KWIETNIÓWKI 2011

heh przez ten kwiecień zamiast wiosenna wpisałam kwietniowa, ale to bylam ja :D

Malwiśka25, jak to obawę o zdrowie? Jeżeli masz przeciwwskazania do porodu siłami natury, to ok, ale jeżeli zamierzasz straszyć przyszłe mamy, to już nie jest ok.

Widzę że tu w większości mamy trójeczek :) Też mi się marzy, szczególnie że od niedawna zamieszkujemy już w nowym domciu i jest na tyle obszerny, że trójeczka dzieciaczków spokojnie by się pomieściła.

Obawa o zdrowie zawsze jest, zwłaszcza jeśli miałaś takie powikłania przy 2 porodzie. Moi byli pookręcani pępowiną, ale na szczęście im to w niczym nie zaszkodziło i dostali 10 punktów. Pewnie gdybym przeżyła coś takiego to też bym myślała nad cc.

lamasztu mnie się po cichutku marzy 4, ale to chyba plany, które nie doczekają się realizacji. Zobaczymy co życie przyniesie. Na razie skupiam się na tej 2 co już jest i tym trzecim w brzuchu, a 4 to tylko gdzieś tam w sferze marzeń.

Rozumiem, że jeżeli ktoś przeżył ciężki poród i wspomina to niezbyt przyjemnie ma jakąś awersję, ale po co nakręcać resztę dziewczyn? Ja np. w ogóle nie myślę o cc albo w wodzie - oby - albo sn i nie ważne jaki jest ból. A strach i obawa czy z maluszkiem będzie wszystko ok jest w pełni normalna i zrozumiała, nieważne czy rodzisz cc czy sn.

wiosenna mama, marzyć jest bardzo zdrowo. Na razie właśnie warto skupić się na tym co jest teraz i tu, a później... później to się okaże. Ja życzę Ci jak najlepiej i o ile masz predyspozycje i warunki do 4, to oby Ci się spełniło :)

Lamasztu ,,Malwiśka25, jak to obawę o zdrowie ? Jeżeli masz przeciwwskazania do porodu siłami natury , to ok, ale jeżeli zamierzasz straszyć przyszłe mamy, to już nie jest ok." przeczytaj prosze wczesniejsze moje posty bo jakos wszyscy czytaja ze zrozumieniem tylko nie Ty. czy ja Ciebie strasze??zycie jest zyciem w jednej chwili jest ok w 2 juz wszystko nie jest-wszystko sie moze wydarzyc-nie zawsze jest tak kolorowo jak sie moze marzyc...a niestety polaskie szpitale sa jakie sa i kazy to wie

Lamasztu--proponowałabym abys ze mnie zeszła-nie odpowiadaja Ci moje posty to nie komentuj albo znajdz ciekawsze zajecie niz forum,bo odnosze jakies dziwne wrazenie ze mnie negujesz.......

Malwiśka25, dobrze wiem co napisałaś. Nigdy nie miałam problemów z tekstem ze zrozumieniem. Nie idę przez życie pesymistycznie tak jak Ty. Gdybym miała ciągle myśleć o tym co to może przytrafić się mojemu dziecku teraz w postaci płodu czy później podczas porodu albo w trakcie wychowania, to nie planowałabym być matką. Nie popadajmy w paranoje. Z całym szacunkiem Miałaś problemy z porodem, rozumiem. Nie chcesz nawet myśleć o sn, rozumiem. Ale po co się tak nakręcać?

Malwiśka25, gdzie Cię neguje? To Ty zaczęłaś o porodzie i to Ty napisałaś, że tak naprawdę to gówno wiem o porodzie, bo jeszcze nie jestem określona. No gówno wiem, bo jeszcze tego nie przeżyłam, ale nie myślę o tym. Na tym koniec w tym temacie.

Chyba bym skonsumowała placki z jabłkami, ale tak mi się nie chcę przy garach teraz stać. Ale z drugiej strony i tak mam ciasto piec dzisiaj.

Droga Lamsztu --,,gównami "to rzucaj u Siebie w domku a nie na forum..-nie stwierdziłam ze gówno wiesz-sama to dopowiedziałas-skoro tak uwazasz to proponowałabym odrobinke kultury osobistej-niewiem czy zauwazyłas ale to forum kwietniówki 2011 wiec obejmuje wszystkie aspekty ciazy-te miłe i te niemiłe--jak zauwazyłas nie jestem -LEKKODUCHEM bo nieco zycia znam i nie powtarzaj sie prosze sie sie nakrecam-bo naprawde to irytujące!

A mam takie pytanie jeszcze: planujecie robić pokoik dla maluszka? Ja oczywiście planuje, ale sama nie wiem czy przez pierwsze 3 miesiące nie mieć dzieciątka przy sobie. Zakupić jakąś kołyskę, wstawić do sypialni i już z głowy. Jak myślicie?

