Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

dobrze :) nie bede opisywała bo nie chce zeby ktoś niepoczytalny wiedział co u nich

ok, rozumiem. on to już chyba w maju rodzi?

znaczy evika, że w maju rodzi? ;)

nop juz za 2 tyg moze

nieźle, ale ten czas leci...

nop leci jak szalony:)

a jakas tam może już na tym topiku urodziła? ;)

nie jeszcze nie:P

ale jakie fajne duże brzuchy maja:P

jesteś jeszcze ??? Jak nie to spadam:) Pa

Hej! Ja chyba znów dostanę okres, na razie małe plamienie, ale to te dni, więc zapewne tak będzie, masakra...już zobojętniałam i przestaję myśleć, że kiedyś przyjdzie taki dzień, że go nie dostanę...Zwlekałam z tymi badaniami, bo nie chciałam panikować, ale teraz to już nie ma na co czekać...

Wiem wiem, że dużo kobiet tak ma, że nie ma jeszcze roku starań, ale dziwne mam odczucia, ech...

witam was kobitki migotka bardzo mi przykro jezeli @ sie rozwinal. ja wlasnie zaczelam 36 tydzien ciazy jeszcze tylko miesiac i wkoncu zobacze swojego potworka :) juz nie moge sie doczekac ale troche sie boje. pozdrawiam was serdecznie

Migotko szkoda że znów sie zbliża@ idz może jednak na te badania i bedzie spokój będziesz wiedziała na czym stoisz:) Edzia gdzie bylaś tyle czasu ??36 tydzień no no to już ci pewnie ciężko:) oby do porodu i będzie koniec i maluszek bedzie przy tobie:D A mi leci własnie 20 tydzień :) i jest dobrze mały jest ruchliwy:P Pozdrawiam was gorąco

monia, dokładnie to jest tak, że z tą lekarką o której tu pisałam nie mogłam się skontaktować, chyba wizytówka w necie jest już nie aktualna..ale ona też pracuje w centrum wspierania płodności, tak to się nazywa, no ale tam jeszcze nie chciałam iść żeby nie panikować, ale teraz chyba pójdę...

Ale spoko na prawdę, wczoraj miałam tylko chwilę słabości ;). Postaram się jakoś pójść w miarę szybko do tej lekarki, bo już czuję że miarka się przebrała ;), tylko że raczej Nas nie będzie do 4 maja, hmm... To dobrze że Wy mamuśki macie się dobrze :)

witam ponownie nie bylo mnie tyle czasu bo bylam w polsce na 2,5 tygodnie ciezko mi bylo wracac do rzeczywistosci czyli tutaj do norwegii strasznie przezylam rozstanie z rodzinka a szczegolnie z moja chrzesnica ktora ma 3 latka plakalam masakryczne ale dalam rade juz sie przyzwyczailam ale tesknie bardzo. no jest mi ciezko ale daje rade najbardziej dokucza mi wstawanie w nocu siusiu :) no ale juz jestem bardzo blisko konca takze dam rade. a tobie monia tez szybko leci juz 20tydzien ladnie i fajnie ze maly fika koziolki moja to rczej juz tylko sie rozpycha. a tobie migotka to jeszcze nie koniec swiata napewno w tym roku sie uda :) trzymam kciuki buziaki

Hej dziewczyny! :) edzia, to już tylko patrzeć jak urodzisz ;), zleciało...pamiętam Twoją ciążę od początku :) monia, jak zamierzasz synka nazwać? ;) No u mnie fakt nie koniec świata, raczej ciągłe zdziwienie, że się nie udaje ;)

Hej Migotko!!!!! To prawda Edzia jest z nami od początku swojej ciąży :) i oby została Aleksander tak mu damy na imię;) Nop zdziwienie to jest jak się nie udaje i mobilizacja żeby iść się przebadać;) Pozdrawiam

no dziewczynki juz myslalam ze zapmnialyscie o topiku ja tutaj zagladam codziennie i nic az wkoncu dzisiaj niespodzianka co mnie bardzo cieszy :-) no zlecialo te 9 miesiecy juz jestesmy razem a ja od poczatku nawet bym nie pomyslala ze to tak dlugo Monia co do imienia to bardzo ladne :) a ja jak bede miec chlopczyka to nazwe go Mateuszek a moja coreczka bedzie mial na imieJulia a tobie migotka to napewno powodzenia dalej zyczymy i napewno kiedys sie uda albo moze juz sie udalo hehe juz nie moge sie doczekac wiadomosci od ciebie ze sa 2 kreseczki pozdrawiam was kobitki ze slonecznej norwegii

no kobitki co z wami moze byscie cos popisaly :) bo smutno bez was

edzia, to już pewnie spakowana do szpitala jesteś? :) no u mnie raczej na pewno się jeszcze nie udało, bo dopiero wchodzę w dni płodne, ale pracujemy nad tym ;), oj zupełnie nie mogę sobie wyobrazić tych 2 kreseczek, jak to będzie...

Hej!!!!!! O widzę że dalej piszecie:) Edzia jeszcze trochę i będzie final super:) pewnie nie możesz się doczekac??;) Migotko kiedyś na pewno się musi udać:) A u mnie nic nowego napiszę co i jak po wizycie 5 maja;) Pozdrawiam

hej monia! A jak się czujesz? :), pewnie coraz ciężej? ;) No kiedyś zapewne się uda :)

a dobrze się czuję trochę kręgosłup mnie boli ale da się jeszcze chodzić:P a jak Ty się czujesz????

Mnie kręgosłup i bez ciąży boli :D

hehehe mnie też bolał ale teraz inaczej boli nie mam pojęcia jak to wyjaśnić:P i pomału zaczynam przebierać na wadze:D

czas najwyższy żebyś zaczęła przybierać na wadze :P a my korzystamy z płodnym, zresztą w niepłodne tez korzystamy...a w następnym tygodniu można uda się pójsć do nowej ginki...

może sie uda???? mogło by się jednak udać;) Trzymam kciuki żebyś na następną wizytę poszła zaciążona;) Pozdrawiam

no mogłoby się udać, bo już nudne to się robi ;)