Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość izazsynkiem
jeszcze nie zdażyłam zapomnieć tych bóli porodowych a już 2 w drodze :) ale ciesze sie z tego powodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szlam do porodu z usmichem na ustach majac 1 porod bardzo lekki i bezbolesny, niestety 2 pord byl miliony razy gorszy ale tak ma byc i juz, na 3 porod jestem przygotowana na najgorsze kto wie moze sie mile zaskocze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też gdzieś tam się czasem kołacze myśl, czy będzie wszystko dobrze, ale z drugiej strony, gdybym cały czas o tym myślała to bym już całkiem ześwirowała:P chodzi o to, że dbam o siebie, robię wszystko tak, żeby nie szkodzić dziecku, żeby było wszystko ok, itp. ale tak czy inaczej nie na wszystko mam wpływ. Jeśli mimo moich starań coś będzię nie tak, będę miała świadomość, że nie zawiniłam, że dbałam o siebie i o nie, że tak po prostu miało być, na pewno nie bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izazsynkiem
zgadzam się z Tobą niektóre kobiety palą papierosy nie dbaja o siebie i rodzą dzieci donoszą je ... Ehh a ja z pierwszą ciąża nie dźwigałam mocno dbałam o siebie i okazało się w 12 tyg. ze mam martwa ciąże byłam załamana że Mój Aniołek odszedł ale odczekałam rok zaszłam w ciąze i urodziłam Mojego Skarba :) Treaz jestem znów w ciąży i modle się żeby było wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ad888888 - trzymam kciuki za spotkanie z rodzicami:-) A tak z innej beczki, co to za lekarz, który na początku ciąży mówi o cesarce? Rozumiem, że przewiduje niewspółmierność, ale skąd to może wiedzieć teraz? Za dobrze się na tym nie znam, ale wydaje mi się, że to się ocenia przed porodem, bo w czasie ciąży przecież te kości jeszcze się mogą rozejść. A też trudno przewidzieć, jak duże będzie twoje dziecko, są takie, co ważą 4500, ale też takie, które ważą 2800 i też są zdrowe. Chyba, że on przewiduje jakiś inny problem, tylko jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, dziś na teście zobaczyłam II kreski :) Z kalkulatora ciążowego wynika że termin mam na 31 maja 2011, dlatego na razie dopisuję się do Was. Ale zobaczymy co mi powie lekarz do którego idę we wtorek. Może okaże się że będę czerwcówką :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka- gratulacje:) W czwartek byłam u lekarza. Z dzidzią wszystko w porządku, serduszko bije. Termin wychodzi na 8.05.2011. Lekarz zrobił usg, mam kilka zdjęć do kolekcji; zlecił serię badań i za 2 tygodnie mam wizytę. Wtedy też założy kartę ciąży. Wspominałam lekarzowi, że w pierwszej ciąży plamiłam i brałam Duphaston, a ten stwierdził, że to jest zazwyczaj normalne i zdarza się u wielu kobiet. Zwykle nie jest to groźne, ale każde plamienie trzeba sprawdzić... W weekend wyjeżdżamy z rodzinką nad morze, gdyż szykuje się ładna pogoda. Pozdrawiam Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje:) Czasami lekarz mowi od razu o cesarce widocznie ma powodu moze lepiej bylo by skonsultwac sie z jeszcze 1 lekarzem dla potwierdzenia obaw. Zreszta nie wazne jak sie rodzi wazne by dziecko bylo zdrowe. Moja przyjaciolka miala cesarke juz od 12 tygodnia wiedziala ze to koniecznosc ciaza byla zagrozona i byl jakis krwiak w lozyksu. Brzuszyszko miala ogromne a dzidzia urodzila sie zaledwie 2300 tyci tycia ale na szczescie zdrowa:) Wlasnie polozylam synka spac i robie sobie rybke z warzywami:)Chociaz tez bym sobie chetnie pospala strasznie mi sie chce ale to pewnie z powodu przezucenia sie z 5 kw dziennie na 0:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem, ten lekarz zmierzył mi miednicę jakimś przyrządem, który wyglądał jak wielkie szczypce:P zmierzył z przodu, z boku i powiedział, że przy tak wąskiej miednicy nie mam co nawet myśleć o porodze sn. Porozmawiam jeszcze z A., może ustalimy czy iść gdzieś jeszcze do innego lekarza, ale raczej na pewno pójdę. Poczytałam trochę w internecie jak powinna wyglądać pierwsza wizyta i porównałam z tym, co u mnie było no i sama nie wiem... lekarz spytał mnie czy są plamienia, ból