Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Hej kochane,witam w nowym Roku:) Jak tam samopoczucia? :) Ja wstałam wyspana o 10.00,juz zdążyłam posprzatać i teraz błogie lenistwo przede mną:)Jak spędziłyscie wieczorek,ja przed telewizorkiem przy akompaniamencie polsatu,potańczyłam nawet,hi hi. Od 22.00 zaczęła się walka ze zmeczeniem,najwiekszy kryzys przyszedł o 23.00,aż w końcu nadeszła godzina 0.00 i dalismy czadu z petardami,cało miasteczko błyszczało ,strasznie mi sie podoba tutaj co roku o 24.00.Ludzie petardy wypuszczaja około godziny,jest na co popatrzeć,czuć prawdziwy noworoczny nastrój. Tak więc jestem z wieczorku zadowolona,choć tak sie go obawiałam,a przede wszystkim podoba mi sie ranek-zero zmeczenia ,mnóstwo energii,fajne to:) Miłego dzionka mamulki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Widzę że Wy już od rana na nogach. Ja spałam do 12:30, a to dlatego że poszłam spać o 5... :) Ale wieczór był super, przyjechała do mnie moja przyjaciółka, która ma termin na sierpień i poszłyśmy z moim M. na domówkę do znajomego. My niepijące wspierałyśmy się, a chłopaki troszkę popili, ale w granicach rozsądku. Ogólnie, humory całą noc dopisywały :) I tak jest do teraz :) Mam nadzieję że ten rok będzie równie udany co Sylwester :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hoho widze juz tu niezly ruch od rana! ...choc jeszcze4 nie wszystkie wstały :) No wreszcie nie przespalam polnocy, oczywiscie wiekszosc wieczoru przelezalam na kanapie przed TV, tez mialam lekki kryzys ok.23 ale dałam rade i w efekcie szlismy z m okolo 1.20 spac :P I powiem Wam ze mimo ze bylismy sami jakos tak fajnie nam minal ten Sylwek...spokojnie ale za to Karmi sobie wypilam i Picollo otworzylismy o dziwo m sie ze mna napil :D Rabi bylam padnieta ale za to bez kaca jupi! Jednak postanowilismy ze za rok balujemy juz na maxa - 3 lata z rzedu w domy wystarczy! A dzis humorek tez mi dopisuje, choc zostalam sama w domku bo m z MAjusia pojechali do tesciowki a ja zabralam sie za porzadki w papierach....bo jakos tak mam nadmiar energii :P PS: No i wrzucilam obiecane fotki brzuszka na nasza poczte - robione wczoraj. Wszystkiego dobrego mamuski na ten Nowy Rok! :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane!!! wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!!! samych szczęśliwych chwil teraz w ciąży, a później z maluszkiem:)!!! my Nowy Rok przywitalismy w Karpaczu. jest super!!! Julcia zasneła parę minut przed 24 więc o północy oglądaliśmy sztuczne ognie i piliśmy toaścik noworoczny:) mąż trochę chory mam nadzieję, że się od niego nie zaraże:( a w poniedziałek wizyta u gina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny. U mnie dzis slabo, glowa boli caly dzien bo sie nie wyspalam. o 1 sie polozylam ale o 2.30 sie obudzilam i do 5 spac nie moglam bo ciagle siusiu latalam, no a potem to juz zeszlo do ranka i nie zasnelam. A sylwester ogolnie swietnie:) tylko kregoslup mnie strasznie bolal juz tak po 23. Wy tez macie takie bole kregoslupa? milego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka_miedzy_brwiami
