Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Cześć dziewczyny, No to mnie dzisiaj zmuliło .... mdłości takie, że czułam się jak na karuzeli, ale pospałam i jest lepiej, tylko że ja teraz ciągle bym spała i jestem zmęczona... grunt żeby maluszek dobrze się rozwijał ;-) Co do imion to ja już też myślałam i wymysliłam dla chłopca Maksymilian, a dla dzaiewczynki mam problem Martyna, Kalina albo Hania ... a może jeszcze inaczej ;-)) czas jest, trzeba będzie pomyśleć. Pozdrawiam Was mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam mdłości, ale za to nie mam apetytu na nic. Potrafię chodzić głodna po domu i nie mogę nic znaleźć takiego, na co miałabym ochotę. Czasem cały dzień próbuję wymyślić, co zrobić na obiad, i ostatecznie nie robię nic :o Też czekam, aż to mi minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OSTATNIO MOIM OBIADEM JEST KWaśNE MLEKO Z ZIEMNIAKAMI, SZCZYPIOREK, JAJKO SADZONE. Ale pycha. Ryż z jabłkami. Rosół. zachcianki, ze hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryla86
a ja jem wszystko jak leci tzn to co jest na obiat to jem ale najbardziej mi smakują owoce i kapuśniak albo ogórkowa - kwaśne rzeczy mogła bym jeść bez końca choć nie powiem wczoraj ruskie pierogi produkcji mojej babci pięknie mi wchodziły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) -- Tula --ja też mam 2-letniego synka:) Niestety u nas przeziębienie:( Dopadło synka i mnie. Na razie ratuję się domowymi sposobami: syrop z cebuli, czosnek, miód, herbata lipowa i maliny. Mam nadzieję, że to nie zaszkodzi maluszkowi. Jutro wieczorem mam wizytę u ginekologa. Co dziwne- od wczoraj mam dużo mniejsze mdłości. Również mam różne zachcianki kulinarne: kapusta kiszona, marynowane grzybki, twarożki, ogórki kiszone, śledzie. W poprzedniej ciąży poszłam na zwolnienie lekarskie w 8 miesiącu i tylko dlatego, że miałam poważny upadek na brzuch i wylądowałam w szpitalu. Teraz, jeśli wszystko będzie w porządku też planuję pójść mniej więcej na tym etapie. Ad888888- gratuluję ślubu i tego, że powiedzieliście rodzicom. Pozdrawiam wszystkie Mamusie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się tak męczę od niedzieli, jak nadejdzie pora obiadowa to ja w ogóle głodna nie jestem i nie mam na nic ochoty, mogę jeść pierdoły fast foody co gorsza ale na nic konkretnego nie mam apetytu ... :/ mam nadzieję, że to minie, bo nie moge się zmusić do ugotowania obiadu, od wszystkiego mnie odrzuca, wczoraj około 19tej dopiero mi przeszło i zrobiłam rosół, trochę niefajnie tak poźno jeść tłste rzeczy no ale trudno .... no i dzisiaj mam to samo :-( na nic ochoty, jedyne co to mogę jabłka jeść ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Mogę dołączyć? :) termin mam na 18 maja . Druga ciąża, niestety zagrożona - leżę plackiem prawie cały dzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Byłam dziś u lekarza, mój dzidziuś ma 42 mm i słyszałam jego serduszko :) Nie spodziewałam się że tak szybko je usłyszę... Aż mi się łezka w oku zakręciła, cudowne uczucie :) Pozdrawiam Was i jak najlżejszych mdłości życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, "stare" i nowe na topiku:) U mnie mdłości nie ma, ale za to brak apetytu, podobnie jak u Was... Głównie na owoce mam ochotę. Rano zjadłam na śniadanie mały kawałek ciasta, jabłko, wypiłam herbatę a potem płatki jakieś leżały na stole, końcówka w opakowaniu była to dokończyłam z mlekiem. Na obiad dopiero mnie namówiła moja teściowa przyszła:P no i rozsądek, bo witaminki powinnam podczas posiłku brać, więc chcąc - nie chcąc coś tam zjadłam. Byliśmy dziś z A. u księdza, szybko poszło, z datą ślubu mamy mały młyn, bo chcieliśmy 26.12.2010, ale okazało się, że ciotka A. w tym dniu odprawia swoją 60-tkę to nie chcieliśmy z terminem się wpychać. Więc ustaliliśmy że 29.12. No i ksiądz sobie zapisał, godzina, wszystko ustalone, pojechaliśmy do domu to przyszła ta ciotka, jak się dowiedziała o ślubie i że chcieliśmy 26.12. to mówi, że ona absolutnie tę 60-tkę odwołuje i żebyśmy