Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta, co zniszczyła

związek po zdradzie sie rozpadnie. zawsze.

Polecane posty

Gość ta, co zniszczyła
alkohol rzadko ale persen to zioła. ja to jem kilogramami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
mówię poważnie, kładx sie już, szkoda serca na posiadówki do rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam Cię dosyć Spij słodko. Znam nr ich księgowego. Wiem że on też maczał palce bo podpisał pisemko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
kładź się do cholery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem. Otworzysz nowy topik. Jak facet przez 2 miesiące Ci ubliżał i molestował psychicznie po czym zszedł z tego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
:-)))))) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
:-))) wiedziałam, że mnie lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłem im małego psikusa. Żeby wejść w system muszą podać dokładną godzinę GMT. żadnej pracy nie zaczną. Dopiero po kasie. Podejżewam że koło 10 odezwą się. Ciekaw jestem co Ci się śni. Masz bardzo ciekawą minę. I ten uśmieszek. Podejżanie to wygląda. Ale jestem trochę zmęczony. Wszystko przez tą naszą pierwszą POWAŻNĄ KŁÓTNIĘ. No przyznam, że jesteś uparta. Ale zmiękłaś. Chyba troche lubisz, a może nie. Kobiety są takie przewrotne. Co innego mówią, co innego myślą i co innego chcą. Znam je tyle lat, a w dalszynm ciągu nie rozumiem. Z facetem rozmowa jest krótka. Z kobietą nie. Mówisz nie rusz wybuchnie, no to ona podejżewa nie wiadomo co. I fru do aniołków. Baby .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmogłaś mnie wreszcie. Nie skończyłem. Muszę się przespać. łóżko mam wygżane. Piesio się wylegiwał. Włąśnie wróciłem z nim ze spaceru. Idę sobie. pojawię się ok.11.00 jak zawołąsz to się odezwę. Ale masz trochę zajęcia. Instruktaż masz już pełen. Tylko nie przeklinaj za głośno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
hej, dopiero wstałam, muszę dzis wyjechać. wrócę jutro. może dziś jeszcze się odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrj, ja też już na nogach. I nigdzie nie wyjeżdzam. nie chce mi się I jeszcze nie mam czym. Nic sobie nie sprawiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i właśnie się dowiedziałem. Dziadek jedzie do nowego mieszkania. Mam podziwiać, Podziwiać i zostać do jutra. Mamy więc urlop skarbie. Podobno sobota to dzień przeprowadzek. Szczęśliwych przeprowadzek. I znów zostanę sam na tych hektarach. Pozdrawiam wszystkich ciekawskich podglądaczy. Czekajcie do jutra. Mała ja przy Tobie wyciągnę kopyta. I to ostatnie powiedziałem na odczepnego. Żeby Ci było naprawdę przyjemnie usnąć. Dzień odpoczynku. Jak ja to przeżyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
a co z twoim skasowanym autem? było ubezpieczone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i miałem odpocząć do Ciebie. Młodzi są Architektami, obydwoje. Gniazdko sobie sami zaprojektowali. Młody sporo wykonał własnoręcznie. Nieźle im wyszło. Prawie jak na tych filmach.Pokazówka. Chłopak ma zjazd z górnego łóżeczka!! i drabinkę. Podoba mi się. Mała pytałaś o pare rzeczy nie na wszystkie odpowiedziałem. Ale pytałąś jak go załatwić. Scenariusz się sprawdza jak na razie. Tylko milczenie jest ZŁOTEM.!!!!!!! Co do samej zdrady i stabnowiska zdradzacza napisałem w takim jednym topiku na str. 4. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4475609&start=0 Starałem się ująć temat jako winowajca. Może to da Ci jakiś wgląd.Tylko to jest mój błąd. Moja wina i moje spojrzenie. Inni mogą to na miliony sposobó i wariantów. A Pacyfika była ubezpieczona. Tylko te hieny nie spieszą się z wypłatą. Musi być opinia prokurastora, protokół - raport policji, ocena biegłego. A może facet był winny i coś się obetnie. Mam prędkość w protokole 80 km/h a to już załatwia 90 % tematu. Pięknie tu. Idę do lasu. Uciekam od CIebie. Cisza błogi spokój.Odpoczywam. Dobrze mi. Jeszcze umiem cieszyć się z tych okruchów, ze złudzeń i z marzeń. I dlatego potrafię być szczęśliwy. Niech sobie te Wariatki, Klementynki i inne Raveny mówią co chcą. Okularnik też ma prawo do szczęścia. Mała a jak pisałaś