brzucha, czy choruję albo chorowałam na jakieś cięższe choroby, ale nie pytał o moją rodzinę, czy były jakieś choroby genetyczne itp. Tzn. jakby były to sama bym mu o tym powiedziała, no ale on nie może tego zakładać, że pacjentka sama z czymś wyskoczy, mogłam być przecież albo bardzo przejęta wizytą albo niezorientowana albo cokolwiek, mogłam zapomnieć o jakichś chorobach.. uważam, że powinien sam spytać. Powiedziałam mu o HBV i WZW typu B to w ogóle tego nie skomentował, ja się nie dopytywałam, bo zrobiłam to już wcześniej u swojego lekarza od chorób zakaźnych, a ten powiedział, że nie ma się czym przejmować, jedynie może być problem z karmieniem piersią, ale to się okaże dopiero. Gin pytał tylko o moje problemy te bardziej ortopedyczne, o operacje itp, czy były jakieś komplikacje. Nie znam się dziewczyny, ale czy on powinien mi zrobić cytologię? Bo nic o tym nie mówił a ja właśnie o to zapomniałam zapytać. Tak to raczej było wszystko ok, a przynajmniej nic mi do głowy nie przychodzi. Justynka_87 moje gratulacje :) bunia3 - rany, ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu nad morze, choćby na weekend, ja nad morze mam ponad 600 km i jak już to jest to wielka wyprawa u mnie;) choć w tym roku w wakacje udało mi się wyjechać na tydzień do Łeby, kocham morze i mój wstępny plan jest taki, że kiedyś kupimy tam dom, przynajmniej żeby na lato jeździć:P tyle że już chyba powinnam zacząć oszczędzać na to, żeby kiedyś się spełniło :P w góry mam blisko, ale nie przepadam, znaczy widoki piękne ale ja się do chodzenia po górach nie nadaję niestety, tym bardziej na jakieś wypady na narty, zazwyczaj każda wywrotka u mnie zimą kończy się jakimś złamaniem:) a w ogóle, słyszłyście że zima w tym roku ma być wyjątkowo ostra i długa? buuuuu... chyba zabarykaduję się w domu i zostanę tam przez kilka miesięcy, aż do wiosny:( Znowu się rozpisałam... ale idę teraz obiad jakiś machnąć, miłego popołudnia :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym być majóweczką ale nie wiem czy się uda Opiszę wam mój problem - trochę długi ale może coś pomożecie? Okres spóźnia mi się tydzień. po 5 dni od terminu @ zrobiłam test i wyszedł negatywny. Zastanawia mnie parę rzeczy, na które może macie jakieś swoje teorie? Staramy się o dziecko więc ciąż jest prawdopodobna. Jednak w tym cyklu miałam zapalenie przydatków - wyleczone i skontrolowane przez gin ale jednak było Obecnie w zasadzie nie mam śluzu co u mnie nie jest normalne bo w całym cyklu normalnie mam może ze 3 dni suche a tak to zawsze coś jednak jest. Jest sucho na zewnątrz choć w środku czuje dość dużą wilgoć, która jednak nie uzewnętrznia się - pierwszy raz mam coś takiego Temperatura dziś 37.5 wczoraj 37.9 przedwczoraj 37.5 Wcześniej nie mierzyłam ale wiem, że to moja faza wyższych temperatur bo kiedyś mierzyłam regularnie. Ta magiczna linia dzieląca fazy to ok 36.5 Czasem mnie lekko mdli, zawroty głowy, senność dopiero od dzisiaj - poza tym nic. W czasie kiedy powinna być regularna @ miałam wrażliwe piersi, piekące brodawki, pobolewania w podbrzuszu. W czasie, kiedy powinna się @ skończyć to te objawy ustały. tylko lekko jeszcze piersi od czasu do czasu dają o sobie znać. Gdyby nie zapalenie przydatków, ta suchość i negatywny test to wszystko byłoby jasne no ale... może orientujecie się czy zapalenie przydatków może tak zadziałać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem, jeśli chodzi o przydatki, ale może zrób betę i bedziesz wiedzieć na 100% czy to ciąża czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za gratulacje :) Jeszcze to nie dociera chyba do mnie... Zwłaszcza że 2 miesiące temu usłyszałam że przez niski poziom progesteronu w ogóle nie mam owulacji... Także 2 miesiące brałam luteinę, ale pani doktor twierdziła żebym nie spodziewała się że szybko się uda bo to nie jest takie proste. A tu proszę :) Ja mieszkam nad morzem i wczoraj i dziś jest u mnie piękna, iście letnia pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patixxx
