Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

jaTuśka- owszem wiedza teoretyczna też się przydaje, ale Kochana -najważniejsze jest jedno- sama będziesz w szoku jak dzidzia, która nie mówi potrafi Ci przekazać o co jej chodzi a Ty jako matka doskonale to rozumiesz- to jest super sprawa. Intuicja matki jest ważniejsza od wszytskich podręczników świata i tak naprawdę Ty sama doskonale wiesz czego Twoje dziecko potrzebuje. Co do porodu- ja mam koleżanki w Anglii i one też strasznie się bały bo jak się nasłuchały jak tam jest to było kiepsko. Na szczęście udało im się trafić na dobry szpital i te złe słyszane od innych doświadczenia się nie sprawdziły, więc nie martw się na zapas- będzie dobrze. Tym bardziej, że maż o Ciebie zadba, więc nie masz się czego obawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ann123 ale sie usmialam - niesamowicie to Twoj synek skwitował. Dzieciaki sa niesamowite, czasami jak cos powiedza to az doroslych zatyka. :) :) i masz racje jak juz sie maluch urodzi wtedy dopiero poczuje co to maciezynstwo i instynkt. Moja mama tez mi mowi - ze jak juz sie jest matka to sie wie i juz :) poki co wszystkiego szukam po kisazkach i necie . porodu sie boje strasznie, wlasnie gadalam z bratowa na skypoe i powiedzila mi, ze w zyciu nie zdecydowala by sie na porod sn, tylko cc (jedna juz miala) i mowi ze 2 raz by sie nie zawachala. ja juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann ale mi zrobiłaś smaka na barszczyk :P dobrze że miałam gorący kubek bo tak to brat musiałby iść do sklepu :P:P Ale dziś paskudny dzień, dawno już nie spałam popołudniu a dziś ledwo położyłam się to usnełam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście słyszałam, że cc i sn mają swoje plusy i minusy. Ja miałam cc ale ze wskazaniem i drugą pewnie też, ale pierwszej nie wspominam zbyt dobrze. Przede wszystkim mam przed oczyma ciagle tą wredną babę gin, która wtedy stwierdziła, że ja znów jakaś panienka zmanierowana chyba jestem i se mam wymagania, że chcę cc. Ja jak zwykle mam dość cięty język tak wtedy, gdy już odeszły mi wody a ona ze mną tak rozmawiała- ja czułam tylko, że jest mi wszystko jedno, że chodzi tylko o moje dziecko i wiedziałam, że jak teraz z babą się pokłócę a ona za chwilę ma odbierać mój poród to już nie wiem co gorsze. Chociaż lekarka i tak się wystraszyła podczas porodu i wiem, że się potem przed moim lekarzem tłumaczyła, bo tętno zaczęło mi spadać podczas zabiegu i straciłam przytomność. Jak się ocknęłam to nagle lekarka milutka jakby do rany przyłóż i pyta mnie czy lubię serial M jak Miłość- ja że tak, czasem ogladam, więc ona mi mówi, że mi opowie dzisiejszy odcinek, bo przegapiłam a zaraz położna umyje, poważy, zmierzy dzidziusia, skończą szycie i już będzie po wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za radę, może nie będzie tak źle z tą cesarką... Wczoraj widziałam malutką dziewczynkę w wózeczku i tak się rozczuliłam, patrzyłam na nią i myślałam, że moje maleństwo tez kiedyś będzie takie. Za chwilkę takie będzie, bo tamta dziewczynka miała chyba 2 miesiące. Im większy mam brzuch tym częściej wzruszam się na widok maluchów. Penelopka - Maksymilian, hmnmm ślicznie brzmi i miło mi się kojarzy. Ja jeszcze nie kupiłam ani jednej butelki. Mam za to szczoteczkę do włosów, mam ręcznik dla malucha. Kocyk. Na razie tylko jeden ręcznik mam, ale chce kupić cały zestaw ponieważ jakoś nie pasuje mi wycierać ciałko małej ręcznikami których my używamy. jaTUŚKA - Jeśli o poród chodzi to ja też bardzo się boję. Powiem wam, że jeśli tu mi będą robili problemy z porodem to chyba spakuję się i pojadę rodzić do Gdańska do mojego doktora. Rozłożę się u niego pod gabinetem i zacznę rodzić. On się chyba mną najlepiej zaopiekuje. Powiem Wam, że ja z