poważnie do tej odskoczni na 29 to jestem za. A nawet mówię TAK. Bo i Ty masz na to ochotę. A ja na wszystko się zgodzę. I nie miałąś rtacji, pisząc, że nikomu nie ufasz. Przejżyj jeszcze raz topik. Napisałać ufam tylko Tobie. Nie wiem dlaczego ale ci zaufałam. Ale masz rację. nie ufaj. Co innego wiara w drugiego człowieka , a co innego zaufanie.!!! :D :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fujara! co Ty mi tu imputujesz. Gdzie ja mówiłam, że nie masz prawa do szczęścia?! No gdzie? Wręcz odwrotnie zawsze mówiłam, że każdy zasługuje na szczęście. Byle się to nie wiązało z krzywdzeniem drugiego człowieka. Przeczytaj moje motto ze str. 45 godz.11;00 - Desiderata. Mało tego, jeszcze Ci powiem: Człowiek ma tyle szczęścia na ile sobie sam pozwoli. Koniec. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tańcząca w lesie. Jak cudownie.Cisza nie ma nikogo. Więc jestem ograniczony. Bo zdrowy rozsądek mówi coś innego, niż ta reszta co powinna być trzeźwa. W związku z powyższym wybieram rozsądek. Czy źle ? Dla mnie tmoże i tak. A może więcej spokoju zaznam. Widziałem na portyalu te podgłądaczki. I tak Was rozszyfrowałem, bo to akurat umiem. Możesz spodziewać się wiadomości już na naturalny adres. Podszywy są dla dzieci. Ale Ta co mnie zniszczyła powinna do Ciebie przyjść na naukę. Fajnie jest pomimo że siąpi z góry. Ale po tylu dniach siedzenia w dziupli dobrze mi to zrobi. Wrócę do żywych i realnych jutro. Dzisiaj pobędę ze wspomnieniami i marzeniami. Tak mi jest dobrze. Właśnie tak jak w tej chwili. Potrzebowałem tego. I nawet nie pomyślałem, że taka odskocznia istnieje. Cześć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja nauka, Tej co zniszczyła może ociupinkę, maleńką ociupinkę pomoże. Trzeba przeżyć kawał życia, żeby mieć wiedzę , i trzeba jeszcze chcieć zdobyć tej wiedzy jak najwięcej , i umieć wyciągać wnioski. Boże użycz mi Pogody ducha, Abym godził się z tym ,czego nie mogę zmienić, Odwagi, Abym zmieniał to co mogę zmienić, I Mądrości, Abym odróżnił jedno od drugiego. Zyczę miłego wypoczynku, oddechu i relaksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany jakie mądrości. Kochana, do tej Zołzy to nie dotrze. Dla niej tylko zemsta jest ważna. A mój Dziadek, który służył w wojsku z panem Mieczysławem Foggiem, w jednej kompanii, to mawiał. ... Lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć... Więc zemstę zostawiłbym tylko na straszaka. " Dasz mi spokój, będziesz żył. Nie odczepisz się zginiesz" Wyłączam telefon. To gorsze od narkotyku. Ta Czarnula z Zielonymi oczami też gorsza od narkotyku. Czy ja się od niej uniezależnię wreszcie. Wszędzie mni prześladuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fujaro (Kanale)- ja nie napisałam nic,co mogłoby świadczyć o tym, że nie masz prawa do szczęścia. Każdy go ma.. A swoją drogą, to te tysiące osób, które być może śledzą ten topik mogą również "rozszyfrować" Twój profil. I co wtedy? Zrobią sobie z tego używkę. Może lepiej skasuj tamte posty ze wskazówkami? Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłem. Nałądowałem baterie. Położyłem się spać o 20. Dziadek musiał spać z maluchami w jednym pokoju. Nad ranem uciekłem po cichu. Zwierzaki też się czegoś potrzebują. Jedzenie im zostawiłem, ale psa musiałem wypuścić. Klementynko. A czyż tamten portal nie jest otwarty? Tam są tacy sami ludzie jak i tu. Ja nie grzeszę i nie bluźnię przeciwko ludziom. No może trochę przeciwko Małej Czarnej Tej co coś tam. Ale ona w każdym poście mi wybacza. Wybaczy pewnie i teraz. Piszesz tak samo jak Wariatka. Że żadna z Wasz mi nic nie zabrania....... A kto może mi cokolwiek zabraniać. Ja sam stawiam sobie szlabany na wiele rzeczy. Gdybym sobie folgował, zbyt wiele nieszczęścia by powstało. I dlatego dobrze jest jak jest. A pomażyć wolno każdemu. Mażę o tym żeby coś, kiedyś mi się przyśniło. Nie mam żadnych snów od wielu, wielu lat. Śpię bardzo mało. Zszedłem do podziemia. W domu mam w piwnicy swój azyl. Takie 25 m2, i tu jest cały mój świat. Stoi serwer, 5 kompów, 3 radiostacje. Tu pracuję, tu odpoczywam, tu marzę, Tutaj mogę podróżować po świecie i rozmawiać z ludźmi na całym świecie. Tu i Was spotkałem. Jestem samotnikiem