A_b-dzwoniłam dzis nawet do naszego szpitalai wiesz co mi powiedzieli??ze zzo CHYBA nie wykonuja albo moze na wyłaczne skierowanie lekarza....

aaaaa I JESZCZE JEDNO CZY KTÓRAS Z WAS UZYWAŁA MOZE PIELUSZEK WIELORAZOWYCH??Z OTULACZAMI?? NIE TETROWYCH ??

Kobietki, a kosz mojżesza zamiast łóżeczka czy to i to planujecie? Jej nawet nie wiedziałam że takie coś jest hihihihih.

Pokoiku nie robię. Starszaki mają swoje pokoiki a maluszek będzie z nami, a później dostanie swój jak podrośnie co nie co. Ja jestem z tych "wygodnych mam" i "trzęsących się" i po 1 by mi się nie chciało latać do pokoiku dziecka żeby je przewijać, karmić itd, a po 2 to wole jak łóżeczko mam obok łóżka i w każdej chwili mogę posłuchać czy maluch oddycha, zobaczyć czy się nie rozkopał itd. Malwiśka, też przeczytałam ten temat i jeszcze znalazłam ciekawe forum http://forum.gazeta.pl/forum/f,61482,pieluszki_wielorazowe.html i ja się zdecydowałam ze kupuje 12 sztuk na początek tych tańszych po 24 zł i zobaczę. Moze się sprawdza, a jak nie to zagryzę żeby i dam, ze nie wywaliłam 300 zl w błoto :)

Mialo być, ze zagryzę zęby i udam :) http://allegro.pl/pieluszki-wielorazowe-naughty-baby-pieluchy-p-n-i1261116799.html te pieluszki kupię i do tego te wkładki jednorazowe http://allegro.pl/wkladki-do-pieluch-babyono-100-10szt-gratis-i1234836967.html Tyle bym wydala za miesiąc na oryginalne pampersy wiec jakoś to przeżyje, a nóż się okażą fajne :)

Hej dziewczęta, zrobiłam wpis na str 58 ale nikt mnie nie zauważył ani nie odpowiedział na pytanie :(:(:(

Iga ja zauważyłam, ale się nie wypowiadam bo mnie na szczęście to nie dotyczy i nie wiem. W sumie moim skromnym zdaniem bardziej czytelnie by było jakby na pytanie "które dziecko" odpowiadać które dziecko ( w sensie żyjące dziecko) a nie która ciąża. Lekarz kiedy pytają o ciążę i o dzieci to rozróżniają te dwie sprawy, ale skoro dziewczyny chcą w ten sposób uczcić swoje aniołki to nic mi do tego. Wpisz jak uważasz za słuszne.

A mnie coś w nosie świdruje, nie wiem czy chora nie będę.

Ja od początku bede kupować pampersy, sprawdziłąm i jak dla mnie rewelacja a przede wszystkim wygoda. Dziecko po urodzeniu napewno bedzie z nami w pokoju. Po p[ierwsze nie bedzie miec narazie swojego, po drugie wiem ze nieraz dziecku moze sie cos stac - mojemu Kacperkowi (miał wtedy ok 3-4mies) kiedy leżał w łóżeczku ulało się i miał nadal w buzi część mleka i nie mógł oddychać, słychać było jak "bulgocze"...dobrze że byłam obok i szybko zareagowałam, inaczej pewnie by sie udusił.

ab co do pokoju to się zgadzam. A jeśli chodzi o pieluszki pampers no to tak wygoda straszna jest, ale np moje pierwsze było przez pierwsze miesiące na tetrze bo miało problemy z układem moczowym i podejrzewali, ze może przez pampersy i kazali zakładać tetrę. Ale wiadomo, ze każde dziecko jest inne bo już 2 pampersy znosiło świetnie. Tylko jednak jednorazówki to spory wydatek i te wielorazowe to by była oszczędność nawet podliczając koszty prania i suszenia.

mi podobaja sie te-http://allegro.pl/pieluszki-wielorazowe-papoose-pieluchy-p-n-i1258511223.html i cały czas sie zastanawiam nad nimi kurcze napisaam takiego długiego posta a mój szkrabik mi skasował jednum kliknieciem....

Ale je trzeba prać, suszyć, więc ja podziękuję i będę jednak korzystała perfidnie z jednorazowych.

iissaabel--kosz mojzesza postawie sobie w sypialni-a łózeczko i tak bendzie lecz w pokoju młodszego smyka gdzie maluszek bendzie spał od około 4 -5 mca a ja znajac zycie z nimi --tylko maz bendzie nie pocieszony jak mu z sypiani ucieknę hihih

i tak sie pierze-ciuszki kaftaniki body i spioszki wiec chyba rece nie uschna jesli wrzuci sie dodatkowo pieluszki

Może i nie uschną, ale od tego mam jednorazówki, żeby się nie nadwyrężać, dlatego też zamierzam z nich skorzystać.

to po co zrobias sobie dziecko skoro nie chcesz sie nadwyrezac