Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Nikolina, wybraliśmy kolor Olympic, tzn mój mężczyzna wybrał :) dla mnie trochę szalony, zastanawiałam się też nad kolorem Atlantic, no ale niech będzie. Ostatnio słyszę, że wszystko ja wybieram ... ;) A wózeczek będzie szybko bo w przyszłym tygodniu, także spoko. Żaka, jeżeli chodzi o bujanie dzieci to są różne szkoły. Sama na początku chciałam kupić wózek Jedo na pasach. Wersja z gondolą jest fajna i super się prowadzi, wózek po prostu płynie, bez wstrząsów dzidzi, ale jeżeli chodzi o spacerówkę to traci ona na stabilności właśnie przez te pasy i w kilku sklepach nam odradzono. W naszym wózku mamy amortyzowane zawieszenie także się zobaczy. Mi marzyła się Emmaliunga, ale ta cena... Nikolina, super ta Twoja pościel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny- Swietny wózek. bardzo mi sie podoba taki wlasnie model, ale drogi tez... :) Robilam dzis glukoze- wynik 116. Hemoglobina tez mi podskoczyla. Rany, widze, ze tyle rzeczy macie juz kupionych a ja w lesie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po wizycie. Nie jest ani lepiej, ani gorzej. Brzuch dalej mi twardnieje i to tak nieszczęśliwie na dole, czyli dość mocno naciska na szyjkę. Następna wizyta za 3 tyg, do tego czasu leżenie. Lekarz mnie pociesza, że najważniejsze są jeszcze 4 tygodnie, a później mogę zacząć się więcej ruszać. Od jutra moja mama znowu z nami zamieszka i jakoś damy radę. No i znowu przerzucam się na sklepy w sieci. W sumie większość rzeczy już mam gotowych, pozostaje wózek. Tak jak piszecie, dla mnie ważna jest amortyzacja. Wózek Martynki miał duże koła, "miękkie" zawieszenie, świetnie się bujał i nawet na najbardziej dziurawej drodze się sprawdzał. Tak więc modny wygląd to dla mnie sprawa drugorzędna. Ważna jest lekkość i wygoda:) A tak nawiązując do sosnowych łóżeczek...trudno mi sobie wyobrazić, że mój synek mógłby mieć ochotę je gryźć:) Fakt, w buzi lądują różne rzeczy, ale do głowy by mi nie przyszło, aby maluszek miał chrapkę na meble:) Moja mała do buzi pakowała pluszaczki, gryzaki i rączki...ale mebli nie tknęła;) Druga sprawa, że chyba przeceniamy możliwości małych ząbkowiczów, myśląc, że odgryzie kawał drewna...nawet sosnowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie najważniejsze zeby skonczyć 32tydzień tez tak słyszałam od mojego lekazra ,u mnie dziś zaczła sie 28, mały szaleje mi w brzuchu ze szok...i powiem wam ze denerwują mnie noce, nie moge sie ułożyć, jak się obudze to zła jestem na cały świat bo nie mogę zasnąć,do tego bóle w krzyzu promieniują do pośladków ,drętwieją mi dłonie (le to chyba zła pozycja w nocy )skurcze łydek itd mogłabym narzekac i wymieniać nie mogę się doczekać kwietnia ,jest mi ciężko fizycznie mino ze mały ma nieco ponad kg ale i psychicznie ,mogę się przyznać że nie najlepiej znoszę ciążę:(ale mam nadzieje ze pobędzie w brzuchu jak najdłużej pozdrawiam WAS wszytskie gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niebieska myszka
a ta glukoza to po obciazeniu? po jakim czasie od zazycia glukozy miałas to badanie i jaką dawkę 50 g czy 75 g?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny jutro podjadę do sklepu i jeszcze raz sprawdzę co z tą amortyzacją, jak będzie ok to zamawiam jutro. Nikolina pościel cudna też o takiej pomyśle, tylko czy masz ją juz w domku i prałaś ją??