Cześć, Szczęśliwego Nowego Roku... Ja dzisiaj objedzona, od rana jem jednego gołąbka za drugim i nie mam dna... W dodatku cały czas leniuchuje przed TV. Wczorajszego sylwestra przespałam. TAK, poszłam do łóżka po 20 i tak do ranka przespałam bal sylwestrowy. Jednak tak sobie to właśnie wymarzyłam. Zawsze były imprezy i zabawa a tym razem, zwłaszcza przy mojej notorycznej ospałości taka właśnie była moja wymarzona zabawa.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ładnie nie zaczerniło mi nicka, ciekawa rzecz... Hihi, mam nadzieję, że nikt się nie podszyje. Zawsze piszę z pracy a w domu chyba nie mam zapisanego właściwego nicka. Co do tych bóli kręgosołupa to miewam je, dość często, zwłaszcza gdy dużo chodzę. Ogólnie wciąż boli mnie kręgosłup w okolicy krzyżowej ale obawiam się, że to dlatego że kiedyś się potłukłam. Co do siusiania to dalej mi nie odpuszcza i niemal cały czas biegam, co 30 minut...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko ale miałaś balety:-) ja wstałam chociaż na toast:-):-):-) X ja czasem też miewam bóle kręgosłupa- szczególnie jak na kanapie za długo w jednej pozycji siedzę lub leże. Jejku też jem i jem.. Strach na wagę będzie wejść.. Co rusz coś miele w buzi.. Oj żeby nie było.. Moja Kokosińska dzisiaj fajnie o sobie przypomina- nawet jak w kościele byłam to czułam jak mnie tam kopie słodko:) jeszcze 4ipół miesiąca..eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widze mamusie ze nie jestem sama z tymi bolami. musimy sobie radzic no nie?:) kropeczko powiem Ci, ze ja chcialam tak spedzic sylwestra w lozku no ale rodzina nalegala no i siedzialam ale fajnie bylo:) chcialam Was jeszcze spytac czy mozliwe ze jak wczoraj lezalam to tak po jednej stronie mi sie zrobila taka gula jakby:) czy pomimo ze nie czuje jeszcze ruchow dzidziusiow to mogla byc dzidzia? i np. wypiela pupke?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamuśki w Nowym Roku! My bawiliśmy się ze znajomymi. Powiem Wam, że nawet trochę potańczyłam. Dzisiaj czuję się bardzo dobrze i nic kompletnie mnie nie boli. Maluch wczoraj był nadzwyczaj spokojny i dał znać o sobie wieczorem może ze 3 razy- także chyba wszystko mu pasowało. X co do bólów pleców też mi się zdarzają, jak posiedzę trochę w jednej pozycji. Ale bardzo pomaga mały masaż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) X- mnie też boli kręgosłup. Miałam z nim już problem po pierwszej ciąży, ale zlekceważyłam sprawę i teraz jest dużo gorzej. Muszę się wybrać do lekarza. co do wystającej części brzuszka, to myślę, że mógł to być któryś z Twoich maluszków. Ja teraz też czuję czasami np.wystającą nóżkę. Za jakiś czas będzie to dużo bardziej widoczne i odczuwalne. W piątek wybrałam się ponowie do szpitala na umówione dzień wcześniej usg połówkowe. Oczywiście czekałam 1,5 godziny i nie zapowiadało się na to, że mojego lekarza ktokolwiek odnajdzie. W końcu zlitował się nade mną inny lekarz, który pokierował do odpowiedniego miejsca i udało mi się dotrzeć do mojego ginekologa. Oczywiście bardzo przepraszał, że wczoraj zapomniał i że dziś musiałam czekać itd. Najważniejsze, że zrobił to usg i wszystko z maluchem w porządku. No właśnie, będę mieć drugiego SYNKA. Mąż jest zachwycony i ma teraz kartę przetargową, bo od początku mi gadał, że będzie chłopak, a trzecia dziewczynka. Ja zaczęłam się łamać w kwestii trzeciej ciąży i gdyby teraz była dziewczynka, to byłoby łatwiejsze, a tak...Jednak ogromnie się cieszę, że będzie synuś!!!!Wzruszyłam się bardzo na usg. Kompletnie nie sprawdziło mi się to, co piszą o rozpoznaniu płci poprzez samopoczucie w ciąży i jedzenie, które się preferuje-lekarz sprawdził 4 razy i siusiak