Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagoda 3333

Wspólne odchudzanie 10 kg w dół

Polecane posty

Gość mimmyxxx
Witam Was drogie forumowiczki dawno mnie nie było:) co nie znaczy że przestałam trzymać się myśli 10kg w dół:) za mną już jakieś dobre kilka kg mniej czuję, że odżywam, radocha bo mieszczę się pomału w mniejsze ubrania:) no i ruszyłam sie tzn cwiczę:) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimmyxxx, super, że chudniesz:) I że już kilka kg mniej:) Ja to się jakaś taka okrąglutka czuję, ale mam nadzieję, że to wrażenie mi minie. Dziś to chyba nawet z hula- hopa zrezygnuję, bo kompletnie jestem rozmemłana. Dobrze, że jeść mi się też nie chce przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje wszystkim sukcesow wagowych:D Ankula ja tez wole sie nie sugerowac za bardzo waga, obwody sa wazniejsze, waga moze stac w miejscu a obwody moga leciec w dol:) a to chyba wazniejsze niz jakis numerek na wadze:P Onaa17 trzymaj tak dalej:) dla mnie tez najwieksza motywacja jest jak ktos zauwazy ze schudlam, az chce mi sie wtedy odcgudzac:P:P ale tak szczerze mowiac to ja tez nie czuje ze jestem na diecie to raczej jak zdrowy tryb zycia:) a u mnie dzisiaj wporzadku, ale jeszcze nie cwiczylam:( zaraz sie wezme do roboty, a zjadlam jakies 1300 kcal, wiec super nie za duzo nie za malo:) najwazniejsze to nie chodzic glodnym bo na wieczor rzucimy sie na jedzenie, pilnujcie zeby nie burczalo Wam w brzuszkach:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) U mnie dzień pod względem dity ok! ale nie ćwiczyłam bo @ tak mnie męczy że chodzę cała obolała :( niestety mimo że biorę tabletki antykoncepcyjne to i tak pierwsze 2-3 dni są nie za ciekawe :/ i jeszcze na dodatek ok 7 dni mnie trzyma @ :/ Mam nadzieję że jutro już będzie lżej i przynajmniej stepper pójdzie w ruch. Na spacerku tez dziś nie byłam bo lało cały dzień :( Jak ja tęsknie za prawdziwym latem!!! Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Ankula, mam nadzieję, że Twoje samopoczucie już lepiej. Ja dziś na śniadanie zjadłam kanapkę razowego chleba z musztardą, ogórkiem, pomidorem i serem. Do tego skusiłam się na szklankę gorącej czekolady. Z ćwiczeń zaraz zacznę aerobik, potem A6W i tyle. Coś mi jakoś motywacja do odchudzania uleciała. Ale trzeba się trzymać i myśleć pozytywnie. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzienna zjawa będzie dobrze ! Grunt to przetrwać ten okres a ptm będzie lepiej ;) JA miałam tak w tamtym tygodniu ;P Ja już z ćwiczeń dzis zrobilam 45 min na rowerku stacjonarnym = 500 kcal spalonych;) do tego skakanka 12 powtórzeń z tego filmiku fitness;) moze wieczorkiem jeszcze pocwicze cos ;pp ale wiecie co strasznie na 2 dzien lydki bolą od skakania ale wystarczy rozruszać i jest okey;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzionek wyglądał tak: 1. owsianka + kawa z mlekiem 2 jabłko i mały jogurt 3 zupa krem jarzynowa z odrobiną ryżu 4 kawa z mlekiem i odrobina orzechów i rodzynek Znów nękają mnie dziś bóle głowy i już nawet ketonal nie pomaga :( Niech ten tydzień już się kończy bo ta @ i moje boleści z nią związane mnie dobijają :( Pocieszam się faktem że we wrześniu urlop w Polsce i przynajmniej będę miała spokój od @ prawie cały urlop ;) Miłego wieczoru 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puk puk gdzie się wszyscy podziali ? ;) u mnie dziś samopoczucie lepiej głowa mniej boli i nawet spałam w nocy :) pół nocy mąż mnie przytulał i głaskał po głowie i zasnęłam w końcu jak dziecko :D Z dietką ok! Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie melduje ze jestem:P wczoraj prawie caly dzien w pracy ze nie mialam czasu napisac:( nic tez nie cwiczylam i za duzo zjadlam: ( czyli wczoraj nie za ciekawie ale dzisiaj na pewno bedzie lepiej:) Ankula ja przed chwila tez bralam tabletke na bol glowy, moze to cisnienie moze pogoda nie wiem ale mam wrazenie jakby ktos mnie walil mlotkiem w sam czubek glowy:( ja juz po kawie i platkach owsianych, zaraz musze pocwiczyc bo na wieczor znowu do pracy i nie bede miala pozniej czasu:/ nie wiem dlaczego ale czuje sie taka bleeeeeeeeee nic mi sie nie chce i na dodatek sie nie wyspalam.. no i po wczorajszym przejedzeniu zrobil mi sie wypukly brzuch, dzisiaj musze sie pilnowac:) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko znam to uczucie wielkiego brzucha ;OOO Ankula to napewno pzez pogodę ja ciagle chdzę zaspana i z wielkim leniem! ale do południa zaliczyłam 62 min na rowerku stacjonarnym = 700 kcal spalonych :) i do tego skakanka 12 powtórzeń;) teraz obiadek byl przed chwilą;) warzywa na patelnie z piersią z kurczaczka ppokrojoną do tego surówka z buraczków;) na śniadanie owsianka z mlekiem i rodzynkami:) II śniadanie serek wiejski z surówką z buraczków :) a reszte się zobaczy ;p Powodzenia wszystkim dietowiczkom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero co dotarlam do domu, padam z nog taka jestem zmeczona:( i najgorsze jest to ze trudno mi wrocic na wlasciwy tor odchudzania, odpuscilam sobie jakos ostatnio i nie umiem sie opanowac, nie umiem powiedziec sobie NIE i juz:( ehhhh,,,,, mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej... dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ;)) Karolinko będzie napewno lepiej ;* Tylko trzeba niestety odmawiać wiem że to jest trudne ja też się staram lecz nieraz skubne jakieś ciasteczko ale traktuje to jako nagrdę przy odmowie większej pokusy ;) Więc źle nie jest:) Razem damy rade nie martw się ! Ja dziś wcześnie wstałam zaraz lece na zakupy i panuje na śniadanie dietetyczną zapiekankę zrobić;)) Więc dziewczynki do pootem;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🌻 u mnie na śniadanie dziś znów owsianka ale kupiłam wczoraj płatki owsiane z rodzynkami odrobiną banana i cynamonem :D a na obiad planuję rybę :) Dziś w końcu wstałam wypoczęta bez bólu brzucha i głowy :) to znaczy że moja @ dobiega powoli końca :) Karolinko nie martw się dasz radę po odmawiaj trochę tego czego nie wolno! próbuj jeść regularnie i znów wejdziesz na tryb dietowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:) ja dopiero wstalam:P wlasnie pije sobie kawke i postanowilam rozplanowac co dzisiaj zjem i nie jesc nic co nie znajdzie sie na tej liscie:D mysle ze to w jakis sposob pomoze mi wpasc znowu w rytm, wiec trzymajcie za mnie kciuki.. dam rade:) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pink14