zrobili tego 26. No więc jutro mama A. ma spotkać się z ksiedzem i zmienić datę. Z jednej strony fajnie, bo 26.12. to fajna data, ale ja jestem taka, że jak już jest coś ustalone to nie lubię zmieniać tego kilka razy. Trudno, mam nadzieję, że więcej zmian nie będzie:P U lekarza jednak dziś nie byłam. Jestem do innego umówiona na czwartek, za dwa dni. Więc stwierdziłam, że nie chce mi się już w kolejce czekać dziś do lekarza, siedzieć, skoro za dwa dni znowu mam wizytę gdzie indziej. Więc jeszcze muszę troszkę poczekać, ale skoro to prywatnie, to może uda mi się znów kruszynkę zobaczyć a może i serduszka posłucham, nie mogę się doczekać. bunia3 - ja już przeziebienie mam za sobą, wykurowałam się w 3 dni praktycznie, pijąc tylko wodę z miodem i cytryną 3 razy dziennie. Nic innego nie brałam. Pozdrawiam Was wszystkie kochane:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pigula1111
czesc!!! Kolezanka na mdlosci polecila mi jablko z cynamonem w lozku! Babcia polecila migday. Zjadlam obydwie rzeczy i czuje sie cudownie;)) moze i Wam pomoze;)) Maz chce dzis placki zmieniaczane, ale ja podziekuje... tluste i boje sie, ze mi sie pogorszy. Ja jem glownie suche ziemniaki i bulki tez zreszta suche, ale dzis tak mi sie polepszylo, ze zjadlam z serem zoltym i pomidorem i weszlo bez mdlosci i kamienia w brzuchu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pigula1111
Dziewczyny co myslicie o cwiczeniu w ciazy? maz cos mi sie tu buntuje, ze nie wolno mi mojego stepu uzywac? Podobno, ze jesli cialo przyzywczajone to sobie moge poskakac? W pierszej ciazy w pierwszym trymestrze skakalam i chyba w drugim tez troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piguła - ja też ćwiczyłam przed ciążą ale mi pani doktor powiedziała żebym na razie wstrzymała się z jakimikolwiek ćwiczeniami. Także stepper, mata i ciężarki poszły w kąt. Po 3 miesiącu mam zamiar zacząć chodzić z kijkami (jeśli oczywiście wszytko będzie ok) no i jeździć na basen... Chociaż z tym basenem, hmm, trochę boję się infekcji. ad8888 - gratuluję ustalenia daty ślubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam u lekarza i nie muszę już leżeć!!! Wszystko w najlepszym porządku, dzieciątko rośnie, macica się odgięła w przód, kosmówka się odsunęła od ujścia, torbiel zmalała do dwóch centymetrów:-D :-D :-D Dzisiaj mam cudowny nastrój. Nie mogę jeszcze biegać, ani podnosić nic ciężkiego, muszę się oszczędzać, no i ciągle celibat :-( ale i tak jest dobrze:-))) Justynka_87 - 6 tygodni i 42 mm? to nie pomyłka? ja tez byłam dzisiaj na usg i mój maluch ma 29 mm i ta wielkość odpowiada wiekowi ciąży, a u mnie to już skończony 9 tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów_mama - cudowna wiadomość!!! Na pewno teraz i nastrój lepszy u Ciebie, psychika, wszystko :) Justynka_87 - w sumie nie zwróciłam uwagi na to wcześniej, ale Znów_mama chyba ma rację, u mnie w 6 tygodniu maleństwo miało 7,5mm, lekarz stwierdził że wszystko w normie, teraz w 9 tc nie wiem, ale może dowiem się w czwartek. Ale też mi się wydaje, że 42mm to dużo, no ale ostatecznie nie znam się;) Co do ćwiczeń w ciaży to ja nie wiem, nie ćwiczyłam raczej nigdy, bo chyba zrobiłabym się tak cienka, że całkem bym znikła:P A o migdałach na mdłości też słyszałam, ale nie praktykowałam nigdy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pigula1111
Znow mama rewelacja, ze mozesz sie ruszac;) dla mnie lezenie w lozku jest okropnie depresyjne wiec rozumie, m.in dlatego nie lubie byc w ciazy bo mnie okropnie zwalnia. Nie moge prowadzic tak aktywnego zycia jak zwykle;( no i mam okropnie bolace plecy. Lekarz od plecow powiedzial mi, ze bedzie w tej ciazy gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pigula1111