jest na bank. Co do lekarza, to już wiem na pewno, że zmieniam. Podczas drugiego dnia oczekiwań w szpitalu, zadzwoniłam awaryjnie, żeby zapisać się na usg połówkowe do innego ginekologa, który ma świetne opinie. Udało mi się zapisać już na poniedziałek, więc pójdę, żeby się przekonać, czy mi odpowiada. Mój ginekolog zraził mnie do siebie strasznie w dniu wczorajszym. Po pierwsze, gdy położna wykręciła do niego numer i podała mi słuchawkę, to odpowiadał w sposób bardzo oschły do momentu, w którym dowiedział się kim jestem i dlaczego dzwonię. Zmiana była kolosalna, milutki głosik i zupełnie inne podejście. Po badaniu zapytałam go o to prywatne ubezpieczenie- czy już nie będę mogła z niego korzystać (bo rozważałam jeszcze wtedy chodzenie do niego), a on odpowiedział znów sposób oschły i zraził mnie do siebie kompletnie. Tak więc w poniedziałek idę na wizytę do nowego ginekologa i mam nadzieję, że będę zadowolona. Sylwester udał się nam bardzo! Znajomi zorganizowali rewelacyjną imprezę. Była instruktorka tańca towarzyskiego, która rozkręciła towarzystwo, poprzez grupowe nauki różnych śmiesznych kroków. Były tradycyjne tańce, mnóstwo jedzenia oraz karaoke. Jutro idziemy z moim 2,5 letnim synkiem do teatru dla dzieci na 12. Jeszcze nigdy nie był, więc jestem ciekawa jak zareaguje. Przedstawienie jest niby od 4 lat, ale myślę, że będzie odpowiednie. Potem pójdziemy do restauracji na uroczysty obiad. O, mój synuś w brzuszku właśnie mocno kopie, muszę się z nim pobawić:) Dobrej nocy Wam życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane, ja mam dzisiaj bezsenną noc, jak widać... Ehhh, mój M. w najlepsze chrapie, a ja nie mogę zasnąć :( Mam pytanie, jakiś czas, już dosyć dawno, któraś z Was kupowała ten płaszcz, tylko że fioletowy: http://www.sesile.pl/product-pol-10261-Elpasa-Plaszcz-Lisa-czarny.html Niestety nie pamiętam kto go kupował... Chciałabym go sobie zamówić, ale mam problem z rozmiarem. Jak te ciążowe rozmiary mają się do tych które nosiło się przed ciążą? Czy jeżeli wcześniej nosiłam XS/S, a teraz nie przytyłam jakoś znacznie, to wystarczy że zamówię sobie S/M? Starczy wtedy do końca zimy? Mam nadzieję że osoba która zamówiła sobie ten płaszczyk, przeczyta mój post i odpowie :) Posiedzę jeszcze chwilę na necie i spróbuję zasnąć, ale czuje że nie będzie to dzisiaj łatwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bunia gratuluje kolejnego synka ;))) ale fajnie :)))) co do lekarza - dla mnie nie istnieje juz idealny kazdy z nich ma jakis mankament - glownie leca na kase - brak lekarzy z powolania ktorzy na pacjentke patrza jak na czlowieka a nie kasek do wyciagniecia kasiory.. Moze Wy macie jakichs innych lepszych lekarzy ja narazie natykam sie na samych takowych bezdusznych... Justynka ta kurtke zamawiala chyba penelopka z tego co pamietam, pewnie jutro do nas powroci wiec napewno Ci odpowie - tyle ze ona chyba z allegro zamawiala :) Ja juz na nogach, po sniadaniu snuje sie po domu jeszcze w pizamie :P ale brzuch swedzi ooooo niemilosiernie :/ milego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiitajcie w NOWYM ROKU 2011 :))))))))) życzę WAM wszystkiego co najpiękniejsze i samych cudownych chwil szczególnie w MAJU!:D 🌼 w końcu mam chwilę spokoju żeby cosik napisać:))))))) co do płaszczyka /to ja go kupiłam:D / zakupiłam taki jaki noszę czyli L, i jest GIT, płaszcz jest super, jestem z niego