ja ostatnio zapuscilam sie z cwiczeniami, teraz dodalam blonnik do diety, nie wiem czy cos schudne czy nie, ale nie poddam sie ;)mam problem co wymyslic na obiad. Nie wiem;/ wiec chyba trzeba bedzie nie jesc nic hehe (zarcik) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczynki na dzisiejszy obiadek wymyśliłam klopsa;)) Pyycha wyszedł ;) Zrobiłam go tak : 3 opakowania mięsa z indyka po 400 g 1 cebula duża 5 jajek 1 pęczek kopru ciemna bułka Wymieszałam całe mięsko ze wszystkimi składnikami ale tylko 1 jajko ;) i przyprawy . foremnki wysmarowalam margaryna i wysypałam bułką ;) Malutko tak aby mięso sięnie przypaliło ;) Nałożyłam najpierw na spód potem jajka i znowu mięsko tak aby było szczelne;) Łatwiejsze niż zawijanie w rulon ;) Mówie wam pyycha i wydaje mi się że jak najbardziej dietetyczne;) Bo co prawda mięso z indyka jest chude i najmniej kaloryczne to i tak ten tłuszcz co się wytopił w piekarniku został w foremce i go wylałam ;)) ! tyle tego narobiłąm że spokojnie na 2 dni będzie;) do tego zrobilam sos pieczeniowy ciemny polałam sosem mięsko i sałatka z sałaty z pomidorami + sos koperkowkowo ziołowy z winiar;) Polecam naprawdę;) a Zaraz lecę pojeżdzić na moim rowerku;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onaa17 narobilas mi smaka, mniam, to kiedy moge wpasc na obiad:P:P kiedys na pewno skorzystam z przepisu:) a u mnie jak narazie wszystko zgodnie z planem sniadanie platki owsiane z rodzynkami + kawa z mlekiem 2 sniadanie banan obiad pieczona ryba z warzywami a kolacje zjem w pracy zaraz musze cos przygotowac:) no i pocwiczylam rano pol godzinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko jak chcesz to potrafisz brawo:DD warto skorzystać z przepisu;) Ja własnie cwiczylam:) godzinka jazdy na moim rowerku = 700 kcal spalonych no i skakanka 12 powtórzeń wg filmiku;) dziewczyny spróbujcie to co ta babka robi strasznie wyczerpuje ale warto ! nie dla mnie skakanie bez przerw bo szybko sie zniechecam:( ja zakladam na rower pas neoprenowy i caly czas go mialam podczas skakania również gdy go zdjęłam ciekł pot ciurkiem z mojego brzucha ;OO super !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fanka Janusza - zapraszamy do nas :) Ja już po obiedzie (ryba z warzywami z piekarnika :) ) a niebawem podwieczorek dziś aktivia ze zbożami :) Dziś już stepper pójdzie w ruch bo już się bardzo dobrze czuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Nie piszę dużo, bo zawalam po całości. Chyba w ten poniedziałek też na wagę nie wejdę. Albo lepiej wejdę, żeby się w końcu opamiętać, bo sama po sobie widzę, że robi się mnie więcej. Nie dość, że pozwalam sobie na obżarstwa, to jeszcze praktycznie się nie ruszam. Od tego wesela w ogóle się nie mogę jakoś wtrybić w dietę znowu. Chyba zaczynam się wpędzać w jojo. Jak się nie opamiętam, to będę mogła zacząć dietę praktycznie od nowa. Nie wiem czemu, ale tak cholernie mi się nic nie chce. Mogłabym tylko siedzieć i jeść. Opieprzcie mnie solidnie, bo sobie kompletnie folguję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzienna_zjawa - to ja zacznę ;) weź się kobieto w garść!!!!!!!!! już proszę wracać na dietowy tryb !!! masz tu z nami maleć a nie rosnąć ;) Nie ma żadnych wymówek że ci się nie chce, że wesele itp było minęło teraz trzeba wrócić do diety!!! a w przyszłe wakacje będziemy mogły opalać bez skrępowania nasze piękne ciała na plaży! Za rok my - plażowiczki roku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze meni : 1 owsianka + kawa z mlekiem 2 pół banana, 2 duże śliwki 3 ryba z warzywami z piekarnika 4 aktivia ze zbożami + kawa z mlekiem 5 pewnie będzie to jajecznica z pomidorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzienna zjawa - pomyśl sobie następny rok i gorąące lato a ty wyjezdzasz na swoje wakacje np. nad morze:D i co ubierasz strój kąpielowy stajesz przed lustrem i nasunie się