Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_Czekoladka_

10-15 kg w dół!!!!

Polecane posty

Titijo widzę że wspaniałe wyniki osiągasz:) ja się złapałam w pracy na kilka pokus a że pracuję w gastronomii to trudno było się oprzeć:P no i waga w miejscu:( ale spokojnie jogurciki juz zakupione dzis już nic nie jem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, ja wróciłam z gór;) tam w piątek zgrzeszyłam na maksa :( zjadłam czekoladę i chipsy oraz żelki ;( ale to może dlatego że jestem przed miesiączką !! po prostu musiałam. W sobote i dzisiaj juz się trzymam według dietki;) moja waga to 59 po jedzonku i wypiciu wody :D mam nadzieję mi ta waga stoi a nie przytyłam znowu bo to by juz był dla mnie prawdziwy koszmar, od jutra 2 tydzień diety. Powinnam ją przerwac i zacząć od początku ale będę na niej tydzień jeszcze i zacznę dodawać do niej już trovchę innych posiłków :D oby do srody było 57 :) Myślicie że mi się uda ? pozdrawiam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie jak się postarasz to możliwe:) ja przed okresem to ciągle bym jadła a tylko przyjdzie pierwszy dzien i koniec w ogóle nie mam apetytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wam wszystkim! Kurcze, znow z facetem wpadlismy w ciag jedzeniowy. Byla rybka z frytami, rozne slodkosci, zwlaszcza lody (Hagen Dazs!), bo moj Kotek ma jakas paskudna angine i lody mu redukuja opuchlizne. Przed jedzeniem lodow byl opuchniety jak chomik. Najsmieszniejsze jest to, ze mial totalny kryzys w sobote, nawet chcielismy isc na dyzur do szpitala. Ale mu przeszlo - wyleczylam go... Citroseptem. Sama w Polsce co roku mialam angine jak w banku, az sie wkurzylam, bo ciagle lekarze mi wciskali antybiotyki, nawet jak mowilam,ze nie chce. A po antybiotykach czulam sie przez 2 tygodnie jakby mnie czolg przejechal. Az pewnego razu zrobilam eksperyment z Citroseptem i pomogl. Moze nie tak szybko jak antybiotyk, ale pomogl. Od tej pory nie uzywam w ogole antybiotykow, jakies 3 lata temu nawet zapalenie pecherza (okropniaste, koczowalam przy lazience!) wyleczylam Citroseptem! Anginy tez, nawet mojemu biedakowi pomoglo, wiec to jednak dziala. No, ale podobno sklad Citroseptu sie zmienil ostatnio, wiec moze juz nie dziala tak dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TITijo, Czorna, Ludi, szczuplejąca talia, rachel gratuluję szybkiego chudnięcia Malinka nareszcie się odezwałaś. Podobnie jak szczuplejąca talia niegdyś, stosuję CLA, ale nie widzę rezultatów. Te wszystkie tableteczki bez ćwiczeń i odpowiedniej diety to strata pieniędzy. Jak skończy mi się opakowanie CLA to nie kupię następnego. Jeden dzień po wystartowaniu odchudzania po raz drugi jadłam same białka i schudłam prawie kilogram, niestety następnego dnia miałam wilczy apetyt i znów przytyłam. Wróciłam do liczenia kalorii. Zazdroszczę Wam dziewczyny, że potraficie restrykcyjnie trzymać dietę. Ja niestety nie potrafię przeżyć dnia bez słodkiego :-( Zauważyłam, że czekolada jest jeszcze moim najlżejszym słodyczem. O wiele bardziej kaloryczne są dla mnie wafelki i ciastka. No i biały chleb tuczy mnie bardziej od czekolady. Moja waga obecnie stanęła w miejscu i ważę ok. 64,2 kg, a więc daleko mi do Was. Wreszcie wykupiłam tabletki na uczulenie i biorę je. Z nogą jest coraz lepiej. Muszę zacząć ćwiczyć, bo bez tego wiadomo, że człowiek nie schudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłączam się w bólach do Was:D Stersy, siedzący tryp zycia ->z 50 przybyło mnie do 65:/. Ale bede twarda, biorę się za siebie- już schudłam 3 kg. Mój cel ostateczny- 48 kg. Od dzisiaj jestem na diecie mojej eks tesciowej- czyli: rano: dwie kromki lekko czerstwego chleba posmarowane minimalna iloscia masła obiad- dwa jajka kolacja-2 jajka. Do picia nic, za to płyny uzupełniam surowym ogórkami i pomidorami. Można ją stosować max tydzien, ponoć