MAJ 2011

Jeny po 14, 15 lat już jesteście ze swoimi partnerami no już mężami. Nam dopiero w tym roku w dzień kobiet stuknie 5 lat :)

hej:) W nocy zadnej nie bylo a ja ciagle mialam kompa w pogotowiu hihi. stylowa- gratuluje wspanialej rocznicy:), my mielismy w 18 grudnia 6 lat razem i juz leci 7 rok. Ten czas tak zapieprza. Kasiula- ja mam czesto krwotoki z nosa. Lekarz mi mowil zeby sie tym nie przejmowac bo to u kobiet w ciazy normalne. Rozszerzaja nam sie naczynia krwionosne sluzowki i dlatego tak sie dzieje. U mnie tez zimno za oknem ale za to sloneczko:) mi to nic nie robi bo i tak nie wychodze hehe:P

Cześć dziewczyny, ja tylko na chwilkę - wiecie dalej walczę z egzaminami... Chciałam tylko powiedzieć, że na naszego maila wysłałam ulotkę dotyczącą mojego Kubusia, mojego chrześniaka. Opowiadałam Wam o synku mojego brata, który urodził się z zespołem Downa, może pamiętacie. Więc wysłałąm ulotkę z prośbą o pomoc, jeśli któraś z was odpisuje 1% swojego podatku, i nie zdecydowała jeszcze jaką akcję wspomóc to proszę przeczytajcie ulotkę i wspomóżcie naszą rehabilitację:) Dziękuję kochane:) M.

...x... z ciekawości oglądałam sobie twój suwaczek i masz dzisiaj 100-dniówkę :D , a ten drugi suwaczek dlaczego taki smutny??

Cześć!! ;-) Stylowa gratuluję pięknej rocznicy ;-) My teraz w tym roku w lutym będziemy mieli 7 lat jak się poznaliśmy, a w maju zaczęliśmy ze sobą ,,chodzić" ;-) Wczoraj to sobie trochę wspominaliśmy, urocze chwile to były, takie zakochanie się i podchody ;-) Koralinko ja też miałam okropny kaszel. Kupiłam sobie polecany przez dziewczyny syrop prenalen( dla kobiet w ciąży). Do tego piłam sok z cebuli. A aptece też poleciły mi drosetux. Już się nie mogę doczekać wizyty za tydzień w środę, bo chcę sprawdzić co tam u mojego brzdąca po tym przeziębieniu moim. Niby ładnie się rusza więc nie mam się zbytnio o co martwić, ale coś mnie zaczyna pobolewać na dole pod brzuchem.:-( Nie cały czas, może to jakieś mięśnie? Ale coś mnie to niepokoi :-( Poza tym jestem wkurzona, bo wczoraj miałam zaplanowane taki urocze popołudnie jak mąż wróci z pracy, a tu się koleżanka zwaliła :-( i wszystko zaś w biegu robiłam jak już mąż był w domu. Bez niespodzianki tak na łapu capu :-( Acha X.. ja coś ostatnio czytałam, że na zgagę to chyba majeranek pomaga z czymś tam jeszcze. Muszę poszukać ten artykuł i Ci napiszę. To jest jakiś nowy sposób, ja go przynajmniej nie znałam. Ale może Tobie pomoże ten lek od stylowe, tylko niech mąż go kupi ;-) Buziaki Miłego dnia Kochane

Co do krwotoków z nosa to niestety dosyć powszechne u ciężarnych, inna gęstość i ilość krwi plus inne uwrażliwienie śluzówki robi swoje, ale to nic "złego", sama mam dość często plus wieczny katar;] a to z kolei przez hormony z tego co wyczytałam:) Idę jutro na obciążenie glukozą, ale trochę się boję, że mogę mieć cukrzycę ciążową, jem zdecydowanie za dużo słodyczy, a ostatnio mam jakieś dziwne zasłabnięcia, nawet siedząc na fotelu u dentystki (gdzie się nie stresuje ani nic). Dziś zrobiłam badania krwi, jutro wyniki oby dobre;/ a moja mała ostatnio jakby mniej aktywna, już ma inne ruchy, nie kopie raczej tylko przeciąga się.

