Miłośnik rajstop pozna miłośniczkę Toruń, okolice

a antygwałty lubisz?

Ile można gadać o rajstopach,dla mnie to bielizna i tyle:)

Już wcześniej pisałem na temat antygwałtek. Jeśli są czyste i ładne to czemu nie... :)

O właśnie. o ty też pisałem. Kobiety podchodzą do rajstop jako do części bielizny albo po prostu jak do innej części garderoby a nie jak do dodatku upiększającego nogi i wabiącego facetów. :)

Wystarczyło wspomnieć o rajstopach a natychmiast wszyscy się wyłączyli. No nic. Czekam na dalszy rozwój wypadków. :)

Jest tu ktoś?

:)

Czyżby temat umarł???

Ja tam też uwielbiam rajstopy na nogach girls....nogi wtedy dostają potężnego sexapilu...gołe są beee.......:) Prawda dziewczyny????:Czase,ale czasem je lubie zzałożyć...a wtedy mój konar robi się taaki wielki!!:))

Ja tam też uwielbiam rajstopy na nogach girls....nogi wtedy dostają potężnego sexapilu...gołe są beee.......:) Prawda dziewczyny????:Czase,ale czasem je lubie zzałożyć...a wtedy mój konar robi się taaki wielki!!:))

Witam witam Jak widzę, po 4 miesiącach nic się temat nie ruszył. żadnej odezwy. Temat umarł. A miałem nadzieję... Trudno może uda mi się go na nowo trochę rozruszać. Wiem doskonale, że miłośników rajstop jest wielu. Teraz jest idealny okres żeby podziwiać dziewczyny w cienkich, najczęściej cielistych rajstopach na ulicy. Ileż razy już dostawałem oczopląsu kiedy przede mną szła atrakcyjna dziewczyna z nogami, od samej ziemi do pośladków, pokrytymi cielistymi rajstopami. Aż łza się kręci w oku.

młody26 LECZ SIE MŁODY NA NOGI,BO NA GŁOWĘ ZA PÓŹNO.

Doceniam gorące powitania. :) Jak temat się nie podoba trudno. Proszę nie zaglądać. :) Zainteresowanych zapraszam do dyskusji.

temat lubię, ale cisza tutaj niestety :/

Niestety. Ale muszę sobie przyznać, że jestem wytrwały. Trochę czasu już ten temat prowadzę. Szkoda tylko, że Kafeteria jest mało popularna a gdzieś tam wielu miłośników jest nieświadomych. A co dopiero ile miłośniczek. :)

no bardziej mi zalezy na tych miłośniczkach ;)

Baaaaa A komu nie zależy? :) Niestety jak sie przekonałem w rzeczywistości miłośniczek tych prawdziwych jest znikoma ilość. Jest to uwarunkowane tym, że mają z rajstopami do czynienia od dzieciństwa i jest to dla nich zwykła część garderoby, czasem służy jako upiększacz ale rzadko na prawdę jako fetysz.

Doszedłem do wniosku, że w następnym życiu, kiedy będą rozdawać płcie stanę w innej kolejce niż poprzednio. :)

Wydaje mi się, że w moich wypowiedziach sprzed 4 miesięcy wspominałem, że zaczynam przychylać się do opinii, że cienkie rajstopy są bardziej sexy. Dziś mogę stanowczo powiedzieć, że faktycznie tak jest. Coś w cienkich sprawia, że wydają się delikatniejsze i bardziej gładkie niż kryjące.

:)

Wczoraj odbyły się pierwsze koncerty w miasteczku akademickim i całe szczęście, że zrobiło się chłodno bo dziewczęta w obfitej ilości paradowały w krótkich spódniczkach i wszelkiego rodzaju rajstopach. Najdłużej wpatrywałem się w cieliste mocno błyszczące. Wręcz opalizowały w świetle dnia... :)

A były jakieś chętne na stawianie kloca na klatę?

Wczoraj miałem niesamowitą przygodę w autokarze odwożącym mnie z pracy. Siedziałem na przedostatnim miejscu a za mną 5 koleżanek z pracy. Jako, że było wczoraj gorąco więc 3 z nich miały balerinki. W pewnym momencie kiedy siedziałem na fotelu kolo okna jedna z nich (chyba dla wygody) oparła stopę o drugi fotel, tuż kolo mnie. Oczu nie mogłem oderwać od jej stopy opatulonej w nylon. :) Wspaniały moment.

:) Kolejny piękny dzień.

Czy dziś znajdzie się jakaś miłośniczka nylonów?

Zapraszam :)

Dziś dzień bez rewelacji. Ale jak widzę żadna nie jest zainteresowana tematem. :)

Przypominam się. :)

I znów się przypominam. :)

Dziwna rzecz. zdałem sobie sprawę, że mój fetysz uległ zmianie. Jeszcze rok temu stanowczo twierdziłem, że wolę grube, kryjące rajstopy. dziś stwierdzam, że bardziej podniecające są cienkie: 15-20den. Czy ktoś miał podobną sytuację?