Dopisuje sie :) Pare dni temu dowiedzialam sie, ze sie udalo :) termin mam na 13 maj. Jak sie czujecie? Czy macie juz jakies obiawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i z planów powiedzenia dziś rodzicom nic nie wyszło:( A. zadzwonił, że nie da rady przyjechać na spotkanie z nimi, bo musi jechać do pracy jeszcze. No i umówiliśmy się na jutro. Jutro mieli być jego rodzice, więc chyba jednak będą w jeden dzień jedni i drudzy. No, ale nie wiem, czy na jutro moi rodzice czegoś nie planują, więc może będzie trzeba jeszcze bardziej to "odroczyć". A chciałabym już znać ich reakcję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje objawy to jak na razie: brak @ ;), bolesne i nabrzmiałe piersi, kłucie w jajnikach i lekkie zmęczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was moje drogie po weekendzie:-) ad888888 - jak poszło z rodzicami? udało się spotkać ze wszystkimi? z tą cytologią to zależy, kiedy robiłaś, ja miałam robioną, ale to dlatego, ze minął już rok od ostatniej, Justynka - witam i gratuluję, tych terminów to się pewnie jeszcze trochę pojawi po kolejnych badaniach USG, ale i tak zaledwie 5% kobiet rodzi w terminie:-) Patixxx - ciebie również witam i gratuluję:-) A ja cięgle leżę. Poprosiłam mamę, żeby przyjechała, może wreszcie zjem normalny obiad, bo już mam powyżej uszu tych "gotowców". Mój facet to złoty chłop, ale do gotowania to on nie bardzo się nadaje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiio
Witam niedawno dowiedziałam się że jestem w ciąży jutro idę do lekarza i czekam na potwierdzenie. Strasznie się boje wszystkiego bo o dzidzie staramy się z mężem 4 lata. Gorąco pozdrawiam i dołączam się do was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie nowe zaciążone dziewczyny i gratuluję Wam serdecznie :D Z rodzicami w końcu nie porozmawialiśmy, nie było okazji, cały czas się mijaliśmy wszyscy, jakby na złość;) spróbujemy w najbliższy weekend. Jutro idę zrobić badania a już w przyszłym tygodniu we wtorek kolejna wizyta u gina, nie mogę się doczekać:) Wczoraj wybrałam się do kościoła, od samego rana nie czułam się jakoś specjalnie dobrze, ale też najgorzej nie było. No ale - msza się zaczęła, ja stoję i coraz gorzej się czuję. Zrobiło mi się duszno, gorąco, zamroczyło mnie i zimny pot mnie oblał. Pomyślałam, że jeśli spróbuję wyjść na zewnątrz to na bank zemdleję po drodze, ale akurat można było już siąść, więc jakoś doszłam do siebie po chwili. Poprosiłam w duchu maluszka, żeby nie robił mi więcej takich numerów, a ponieważ później już nic mi się nie działo, to chyba mnie posłuchał:P mam nadzieję, że to zapowiedź jego gr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, ucieło mi część wcześniejszego postu Później było, że mam nadzieję, że to zapowiedź jego grzecznego usposobienia w przyszłości:P No i co tam u Was dziewczyny, jak się czujecie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja się do Was dziewczyny o tym że jestem w ciąży dowiedziałam się 19 września:) Jest to moja 1 ciąża więc jestem pełna obaw, ale i bardzo szczęśliwa:):) Termin mam na 25 maja:):) Nick..........Imię....... Wiek..... Miasto....... Termin porodu/tydzień. ad888888....Ada..........22.......Pszczyna.....8.05./tydz ień w stopce. PaulinaKiss...Paulina.....23.......Kraków........4.05./t ydzień w stopce. annjaa........Ania........28.......Gdańsk.........03.05/ tydzień 7 kaka80....... Kaśka..... 30....... Kraków....... 05.05/ tydzień 7 elcia1984.....Ela..........25........Londyn........01.05/ tydzien 8 ENI_35........ANETA......35........BIESLKO-BIAŁA.....05- 05-2011 8 tydz bunia3......................30........Toruń.........08.0 8/7 tydzień Asiula1381.....Asia........28.......Skarżysko.....08.05/ 7 tydzień Lorien........Beata.....23.....Kraków......25.05 Mam takie pytanko nie wiecie czy w będąc w ciąży mogę zażywać jakieś środki przeciwbólowe?? Wczoraj mnie tak głowa bolała że nie mogłam wytrzymać, nic nie brałam bo nie wiem czy można.