Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

puree ziemniaczane

termin na wrzesień 2010

Polecane posty

Kurcze, moja Dominika mnie przestraszyła, weszła do pokoju tak cicho, że jej nie usłyszałam i za noge mnie złapała, dobrze że nie krzyknełam bo bym małą obudziła :D. A myślałam że Dominika moja już śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania, bo tak jakoś tu się dziwnie zrobiło na tym forum, mi znowu się tutaj nie chce pisać, na fb mi się spodobało, no ale z tego co widzę to rozmawiamy tylko z Monią, Rillą i Charlotte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAsia no widzisz ile ludzi tyle odczuć ja na razie nie umiem się tam wkręcić ,a co tego forum tu no to padło,umarło śmiercią naturalną szkoda bo było fajnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka, może jak spróbujesz poklikać na fb, to się przekonasz, a ja też nie mówię, że jak nikogo tam nie będzie, to tu nie wrócę, jak już pisałam pójdę za większością, tylko, że na fb jest fajna większa "prywatność" a jednocześnie można otrzymać bardzo szybko odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalenka, wysłałam na fb,mam nadzieje, że to Ty, bo na garnku nie ma zdjątka z bliska, więc nie byłam pewna czy to Ty,hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja przeczytałam to i tamto f
hahaha i spokój będzie z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu to chyba nie ja :( ktos dostal zaproszenie a to sie zdziwi :) na facebooku mam jedno zdjecie takie nad morzem, w białej kamizelce ehhh faktycznie moglas nie poznac bo tamte tez blondynki, nawet nie wiedzialam ze sa takie z moim imieniem i nazwiskiem :/ wogóle to mało korzystam z tego portalu facebooka, nie lubie go i tylko mam tam konto na które wchodze raz na sto lat :) szczerze to chetniej zostane tutaj, a tam spróbuje dojśc co i jak bo na razie nie bardzo sie ornientuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu ja chetnie tutaj zostane :) ten facebook mnie nie przekonuje jakos........chyba dlatego że nigdy go nie lubiłam, wiec możesz pisac zawsze Cie przeczytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenka, to właśnie do Ciebie wysłałam, sprawdz pocztę, bo Ty kończyłaś AWF?tak?i masz zdjęcie nad morzem...a jednak dobra jestem...ssssssasssssssasssss:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc forum jak kazde inne wczesniej czy pozniej padnie :) jak sie ma malutkie dzieic to sie glownie siedzi w domu i jest wiecej czasu a potem jest go coraz mneij i nie ma sie juz ochoty na pisanie o dziecku ktore nie rozwija sie i nei zmienia sie tak szybko jak niemowle :D pamietam ze byl kiedys temat mamy dwulatkow i coz byla sobei z miesiac dwa i umarl bo co mialysmy pisac ze dzis moje dziecko wstalo zjadlo i poslzo do pzredszkola? troche popisalysmy a potem sie temat skonczyl :) jelsi o mnie chodzi to caly zcas jestem na kafe i nigdzie indziej sie nie wybieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja też nie lubię fb, chociaż ma on pewne zalety :) Na razie jestem tam jedną nogą, a drugą będę tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka słońca jestem padnięta , dziś mam dość Kurcze tak ciepło się robi myślałam ze LEnka jakąś hustke na głowe albo kapelusik ,ale ona jak nie ma wiązane pod szyją to ściąga od razu ,zreszta nawet jak ma wiązane to ciągnie masakra jakaś ostatnio się jej tak pozmieniało ,że nic na głowie nie może mieć . DZiś 1 raz spała mi od 8 do 5 rano ,może era cyckowania w nocy się wkońcu skończy:) Mimo to i tak się budziłam. mUszę jej kupić jutro krem z wysokim filtrem bo normalnie mamy nicki a to słońce już nieźle daje czadu ,człowiek niby cień robi w wózku ale i tak zawsze coś się przebija Idę kąpu kąpu a potem na eurowizje się załapie jak nie zasne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja;) Skończyłam poprawiać ankiety do mojej mgr:) (dziewczynom piałam na FB jak rozmawiałyśmy ale mówię i reszcie). Dopiero i nareszcie:) Teraz idę mężowi do pracy kanapki zrobić. Ja się kładę on wstaje. Eh, cóz poradzicna to. Mmuszę pochwalić poje maleństwo. Zaczeło samo siadać;) Jeszcze mu to różnie wychodzi, raz lepiej raz gorzej, ale nadal ćwiczy:) Ale pełzanie na bruchu idzie mu zawodowo :) KAmila, dobrze ze jest ktoś kto