każda pierdółka lecę do niego, dosłownie z każdą dolegliwością że kiedyś już się śmiałam, zwłaszcza gdy nie byłam jeszcze w ciąży, że rodzić też u niego będę. Hihi Ale rzeczywiście boję się jak cholera. Boję się, że potraktują mnie nieludzko, ja jestem strasznie nerwowa ale chyba moje nerwy na nich działać nie będą... A ja, cóż, jak juz kiedyś mówiłam kocham sprawiedliwość i żadnych kopert dawać nie zamierzam. Moja maleńka kopnęła dzisiaj tatę w policzek gdy ten przyłożył ucho i chciał posłuchać jak bije serduszko. Dostał zamiast serduszka serię kopniaków, jeden w policzek hihi. Od razu sprawdziłam czy mówi prawdę bo czułam gdzie go kopnęła a on też dokładnie wskazał w którym miejscu. Strasznie ją kocham. Wczoraj tak jechałam pociągiem i myślałam o niej i najbardziej mnie moja malutka zmiękczyła. Nigdy w życiu nic podobnego nie czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo Kochane!!!! Znow sie opisalam i cos mnie zezarlo.A tak duzo napisalam. No nic drugi raz nie pisze, ale jestem na bierzaco.Poczytalam sobie wszystko dokladnie.Cos mnie chyba chorobsko jakies bierze i nie mam sily. Buzki dla Was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowa co do kawy to nie mam zielonego pojecia. o wit. c cos takiego czytałam i jak tylko znajde to wkleje. a my własnie z ikei wrócilismy i powiem wam, ze zle sie czuje. podczas chodzenia po sklepie brzuch mi stwardniał i w głowie tak dziwnie miałam:( teraz leże, bo brzuch boli jak na okres:( boje sie, ze cos niedobrego sie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartolenka - obserwuj ból brzucha z tego co wiem, należy zwracać uwagę na bóle w dole brzucha i takie podobne do bóli miesiączkowych. Ja właśnie się zdenerwowałam bo mój mąż mnie podniósł i swoim brzuchem ścisnął mój. Kurcze tak się zsunęłam swoim brzuchem po jego wystającym brzuchu. Mam nadzieję że nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczka ale te bóle to jakies ciagle czy napadowe? brzuch przy tym twardy czy normalny?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartolenka weź sobie nospe powinno pomóc. I pozytywne myślenie. Mnie też ostatnio bolał brzuch jak na okres wziełam nospe i wszystko już jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Ojej,ale dawno mnie nie było... Gratulacje dla Mamuś, które dowiedziały się płci! Co do proszku do prania - ja do ukończenia 1. r.ż. prałam małego ciuszki osobno w proszkach dziecięcych - Fairy itp. Dopóki maluch był na piersi, to te proszki dopierały wszystko, natomiast kiedy zaczął już jeść inne jedzonko to i kooopki zaczęły być bardziej brudzące. Wtedy zapierałam ręcznie z Vanishem, prałam z naszymi rzeczami (do prania zawsze dodaję kapkę Vanishu) a potem jeszcze raz w dzieciowym proszku. Co do nosidełka - mieliśmy, ale nam się raczej nie przydało. Zdecydowanie wolelismy wozić malucha w wózku. Wanienka - mamy najzwyklejszą z IKEA, bez żadnych wkładek. Kąpiel Remiego to od zawsze moja działka, bo M pracuje zmianowo i wieczorami, podczas kąpieli najczęściej nie ma go w domu. Jeśli chodzi o wanienkę, to najważniejsze moim zdaniem jest to, żeby stała na odpowiedniej wysokości - żebyście nie nadwyrężały pleców i było Wam wygodnie :) Jak jest z położną w PL - nie pomogę, bo nie wiem :( Penelopa - te biustonosze są rewelacyjne i b. przydatne. Już teraz, jak biust się powiększa - warto ubierać nawet do spania - w trosce o biust, stan skóry, rozstępy itp.. Potem, podczas karmienia też będzie jak znalazł. Polecam! Co do zakupów - z chęcią wpadłabym w szał, ale wszystko mam po synku (Remi ma niewiele ponad 1,5 roku, więc wszystko jeszcze pachnie w szafie:)) ) Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartolenka - ja nie wiem dokładnie jakie mają być te bóle ale moja siostra, która jest położną