Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciąża czy nie ciąża

Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

Polecane posty

nie wszystko się w życiu udaje od razu, nawet poczęcie, trzeba tak o tym myśleć, tak logicznie nie emocjonalnie, że dlaczego ja, a siostra, sąsiadka, koleżanki koleżanki, to od razu zaszła...dużo kobiet o tym nie mówi, że starło się dłużej, ja sama widzę po sobie, że nie mam ochoty o tym mówić, że już dawno bym mogła być w ciąży, a jeszcze jak ktoś to ode mnie wyciąga, to już kompletnie się blokuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choć powiem szczerze, że moim że znam fakty, statystyki nie mam już 18 lat, to nie mogę sobie ułożyć dalej tego w głowie, że normą jest staranie się do roku i że nas to może spotkać, dla mnie to kupa czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niom racja...moja mam juz od pol roku wypytuje sie srednio co 2 tyg :) ale oki to jest mama :) niom topik eviki dziwny...ale ni che nic wiecej pisac na ten temat :) a pozatym evika nawet nie gada ze mna :P:P wypiela sie nas malpa nieladnie wg mnie i tyle bo wkoncu to nam sie wygadaywala...ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja się wprost nie pyta, ale wiem że czeka na nowinę, ale moi rodzicie też nie tak od razu mieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest bardzo osobiste, powierz że kilka miesięcy, to zaraz zrobią z ciebie, że nie możesz mieć dzieci, nie chce być sensacją dla znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic miejmy nadzieje, że po prostu należy do tych, które muszą się nieco dłużej postarać, ale to przecież norma ;). to sobie wyobraź co by było jakby każda tak od razu zachodziła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 lat czekali az nadejdzie odpowiedni czas...ja bym tyle nie czekala mimo wszystko...ale moze oni tez prawdy nie mowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jaką małą jeszcze macie :) u Nas najpierw braciszek, później drugi rok i miesiąc później, więc szybko ;), później 3 braciszek po 5 latach i ja po kolejnych 5 ;) obie jesteśmy z wielodzietnych rodzin :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, możliwe że nie znam prawdy, bo trochę tacy są, ale raczej na bank nie te 8 lat się starali, to już szybciej ok. 2 lat...no ale nie wiem ile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka znam rodzine bylo jakies 15 dzieci zczego 2 ostanie to dziewczynki , dzieci rodzily sie srednio co rok 2 lata a najciekwawsze to ze ojciec dzicie mieszkal u swoich rodzicow i bywal u zony i dzieci max 3 razy do roku na dzien lub 2 :D wszyscy w okolicy sie smiali ze przyjezdza tylko zrobic kolejne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 8 lat też bym nie czekała...ale oni teraz mają 2 dzieci, więc git... powiem Ci, że my nie wiem, jak Ty, to trochę padliśmy ofiara tego myślenia, że szybko się zachodzi ;), bo te masowe wpadki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajoma mojej kolezanki miala tez duzy problem z zajsciem straali sie kilka lat i albo byla ciaza ale szybko tez i poronienia i wizyty u najlepszych lekarzy (wszedzie chodzili prywatnie bo kasy maja jak lodu) ona juz odchodzila od zmyslow no masakra nie wiem jak to sie skonczylo ale z dziewczyna bylo zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy alternatywę jaką jest adopcja, dla mnie nie ma problemu zupełnie żeby zaadoptować, nawet jak będziemy mieli swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja wsumie nie myslam ile czasu trzeba by zajsc w ciaze...to raczej moj maz byl i jest nadal przekonany ze dziecka nie mozna zaplanowac i ze dziecko ma byc :P:P wtedy gdy bedzie i nie ma co planowac tylko czekac az spelni sie wielki mazenia i cieszyc sie ile ma sie sil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jest masa różnych historii...nie zapomnę, jak ze 3 lata temu, byłam tuż przed ślubem, spotkałam się z koleżanką z lo, bardzo dawno się nie widziałam, ona była jakiś rok po ślubie i coś o dzieciach...ona mówiła, że nie wie, może za rok, nie spieszy się, ale widać było że mówi szczerze, że faktycznie nie stara się już...po czym chyba po jakimś miesiącu jak się spotkałyśmy była już w ciąży, fajnie tak szybko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój mąż dobrze mysli :). Mój z lekka przeraził się, że coś nic nie wychodzi ;), ale jak poszłam na to USG i powiedziałam, że wszystko bardzo dobrze, to jakby mu ulżyło...bo wiesz jego brat niedawno wpadł, więc mu się wydawało, że i nam się szybko uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie adopcja to tez nie jest zaden problem moze dlatego ze moi rodzice zawsze mowili ze gdyby nas tyle nie mieli to by zaadoptowali napewno zeby miec gromadke :D ... ateraz czekaja na wnuki...napewno sie doczekaja bracia pomoga i bedzie gromadka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wokolo tyle wpadek :D :D wiec moze lepiej nic nie obliczac tylko czekac az sie wpadnie tak poprostu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to jeszcze nie mają wnuków? moi mają już 4...no właśnie dlatego że istnieje adopcja, to ja wiem, że na bank będe miała dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy skrupulatnie nie obliczam, to nie dla mnie :D, natomiast wolę troszku wiedzieć, kiedy ;) jakby nie było, to mniej czy bardziej doznaje się szoku kiedy cykl ma się wzorcowy i wydaje się, ze raczej jest dobrze, a ciąży nie ma, a koleżanki z rożnymi problemami zachodzą, choć nie można się porównywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie maja :D bo najasrszy brat ma jakas tam kobite ale krotko a wpadnac sobie chyba nie wpadna szybko skoro ona pielegniarka to zna sie na rzeczy a 2brat po slubie rok i pol ale oni twierdza za jeszzce nie ze chca sami ze soba pobyc zwiedzic cos i czegos sie dorobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja trochę żałuję, ze od razu po slubie się nie wzięliśmy za robotę, no ale nie czas żałować róż, gdy płoną lasy :D, będziemy jeszcze mieli nie jedno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D kto tam wie:D moja mala siostra opowiadala mojej mamie ze snilo jej sie ze dzwonila szwgierak i powiedzial ze jest w ciazy :P a moja mam odrazu ddo mnie dzwoni i sie pyta czy oby ja jestm :d nomasakra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×