10-15 kg w dół!!!!

ale ja po chinsku pisze-o "jestescie" chodzilo

hej :) ja wlasnie po kolacji- dzisiaj zrobiłam sobie cukinie smażoną na petelni grilowej (bez tłuszczu) z dodatkiem czosnku i bazyli mniam - pychotka!z dodatkiem 3 ziemniaków z ceculką dymką (nie zrezygnuje z nich bo uwielbiam :) ) jestem najedzona dlatego jakos watpie w efekty tej "diety", z reguły jak sie odchudzałam ograniczałam kalorie do minimum i chodziłam głodna - moze dlatego.

hej :) ja wlasnie po kolacji- dzisiaj zrobiłam sobie cukinie smażoną na petelni grilowej (bez tłuszczu) z dodatkiem czosnku i bazyli mniam - pychotka!z dodatkiem 3 ziemniaków z ceculką dymką (nie zrezygnuje z nich bo uwielbiam :) ) jestem najedzona dlatego jakos watpie w efekty tej "diety", z reguły jak sie odchudzałam ograniczałam kalorie do minimum i chodziłam głodna - moze dlatego.

Witam ja jestem. Dzisiaj nie cwiczyłam , ale za godzinke ide na spacer.

rano na czczo staram sie cwiczyc, dzisiaj poł godziny na stepperze potem 200 brzuszków i jeszcze kilka cwiczen z pilatesu.wieczorem tez postaram sie wskoczyc na stepper i porobic brzuszki rzecz jasna :)

no a ja wlasnie probuje zrobic sobie jakis biznes plan z cwiczeniami jakos to rozpisac basen aerobic...hmmmm...

a oto obiecana motywujaca tabelka osiagniec na dzień: 15.10.2010r. osóbka wzrost waga talia szczupleje 162 62 TiTiJo 160 64,8 magda-10kg 170 63,5

ojjj widze ze nie wyglada to za pieknie poprzestawialo mi nieco ale widac mniej wiecej o co chodzi.....kolejna sprobuje inaczej

Magda jest ok :) tyle ze moje wyniki w tabelce mnie mało zadowalają :)

odchudzanie łopatologiczne sfd - cala prawda o odchudzaniu ludzi ktorzy nie mają pojęcia o odchudzaniu co niestety z tego co tu przejzalam tak stwierdzam przeczytajcie warto dieta 1000 kcalori jak tu na poprzedniej stronie ktos pisal ze bedzie stosowal to jest bez sensu

dobrze dla Ciebie miszekkk bez sensu ale nikt Cię nie zmusza do jej stosowania pozdrawiam! a do TiTiJo - nie przejmuj sie !! troche czasu i bedzie dobrze zobaczysz ze waga zacznie spadac...tylko troszku cierpliwosci od kiedy masz ponowne starcie ze swoja waga (bo widze ze chyba miedzy 15,08 a 15.10 byla mala przerwa;))

dziewczyny TiTiJo i talia szczupleje mieta20 to magda-10kg żebyscie wiedzialy ze ja to ta sama osoba tyle ze zalogowalam sie;)zaraz zmienie tabelke zeby byla czytelna;)

tabeleczka na dzien 15.10.2010r. osóbka...............wzrost TiTiJo .................160.............................64,8 talia szczupleje .....162.............................62 mięta20................170............................63,5

a odchudzajcie sie idiotki na takich glupich dietkach nie znając podstawowych rzeczy na temat zbilansowanej diety i rozkładu tłuszczy białka i węglowodanów daleko na tym nie polecicie spoko waga na początku zawsze spada ale moze to byc wodą mieśnie a niekoniecznie tłuszcz nie chcecie pomocy ja napisałam dla was do przeczytania artykuł odchudzanie łopatologiczne sfd a potem mozemy rozmawiać pa i nara

nie skomentuje wypowiedzi miszekkk bo mysle ze nie warto wnioskuje to po zwrocie skierowanym do nas-forumowiczek.. natomiast ponawiam pytanie do TiTiJo - jak dlugo trwa twoje obecne starcie z waga?

miszekkkk - nie masz co robic? znajdz sobie inne zajęcie!głupie to jest troche z Twojej strony!jak chcesz sie do nas dołaczyc - prosze bardzo.A jak Cię nie interesuje nasz sposób dietkowania to po prostu nie pisz, albo zmien sobie post jest ich na kafe tu sporo.Na nikogo tu nie wpłyniesz! ;)

mięta20 - w sumie w tym topiku prób miałam wiele od końca lipca(ale tak jak pisałam dietami exspresowymi i kg mi wracały jak zaczynałam normalnie jesc)a diete 1000 kcal zaczełam wczoraj :)

mhm czyli jestesmy mniej wiecej na tym samym etapie ja dietuje od niedzieli zobaczymy jak to pojdzie ... tabelke aktualizujemy co 2 tygodnie...zobaczymy zobaczymy;)

czesc dziewczyny! ja dzisiaj jade na całodniową wycieczke do Co.Carlow bo jest piekna pogoda a mąz ma wolne :) musze sobie zrobic cos dietetycznego do jedzenia bo znając zycie o McDonalda zahaczymy, obym sie tylko nie skusiła. waga jak stała tak stoi, wczoraj ostatni posiłek tzn jabłko i mandarynkę zjadłam kolo 20.00 a pozniej byłam tak głodna ze myslalam ze nie zasnę.odzywaja sie moje nawyki bo na noc jadłam najwiecej, musze to jakos zmienic, mysle ze po tygodniu bedzie juz lepiej. odezwe sie jak wroce, papa