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też lekarz powiedział żebym tylko wytrwała do 34 potem mogę rodzic, choc ja nie zamierzam hehe ma byc conajmniej 37 i koniec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane:) Plecy zaczeły mnie strasznie bolec,jak juz troche wiecej pochodze to wieczorm jest strasznie,tylko tak na wysokosci zeber;(brzuch tez mi sie stawia i tak dziwnie twardy jest wtedy tylko do pepka na kilka sekund. Dzisiaj zauwazylam na czarnym biustonoszu tak na wysokosci brodawek zarowno w prawej jak i lewej miseczce plamy wygladajace jak zaschniete mleko,myslicie ze to tz siara? Zycze nam wszystkim duzo zdrowia:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, mialam wynik 116 po obciazeniu 50g. glukozy, wiec wszystko ok:) aprils- prawdopodobnie siara:) w ktorym jestes tyg.? U mnie siary ani widu ani slychu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niebieska myszka
ok to dobry wynik co do siary też juz ją mam a jestem w 28tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niebieska myszka
mnie czeka tez ten test a jak zniosłaś tą glukoze piłas taką "czystą" czy z dodatkiem cytryny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jestes w 28 to musisz zrobic jak najszybciej, bo test wykonuje się miedzy 24 a 28 hbd. Znioslam jako tako. bardzo slodkie, ale nie dodawałam cytryny:) niedobrze tez mi nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niebieska myszka
ok dzięki za radę i odp. gin nie mówił kiedy mam robić konkretnie moze rzeczywiscie zrobię to jeszcze w trakcie 28 tc (też o tym czytalam) ale pisza tez ze można w 32 tc gdy wynik tej z 50g jest niewlasciwy mnie czeka od razu ten z 75g ale chyba wybiorę się już teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaka_86 pościel już w domu, ale jeszcze nieprana. W tym tygodniu zamierzam ją wrzucić do pralki, jakby coś się działo to dam znać. Liczę, że będzie jeszcze milsza niż jest teraz! A na żywo jeszcze lepiej się prezentuje :) Piszecie już od pewnego czasu, że coś się z piersi sączy. Nie chcę popadać w paranoję, ale u mnie nic. Wiem, że jeszcze czas. To dopiero 30 tc, ale jak słucham od znajomych, które w styczniu rodziły, że nie miały pokarmu, to się zaczynam zastanawiać, czy nie warto już teraz pić tych herbatek? Może oszalałam, ale chciałabym, aby wszystko było ok. Jenny 29 fajny, radosny kolor. U nas też wybór wózka musiał być wspólny. Jak wiele rzeczy kupuję sama i sama wybieram kolory, wzory, tak co do wózka, to Mąż był pierwszym szukającym odpowiedniego modelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieska Myszko a jak samopoczucie??Jak synuś??Ja też mam termin na 14-tego kwietnia i też będzie synuś:)A imie wybrane??duży jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikolina, mi przy pierwszym synku aż do porodu nic a nic, z resztą - teraz nie; czuję że mam siarę (a już wiem jak się to czuje po karmieniu Synka), ale nic mi nie cieknie. A jak urodziłam, od razu przystawiono Synka i od razu znalazł, co potrzeba. widocznie mamy dobre zaworki ;) ale to też dobrze, bo nie zużywa się tyle wkładek laktacyjnych :) mój synek się rozchorował :( ma 39* temperatury i żadnych innych objawów - zobaczymy co się wykluje a ja kupiłam sobie dziś trzy piżamki do karmienia, znalazłam w dobrej cenie w moim mieście 29 i 35 zł. śliczne są!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie miało być do Niebiesko żółta:)przepraszam:)termin mam tak Jak Ty i również synuś tylko,że pierwsze Moje maleństwo.Możesz napisać jak tam mały??imie wybrane??