mega zadowolona. na allegro można kupić z gratisową wysyłką :) np. tu: /ja od nich zamawiałam/ http://allegro.pl/lisa-badz-piekna-mama-wysylka-s-m-0-zl-ostatnia-i1389975022.html napisałam do nich @ z wymiarami i Pani zresztą bardzo uprzejma doradziła jaki rozmiar, ja nie kupowałam większego tylko taki jaki noszę obecnie, i naprawdę jest super, nawet troszeczkę za duży, ale to lepiej bo ubieram ciepłe grube swetry i wtedy jest super :))))) mam kolor fioletowy i uważam, że jest przepiękny!:) także polecam;)))) w razie pytań pisz!:) co więcej? sylwester u znajomych , bez %%%:D do 4.30 bez problemu wytrzymałam, pobudka o 10 ja i tak nie potrafię dłużej spać ;) czuję ruchy definitywnie już od tygodnia:D codziennie, regularnie puka, stuka i baluje:D badanie połówkowe 13.01 także czekam cierpliwie. Wszyscy mówią, że będzie chłopak bo za ładnie wyglądam:P ja jednak cały czas mam nadzieję, że będzie mała Laura /widziałam, że któraś z dziewczyn też takie imię wybrała;)/ i trzymam kciuki:D a jeśli nie, to nic, najważniejsze, żeby było zdrowiutkie jak rybka:D co więcej? byłam na badaniach, znowu mocz, morfologia i przeciwciała/ bo mamy konflikt/ wyniki odbiorę 13 to się dowiem, ogólnie bez większych problemów zdrowotnych!:) obijam się na L4. wczoraj znowu porównywałam wyniki z kumpelą z tego pierwszego badanie genetycznego i znowu się sprawdziło, ona urodziła dzieciątko mierzące 58cm! tak jak MOja kuzynka, która urodziła dzieciątko mierzące 59 i w okresie płodowym w 13tygodniu widać było ogromną różnice między wynikami moimi, a ich!:) u mnie w tym czasie było na wynikach coś 56mm u nich ok 73-74mm . zresztą Mój M. też do kolosów nie należy, sprawdźcie sobie jakie wymiary miałyście na tym pierwszym genetycznym badaniu jeśli ok 7mm to możecie spodziewać się większych dzieciaczków:D ja w swojej książeczce widziałam, że miałam 50cm zaledwie!:) no nic na razie tyle ode mnie. 3maj cie się dziewczyny, teraz będę już na bieżąco pisać🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, Bunia co do lekarzy, to faktycznie teraz trudno jest znaleźć odpowiedniego, który nie patrzy się tylko na zysk a nas traktuje jak chodzącą kasę. Niemniej jednak mi się udało, moja Pani doktor jest świetna i powiem Wam, że nie ma różnicy czy chodzi się do niej na NF czy prywatnie. Na Twoim miejscu też bym zmieniła takiego lekarza, na którego wiecznie trzeba czekać i jeszcze z wielkim ale odpowiada na Twoje pytania. To w końcu oni są dla nas, a nie my dla nich... Ja dzisiaj pospałam sobie trochę dłużej, wczoraj oglądałam Hanibala do późna i coś nawet nie mogła później zasnąć. Także odbiłam sobie, a co. W piątek byliśmy na małych zakupach i już kupiliśmy coś niecoś dla malucha, teraz zastanawiamy się nad wózkiem, chcieliśmy już kupić przed nowym rokiem, ale na razie powstrzymaliśmy się. Podoba nam się wózek tako jumper x, tylko mamy problem z kolorem- we wtorek się dowiemy kto mieszka w moim brzuszku, to chyba kupimy- mam nadzieję że vat jeszcze nie podskoczy- Pani w sklepie nam powiedziała, że faktycznie różnica będzie spora- na wózku ponad 200 zł, czyli trochę jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka moje kochane i wszystkiego naj naj dla naszych mamusiek i ich pięknych maleństw przepraszam ze tak późno ale maiłam małe zawirowanie otóż mój małżonek w samego sylwestra rano dostał 40 stopni gorączki i ju myślałam że nie idziemy ale