mówi, że jeśli zaczyna się poród to boli tak jak na okres. Oczywiście pewnie są to mocniejsze bóle ale tak słyszałam. Ona mi mówiła, żebym pilnowała czy nie boli mnie dołem brzuch. Uczulała mnie bo ja jestem zagrożona przedwczesnym porodem. Stąd były moje pytania na temat jak to wygląda i mówiła o tych bólach ale nie bierz do serca sobie. Wiesz, że kobiety w ciąży często boli brzuch. Połóż się i odpocznij. Z pewnością nic się nie dzieje a brzuch boli bo jest nadwyrężony. Ja czasami tak mam. Np. wczoraj po całej nocy w pociągi i wstrząsach spowodowanych jazdą, także tym, że spałam na boku przytulona do kanapy w pociągu bolał mnie brzuch, czułam że jest twardy i taki naciągnięty. Najlepszy jest odpoczynek i rzeczywiście chyba no- spa. Odpocznij jeśli ból nie przejdzie to do lekarza. A teraz nie ma czego się bać. Ja się boję przedwczesnego porodu i staram się o nim czytać aby móc ocenić czy takie coś ma miejsce w moim przypadku ale sama nie przyglądam się każdemu bólowi. Jeśli boli coś to zaczynam po prostu zwalniać i odpoczywam. Tak samo jest z bólami krzyżowymi, niby mówią że nie są one pożądane ale nie przejmuję się gdy trwają od dłuższego czasu bo czuję że to moja dawna kontuzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane. czytam Was sobie dzisiaj no i teraz cos Wam powiem... chyba poczulam kopniaki:P a raczej jakies 4-5 w ciagu dnia:) poplakalam sie... mam nadzieje ze nie pomylilam tego z innymi ruchami ciala. Trzymajcie kciuki abym dostala jeszcze mase kopniakow:) mam nadzieje ze je poczuje jeszcze dzis i wtedy bede pewna:) to niesamowite uczucie, takie piekne i odrywajace kobiete od rzeczywistosci:) widze ze nie tylko ja zmagam sie z przeziebieniem. No niestety jest teraz jakis nawal doslownie, kazdy wokol chory. Ja mam nadzieje ze nie rozwinie sie to w cos powazniejszego bo teraz duzo ludzi ma zapalenie oskrzeli i pluc. travelinko- a co z Twoja noga? jak sie czujesz? penelopko- poczytalam ten temat na forum co podalas link:P fajny fajny tigero- na pewno skorzystam z takiej pomocy tym bardziej przy 2 maluszkow:) jeszcze raz dziekuje kochana za wytlumaczenie tych kwestii jatuska- to Ty wlasciwie do ubrania nic nie musisz kupic, super:) bartolenko- daj znac jak u Ciebie z bolem brzuszka. Wiesz ja tez dosc czesto miewam pobolewania brzucha, takie uklocia mimo ze leze w lozku lub siedze na fotelu. Twardniec mi twardnieje jak np. leze na plecach dlatego gin. mi mowil zebym tak nie lezala. kazdy jednak jest inny wiec uwazaj na siebie i obserwuj dobrze no i co najwazniejsze nie denerwuj sie:) stylowa- co u Ciebie? jak z ta wydzielina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Kupiłam dziś staniczek bez szwówy - ogólnie nie Przemawia do mnie wcale ;/ Był w promocji w Triumfie za 29,90 . I chyba tak jak któraś z was napisała będę chodzić w nim po domku ;p Chciałam sobie zakupić dresy po domu aby nie uciskały brzuszka i było mi wygodnie, ale obeszłam nicke, adidasa itp i wszystkie krótkie ;/ Mam 182wzrostu. Jestem wciekła bo na zajęcia do szkoły rodzenia też mi się przydadzą - a ja nie mam takich spodni, a w tych co przymierzałam wyglądam jakbym miała "wode w piwnicy " Weska ja również się budzę tak koło 5-6 rano i nie mogę zasnąć, ale u mnie to jest chyba spowodowane tym że wtedy sobie mysle co jeszcze mam kupić dziecko, ostanio po głowie mi chodziło jak umeblować pokoj dziecka, i chyba od tego myslenia o moim maleństwie mam problem z zaśnięciem. Co do położnej ja się dowiedziałam że u mnie jest tak że po porodzie szpital powiadamia położną że urodził się dzidziuś ze szpitala wychodzi wtedy i wtedy mieszka tu i tu i położna ma przyjść. Bartolenka- będzie dobrze :* Kropeczka co do tego przytulania , ja już dawno jak się przytulam do mojego to robię tak zwaną kaczą