zrzuca się do 7 kg. Zobaczymy ile wytrzymam;D Potem, żeby nie było jojo mam w planach na sniadanie i kolacje herbalifa (koktajl) a na obiad jakas sałatka z kurczaka czy cos innego. Do tego dożywotnie ograniczanie alkoholu(;)) słodkich napojów i serów. Bo u mnei neistety problemem nie sa słodycze (nie jadam) tylko sery, które kocham uwielbiam i moge jesc zawsze, wszedzie i w kazdej ilosci. Trzymam za Was kciuki:D <stopka></stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i dziewczyny- chleb! Nie wyobrazam sobie zycia bez pieczywa:/ postaram sie zastapic biały czyms zdrowszym i ograniczyc spozywanie w ogole. Ale juz mi sie marzy swieża francuska bagietka z jakims brie...no nic, ide sobie ogorka obrac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w końcu po weekendzie!sobote i niedziela jest dla mnie najgorsza jesli chodzi o pokusy.wczoraj sie troszkę złamałam,oczywiscie kolejny gril tym razem u teściów,zjadłam tłuste żeberka z grila w kalorycznym sosie :D i pierwszy raz od prawie tygodnia cos słodkiego - kilka cukierków od syncia, bolał mnie przez to żoładek wieczorem.ale wchodze dzisiaj na wage a tam 61,2 :D co za radość!za 2 tygodnie do Polski musi mi sie udac zdobyc pierwszy cel! Malinka nie słyszałam nic o Twoim magicznym leku Citrosept, on jest na receptę? przydałoby sie miec cos sprawdzonego w domu.ja mam spokój z chorobami, irlandzki klimat mi słuzy, własciwie odkąd tu jestem byłam przeziębiona moze raz, a w POlsce na anginę chorowałam kilka razy w roku :/ Czekoladka- jeszcze tydzien temu myslalam ze tez nie potrafie przezyc dnia bez słodyczy, bo zawsze organizm sie dopominal, ale teraz wiem ze sie da!w moim przypadku było tak ze pierwszy dzień był najgorszy a pozniej kazdy kolejny bez słodyczy mnie mobilizował. Rachela52, CzornaOo,talia szczupleje - pozrowionka 🌻 a ludi gdzie sie podziewa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MageMage witaj w naszym skromnym gronie 🌻 ja tez uwielbiam sery, szczególnie brie, topione,pleśniowe mniam - aaahh sie rozmarzyłam :) zapraszamy do wspolnego odchudzanka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczuplejąca talia
MageMage wage masz pdobną do mojej, a ile masz wzrostu, ze chcesz tylko 48 kg ważyc? ja mam 162

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koło 158 cm, pisałam;) Przy 48 wyglądam zajebiscie, ale to tylko założenie. Wole sobie załozyc wiecej i ewentualnie poprzestac np na 50 badz juz wtedy troszke wyluzowac niż założyc mniej i wazyc znowu 54kg. No nic najwazniejsze,zeby zobaczyc 5 z przodu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAa Malinka musiałaś mi przypomniec:D Fish'n'chips z sosem HP:D kocham;) Rozsmakowałam sie w typowych angielskich snaidaniach podczas pozdróży ciezaróweczką po europie. Niestety:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj byłam na wadze ;) i jest 59,2 :) mam jeszcze 2 dni i zobaczymy co dieta norweska zdziała w tym czasie ;) 3majcie sie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pierwszy dzien a juz kryzys... brat kupił chipsy.. nie przepadam, ale jak sie mowi na bezrybiu i rak ryba:D normalnie mam ochote sie rzucic na te paczke:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
megame mnie tez nie kuszą tak słodycze jak samo jedzenie, uwielbiam jeść, np taka pyszna biała bułeczka z szyneczką i serusiem,ahhh....:( już mam w głowie wizje tej pysznej buły, szlag by to trafil no:( a mój mąż cholera jedna je ile wlezie meggaa kalorycznych rzeczy i nic, wygląda z...e a ja co raz se pozwole i lipa buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyDDZ
witam wszystkich! Od jutra sie odchudzam tak na powaznie! Ostatnio mi troche przybylo :-( przy wzroscie 170 cm waze 73 kg! Nie moge juz na siebie patrzec! Chcialabym dojsc do 60 kg mam nadzieje ze mi sie to uda! Niestety nie moge pochwalic sie silna wola wiec bedzie mi baaardzo ciezko! Podziwiam was za wytrwalosc i trzymam kciuki za uzyskanie upragnionej wagi! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyDDZ
a w sumie to juz od dzisiaj hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachela -nic sie nie stało;) Ja sie opałam pokusie na szczescie;) Mi sie brzuszek już "zassał" wyglada na nieco mniejszy, nie wygladam juz jak ciężarna:D Niestety moim kompleksem zawzze były uda:( Może schiza jakas, ale nigdy nie nosiłam krótkich spódniczek, bo zawszze miałam naq ich punkcie kompleksy, nawet jak ważyłam 45kg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja jestem na dukanie ale też myślę o rowerze... pamietam jak trzy lata temu jeździłam rowerem i dużo schudłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) moja aga 59 :( no ale to widocznie dlatego że za 3 dni miesiączka ... ja miałam ochote na słodycze itp. przez 3 dni a dzisiaj już mi się nie chce do tej pory zjadłam 3 jajka i grapefruita ;) i teraz robię sobie pyszny obiadek czyli wołowinkę i surówke z pomidorka, ogórka,selera i czosnku ;D jutro do Polski, ciekawe czy widoczne jest moje odchudzanie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) ważyłam sie przed chwilą:D jestem z siebie dumna- 61:D jeszcze troche i bedzie wymarzona 5 z przodu a za czas jakis wyczekiwana 4:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyDDZ
hej! U mnie pierwszy dzien narazie niezle :-) mam zamiar wykonywac ,,szostke weidera,, ponoc efekty sa zadowalajace czy ktoras z was robila te cwiczenia? Jak tak to czy naprawde jest to tak dobre jak niektorzy napisali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robiłam szóstke nie dokonczyłam jej robic, bo musiałąm wyjechac i nie miałąm możliwosci dalszych cwiczen cwiczyłam ok 20 dni Efekty- może brzuch nabrał lepszego kształtu, ale redukcji centymetrów w obwodzie nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami wystarczy impuls, żeby człowiek ogarnął się i wziął się za siebie. Jak nie liczyłam kalorii to jadłam bardzo mało w ciągu dnia, ale nie wytrzymywałam w porze kolacji i rzucałam się na biały chleb. To był błąd, bo biały chleb jest dla mnie bardziej kaloryczny od czekolady. Wczoraj idąc do sklepu, minęłam się z sąsiadką, która jest trochę wyższa ode mnie. Zawsze byłam od niej szczuplejsza, nawet gdy ważyłam 67 kg. Teraz sąsiadka była dość szczupła i na pewno ma 5 z przodu na wadze. Gdy mnie minęła musiałam się za nią koniecznie odwrócić i to BYŁ TEN IMPULS. Sąsiadka schudła, więc ja też mogę! Wczoraj zjadłam ok. 1200 kcal i kolacja była skromna, białkowa. Dziś zjadłam trochę więcej, ok. 1360 kcal, ale za to ćwiczyłam 40 min z płytą. Jutro planuję jednodniową głodówkę. Jednodniowa głodówka nie powinna rozregulować metabolizmu. MageMage ja też lubię pieczywo i musli, ale najbardziej słodycze, zwłaszcza czekoladę. Potrafię sobie odmówić pieczywa, ale czekolady nie i nawet na diecie zjadam ją do południa. Może nie całą, ale niestety codziennie. TiTijo gratuluję spadku wagi. Mogłabyś mi przypomnieć ile masz cm wzrostu? No właśnie najtrudniej trzymać dietę na imprezach rodzinnych i w domu, jeśli domownicy nie dają żadnego wsparcia, a wręcz uważają, że odchudzanie to dziwactwo. Talia szczupleje - czy CLA pomagało Ci chudnąć (pomijając, że źle się po nim czułaś) czy nie miało wpływu na wagę? Jowita1984 - rower jest bardzo dobry. Pomógł mi schudnąć rok temu, zeszłam z 75 kg do 60 kg. Teraz chcę zacząć jeździć, ale tylko rano mogę, bo później nie mam możliwości. Narazie postanowiłam ćwiczyć z płytą. Czorna - gratuluję. Jesteś bardzo wytrwała. Lady - daj znać jak tam szóstka Ludi gdzie jesteś? Dziewczyny jakie macie typ figury: gruszkę, jabłko czy klepsydrę? Ja mam raczej klepsydrę. Tyję i chudnę dość równomiernie, ale trochę więcej idzie mi w uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×