nałykał sie pyralginy wypil fervex i postawił sie na nogi zeby mi nie było przykro i bardzo byłam mu za To wdzięczna byliśmy do 1 i tak dłużej bym nie wytrzymała ale było siuper trochę się pobujaliśmy trochę zjedliśmy nie siedzieliśmy sami już wczoraj moje kochanie czuło się troszkę lepiej ale tez nie było to aż tak żeby można było góry przenosić no a dziś ja niestety obudziłam się z bólem gardła i katarem ale mam nadzieje ze na tym się skończy bunia_3 gratuluje synka kolejny chłopaczek a co do lekarza to kogo wybrałaś Trelevinaaaa co do lekarzy to ja chodzę do takiej lekarki która jest z powołania ginekologiem i odp na twoje ostanie pytanie ze pracuje w Ostaszewie penelopa kruz witaj kochana wreszcie po takim czasie ja też jak już pisałaś wybrałam imię Laura wydaje mi się śliczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Co do bólu kręgosłupa, to ja tak miałam w zeszłym tygodniu. W Wigilię tak mnie chwyciło, a później w nocy okropny ból łopatki. I stwierdzam chyba, że się po prostu przepracowałam. Za dużo było przygotowań świątecznych. Ale na szczęście z Dzidzią wszystko ok, bo byłam przecież na badaniu. Niby byłam 29.12. czyli nie tak dawno, a już z chęcią bym się znowu przeszła. Tęsknie za swoim Maleństwem. Tym bardziej, że jakiś leniwy jest mój Synuś. Nie odzywa się do mnie za często. Mam nadzieję, że to się zmieni. Dzisiaj zaczęłam 20 tydzień. A co do lekarzy, to ja niby mam swoja ok. Ale też mnie trochę denerwuje czasami. Teraz jak u niej byłam, to poprosiłam ją żeby nagrała mi na płytę całe badanie. A ona stwierdziła, że tego nie robi, bo zaś w razie jakiegoś problemu ze zdrowiem dziecka, można się na płycie doszukać, że jakaś wada była widoczna, a ona ją np. pominęła. Ale widzę, że Wam robią takie filmy. Więc same widzicie, nie ma ideałów. Wiecie co, teraz to już nam tak zleci ten czas do porodu, że nawet nie będziemy wiedziały kiedy. Już się nie mogę doczekać kiedy przytulę Naszego Kochanego Adrianka ;-) Miłej niedzieli Kochane. Ps. kiedy zasłużę na dostęp do Waszej poczty?? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo Nasza kochana Penelopka wrocila :D Kochana smaruje sie oliwka caly czas - niestety ta rossmanowa baby dream fur mama uczula mnie i wrocilam do mojego johnsona :) juz 2butelke jade, a coraz wiecej zuzywam bo wole zapobiegac swedzeniu ano i brzuch rosnie.. teraz juz nie da sie nie zauwazyc ze ktos mieszka w moim ciele.. :) a Ty jakiej ziajki teraz uzywasz? bo moze i ja sprobuje - moze to mnie nie uczuli.. Poza tym kochana w koncu poczulas swoja kruszynke, moja Kokosinska tez juz pieknie daje znac o sobie pewnie wczesniej nie zwracalysmy na to uwagi (no u mnie przez tluszczyk moze ciezej sie bylo jej kopniaczkami przebic... ;))) heheh ) widzialyscie moje foto na poczcie - kawal ciala ;)))) natalia - tak myslalam - jak wspomnialas o stanowisku - myslalam ze sharp a ty orion. szybkiego powrotu do zdrowia - powiem szczerze ze mnie w sylwka zaczelo tez cos brac ale chyba dzieki temu ze regularnie zazywam feminatal i wogole odzywiam sie dosc zdrowo(tak sobie to tlumacze) to mnie chorobsko tak do konca nie rozklada bo katarek samoistnie przeszedl.. emilko ja tez nie moge sie doczekac kiedy podejrze znow na usg moje malenstwo no a do maja to dni zaczne niedlugo odliczac Pozdroweczki :*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelopko, dzięki śliczne za informacje! Myślę że wystarczy jak kupię tą S/M. Zamawiam jednak z allegro, z linku który podałaś :) Cieszę się, w końcu będę wyglądać jak człowiek, hehe ;) Miłego dnia dziewczynki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Kochane Majoweczki!!! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla Was, dla Waszych dzidziusiow i rodzin. No nie bylo mnie ponad 2 tygodnie i powiem szczerze, ze nie bede nawet probowac poki co nadrabiac zaleglosci. Pojutrze mam wizyte u mojej pani doktor, badania porobione,w sumie wszystko w normie, no mysle, ze moze zelazo jakies dostane.Robilam tez cytologie i na szczescie wyszla dobrze.Cieszy mnie to bardzo, bo we wtorek planuje jechac za granice na jakis miesiac.Jesli bede miec dostep do internetu to na pewno sie odezwe. Jeszcze raz pozdrawiam Was wszystkie cieplo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane majowki w Nowym Roczku!!!! Ja dzisiaj na momencik - chciałam Wam złożyć zyczonka - spełnienia wszystkich planow w Nowym Roku, aby ten czas dla każdej z Was był wyjątkowy. Sama po sobie wiem ze 2011 bedzie wyjatkowy. Zabieram sie wieczorem za nadrobienie zaleglosci, a jutro na spokojnie napisze wiecej :) pozdrawiam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane moje! ale tu dzis pusto i cicho... ja tez wpadłam tylko zeby pożyczyc Wam dobrej nocki!!! jutro rano idę do lekarza- mam nadzieje, że już ostatecznie wpisze imię do naszej tabelki!:) a dziewczyny zapomniałam Wam napisać, że strasznie mnie swędzi ciało- nogi, ręce, brzuch - masakra jakas. juz nie wiem co na to stosowac???????? buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oulala, nie było mnie tu od zeszłego roku;-) Witam was dziewczynki poświątecznie i ponoworocznie:-) Wszystkim Wam życzę, aby ten Nowy Rok przyniósł wiele słonecznych dni, radości, spokoju, spełnionych marzeń, lekkiego porodu;-) i zdrowych dzieciątek. Wieczorkiem postaram się nadrobić zaległości i popisać więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, coś ostatnio pusto tutaj u nas. Ale pewnie niedługo znów zacznie się to zabójcze tempo pisania. Mój Maluszek daje już coraz częściej o sobie znać, cudowne uczucie:) 12 stycznia mam wizytę u mojej Pani gin. A jak tam u Was??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny w Nowym Roku, Ja jak już pisałam zjadłam cały garnek gołąbków. Przemyślałam też kwestię lekarza, wydaje mi się, że mój lekarz coś małomówny jest. Jeśli mi dzisiaj nie powie więcej co do mojej małej, tak jak słyszę tutaj o wymiarach, o łożysku to jestem zdziwiona, że mój doktor nic o nich nie wspomina. Cóż, jeśli dzisiaj się nie poprawi, co więcej zdam mu te wszystkie pytania i jeśli on mnie zbyje to odpuszczam sobie jego opiekę, bo w ramach NFZ mam taką samą opiekę. A nawet chyba lepszą, bo gdy byłam ostatnio u innego doktora na NFZ to raczej więcej mówił i zbadał mnie dokładnie. Nie podał mi tylko wymiarów małej. Ja to zawsze trafię jak kulą w płot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha podejrzewam, ze aukcja jest niezaktualizowana bo z tego co wiem siedzisko jest tradycyjne, a nie kubełkowe:)))))) ja z wózkiem jeszcze poczekam przynajmniej do kwietnia :) może potanieją, może wejdą nowsze modele :) ale ten naprawdę jest git! http://bejbi.eu/sklep/xlander-wozek-glebokospacerowy-2010-volcano-p-5970.html tu lepszy opis :) zaktualizowany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×