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc) Jedynym lekiem jaki mozna brac w ciazy jest paracetamol ale czy to dziala na bol raczej nie wiem bo nidy tego nie bralam. Ja tez miweam bole glowy no i bole stawow szczgolnie kolan pewnie na ta pogode smaruje sie wtedy mascia rozgrzewajaca wick na wszystko to jest czolo sobie smarowalam ale ten intensywny zapach sprawial ze mni mdlilo wiec nic nie uzywam teraz. Ogolnie w razie przeziebienia tylko naturalne metody miod, cytryna, malinki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorien Nie przemuj sie zadnymi bolami wszystko to przez ciaze, pamietam kiedy bylam w 1 ciazy strasznie okropnie sie czulam schudlam 10 kilo na poczatku takie mialam straszne zawroty glowy, dusznosc, mdloci, okropne bole zoladka promieniujace do plecow popostu umieralam a co zjdlam zwymiotowalam strasznie to przechodzilam ale wv 3-4 miesiau wszystko sie skonczylo.Trzeba to cierpliwie przeczekac:) Teraz mam tylko zawroty glowy , strasznego lenia mam i gloda na wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elcia1984 Ja na szczęście nie wymiotuje chociaż czasem mnie mdli.... Na początku miałam wilczy apetyt:P musiałam jeść co 2 godziny... a teraz (weszłam w sumie w 2 miesiąc) nie mam już takiego apetytu, nie wiem czy to normalne??? Z takich typowych objawów ciąży to oczywiście bolą mnie piersi i też czasem brzuszek pobolewał. Byłam u lekarza kazał zażywać kwas foliowy, magnez i przepisał duphaston i jak na razie brzusio mnie nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko ok. W pewnym momencie ciazy wogole nie chce sie jesc przez uczucie pelnosci poprostu dzidza ucisk na zoladek i wogol ie ma miejsca najdzenie. Ja biore kwas foliowy i zelazo. Badania i USG ma dopiero na 20 pazdziernika bede wtedy w 13 tygodniu. Jeszcze nikomu nie powiedzielismy o ciazy, najpierw powiem mojej mamie ale dopiero po tym USG jak bede wiedziala ze wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz mam wizytę 11 października może wtedy mi zrobi mi usg. U mnie mama już wie, zwłaszcza że razem z mężem na razie mieszkamy u mioch rodziców. Cieszy się że będzie babcią:P:P W sumie to nie mogę się doczekać tej wizyty i tego jak się dowiem, że wszystko jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama niestety ma dlugi jezor i jak jej powiem to jakbym calej rodzinie powiedziala bo mamuska sie wszystkim pochwali my jednak chcemy niespodzianke swiateczna rodzince zrobic :)chociaz pare tygodni i brzuszek bedzie sie zaokraglal juz ledwo sie zapinam, od 12 tygodnia spodenki ciazowe trzeba bedzie z kartonu wyciagnac:) ciekawa jestem reakcji babci ktora przy mojej 2 ciazy zareagowala :" co dziecko, przeciez juz macie dziecko, 1 wystarcza" no a teraz twierdzi ze juz jestesmy duza rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale i tak będzie się cieszyć:) To fajną niespodziankę szykujesz dla rodziny:) Taki prezent świąteczny:) Ja tylko chciałabym 2 rzeczy żeby dzidzia sie dobrze rozwijała i żeby mój dziadek doczekał się 1 prawnuka:) Dziadek jest bardzo chory i nie wiadomo ile mu czasu zostało..... a że jestem jego najstarszą wnuczką to tym bardziej mi na tym zależy. Elcia mieszkasz w Londynie tak?? Jaka tam masz opiekę????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej napewno dziadek sie ucieszy i doczeka prawnuka. Tu opieka jest taka ze mam badania i USG w 12 i 23 tygodniu ciazy tylko po 28 tygodnu ciazy wizyty u poloznej co 2-3 tygdnie bedzie mierzla miara brzuch i cisnienie. Ogolnie lekarza sie tu nie widzi wogole, chyba ze w naglych przypadkach. Jesli sa jakies watpliwosci masz liste poloznych w twojej okolicy i mozesz do nich dzwonic o kazdej porze dnia i nocy. Ostatnio mialam miec wymaz z szyjki ale pielegniarka odmowila bo podobno jest male ale jednak ryzyko poronienia bardzo mnie to zdziwiloo przeciez to 1 co w polsce ginekolog robi jak stwierdzona jest ciaza. Wogole przy porodzie jest tylko polozna nie widzisz lekarza, mozesz zabrac 2 osoby z rodziny i w ten sam dzien wychodzisz do domu, przy cesarce na 2 dzien. Nie rozczulaja sie zbytnio nad pacjentem pewnie dlatego ze jest wyz demograficzny , mieszanka calego swiata itd wogole duzo anglikow ma po 7-8 dzieciakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×