jak poznaliście swoich partnerów ;)

na weselu przyjaciołki

przez net

poznałem żonę jak byla hostessa na bankiecie:)

w pracy :)

pomylkowo

moze troche rozwine.. taka romantyczna opowiesc.. ja bylam barmanka (studiowalam dziennie i wieczorami sobie dorabialam) a on stal w tym barze na bramce. kiedys pogadalismy i zaproponowal mi prace u siebie (bo na bramce stoi tylko w soboty), wzial ode mnie numer telefonu i tak to sie zaczelo :)

W ogólniaku:)

Ja na dyskotece :-) Co najlepsze Moj nienawidzi dyskotek i kolega go przypadkiem na chwilke wyciagnal na sile

w pociągu;)

:)

na lawce pod sklepem

Przez czat..jestesmy 10 m-cy w zadnym realu nie poznalam tak szlachetnego, opiekunczego i kochanego chłopaka jak On..z zasadami do tego....On sie zakochał od 1 tanca a ja od 1 pocałunku( na prawde) ...Szukajcie a znajdziecie.Pozdrawiam

no właśnie szczegółowa opowiadajcie ;) Zdesperowana Domowa Żona no fajnie a jak romantycznie ;p

siedzialam na lawce z kolezanka on jechal z kolegami samochodem, zobaczyl nas i postanowil sie zatrzymac. troche pogadalismu wzial numer i tak sie zaczelo;) juz rok i 9 miesiecy to trwa:))

Szuszuuuu--> a jak doszło do spoktania? :) i po jakim czasie?

jarecka super a myślałam że takie historie się nie zdarzają ;)

Mieszkałam tam w czasie studiow - on mieszkał nieco dalej, ale kumplował się z chłopakiem, który mieszkał w pokoju sąsiadującym ze mną, więc często się tam kręcił - i tak się poznaliśmy.

jeździłam pociągiem ze szkoły i przez jakiś czas on też, ze 2miesiące to widziałam że zawsze siada w tym samym wagonie co ja ale to olewałam:) a potem zaczął się dobijać na mój telefon przez bluetooth:) wysłał mi numer telefonu a ja mu coś tam wtedy napisałam:) i się potoczyło

fajne historie;)

poważżżna --> no hehe, ciezko mi sie nawet do tego jest przyznawac teraz :) jezeli chodzi o prace, to mi zalatwil pelnoetatowa prace matki, a do tej jego pracy poszlam niecale 2 lata pozniej:)

on był zagranicą (jest z mojego miasta) i wpisal byle jaki numer na gg i to byłam ja.. pisalismy ze soba 4 lata, potem zaczelismy chodzic do tej samej szkoly i wkoncu sie poznalismy:) ale juz nie jestesmy razem:( bo z nim zerwalam :(

jest obcokrajowcem, pracował wtedy jako barman w barze na plaży, zaczepiłam go i tak sie zaczęło:) od 5 lat razem, od 2-óch małżeństwo:)

nic nadzwyczajnego- w szkole. zanim zostal moim chlopakiem byl moim dobrym kolegą;) ale zaczelismy byc razem dopiero na studiach, kiedy przypadkiem spotkalismy sie w autobusie. a wiadomno ze po liceum kontakty zawsze sie urywaja;) tego samego dnia poszlismy na piwo i tak juz zostalo;) mialam go tyle lat tak blisko a docenilam go dopiero jak przestalismy sie widywac;)

moja chistoria jest bardzo romantyczna, no nie, stalam na przystanku pks, pks sie spoznial, no nie, i wtedy nadjechal On, swoim czarnym BMW po tjuningu, wiecie, czarne szyby, glosny wydech, alumfelgi, wielki spojler z tylu, zatrzymal sie, no nie, odsunela sie lektryczna szyba, ja az sie posikalam z podniecenia, wtedy z auta dobiegl glos "podwieście mała?" , no i ja wtedy powiedzialam ze tak, że z chęciom, byłam już cała mokra, no i on otworzyl drzwi, ja wsiadlam, on potem zajechal na jakas polna droge, i zerznol mnie ostro, a potem dal mi dwieście złotych i odjechal z piskiem opon, no nie... ...no a potem to już mniej romantycznie bylo, bo mu guma pekla, i potem moi bracia go znalezli, dostal przyslowiowy wpierdól, no nie, no i od dwóch lat jesteśmy małrzeństwem

dodam ze jesteśmy bardzo szczescliwym malzenstwem, bardzo sie kochamy, szczegolnie oralnie i analnie, klasycznie to rzadko nie bo jeszcze guma peknie z nowu, no nie

Zdesperowana Domowa Żona taka praca jest świetna na pewno dużo kobiet zazdrości bo jest sama tak więc widać że wszędzie można spotkać swoją drugą połówkę ;)

przy degustacji kaszanki w stołówce studenckiej w Poznaniu.

na czacie zagranicznym, pisalismy/rozmawialismy pare mies, potem przypadkiem znalazlam prace w jego kraju i tak sie poznalismy w realu :) co z tego bedzie nie wiem, ale wszystko jest na dobrej drodze

upup