ps. wysłałam na pocztę namiary na facebooka bo nk niestety już nie mam

ehj dziewczynki! Wlasnie zjadlam obfite sniadanie i teraz moglabym sie kulac chyba:) Wczoraj zcieklam do mojego mielismy seans filmowy dostalam storczyka ale ladny taki rozowy:)Wy juz tyle lat ze swoimi chopami jestescie a ja podobnie jak kasiulaa sc 5 lat w kwietniu minie.Ale znamy sie mozna powiedziec od pieluch:) hehe Jak o pieluchach to ja dla swojego synka wybieram pampers przynajmniej na poczatku tu rowniez ceny sa inne niz w Polsce nie wiem dokladnie ile ale wiem ze tansze. Moja bratowa na poczatku miala pampers a potem przezucila sie na te dada z biedronki i byla bardzo zadowolona. Jezeli chodzi o materac to ja tez nastawiam sie na gkp:) Co do hust to na pewnoe takiego czegos bym nie kupila juz wolalabym nosidelko ale raczej nie bede kupowala bo nie wykorzystam.Wystarczy mi wozek i fotelik od samochodu. No pomaranczowa zaszalala troche.Po co one sie wtracaja i jeszcze tak nie kulturalnie. bartolenka To jednym slowem epidemia u ciebie panuje mam nadzieje ze jakos sobie poradzisz. Emilia 83 To kolezanka miala wyczucie chyba sie stesknila bardzo:)

Koralinko- no fakt, dzisiaj moja studiówka hehe:p co do drugiego suwaczka to dla moich Aniolkow w niebie, tez bylyby blizniaki Anetka i Błażej. Emilia- no jakbys potem znalazla to z majerankkiem to ja chetnie wyprobuje i maz mi przywiezie ten lek i mam nadzieje ze bedzie ok:) stylowa- wczoraj powiedzialam mezowi o tym ze jak mam zgage to dzieciom rosna wlosy a on sie spytal "ale gdzie?"hehe:p

Pristina Moj maly tez jakos mnie ostatnio kopie tylko tak jak mowisz przeciaga sie.Nie martw sie ta glukoza ja tez pochlanialam slodycze i jakos wyszlo ze nie mam cukrzycy i ty tez nie bedziesz miala:) A ja ostatnio tak juz tydzien trwa ze jakos slabo sie czuje.Nie mam energi, nie chce mi sie nic najlepiej lezala bym a gdzie obiad i sprzatanie. Do sklepu mam blisko a jade autem bo mam takiego lenia.Nie wiem co jest czy jakies wyniki mi sie pogorszyly czy to raczej naturalne ze teraz coraz gorzejh bede sie czula jak to ciezarowka.Powinnam miec wiecej ruchu ale jakos nie moge sie zmusic. A jak wasze samopoczucia???

...x... to smutne :( no ale teraz jesteś już szczęśliwą mamusią :D i rozwiązanie zbliża się wielkimi krokami. A z bliźniakami ro naprawdę gratulację. W rodzinie ktoś ma czy tak po prostu?? cv ja mam podobnie, tez jakoś mi się nic nie chce, wszystko odrazu mnie męczy , kręgosłup powoli mi siada, także nie jesteś sama :)

cv- ja tez mam spadek formy, plecy, zgaga, bole glowy itdddd. ale sie usmiecham jak dzidzie kopna i zapominam o tym wszystkim:) koralinka- nikt w rodzinie nie mial, nawet dalekiej i bardzo dalekiej. Po stronie meza rowniez nie bylo. Nie bralam tez nigdy tabletek antykoncepcyjnych:P tak sie juz jakos z mezem polaczylismy hihi:)

Do do pieluch to właśnie wczoraj ta koleżanka była ze swoim 8 tygodniowym maluchem. I ona też używa tych oryginalnych pampersów. Ostatnio chciała wypróbować inne chyba hagissy no i małemu tyłek obszczypało. Tak więc wraca z powrotem do tych droższych. A dady ponoć faktycznie są dobre. Moja koleżanka do dwulatka ich używa od jakiegoś czasu. Ale mi się wydaję, że to wszystko zależy od wrażliwości malucha. trzeba wszystkiego spróbować żeby się przekonać. No nic lecę teraz na zakupy. Dzisiaj ma do mnie w odwiedziny kuzyna żona przyjechać. Taka świrnięta, roztrzepana dziewucha. Nie mam za bardzo z nią tematu, ale już się tyle razy wpraszała, że musiałam ulec ;-)