Hej, troche mnie nie bylo, dalej nie wskoczylam w dietke. Dalej mam kolowrot, wczesniej magisterka, teraz biegam na rozmowy o prace. Teraz mi fajna oferta przeszla kolo nosa, bardzo pozytywnie sie o mnie wypowiedzial potencjalny pracodawca, ale stwierdzil,ze mialam rok przerwy... Hello! Pisalam cholerna prace mgr - po to, zeby latwiej bylo dostac prace a nie trudniej! Mowie Wam, sie tak wkurzylam,ze nie wiem, bo co z tego , ze sie doszkolilam, jak teraz beda umniejszac moje doswiadczenie. Wymarzona praca przeleciala mi kolo nosa i sie strasznie zdemotywowalam. Swieta sie zblizaja a ja na garnuszku faceta :( I jak tu myslec o diecie? Co do rodzaju dety to tez nie pochwalam drastycznego ograniczania kalorii, raczej triki typu eliminacja smieciowego i slodkiego, czyli mniej przetworzone jedzonko, nielaczenie, wiecej blonnika i ruchu, niski indeks glikemiczny. A jak ktos wyzywa od idiotek to swiadczy tylko o jego kulturze, szok, ze takie trolle sie pojawiaja na topicach i diecie. Pozdrawiam serdecznie!

witam malinke niedawno dolaczylam do grona mam nadzieje ze tym razem dasz rade jestesmy juz we cztery wiec mysle ze zawsze ktos tam cos podopowie w razie potrzeby...a jezeli chodzi o kalorie to dieta 1000kcal byla stosowana przez niejedna osobe z pozytywnym skutkiem, fakt jest to zmniejszenie racji zywieniowych ale bez przesady uwazam ze uczy to wyboru malokalorycznych rzeczy zamiast bomb ktore tak samo zaspokajaja glod...ja oczywiscie oprocz stosowania tej diety staram sie zbilansowac ja zeby dostarczyc organizmowi wszytskiego co zrowiuśkie , zgadza sie...jest przy tym troche pracy ale kiedy wejdzie sie w rytm bedzie lepiej a po zgubieniu paru kg (jak juz zreszta tu pisalam) nie bede patrzec na kalorie bo kg beda wporzadku ale wlasnie na zdrowe zywienie bede kladla nacisk

i wogole jak dziewuchy minal dzien dalyscie rade;)??

Witam Widze, ze tabelka juz jest i całkiem ładnie wygląda. U mnie dzien jak co dzien. W tym tygodniu będe szła na imieniny, więc mam nadzieje , ze jakos opre się wszystkiemu co tam będzie.

no i jest rowniez talia;) pewnie ze dasz rade...a nawet jak maly grzeszek sie zdazy to odkupisz go;)ciekawe jak TiTiJo na wycieczce sobie poradzila

Jestem :) na wycieczce było fajnie, słonecznie ale troszkę chłodno.z jedzeniem ok.mąz z synkiem wcinał pyszne pączki z czekoladą ( moje kochane chipsy) a ja sie nie złamałam, choc bardzo kusiło :)potem pojechalismy do teściów, trafilismy na obiad akurat były frytki(ktore kocham)ale tez sobie odmówilam, zjadłam mięso z surówką :)po tak obfitym dniu w pokusy jestem w stanie powiedziec ze podołałam :) Malinka fajnie ze sie pojawiłas, wierze ze masz zawrót głowy (szukanie pracy nie zależy do najmilszych)a tymabedziej wspolczuje Ci jesli ta wymarzona przeszła obok :( mysle ze znajdziesz coś co Cie usatysfakcjonuje , głowa do gory!a dieta sie nie przejmuj jak wszystko sie ułozy to wtedy na spokojnie ją zrobisz ;) Talia- imieniny ehh kusząca sprawa :) ale wierze ze sobie poradzisz! Mięta i jak minął Ci dzionek?

moj dzionek spokojniutki od kiedy przeczytalam ze jedziesz na wycieczke denerwowalam sie zeby nie poszlo na marne twoje ostatnie pare dni ...ale moge powiedziec JESTEM DUMNA Z CIEBIE podolalas zgadza sie hehe!! brawa dla tej dziewczyny! i tak ma byc!

hej dziewczyny jak minal dzien? moj byl straszny i zalamujacy ale jeszcze sie nie objadlam takze chyba sie mocno uwzielam na moje sadlo...

hej ja nadal sie trzymam choc kurde robiłam dzisiaj pierogi ruskie i troche podjadłam farszu wiec nie wiem ile kcal zjadłam:/ no ale nie przejmuje sie tym wcale bo było pyszne :) waga jak stała tak stoi w mejscu :(

ja mam nadzieje ze moja waga w koncu zacznie spadac...tak jak wspomnialam dzisiaj mialam masakryczny dzien ale diete jakos trzymam bo stres to najgorszy doradca rowniez przy dietowaniu

jakos jakos...mam nadzieje ze dam rade...