związek po zdradzie sie rozpadnie. zawsze.

Krążysz wokół tematu zamiast powiedzieć wprost.

co Ty taki agresywny jesteś?

aha, usuń te posty idiotów, jesli chcesz.

Przepraszam. nie rozumiem.

Doświadczona przez życie napisała """Nie wierzę w wiernych ludzi. Najwyżej w zakompleksionych, zapracowanych, leniwych""" Ja też tak myślę. to straszne

poszedłeś sobie...

źle mi w takim życiu jak terAZ. i nic nie mogę zrobić.

bo nic z tego, co bym zrobić mogła - nie miałoby sensu

skarbie mam problem z netem, z serwerm

skarbie mam problem z netem, z serwerm

Ratuję co się da.

Zejdzie mi się do 5 rano

Nie olewam Cię!!!!! Nie odchodzę !!!!

a ja z życiem. rozwaliłam swoje życie, rodzinę. jedyną jaką miałam. co za cholerny śmieć, jak on mógł tak po prostu na to wszystko po skurwysyńsku napluć. czasem chciałabym umrzec

wolałabym żeby umarł. naprawde wolałabym żeby umarł.

Nie wiem na ile to pomoże. Kocham Cię maleńka.

I nie zaciągnę Cię do łóżka, pomimo że byłąś już tak podniecona. :D

I wykasuję wszystko co tylko chcesz

Jestem zakompleksiony, zapracowany, i leniwy.

Nie zastrzegaj się, bo może ja Ciebie zaciągne.

Poczekaj na mnie do jutra. Poczekasz maleńka?

Nie zastrzegaj się, bo może ja Ciebie zaciągne.

Twoja wola Pani. Jam rab Twój. Tak mawiał Azja Tuhajbejowicz.!! :P

Musze się wyłączyć z netu. Bo w przeciwnym razie będę naprawdę w kanale. Podejżewam mały atak sił wrogich. A nie strasz mnie bo ja nie z tych strachliwych. Żebyś tylko sama później nie żałowała. Pobróbujes, posmakujesz i co dalej???

nie wiem, bo mam ochotę strzelić sobie w łeb. zażyc kilo jakichs prochów, puscic gaz, zwymiotowac tym wszystkim, zasnąć i sie nie obudzić, nie mysleć. Nie wiem, czy dam rade dociągnąc do jutra. mam w dupie to wszystko, co powinnam do jutra załatwic, to, co powinnam załatwić jutro. chce o tym syfie, w które zmieniło sie moje życie nie pamietac, nie czuc go. Skonczyły mi sie tabletki, jutro musze do lekarza, to jeszcze jedna sprawa do załatwienia, jezu za co to wszystko, są przeciez jakies granice. nie wierzę w boga, to nie ma logicznego sensu,

Zadzwoń do mnie. Muszę się wyłączyć.

Nie rób już głupstw. Wystarczy jak na jeden dzień.

Nie rób już głupstw. Wystarczy jak na jeden dzień.

Łyknij setkę i idź spać.

Wytrzymasz do rana?