dupę odchylam brzuch od niego jak najdalej, też mam schizy że może się coś stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kasiula:) mam nadzieje ze to byly kopniaki:) ja Ci powiem ze nie sypiam dobrze od poczatku ciazy, no bo zagrozenie, potem to krwawienie...ciagle sa powodu do zmartwienia a jak nie ma to my je sobie znajdziemy:p taka nasza natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...x... super :D Ogromnej ilosci kopniaczków Ci życzę:D A u mnie wyglada że wszystko ok,bardzo się cieszę,chyba to takie jednorazowe było:) Kasiulaaa ja mam takie dresy z Nike ,ale kurcze zapomniałam jak to się nazywa,może opiszę: cos jak spodnie ciążowe bo z takim pasem na brzuchol,który można złozyc wpół ,a nie rozciągać az po piersi i wówczas wyglądaja na zakończone zwyczajnie jakby może ściagaczem. Spodnie dresowe z przeznaczeniem nie tylko dla kobiet w ciaży,ale także dla soób o skłonności do tycia i chudnięcia w krótkim czasie. Te spodnie bedę mogła uzywać po ciązy ,bo wrócą do dawnego rozmiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Przez kilka ostatnich dni zaglądałam tylko wieczorami na krótko i muszę przyznać że nie byłam w stanie nawet wszystkiego przeczytać więc mam zaległości i będę nadrabiać :) Pisałyście o wielu bardzo ciekawych dla mnie rzeczach więc na pewno doczytam wszystko :) Od początku tyg.zaczęłam planować zakupy dla maluszka i dzięki jednej z Was ( niestety nie pamiętam której ) która napisała o wyprzedaży ubranek w tesco podjechałam tam na chwilkę i kupiłam kilka ciuszków w r. 62 a jeden komplecik perespektywicznie 68 Na prawdę nie wiem co bym bez Was zrobiła :) Podsyłałyście w ostatnim czasie tyle linków że dzięki temu też kupiłam trochę rzeczy od butelek, ręczniczków itd po rzeczy szpitalne dla siebie, wkładki, podkłady, majtki jednorazowe bo gdyby coś wolę być przygotowana na wizytę w szpitalu tym bardziej że ostatnio znowu odezwały się jakieś skurcze i ból - taki miesiączkowy więc wole być zabezpieczona. Niestety chyba przesadziłam z tym swoim dobrym samopoczuciem, rzuciłam się w wir pracy, porządków w domu i jeszcze pomagania koleżance przy jej maluszku i się to na mnie zemściło :( Teraz muszę niestety znowu więcej odpoczywać i od czasu do czasu się położyć jak łapie ból. Jest trochę ciężko bo lekarka u której ostatnio byłam uprzedziła mnie że te bóle są niebezpieczne :( Bartoletka a jak tam Twój brzuszek? Na tyle mi dziś siły starczyło, Pozdrowienia dla Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowa- no to sie ciesze ze u Ciebie ok:) ania2011-dziekuje kochana. A Ty sie tak nie przemeczaj to wszystko bedzie dobrze. jak najwiecej odpoczywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa - w takim razie muszę się przejechać do innego sklepu Nike mam nadzieje że je znajdę i na długość też będą ok. Zastanawiam się ostanio na łóżeczkiem niby mam wybrane łóżeczko ale ostatnio znalazłam takie większe łóżko jego wymiar to : 140x70 i można z niego wyciągnąć szczebelki z obu stron i dzięki temu mamy takie małe łóżeczko - tapczanik na którym będzie mała już mogła spać jak będzie większa http://allegro.pl/klups-lozeczko-tapczanik-140x70-i1400448200.html Co o tym myślicie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula- fajne bo masz juz pozniej dla starszego dziecko. Mi jedyne co nie pasuje to kolor no bo jak juz wspominalam za rozem nie przepadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie też nie podoba akurat ten model ale tutaj dobrze widać przemianę łóżeczka w ten tapczanik . Są też drewniane , niestety nie maja takich z tymi żyrafami i misiami co sobie upatrzyłam wcześniej. Zresztą te łóżeczko co ty ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ja dziś tylko na minutkę zameldować się, że jestem. Nawet nie czytałam