z własnego wyboru. Ale kocham ludzi. Biorę ich takimi jacy są. A że nie wszyscy wyglądają tak jacy są naprawdę, to już nie moja wina. To jest ich wybór, udawać kogoś innego. A odnoś tych "używek" to mogę mieć z tego zabawę na 102/ Potrafię wykożystać swoje umiejętności. Czasem jestem bardzo złośliwy. Nawet na odległopść. Aa Bb i inne. Każdy kto wchodzi zostawia ślad. Tak jakby się przsedstawiał. Inni jako Mundial. Ale to ja mam przednią zabawę. Świat info wydaje się nierealny. On jest bardziej realny niż ten rzeczywisty. W nim możesz mieć wszystko pod kontrolą. I to jest brutalna rzeczywistość o której ludzie nie mają pojęcia. Ale wrócę do filmu z moją ulubioną aktorką. Meg Ryan. jedną z ulubionych. MAM WIADOMOŚĆ Prawie jak w tym filmie. Kontakty, zwierzenia, niby abstarkcja, niby real. A to tylko samo życie. A Meg Ryan lubię nie tylko za wygląd. Lubię ją za jej grę. W każdym filmie gra inaczej. Drugi z nią "Samotność w Seattle" Dla mnie jest extra, żeby jeszcze była Brunetką o Zielonych Oczach. Ba nie wszystko na raz. No i widzisz Babo. Po odpoczynku, po waszych postach, ja się rozpuszczam. Chyba mi czegoś brak. Ale już za późno na szukanie. Teraz to szkoda czasu na zabawę w chowanego. Cześć Zwariowane podwórko. Ta coś tam i ten tego, sam już zapomniałem co Ona zmalowała. Ale wiem że Ją spotkałem. Ale ona kłąmie. Nie wierzcie Jej. :) "exF"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla "tej" Coś sobie przypomniałem. Temat dla Twoich przemyśleń. Dlaczego zdarza się jak się zdarza. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4541558&start=0 Dla innych czytających, trochę o świecie marzeń, http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3396666&start=0 Człowiek czasem sam nie wie czego chce, ale wie że chce marzyć, tylko nie zawsze marzenia się spełniają i musimy żyć w świecie realnym. Czy jest na to sposób, by to zmienić? Tak, tak, tak. Wariatka w swoim ostatnim poście to napisała. Jaki to mądry Babsztyl. :):D:P Dlaczego ja ciągle popełniam błędy ortograficzne? Wiem że je popełniam. Ale jak chcę je poprawić , to się okazuje, że już zrobiłem KLIK i poooooszło. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie chciała niemca
No i nic ciekawego się już nie dzieje na tym topiku? Jak wróciła z wyjazdu "ta, co zniszczyła", to ta "fujara" się uspoił. No proszę, proszę troche balsamu i już nic nie uwiera. Też czasem bywam złośliwa!! Fujaro - Kanale, nie bądź jak ta flaga na wietrze. Wiatru nie ma, to już wszystko opada. Wiatr zawieje to Ty od razu łapiesz go w żagle.Tak czytam i śledzę ten topik.Dzieje się tu bardzo dużo, wbrew pozorom. Jacyś dziwni goście, tacy "prawdziwi", "realni" jakby nie ze świata kafeterii. Zaglądam tu, żeby odpocząć, odetchnąć prawdziwym życiem. Jesteście naprawdę wspaniali. "Ta coś tam" i ten "Kanał-Fujara" Nikt według mnie Was nie przebił na kafeterii. Wspaniałe są Wasze kłótnie w tym topiku.Właściwie bez powodu. Wy po prostu zmieniacie swoje nastroje.Ten topik zaczął się prośbą o radę, pomoc.Teraz jest tu już coś innego.Powstało nowe życie, nowe problemy, kłopoty.To tak jakby ten pierwotny temat pozostał tylko w tle. FUJARO nie schlebiaj mi, że mam najlepsze wyczucie i znam najlepiej autorkę. Jestem kobietą, patrzę obserwuję i czytam między wierszami.A autorkę to Ty chyba znasz najlepiej z tych, którzy tu wpadają.I chyba KlementynkaAh miała rację, abyście przenieśli się na inną płaszczyznę.Na "wyższy etap". Są sprawy i słowa, które nie zawsze można powiedzieć głośno. A Wariatka napisała, że tango to coś, gdzie można widzieć, odbierać dotykiem, zmysłami.Słowo napisane i wypowiedziane to nie to samo. Zgadzam się z Fujarą. Mówić i patrzeć. Słuchać i wpatrywać się. To fakt. Czytać książkę i przeżyć to w realu. To dwie różne sprawy.No, ale nie zanudzam wszystkich. Od "tasiemców" jest tu ktoś inny. Patrzę i obserwuję.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie chciała niemca
Fujaro Nie jestem gołosłowna z tymi Twoimi emocjami.Przypomnę Ci: http://f.kafeteia.pl/temat.php?id_p=4570381 Czyż kłamię w swoich osądach.Jesteś bardziej wrażliwy od kobiety. A więc więcej niż "ustawa" przewiduje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×