Egzaminy eksternistyczne LO

Najłatwiejszy z tego jest egzamin z Podstaw Przedsiębiorczości. A najtrudniejszy, to matematyka. Ale z mojego doświadczenie wynika, że nie taki diabeł straszny jak go malują.

ekstern_waw ja mam dokładnie tak samo. Już w piątek powtórka z rozrywki :)

Na każdym egzaminie z TI jest zadanie z excela, worda, power pointa czy może na przykład być stworzenie strony internetowej w html?

Witam ja jestem z krakowa.Kurcze męczę się z tym angielskim sama i ciężko mi to idzie może coś doradzicie??

A skąd na egzaminie weźmiesz program do html-a? [Ja na egzaminie nie miałem, ale może jak poprosisz, to ci zainstalują.] Zadanie, które masz na power pointa, możesz zrobić też w html. Ale łatwiej i szybciej jest to zadanie zrobić w power.

jak tam samopoczucie przed fizyką?

ja co do fizyki mam na ten moment mieszane uczucia jest to dla mnie ciezki przedmiot ale im bliżej to o dziwo mniej stresu a jak u reszty?

Strasznie boje sie fizyki.

mam pytanie,czy na technologii informacyjnej,po stworzeniu prezentacji w Powerpoincie wystarczy zapisać plik jako ppt czy też trzeba coś jeszcze robić?z góry dziękuję za odpowiedź mam jeszcze pytanie dotyczące arkusza kalkulacyjnego,jakiego rodzaju zdania dotyczą działania na arkuszu?

Ja zapisałem w prezentacja( i półtorej miesiąca stresu), jest to niestabilny zapis. Lepiej zapisać w pokazie slajdów, pewniejsze. Ale mi się udało. Co do arkusza kalkulacyjnego, to są najtrudniejsze zadania. ----- Ja fizyki jestem ciekaw, nie boję się ale szanuję "przeciwnika".

fizyki się nie bój , jest to niełatwy egzamin ale do zdania, jaki format przybiera plik zapisany w pokazie sladow

U mnie przyjmuje ppsx. Co tak panikujesz z TI?

Ta fizyka to będzie pogrom....

Tak uważasz?

Ja tez juz strasznie panikuje przed fizyka...

Zdaje ktoś z was w Rybniku ? I Jakie nastroje ogólnie przed egzaminami? Ja na październik wziąłem wszystkie 11, i mam obawy czy to był dobry pomysł ;/

Jak opanowac stres?

zdawał ktoś juz fizykę kiedyś?

Po pierwsze, to tak nie panikujcie, egzamin dopiero jutro. Dziś jeszcze można się uczyć. ---------------------- Może dobry a może zły, ale mój sposób na opanowanie stresu jest następujący: Wyjechać na egzamin dwie trzy godziny przed, zanim przybędę do szkoły, w której odbywa się egzamin, to jest jakieś półtorej do dwóch godzin do egzaminu. I tak się odstresuje, po woli. W ciągu tego czasu jestem już spokojny. Następnie troszkę stresu z otwarciem arkuszu i do rozwiązywania. [chodzi o to, jakie będą pytania, a nie sam fakt otwarcia arkuszu] ----- PS. Dowodziki osobiste już "zaostrzone"? [bardzo się przydają do otwierania arkuszy, albo jak jest na egzaminie, to linijka]

No wlasnie, jesli chodzi o dokumenty jakie musimy zabrac to tylko dowod osobisty, tak? Ja egzaminy mam w budynku OKE, tylko egzamin z TI mam w szkole.

Jeśli chodzi o dokumenty, to dowód osobisty. Sprawdzają pesel oraz nr. dowodu. Ale najważniejszy jest pesel. --------- Na fizyce można mieć kalkulator prosty, linijkę oraz kartę wzorów(ale kartę rozdają przed egzaminem.) ------- Jak masz jakieś pytania, to pisz.

W obecnej chwili pytan chyba nie mam, ale jak bede miala jeszcze w ciagu dnia to bede pisac. Kurcze, chcialabym byc tak spokojna jak Ty. Ale ja zawsze przed wszystkimi egzaminami panikowalam-niepotrzebnie. A tak dla odstresowania to w budynku OKE powinni mi dac duuuzo naczyn do zmywania, bo to mnie idealnie moze odstresowac ;)

Jesz jeszcze trochę czas do egzaminu, można się jeszcze pouczyć. Więc jest OK. Stres może każdego wykończyć. Nie jest to dla mnie pierwszy egzamin, tylko już ósmy. -------------------- Jak planujesz spędzić czas pomiędzy egzaminami. Jak zdajesz wszystkie 11, to w sobotę masz dwa egzaminy. Pierwszy na 9:00 a drugi na 12:30. Ja wos pisałem 45 minut. [na bardzo dobry 41p.] Masz zamiar czekać w budynku OKE, czy iść na miasto. Ja, co prawda zdawałem, tylko WOS więc nie czekałem, ale jak zdawałem biologię, historię, PP oraz geografię, to po egzaminie szedłem na miasto a następnie wracałem do szkoły i czekałem. Podobnie masz 19 i 20 października.

Bede czekac w budynku OKE. Ewentualnie zrobie sobie jakis krotki spacerek w okolicy. Nie znam kompletnie Łodzi, wiec nie chce isc gdzies daleko zeby sie nie zgubic. Do Łodzi musze jechac najpierw troszke ponad godzine i pozniej jeszcze w samej Łodzi 2 tramwajami i kawalek musze przejsc. Szkoda, ze nie mam u kogo sie zatrzymac np w piatek, bo takim sposobem wroce poznym wieczorem w piatek, a w sobote o 6 musze jechac znowu. Ale jakos przezyje.

ja tez tak mam 19 i 20 mam po dwa egzaminy ale myslę urwac sie gdzies blisko na kawke nie zapomnijcie sobie zabrać zwolnienia z egzaminów czy dowodu opłaty moja kuzynka jak zdawała to sprawdzali wraz z dowodem osobistym. egzaminowany tez mam zamiar być juz w Krakowie na 13 równiez uważam że taki "zapasowy"czas to dobry sposób na opanowanie stresu

Ja musze w sobote wyjechac o godzinie 6 rano, a w Łodzi, juz na miejscu bede jakos 30 minut przed egzaminem (juz wliczajac ewentualne korki i inne podobne)

Wiolka ja ostatnio jak jechalam do krakowa zeszlo 2 godziny! 40 minut korków bo z drogami szaleją więc ja też musze przed 6 wyjechac:/

O kurcze, wspolczuje Ci. W ogole jestem bardzo ciekawa czy duzo osob bedzie u mnie w OKE na tych egzaminach

Mi nie sprawdzali zwolnienia z opłat. Oni mają przecież listę i mają tylko sprawdzić dowód oraz my mamy się podpisać na liście obecności. Ja mam od dyrektora OKE list z miejscami egzaminu oraz godzinami etc. -------- Na tych egzaminach, na których byłem było osób od 3 do 25. Na matematyce najwięcej.

A takie glupie pytanie - bedzie przygotowana jakas szatnia zeby zostawic kurtke, telefon itp?