moze po niej dojadać;) ja niestety nie mam kogoś takiego, bo ja tego nie jem, a mąż tym bardziej ;) Ania a co do czapki to mój mały też sie denerwuje. Pewnie mu za goraco, ale ja się boje go z gołą główką puszczać. Jestem moze przewrażliwiona, ale juz raz miał zapalenie ucha wiec wolę dmuchać na zimne. A prawkiem sie nie martw, niedługo będziesz się smiaął z tego i bedziesz mykać wszędzie z Lenką autkiem :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Patryk też zrzuca czapki niewiązane. Dzisiaj się odważyliśmy siedzieć w cieniu bez czapki. A krem z filtrem 30 już mam bo mój to taki bielutki blondasek jest. Ale mimo, że go smaruję i siedzimy w cieniu to i tak się trochę opalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Teściowa wzięła mała na polko więc mam chwilkę:) oczywiśćie muzyka głośno i relaks . monek gratulujesamodzielnego siadania .U nas ćwiczy z płaskiego bo jak ma lekko wyżej to od razu haps do góry ,w łóżeczku to się szczebelków łapie i jak siądzie to śmiech :) Rillka no ja zakupiłam nawet 50 filter. no my buzia już opalona mimo ochrony .Zakupiłam parasolke doczepianą do wózka i za cholere jej nie idzie przymocować muszę coś pokombinować na spokojnie bo tak na szybko to się nawet pies nie ....":) Znów się wkurzyłam bo kolejny raz jak potrzebuję mojego jutro obok to go nie będzie ehhh wiecznie zdana na siebie. MAgdalenka a co u Was? buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc a ja wpadams ie pochwalic ze moje dziecko zaczyna chodzic :> wczoraj poprobwal sam przy poreczy lzoka a dzis non stop wstaje i cche chodzic, najlatwiej mu idzie ze mna za raczki ale ja jzu nie amm sil wiec usiluje sam przy stole :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje aniu ze pytasz, widzę ze to forum zamiera a szkoda :( wiec uważajcie dziewczyny bo zalapalam takiego wirusa trojana na kompa ze mecze sie z nim do teraz :( chyba z poczty ściągnął sie i teraz pisze z komórki do was :/ U nas na razie siedzenie jest jak małego posadze, a na brzuchu lubi być ale nie umie pelzac wszystko powoli raczej idzie...upał był dzisiaj u nas straszny i Nati miał spodenki i go opalilo w cieniu mimo ze byłam w godzinach południowych w domu..a buzie już ma brązowa :) Poza tym byłam dwa dni temu na rozmowie o prace za nauczyciela ale kiepsko to widzę bo wymagania takie ze chyba bym musiała mieć sto kierunków i uprawnień :/ Myszsza gratuluje spryciarza jak już ma takie silne nogi to super, będzie gonił brata :) Na facebooku byłam raz ale teraz nie mam możliwości walczę z kompem ale moze sama dam radę :/ ale mam nadzieje ze stad wszystkie nie znikną dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Ja byłam dziś z młodym autobusem na mieście i u mojej kuzynki, która ma dwóch chłopaków - jeden ma 1,5 roku drugi 2,5. Patryk był zachwycony siedząc siedząc sobie z nimi na kocyku :) Byłam też w końcu w NFZ odebrać jego kartę i była tam kobieta z noworodkiem, trzymała go na rękach. Przysięgam, że moje dziecko nie było takie małe. To niemożliwe, żeby było takie malusieńkie, on się od razu duży urodził hehe. To zadziwiające jak przez 7 miesięcy można zapomnieć jak wygląda noworodek!!! :) myszsza gratuluję spryciarza :) Mój jak go posadzę to siedzi pewnie - godzinami się bawi w tej pozycji. Z siedzenia przechodzi na kolanka, ale zamiast ruszyć do przodu to się rozpłaszcza na brzuch i krzyczy. Jak się przewraca na boki z siedzenia to tak dość delikatnie, jedynie do tyłu trochę mocno więc podkładam poduszkę. No i jak siedzę obok niego na kocyku pod czereśnia to się chwyta mnie na różne sposoby i wstaje. Zaczyna też chodzić za rączki. Po za tym wie gdzie jest lampa, gdzie są rybki (takie dzwoneczki powieszone co mu się od urodzenia podobały), wie gdzie jest woda jak idzie się kąpać i gdzie baja leci :) Nie pokazuje rączką jeszcze, ale patrzy :) Oki zmykam bo jestem wymęczona jak koń po westernie. I mam nadzieję, że to forum nie umrze jednak :) Miłego wieczora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze widzę ,że wszystkie wymęczone -ja też i to przeokropecznie. Właśnie oglądam "na wspólnej " ha i się uśmiałam .DZiewczyna urodziła i pokazali ją jeszcze w szpitalu z noworodkiem .Noworodkiem chyba ze 3-4 miesięcznym . Rillka to napewno nie był taki