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanio.k - dzięki za pocieszenie... poza tym pokarm ma się w głowie.. jak wszystko inne... Pozytywne nastawienie staram się mieć, ale wiadomo, czasem jest ciężko. Dziś praktykujemy masaż naumiany wczoraj w SR, więc zmykam.. i pewnie usnę, zanim się przewrócę na druga stronę :) oby Mąż się nie znudził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy da się odgryźć kawałek łóżeczka, ale moja jak zaczęła wstawać gryzła tą górną barierkę. Ja przykrywałam zarówno w łóżeczku, jak i w wózku kocykiem. Jak było już cieplej samą poszewką na taką normalną poduszkę. Kołdra którą kupiłam w komplecie z pościelą była za wielka na takie maleństwo. Jak mała miała ponad pół roku wsadziłam ją do śpiworka i tak śpi do teraz. Przynajmniej nie trzeba ciągle sprawdzać czy się nie odkopała. Martka szkoda, że tak się czujesz, ale z tego co piszą dziewczyny wynika, że będzie lepiej. Za kilka miesięcy już nie będzie tak cicho i może jeszcze zatęsknisz:) Dziewczyny trzymajcie się. Musimy przetrwać te wszystkie niedogodności. To już trzeci trymestr, więc nie będzie lekko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis postanowiłam zaszalec--i udałam sie do fryzjera-na umuwiony zabieg dekoloryzacji moich czarnych włosków-na kolorek taki ni rudy ni braz--wyszedł sliczny-slicznie mnie skasowano-120zł-ale za dobre efekty sie płaci ale po drodze postanowiłam ze wolałabym nieco czerwieńszy odcień-kobieta zmienna jest-jaki kiedys nosiłam-cos z wisni moze bardziej czerwona porzeczka-wiec po drodze wstapiłam do kwiaciarni po owa farbę-i wyobrazcie sobie ze włosy juz po nałozeniu tej farby a w zasadzie szamponu-stały sie-CZARNE!!!!!!!!!!!!!!!!! znów.....myslalam ze padne tam przed lustrem jak podniosłam głowe........... co ja durna narobiłam-nie dosc ze kolorek był sliczny to tyle kasy w błoto----w sumie 140zł-i najgorsze jest to ze w piatek znów bende musiała sie tam udac-bo odrosty mam czerwonawe a reszta czarna.....i kolejne 120zł szokkkkkkkkkkkkkkkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ikei są takie osłonki na łóżeczko - może to powstrzyma małe gryzonie :)) No właśnie, gdzie jest Monsoon? Martka - trzymaj się, musi być dobrze. Mamuli - ból już przeszedł? żaka- ja też chcę Teutonie. o tych wymysłach ze SR nie słyszałam. Amortyzacja przy kołach piankowych zawsze będzie gorsza niż przy pompowanych, to pewne, ale coś za coś. Nie można się wszyskim przejmować bo człowiek zgłupieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwiśka - chyba nie można tak często robić dekoloryzacji, bo to bardzo osłabia włosy... no narobiłaś... aaa i widziałam ostatnio w galerii że dorzuciłaś zdjęcia - miło Cię zobaczyc :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ditta, niekoniecznie. mój bebecar stylo jest na piankowych, a amortyzacja świetna - ważny jest ten "mechanizm" w stelażu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po wizycie. Dostałam skierowanie na echo serca. Zobaczymy czy usg coś pokaże... Jenny ten kolorek też mi się podoba :) Właśnie taki trochę szalony ale coś w sobie ma ;) Nikolina pościel śliczna! Kiedyś też się nad nią zastanawiałam. Ja ostatecznie chyba zdecyduję się na pościel z ikei. Martka trzymaj się! Dasz radę! No właśnie coś się Monsoon dawno nie odzywała :/ Mi też przez ostatnie dni zaczął twardnieć brzusio...zwiększyłam dawkę Mg. Zobaczymy może przejdzie. Tydzień temu na wizycie było wszystko ok. Za 1,5 tyg mam kolejną już z usg. aprils mother11 możliwe. Ja dwa razy zauważyłam takie ślady na koszuli nocnej...czytałam, że w 26 tyg się pojawia a u niektórych nawet dużo wcześniej. Ja mam mimo wszystko strasznie małe piersi...boję się, że mogę mieć problem z pokarmem..orientujecie się czy wielkość piersi ma znaczenie? A jeżeli chodzi o gryzienie barierek to tak jak Ditta pisze w ikei można kupić specjalną osłonkę-gryzak na górny szczebelek. Malwiśka to zaszalałaś. Ja kiedyś też tak przkombinowałam więc wiem co czujesz :> iissaabel ubiegłaś mnie z pytaniem ;) Jutro też chcę złożyć zamówienie na allegro.Czas najwyższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×