tylko to : choolera znowu zawaliłam dietę ! mogłam wyglądać pięknie wspaniale i olśniewająco na plaży. a wtedy twój humor gaśnie i odpoczynek na urlopie nie jest tym samym odpoczynkiem . więc nie doprowadzaj do tego !! musimy się przemęczyć żeby potem kupićstrój kąpielowy taki jaki się nam podoba a nie taki w jakim nam fałdek nie będzie widać . Więc do roboty i bez gadania ruszać dupsko natychmiast i jeśc tylko zdrowe posiłki ! Ale sie rozpisałam !! Haha ;)) fanka Janusza miło że wpadłaś do nas :) Powodzenia życzę i dużo samo zaparcia. Wszytkim Wam kobitki tego życzę !:)) A i dzienna zjawa duży plus ze do nas sięwkońcu odezwałaś chodz zaniedbałaś dietkębo wiem że to nie łatwo bo kazda chce dzielić sięswoimi sukcesami a nie poraażkami. Ale będzie dobrze razem damy radę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam, tak jak obiecałam:) w czytam kolejne strony wątku, ale dużo tego, nie wiem czy dotrwam przejrzeć wszystko;) haha teraz dopiero pomyślałam, że mój nick może być dziwnie odbierany, chodzi mi o Janusza L. Wiśniewskiego, autora Samotności w sieci;) nie jestem zakochana w żadnym profesorze Januszu, ani ojcu koleżanki:p sama siebie rozbawiłam;) a może dobry humor mam dlatego, że dzień 'dietowania' był udany? nie wiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fanka Janusza - fajnie że będziesz tu z nami :) Dobrze że dzień dietowy udany:) zdradź nam jaka dietę stosujesz! Widzę że też startujesz z niewysokiej wagi! a ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina 28,,
witamy Cie fanko Janusza w naszym skromnym gronie:D milo ze sie przylaczylas:) Dzienna zjawa wiem jak to jest sobie pofolgowac, trudno sie opamietac.. jak ja sie dzisiaj opamietalam to Ty tez musisz nie ma wyjscia, bo inaczej caly wysilek pojdzie na marne a tego nie chcemy prawda? ja ostatnio tez jadlam duzo za duzo ale powiedzialam stop i Ty tez musisz,,, Dasz rade musisz tylko wpasc znowu w rytm, po pierwszym dniu bedzie lepiej:) ja juz czuje przyplyw motywacji:P musimy sie trzymac razem, raz pod wozem raz nad byle do przodu:) 3mam za Ciebie kciuki:) A ja dzisiaj tak jak bylo w planie:D:D ufffff..... jutro szykuje mi sie impreza wiec bedzie alkohol ale to raz na jakis czas, urodzinki kolezanki trzeba oblac:P do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam dziewczyny za opierdziel i wsparcie 🌼 Macie rację. Nie chcę podczas kolejnych wakacji wyglądać jak mały wielorybek. Masz rację Karolinko, że najtrudniej zacząć. Ale dziś muszę w końcu dać radę. Dziś chcę zrobić sobie dzień warzywny. Na śniadanie zjadłam dwie marchewki i jabłko. Spróbuję zmusić się do aerobiku, choć czuję, że ciężko będzie. Miłego dnia Wam życzę. I witam Fankę Janusza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
startowałam z 59, na jakieś 164/6 cm, ale z kafeterią od 55, więc to zaznaczyłam w stopce:) uff jakiś ciężki dzień się zapowiada, chmury, deszcz, aż nic nie chce się robić. ktoś pytał o moją dietę- zwykła MŻ, nie umiem sobie odmówić całkowicie pieczywa, ale staram się ograniczać węgle (słabo wychodzi:P) już jestem po śniadaniu: dwa jajka na teflonie ze szczypiorkiem i pomidorem i niestety do tego mała piętka do chleba:P na obiad już piecze się pierś z kurczaka, a ja dopełniam się colą light, sama woda mnie odrzuca dziś:) przez sobotnie porządki mam nadzieję, że trochę schudnę:D miłego dnia, Dziewczyny! zajrzę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×