dzidziuś jak Ty widziałaś ;) tylko taki już duży duży :) Mojej do chodzenia teżdaleko bo jak jąchce na nogi dać to je podnosi tak jakby chciała siąść . kurcze my walczymy z wysypką ,kiedyś wspominałam ,że mi ją wysypało i ciągnie sięza nami wciąż .Nie mam pojęcia już od czego .Za chwilę wyeliminuje wszystko już i tak cycek kaszek już nie daje ,byłam dziś u lekarza po jakaś maść bo na nogach z tylu ma już takie brzydkie i swedzi ją to i zaczyna drapac. A my dziś miałyśy niespodzianke.Teściowa wzieła mała na pole do poludnia ,a po południu poszłam ja .ledwo ruszyłam poczułam ,że coś nie tak ,a tu kapeć jak nic .No i wybrałam się do wulkanizatora;) za 5zł zrobili mi z kołem hahah :) NO jakoś trzeba sobie radzić .nawet kapeć mnie nie zatrzymał do spaceru . No ja myśle ,że jakoś się pokula to forum jeszcze Myszsza gratulacje dla Twojego skarba za nowe umiejętnośći MAgdalenka oby się powiodło po rozmowie ,ale to fakt ,że teraz wymagania mają niekiedy fest. Rillka o widzę ,że Twój też się bierze za spacerowanie ,no i fajnie tak z chłopakami kolegami się pobawić .pewnie se poopowiadali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja przeczytałam to i tamto f
hahaha ty w polu robisz> no tak wieś tańczy i śpiewa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. U mnie dzisiaj nudny dzionek. Byłam odebrać wyniki moje, nie są najgorsze ale mogły być lepsze. W poniedziałek idę do lekarza. Mała coraz lepiej raczkuje, wszędzie jej pełno. Miałam iść na spacer dzisiaj z dziećmi ale cały dzień prawie padało. Jutro mam nadzieje, że pogoda już sie poprawi. Mała dzisiaj zasneła mi o 19.30. W dzień mało spała. Nadal nie ma ząbków, nie widze żeby coś jej tam wychodziło czyli jeszcze długo będzie małą szczerbatką ;). Myszsza- fajny ten twój Przemuś, niedługo będziesz musiała za nim biegać po mieszkaniu ;). Magdalenka- a nie masz jakiegoś antywirysa albo czegoś takiego? Mi też niestety sie laptop psuje :/, pomoc windows włącza mi sie sama i nie wiem jak to zrobić żeby się to wyłączyło :/. Rilla- miałam tak samo, byłam w poniedziałek u ginekologa i była tam też kobieta z 6 tygodniowym maluszkiem. Jak mi ten dzieciaczek malutki sie wydawał :), ale więcej dzieci nie chce, trójka to i tak sporo jak na te czasy. Anka- na oko to ten jej Jasiek na tej wpólnej miał z 2-3 miesiące na moje, jeszcze pamietam jak noworodki wyglądają ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:) my dzis tez po wizycie lekarza, bo mielismy sie zgloscic po 8 m-cu na takie kontrolne badanie i wszystko dobrze na szczescie.Ania u nas tez na skorze maly ma takie suche miejsca,ale ja podejrzewam ze to od zoltka i przez miesiac ma miec przerwe. Macius jeszcze za chozdenie sie nie bierze, za to stac to uwielbia, byle go tylko wziac na rece to tak zapiera sie nozkami zeby go tylko nie sadzac przypadkiem:)Raczkowanie tez coraz lepiej mu idzie, chociaz jak cos chce to woli dopelzac do tego boo szybciej mu izdie:) Ania tez widzialm "na wspolnej"tego "noworodka" hahaahha, juz mogli lalke dac. a nie dziecko co wymachuje raczkami i rozglada sie wkolo heh. Ja dzis ogladalam kawalek jakiegos programu o ciazy i porodzie i akurat byl porod,jak na to patrzylam to sie tak zastanawiam jak ja moglam, tzn jak dalam rade urodzic heeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pelargonka mój ma identycznie z tym staniem. Jak go wkładam do fotelika, albo wózka, albo w ogóle chcę posadzić to mam wrażenie, że go złamię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilka ja juz ganiam za mlodym po mieszkaniu i na dodatek musze pilnowac schodow bo ostatnio uwielbia wchodzic na schody rilla skoro maluch juz tak robi to niedlugo bedziesz za nim zasuwac jak ja :d zobaczysz to sa dni policzone :d ja nie wiem jak malego zostawic w gorodku bo on mi z kocyka migiem ucieka a pzrecie znei bedzie chodzil po trawie i ziemi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jelsi chodzi o noworodki to ja tez juz nie pamietam tego malenstwa, no a wyglad coz bywaja rozne dzieci, nie to ze bronie widoku w filmie kilkumies ale moja koleznka urodzila przez cc 5kg corke ktora 2go dnia wygladala doslownie i bystroscia spojrzenia i rychami i gabarytami jak kilkumies :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×