przeczytaj początek topiku, zrozumiesz. Nie będę z kimś takim, choćby błagał znów, po powrocie. Ale on wie, że nie przepuszczę, więc błagał nie będzie. Nie dopuszczę go do siebie bliżej niż 2 metry. Przy nim tylko wykańczałam sie psychicznie z tej wielkiej miłości. Widac nie jestem stworzona do wielkich miłosci. Wiedziałam to juz dawno, tylko kiedyś zamiast rozumowi, zaufałam instynktowi. był bardzo dobrym genetycznie okazem. zakochałam sie i chcialam bardzo mieć z nim dziecko. I mam . Cudowne, jak z reklamy - ktoś mi kiedys powiedział, obcy czlowiek. A on niech spada, niech spada z mojego życia, niech buduje na nowo, choc wątpię, żeby mu coś wyszlo, bo już budował x razy. Z tego, co wiem, 4 razy w długotrawalych związkach (w tym mój), reszte w romansach. czy taki typ jest facetem na zycie? z żadną mu nie wyszło. A lata lecą. Drugiego dziecka mieć nie bedzie. kiedys zostanie sam, z przysłowiowym fiutem w reku. Tylko, że fiut juz nie będzie ten sam. Wtedy zacznie mysleć. Głową. Fujaro, ja juz wypiłam, a Twoja wystygła. zrobie Ci nową.

O 20,00 wylatuje "LOT" na Heathrow. Mogę polecieć 1,5 godziny i jestem na miejscu. Jeżeli mnie odbierzesz.

Ale lubię generalnie Badziewiaków. Zawsze wejdą w temat w odpowiednim momencie. To taki wyszukany i taktowny styl. I przestań się wreszcie tłumaczyć n-ty raz. Sex z poduszką to Twoja największa wina.

A odnośnie lotu. To tak jak stoję. Więc ręcznik i tę resztę musisz zabezpieczyć. Jakąś koszulę na zmianę, skarpetki i coś tam, to zawsze mam gotowe na wypadek jakiegoś gwałtownego ruchu. Więc ? Jak Mała

No i zamurowało. Cisza. Już nie zdążę. Nie bój się. 25 minut. Chociaż jak znam siebie to w 10 min. jestem wstanie. tylko bez odprawy.

Fujaro kochany, ale ja juz wróciłam. Nie zauważyłeś, że używam juz polskich znaków? Dwa dni temu. Szkoda%2

w takim szoku wracałam, że nie napisałam. Nie zauważyłeś, że tam podpisywałam się ta, co zniszczyla, a w Polsce stosuję ł? jaka szkoda...

hej, hej, hej...................................

Kanał Szkoda, że źle mnie oceniasz, po 2 wpisach, tylko dlatego, że źle odmieniłam przez przypadki. Autorko, czytam Cię od początku, chciałam, by Twoja historia skończyła się to happy andem i tyle. Jestem w Twoim wieku, a jedna z najbliższych mi osób przeżywa to co Ty. Od dwóch lat. Więc chciałam, by u Ciebie skończyło się dobrze. Historie, które mają pozytywne zakończenia, podbudowują również innych. Kanał (Fujara) to mądry facet. Szkoda, że nie każdy facet potrafi przyznać się do błędu i zawrócic na właściwą drogę. A może każdy, tylko trzeba mu pomóc? Ale jak pomóc komuś jak ten ktoś nie chce. Albo nie wiadomo czy chce.