doswadczone mamy i te nie doswiadczone... moze zawczesnie pytam, ale tak mi siedzi w glowie, ze musze zapytac. Co wedlug was jest lepsze: nacinanie podczas porodu czy rozerwanie. Slyszalam wiele opini i ze teraz tendencja jest na rozrywanie, ze sie niby lepiej goi i ze nie tak gleboko nastepuje zniszczenie tkanek, ale kurcze mnie to tak rozerwalo, ze 2 mm i nie mialabym czym sikac;)) Kolezanka powiedziala, ze jej lekarz nacina zawsze i ze ja nacial i ze bylo OK. Jej siostra w pierwszym porodzie miala bez naciecia i ja rozerwalo a w drugiej ciazy byla nacinana i sobie chwali, ale nie wiem czy dlatego ze to byl drugi porod i latwiej wtedy jest. CO myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigula, pierwsze słyszę, żeby rozerwanie było lepsze, przecież nacinają właśnie po to, żeby nie doszło do rozerwania. Przy pierwszym porodzie mnie nacięli, ale ponieważ syn był duży ( 62cm, 3900kg) to musiał go lekarz ze mnie po prostu wycisnąć i strasznie popękałam. Miałam chyba 25 szwów. Przy drugim porodzie, też nacięcie, ale już bez komplikacji. Trzecie bez nacinania. Wczoraj byłam na usg, maluch ma 11, 2mm, serduszko pięknie pika, wszystko w porządku. 8 tydzień, termin 21.05. Co do imion...Mam już w domu Jakuba, Natalię, Marysię, a córka mojego mężczyzny -Bogna. Teraz wybraliśmy: Jędrzej, Lena(tylko, że ostatnio strasznie popularne), lub Tola ( nie wiem tylko, czy w USC zgodzą się na Tolę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patra80
Cześć, czy mogę dołączyć do waszego grona? Mam termin na 24maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patra80
Ja też słyszałam, że pęknięcia są o wiele gorsze i ze starają sie nie dopuszczać do ich. Mój synek ważyl 3800 więc byłam nacieta, ale obyło sie bez komplikacji i szybko sie zagoiło. Ja mam syna Nikodema. Teraz nie myslałam jeszcze o imionach. Podoba mi sie Iga albo Olga,mojemu męzowi Blanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przy pierwszym porodzie tak pękłam, ze nie mogłam normalnie funkcjonowac przez 3 tyg. więc naprawde lepiej naciąć. Przy takich bólach nie poczujesz wiec nawet nie czekajcie na pęknięcie. teraz wybiore CC.....szybko i do tygodnia bedzie oki(tak sądzę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubinkowa
Co do migdałów na mdłości to w moim przypadku zadziałały odwrotnie, po zjedzeniu kilku poczułam się jakbym miała kamień w żołądku, zamuliło mnie totalnie... Nie tknę już ani jednego migdała :) Tak samo herbatka imbirowa, nic nie pomogła, miałam wrażenie, że jeszcze gorzej jest. Dla mnie najlepsza herbata gorzka z cytryna albo sama woda z cytryną, kwaśne jabłko, sucharki... Dzisiaj zresztą samopoczucie jakby lepsze, pierwszy raz od 2 tygodni nie chodziłam cały ranek zgięta w pół, a jak u Was? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że się wpycham na wasze forum, ale chciałam wam zaproponowac ubranka/mate/wózek, może cos się przyda dla waszej dzidzi 1. 2 szt. Łapki niedrapki do szpitala - NOWE !!! 2. 4 szt. Śpioszki dla dziewczynki - rozmiar 0-3 mies. 2 sztuki welurowe - bardzo cieplutkie 3. 5 szt. Kaftaniki dla dziewczynki - rozmiar 0-3 mies. 4. 4 szt. Bluzeczki z długim rękawkiem - cieplutkie rozmiar 0-3 mies. (posłużą na dłużej) 5. 3 szt. Pajace - bardzo wygodne - rozmiar 0-3 mies. 6. 1 szt. Kurtka dwustronna - różowa z kieszonką - rozmiar 0-3 mies. CIEPLUTKA !!! 7. 6 szt. Skarpetki + Słodkie bamboszki - rozmiar 0-6 mies. 8. 2szt. Śliczne sukieneczki - rozmiar 3-6 mies. 9. 4 szt. Pajace dla chłopca - rozmiar 3-6 mies. 10. 3 szt. Spodnie dla dziewczynki - rozmiar 3-6 mies. MATA EDUKACYJNA - LEW - NOWA !!! Zapraszam na moje aukcje: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10768935 WÓZEK WIELOFUNKCYJNY: http://allegro.pl/wozek-wielofunkcyjny-katowice-super-stan-i1262772174.html Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Właśnie wróciłam od ginekologa, dzidzia ma 3 cm, 10 tydzień, widziałam bijące serduszko, rączki, nóżki, nawet pomachała do mnie rączką! Jakie to było miłe :) Z wynikami badań wszystko ok, w ogóle super :) Same dobre wiadomości na początek dnia. Bardzo się cieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi powiedziała że tętno mogłoby być trochę szybsze (123 jest), ale mam brać dalej duphaston i powinno być wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×