...x... sorki, że ja tak upierdliwie pytam o to wszystko :D ale tak już mam, a temat bliźniaków zawsze mnie interesował jak to się dzieje. Tym bardziej, że u was w rodzinie nigdy nikt nie miał.

emilia- no to czeka Cie wizyta, mnie w czwartek kolezanka z mezem i miesiecznym synkiem odwiedzi:) koralinka- mi jest milo jak ktos sie pyta:) ale jak to w naszym przypadku sie stalo tego nie umiem Ci wyjasnic hihi:P

o tych pampersach dady też słyszalam że dobre są, bo w sumie po co przepłacać jak można kupić taniej i też całkiem dobre. Wiadomo, że do szpitala trzeba kupić te droższe:P, wiecie jak to jest, będą patrzyć na wszystko. Zauważyłam ostatnio, że moje sutki są bardziej wrażliwe też tak macie???

x ....Przykro mi z powodu anetki i Blazeja.Ja rowniez jestem zafacynowana blizniakami:)Juz sobie wyobrazam jak bede sie kochac:) Tylko nie porownuj ich do samych siebie bo mimo ze sa teraz razem w twoim brzuszku to inaczej bede sie rozwijac.

Lorien moje tez i ostatnio zauwazylam ze siara z nich wycieka to moze dlatego mam takie wrazliwe.

Cv może własnie przygotowują się do tego, że będzie pokarm, sama już nie wiem:P Widocznie tak ma być. X przykro, mi. Strata dziecka to najgorsze co może spotkać kobietę. Nie doświadczyłam tego i nie chce doświadczać. Wiem, jednak że maluszki patrzą z góry na Ciebie i opiekują się Wami:)

lorien- ja mam bardzo wrazliwe ale siary nie mam jeszcze.

Własnie ja siary też jeszcze nie mam pewnie się jeszcze pokaże:)

już widze ze płodzicie dosyć szybko. ja dziś jakaś taka zmęczona jestem może dlatego że wstałam po 7 ;/ Robię pomidorową ;) z ryżem. Ale zanim ją zrobię to najpierw zjem sobie miseczkę rosołku z lanymi kluskami ;) A dopiero potem pomidorową ;p

Lorien - odnośnie wrażliwych sutków. Mam to samo. czasem jak sie zapomne to wowwwwwwwwwww. ała. ODNOŚNIE PAMPERSÓW - mi umiliły zycie przy Karolinie. Rewelka. I jak tylko zacznie sie kwiecien a ceny beda promocyjne - kupie bez zastanowienia. Zreszta kolezanki juz sie pytaja co maja mi przynieśc - więc co? pampeersy. Tego nigdy dość.

kasiula sc ja tez dzisiaj mam pomidorowa ale wole z makaronem wiec bedzie z makaronem i obowiazkowo duzo marchewki uwielbiam ja:)Na surowo i ugotowana rowniez.:) Ale ten rosolek z lanymi kluskami hmm tez mi narabilas smaka:)

witam!widze ze dzis nie leniuchujecie!ja juz rano do was zagladłam ale przeczytałam tylko zaleglosci i pobiegłam odprowadzic mała do szkoły a potem kupic gazete w ktorej sa zdjecia wszystkich pierwszych klas.i wiecie co na ok 30 zdjec tylko moja corcia wykreciła głowe w druga strone.no poprostu nie moge w to uwierzyc co za wiercipieta!

a ja dzis sie biore za strogonow!ochota na zupke jestb tylko troche brak mi checi do zrobienia jej.ale to chyba przez ta pogode bo od rana pada i zimno pozatym moj maluch od wczoraj strasznie leniwy mało kopie ale od czasu do czasu czuje małe łaskotki w brzuchu wiec mam nadzieje ze ok.

[url=http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4745587 Poptrzcie co znalazłam:P

Lorien to ja widac opinie sa rozne:)

co do pampersow to ja na poczatek na pewno bede uzywala tych pampersa. Ale pozniej wyprobuje te z biedronki bo slyszalam ze sa naprawde dobre.

ile matek tyle opini.... wyglada na to że pampersy to sprawa indywidualna i każda z nas musi wypróbować sama , co nam się przyjmie a co nie dla naszych maluszków.