byłam dzisiaj w szkole od 8-20.15 więc jestem padnięta i zaraz idę spać. Jutro powtórka także wracam nadrabiać w poniedziałek. Miłej końcówki weekendu. ...x... zdążyłam przeczytać, że twoje dzieciaczki w końcu dały o sobie znać super kochana 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero teraz dostałam się do kompa, byliśmy dzisiaj na zakupach dla małej w tesco i faktycznie niektóre rzeczy prześliczne i w dobrej cenie :) Poza tym odwiedziliśmy znajomych i dopiero co wróciliśmy z wizyty. Myślałam, że będzie więcej do nadrobienia, ale w weekend coś pusto. Wszystkich chorym mamuśkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia, kurujcie się i dbajcie o swoje pociechy :) Kropeczka to fajnie, że wizyta udana i wszystko w porządku. Przynajmniej się upewniłaś. Faktycznie z tym cesarskim to jest dziwnie. Wiem, że jak się rodzi w prywatnej klinice to umawiasz się na dany dzień i wtedy robią Ci cesarkę o określonej godzinie,a w normalnym szpitalu nie mam pojęcia. Najlepiej jest zadzwonić, do tego gdzie będziesz rodziła, i upewnić się co i jak- albo zapytać lekarza prowadzącego. Ale powie Ci zapewne, że jak odejdą wody to wtedy- ale nie wiem na 100%. Dobra moja mała coś się rozbrykała, może czas na spanie :) Życzę spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...x... super !!! zobaczysz jak Ci sie teraz maluchy rozbrykaja! :) zycze wielu kopniaczkow! :) Moj Bączek szaleje bardzo. Takie malenstwo a tyle ma sily heh :) kropeczka dobre wiesci przywioszlas. tak jak pisalam wczesniej, rozmawialam z bratowa i ona nie chciala by za nic rodzic naturalnie, Gabrynke urodzila przez cc (ze wskazan lekarskich ) i mowi, ze przy 2 dziecku w przyszlosci tylko cesarka. wiec moze nie jest tak zle :) wazne by bylo zdrowo dla Ciebie i Malej :) pewnie znow nie bede mogla zasnac ale spróbuje spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znów pierwsza z ranka,bo Wy jeszcze słodko spicie ,a ja do pracy,ale chyba tylko na 4 godzinki,bo mam zamiar się urwać,mnóstwo roboty w domciu na mnie czeka,bo we wtorek juz znajomi przylatują czyli przede mną 11 dni przyjemnego wolnego:) Kochane jesli mowa o cc i sn ,to myslę,że jeśli któraś z nas ma już wybrana opcję i nie może liczyc na zmiany to powinna szukać pozytywów ,bo za jedna i druga metodą kryją się jej zwolennicy,więc jakby nie było bedzie dobrze;) A fajnie wiedzieć wcześniej,bo można się psychicznie przygotować. Ja sie boję strasznie wszelkiego typu operacji,bo jest coś takiego jak osoby o wysokim i niskim progu bólowym,ja ciagle mylę,które z tego to ja. W kazdym razie ból odczuwam kilkakrotnie bardziej niz inni,a znieczulenia musze przyjąć końską dawkę. Tak więc przy ostatniej cc,kobieta miała robiona operacje godzinę przede mną,po skończonej mojej operacji przewieziono nas do tego samego pokoju,mnie zeszło znieczulenie choć powinno zejsć godzine po niej,a jej dopiero zeszło pół godziny po mnie. Także zastrzyków przeciwbólowych na mnie zuzyto bardzo wiele. Ogólnie wszystkie kobiety jakoś dochodziły do siebie na dniach ,a ja choć starałam się ze wszystkich sił,nie potrafiłam ,cierpiałam niestety katusze. Całe moje bóle przeszły po pół roku. Ale jesli chodzi o sama operacje to była przeprowadzona rewelacyjnie,a blizna jest niewielka i w niewidocznym miejscu,tak bardzo niziutko. Nie pisze tego żeby którąś straszyć,powtarzam to tylko ze mnie taki ewenement,wiekszość kobiet jest zadowolona,nigdy nie słyszałam o takich przeżyciach jak moje. To ja sie zbieram,miłego dzionka kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ja też już na nogach od rana, ale jakoś nie chciało mi się włączać neta:P:P Za oknem znów deszcz.... niby miała być zima. Jak tam samopoczucie dziś dziewczyny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×